FACECI NA POZIOMIE, BOJĄCY SIE WYJSC POZA NET

Atlantis oj prawda... chyba czas do łóżka, bo zaczynam pleść dziwne rzeczy, wizja winka tak na mnie wpłynęła więc jestem mam nadzieję usprawiedliwiona :-)

Pa pa pa

estersete ---> gratuluję tej garsci, ja takiej nie mam.

Ziz patrz to o winku ;-) a poważnie, chyba każdy ma jakąś podstawową wiedzę i o jednym i o drugim, a poszerzamy ją w zależności od indywidualnych potrzeb i możliwości

estersete ----> wszyscy sie rozchodzą, a co z nami?

Ziz to był żart, taka luźna sentencja którą czlowiek czasem rzuca jako dowcip sytuacyjny, czy jak to zwał, nie analizowałabym tego :-)

jeżeli o mnie chodzi to zgodnie z moimi zwyczajowymi porami na odpoczynek też powinnam się \"rozejść\":-) a Ty? o której zazwyczaj zasypiasz?

Wlasnie nadchodzi czas.

Ziz pewnie własnie wstał ...:P Wyszedł z kapliczki przycmentarnej, bo to jego domek jest... Tam ma swoje łoże w grobowcu rodzinnym rodu von Zizongów... a teraz jest głodny, więc zajrzał na topic w poszukiwaniu świeżej krwi....D

Ja też się pożegnam... Morfeusz wyzwa, podusia woła, piesek chrapaniem przywołuje do porządku, kot łypie zielonym okiem, dobranoc wszystkim...:) Mam nadzieje, że do jutra :D

Atlantyczko ---> wiwsz co, czuję się urażony.

Taki jest żywot faceta, wyśmiały i zostawiły.

I od tyczki człowieka wyzywa ! :D No sorry Ziz........ jak babcię kocham, nie chciałam Cie urazić..:D Taki głupi żart oszolomieniem wywołany ..;) Zmęczonam wielce...;) To wiele tłumaczy... :)

a kysz... idx spac maro nieczysta... nie pokutuj ! Bo wywołasz wilka z lasu :D Grzeczni chłopcy spią o tej porze... a sio !

Witam w sobotni poranek Ale się naczytałam o WAS w całości jest inny odbior niz post po poście. Widze że więcej kobiet dogłebnie zastabawia sie nad naszym i mężczyzn istnieniem nad dusza psyche etc. Widze że wszysct na jak na sobote przystało chrapią więc pozdrawiam

Witaj Zimna :D Nie wszyscy, nie wszyscy. Już i ja się na dobre obudziłam. ;) Ziz, to miłe z Twojej strony, z każdym postem lat mi ujmujesze. ;) Ciekawe, kiedy dojdziesz do 18. ;) :D

witaj Kobeto ja juz conieco zrobilam zmywarka zmywa włosy umyte zaraz pewnie pójdę na zakupy więc pozdrawiam

Ja też witam wszystkich Kobietko... nie wiem jak TY, ale nie chciałabym miec juz 18 lat... :) Myślę, że Ty też cenisz siebie za to kim jesteś teraz:) Ważne jest to co w środku... Wtedy zawsze Ci ktoś powie słysząc ile masz lat \"Naprawdę? A wygląda Pani o wiele, wiele młodziej\"...:D Będę zaglądać :)

pozdrawiam wszystkich gorąco w tą zimną sobotę Atlantis40 ---> właśnie to miałem na myśli, a Ty to ubrałaś w słowa.

No to mam u Ciebie wirtualną kawę ...:D

Dzień doberek :D Buszowaliscie wczoraj do późnych godzin nocnych a ja miałam dzieki temu ciekawa poranną lekturę ... mary nocne, grobowce itp ;) Widzę, ze są tu osoby które zgłębiają nauki zwiazane z duchowa stroną życia , super! Znaczy to ze mamy podobne zainteresowania :D

Mogę sie przyłączyć z kawusią? W towarzystwie, przyjemniej się pije :)

Witajcie w sobotni poranek:) Przyłączam się do wirtualnej kawki w coraz szerszym i niezmiernie miłym gronie:) Na zewnątrz brrrr...a my możemy gaworzyć sobie rozposcierając skrzydła naszej dojrzałej erudycji:) Poddam kolejny temat:) Dobrze znane są wartości , ktore w zyciu są wazne, które nadają mu sens. A jak to ma się do Nas? Spróbujmy okreslic jakie wartości posiadamy teraz, przez duże \"W\", z ktorych jestesmy zadowoleni, a nawet dumni...ok?:) Czy mamy jakis sposób aby je chronić? A może jeszcze do nich nie doszlismy? smaczna ta kawka:D:D:D

Moją największa wartością jest,że jestem wspaniała, piekna, cudowna, elegancka, uczciwa, idealna...itd.itp... :D:P A na poważnie... myślę, że te wartości zmieniają się z upływem czasu i w zależności co nas po drodze spotyka... Dla mnie teraz największą wartością jest wierność, uczciwość i szacunek dla innych. Niby niewiele, ale z tego składa się lwia część życia i właśnie z tym ludzie mają najwięcej problemów... By chronić te cechy-wartości trzeba chyba je posiadać i okazywać na każdym kroku... Wprawdzie różnie z tym bywa i nie zawsze otoczenie to docenia, ale... Trzeba być w porządku przede wszystkim wobec siebie...

rozumiem, ze jestes /starasz się być/ wierna, uczciwa i masz szacunek dla innych...to piękne:) rozważając jakby \"po kolei\"... jestes wierna komus, czemuś...?

hahahahah samochwala w kocie stala i tak o sobie opowiadala ....... pozdrowienia

ha ha h ah aha ha ha ..... Swoją drogą to z ciebie Atlantis to niezła małpa jest- taka co wszystkie rozumy zjadła.

tu jest wiele wspaniałych kobiet, które wcale się do tego nie przyznają, a ty robisz to otwarcie ..i mówię to jako facet, gdybyś chciała wiedzieć ...faceci nie lubią takich kobiet jak ty

Atlantis..zanacza się zauwazalny brak \"czytania\" obrazkow.. no cóz... Aborygenin, nie czytasz wszystkiego i chichrasz się trochę \"na wyrost\". A jak juz jestes to włącz się do wypowiedzi:D jakie wartości posiadasz?:)

Hmm... nie bardzo rozumiem po co te ataki... Aborygenin, czy Ty zawsze tak chichoczesz z byle czego? :) ja... zazdrościsz? Skołowana... staram się być wierna swoim zasadom, zawsze byłam uczciwa wobec swoich bliskich, bo nie cierpię kłamać... Nie jestem ideałem, mam wiele wad.... ale uważam,ze trzeba miec jakiś kręgosłup moralny... Wszelkie pokusy i słabości, które napotykamy na swej drodze sa dla nas lekcjami zycia... Mnie nie zawsze udało się wyjść z nich zwycięsko... Dlatego im jestem starsza tym bardziej stanowią dla mnie coraz większa wartość, szczególnie w tym zwariowanym świecie... Codziennie wysłuchuję różnych historii z życia ... Ludzie sami ze sobą nie potrafią sobie dac rady... Ja czasem też... :)