Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kingala

ławeczka 50-tek i więcej

Polecane posty

Dzien dobry! Zapachnialo juz jodla,swierkiem .Zaleglosci mam duze w czytaniu. Nie wiem ,jak wy to robicie,ze macie tyle czasu na pisanie.Mnie jest bardzo trudne dotrzec do komputera,a co dopiero rozpisywac sie. Nie mam takich wiadomosci i dlatego chetnie rozczytuje sie w nich. Jestem z wami zawsze.Chetnie przesiaduje na laweczce.Wyruszam dzisiaj na wieksze zakupy i potem jeszcze do was zajrze. Dalila ja takze lubie chryzantemy,szczegolnie te pelne,pekate na dlugiej lodydze.Dlugo stoja w wazonie i sa piekna dekoracja. Pozdrawiam wszystkie panie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Ciesze sie,ze juz jest weekend.Wreszcie odpoczynek. Venesso,chryzantemy mozna przechowac do wiosny.Kiedy one przekwitna,wystarczy skrocic ich pedy do kilku centymetrow, przeniesc doniczki do chlodnej i jasnej piwnicy i od czasu do czasu podlewac mala iloscia wody. Pasjo, zgadzam sie,ze chryzantemy dekoruja mieszkanie.One pieknie komponuja sie z innymi kwiatami ,a szczegolnie z jarzebina. Chryzantemy to symbol jesieni,to ostatnie w roku kwiaty w kolorze slonca.Sa bardzo odporne na chlody i deszcze. To sa moje ulubione kwiaty.Kupuje doniczki chryzantem z kilkoma rozwinietymi kwiatami i wybarwionymi juz pakami.Ustawiam w dobrze oswietlonym miejscu w mieszkaniu.Podlewam regularnie niewielka iloscia wody.Nie wolno im pozwolic przeschnac,bo kwiaty natychmiast zwiedna.Pozdrawiam weekendowo!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chryzantemy musimy chronic przed ostrym,poludniowym sloncem. To bardzo wazne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,,,,,,,,,,WITAJCIE DZIEWCZYNY!!!!!!!!!!!!!!!!! Witaj Pasjo i Dalilo! Moze spotkalyscie Kingale po drodze? A gdzie jest babciaelektryczna,cocacola,kobieta samotna i inne? Poczatki przekazow na temat MIKOLAJA siegaja IV wieku naszej ery. Byl on podobno biskupem miasta Mira w Azji Mniejszej Jak glosi legenda,znany byl z dobroci i zyczliwosci do ludzi. Lubil rozdawac biednym prezenty,zywil ich w czasie glodu,ratowal tonacych,,,,,,,,,,,leczyl chorych,,,,,,,,,,,,,chronil przed nieszczesciami,,,,,,,,,,,,,,,,,a nawet strzegl dziewictwa mlodych kobiet/?/ Tradycja przekazala opowiadanie o dyskretnym podrzucaniu przez niego posagu trzem ubogim mlodym siostrom,dzieki czemu mogly wyjsc dobrze za maz. Wstawial sie takze do wladz w interesie wiezniow. Podobno podczas przesladowan chrzescijan na cesarza Dioklecjana sam zostal uwieziony i dopiero edykt cesarza Konstantyna przywrocil mu wolnosc. Te same zrodla podaja,iz uczestniczyl w soborze nicejskim w 325 roku,na ktorym zostala potepiona herezja nicejska. Zmarl ok.350 roku,zas w 1687 jego relikwie zostaly przewiezione do Wloch,skad jego kult na dobre rozpowszechnil sie na cala Europe. Pozdrawiam bardzo serdecznie!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka51
a ja? przeciez jestem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ryba...
w sosie greckim ? mniam,mniam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobietki.....
szukam przepisu na indyka,dajcie przepis...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO!!!!!!!!!!!!! Przecudna pogoda w Chicago!!!! Tyle slonca w calym miescie,,,,,!!!! do kobietki! Mieszkasz w USA ? Oczywiscie,ze mam przepis na smacznego indyka,,,,,nie jest jeszcze pozno,na pewno zdazysz na czas,,,,, ________3 sposoby na indyka 1/14--16 funtowy indyk MARYNATA: 1 szklanka soli,1/2 szklanki lekkiego,brazowego cukru,1 galon wywaru z warzyw,1 lyzka stolowa niezmielonych,ziarenek czarnego pieprzu,1/2 lyzka stolowa ziela angielskiego,1/2 lyzka stolowa kandyzowanego imbiru,1 galon wody z lodem. DLA AROMATU: 1 czerwone jablko pokrojone w plasterki,1/2 pokrojonej cebuli,1 laseczka cynamonu,1 szklanka wody,4 lodygi rozmarynu,6 listkow szalwi,olej Canola. W garnku polacz wszystkie skladniki marynaty z wyjatkiem wody z lodem i zagotuj.Zamieszaj,zdejmij z ognia,ostudz i wstaw do lodowki W dniu gotowania polacz marynate z woda w 5--galonowym pojemniku.Do mikstury wloz rozmrozonego indyka piersia w dol,przykryj i odstaw w chlodne miejsce na 6 godzin. Po 3 godzinach odwroc ptaka piersia do gory.Kilka minut przed pieczeniem ustaw piekarnik na 500F. Polacz jablko,cebule ,cynamon i szklanke wody,i wstaw do mikrofali na \"high\" na 5 minut. Wyjmij indyka z marynaty i dokladnie oplucz zimna woda wewnatrz i z zewnatrz.Marynate wylej.Indyka wloz do szerokiej plytkiej brytfanny,do wnetrza ptaka wlej jablka z cebula,posmaruj go dobrze olejem. Piecz na najnizszej polce w temperaturze 500F przez pierwsze 30 minut,po czym wyjmij z piekarnika i przykryj go szczelnie podwojna warstwa folii aluminiowej. Zreduku temperature do 350F i piecz 2--21/2 godz. Po upieczeniu indyk stygnie 15 minut pod luznym przykryciem. PS.Szukam innych przepisow,,,,,,,moze cos znajde,,,, Pozdrawiam serdecznie w nastroju Swieta Dziekczynienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,Turkey a\"la Mercedes Trzeba przyznac,ze przepis jest nietypowy.I zawiera zarowno elementy amerykanskie,jak i karaibskie.Nieco to dziwne,bo indyki na Kubie nie wystepuja.,,,, SKLADNIKI\" 16--funtowy indyk, 3 glowki obranego i podzielonego na zabki czosnku, 1 lyzka czarnego pieprzu, 1 lyzka mielonego kminku, 1 lyzka oregano, 2 lyzki kuchennej soli/lub odpowiednia ilosc do smaku/, 2 filizanki swiezego soku cytrynowego wycisnietego z 10 cytryn, 1 filizanka wytrawnegobialego wina, 1/2 puszki /1-uncjowej/ mrozonego koncentratu z pomaranczy SPOSOB PRZYRZADZANIA: Wypatroszonego ptaka nalezy umyc,podroby usunac,a na zwenatrz indyka wysuszyc.Potem umiescic w brytwannie. Zabki czosnku trzeba rozgniesc na gruba miazge i wrzucic do duzej miski. Dodac pieprz,kminek,oregano,sol. Wlac sok z cytryny,wino i koncentrat z pomaranczy.Dobrze wymieszac. Przekluj indyka ostrym nozem w kilku miejscach--piers,udka,boki,by mieso jak najbardziej wchlonelo marynate. Polac marynata ptaka,zalewajac zwlaszcza naklucia. Otwory nafaszerowac zmiazdzonymi kawalkami czosnku. Nastepnie indyka szczelnie zawinac w folie plastykowa i odstawic do lodowki na noc. NA DRUGI DZIEN---podgrzac piekarnik do 325\"F. Usunac folie i umiescic indyka w brytfannie. Piec az do momentu,gdy temperatura w najgrubszych miejscach udka/uzywamy termometr/ osiagnie 180\"F,co trwa srednio 5 godzin. Indyka polewac co 35--45 minut sokiem z brytfanny. Uwazamy,by spod indyka nie mogl w sosie,co mogloby zanadto rozmiekczyc mieso. W razie potrzeby nadmiar sosu odlewamy do miski. Mniej wiecej na 1 godzine przed zakonczeniem pieczenia piers indyka przykrywamy aluminowa folia spozywcza,by nie przypalic skory. Przez 20 minut indyk stygnie i dopiero zaczynamu kroic. Tak przygotowany indyk wystarczy na 18--20 osob Zalaczylam przepis na indyka za 10.000$ W ogolnoamerykanskim tegorocznym konkursie na pieczonego indyka z okazji Dnia Dziekczynienia pierwsze miejsce i 10.000$ zdobyla gospodyni domowa z rodziny imigrantow. Jurorzy byli zaskoczeni prostota przepisu i doskonalym smakiem Polacy przywiazuja wage do tradycji.Do przyprawiania nie uzywaja kminku. NADZIENIE! Do nadzienia polskie restauracje uzywaja koniecznie wloskiego chleba moczonego w mleku,duszonych jarzyn/seler,cebula,marchew, grzyby/no i najlepszej cieleciny. Do tego koniecznie sos zurawinowy,slodkie ziemniaki,kukurydza. Smacznego!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Nie moge sie juz doczekac,kiedy wyciagne swiateczne dekoracje.Zawsze dlugo sie do tego przygotowuje.Zdarza sie,ze po swietach bozonarodzeniowych kupuje nowe lancuchy i ozdoby ,ktore czekaja do nastepnego roku.Co roku staram sie inaczej ubierac choinke,w innych kolorach.Co roku jest inaczej. Uwazam,ze nie ma wspolnego terminu wieszania dekokaracji ,czy ubierania choinki.Jedni robia to juz na poltora miesiaca przed Wigilia,inni na poczatku grudnia,a jeszcze inni doslownie w ostatniej chwili.Mamy rozne podejscia i jednakowo cieszymy sie. Ja osobiscie jestem zadowolona z listopadowego dekorowania ,bo dzieki temu ulice dlugo wygladaja radosnie i pozwalaja stopniowo wczuwac sie w bozonarodzeniowa atmosfere.Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry wszystkim Choinkę zawsze ubieram w dzień wigilijny, chyba dlatego że mam tak wielu pomocników i z niczym się nie spóxniamy. Mąż kupuje co roku świeżą naturalną choinkę w nadleśnictwie wtedy długo stoi. Umieszczamy ją we wiaderku z ziemią i wodą. Jednego roku to zamiast uschnąć puściła korzeni i miała zawiązki igiełek. Szkoda że nie mamay ogódka bo można byłogy ja wtedy ja przesadzić w moim przypadku nawet te które puszczą korzenie trafiają na śmietnik. Również jak kingala uwielbiam rybę w sosie greckim ale chyba to dlatego że jestem rybomięsna. Najbardziej uwielbiam morszczuka, szczupaka, okonia no i oczywiście flądra. Kiedyś jak byłam młodą mężatką a mąż troszeczkę lubił łowić ryby - nie żeby był rybakiem stu procentowym ale takim co zarzuci wędkę i o tym zapomni bo inne obowiązki są ważniejsze - wyjechaliśmy nad nasze polskie Śniardwy, nałowił mi okoni bo jak powiedział - dobrze brały. Nie czekając na jego pomoc chciałam pokazać jaka to ja jestem wspaniała gospodyni. Myślałam że umrę przy czyszczeniu tych okoni - zostało dosłownie kilka rybek a mąż żeby mi pokazać jak to się robi oblał rybke wrządkiem i oskrobał bez żadnych trudności. Wstyd mi było z mego nieudolstwa ale on nawet tego nie wziął sobie do serca. Co roku ubieramy choinke właściwie tak samo - tylko co nie co dokupujemy - jakieś bąbki dla uzupełnienia lub ozdóbki które też już się przetarły albo wyblakły od lampek. Za to mam dużo waty każda najmniejsza gałązeczka jest pokryta watą sprawiając wrażenie śniegu. Jest to mozolna praca ale jest wynagrodzona pięknym widokiem. Kończąc mój ślad na ławeczce mówię dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WITAJ cocacolo!!!!!!!!!!!!! Dobrze,ze jestes z nami! Uslyszalas nas! Nie znikaj nam na dlugo,,, Wiesz,moj maz tez wedkowal,,,,ale ja nigdy nie czyscilam ryb. Nie umiem,,,,wczesniej tez nie umialam,nie chcialam,,,Ale smazenie nalezalo juz do mnie.Rybki byly takie chrupiace,,,, Masz racje,ze mozna kupic okazala choinke w donicy,a potem wsadzic do ogrodu,,,,na dzialke.Tak robi moja corka,,,,,na szczescie przyjmuja sie i rosna.W ten sposob \"zadrzewila\" swoja dzialeczke. Osobiscie,uwielbiam prawdziwe,pachnace drzewko do sufitu. Podlewam,ale i tak sie \"sypie.Nie szkodzi,,,,,atmosfera niepowtarzalna,,,,zapach,,,,,i jej uroda !!!! Tego nie da sztuczna choinka! Za zadne skarby,,,, Boze,tak sie przejelam ta prosba o przepisy,ze,,,,,szperam,,,,, Wyszperalam FRYKADELKI INDYCZE W SOSIE CURRY. Produkty: 1/2kg indyczego mielonego miesa,czerstwa kazjerka,2 cebule,po 2 lyzki rodzynek i posiekanych migdalow,1jajo,2 lyzki oleju,1 lyzeczka curry,2 szklanki bulionu drobiowego lub warzywnego/moze byc z kostki/,3/4 szklanki kremowki,1 lyzka maki,natka pietruszki,pieprz,sol,cukier,olej do smazenia. PRZYRZADZENIE: Buleczke namoczyc w wodzie,po 20 minutach odcisnac i przelozyc do miski z miesem. Dodac jajo,posiekana cebule,polowe rodzynek i 1/3 posiekanych migdalow. Starannie wszystko wymieszac i przyprawic do smaku sola i pieprzem Uformowac z tej masy nieduze podluzne kotleciki. Obsmazyc je na rozgrzanym oleju,przelozyc do rondla. Oproszyc curry,dodac pozostale rodzynki i migdaly. Polac bulionem i smietana wymieszana z maka. Dusic kilka minut,delikatnie mieszajac. Przyprawic sos do smaku curry i cukrem oraz __-jesli trzeba sola i pieprzem. Przed podaniem posypac posiekana natka pietruszki. Serwowac z ryzem i warzywami. Nie jest trudne! Smacznego!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cocacola---z dekorowaniem jest podobnie jak ze sztuka.Chcesz namalowac lub wyrzezbic arcydzielo,a czesto powstaje kicz. Niejeden raz widzialam choinke obwieszona zbyt duza liczba lancuchow,bombek.Dlatego dobrze,ze wczesniej dekorowane sa sklepy i mozna podpatrzec.Jestem pewna,ze sklepy wynajmuja profesjonalnych dekoratorow,ktorzy wiedza,co robic,by nie przedobrzyc w wywolywaniu swiatecznej atmosfery. Venesso---przepis ten ostatni jest rzeczywiscie bardzo prosty. Moze pokusze sie na indyka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,,,,,,,,,,,,,,,,,,,WITAJ LAWECZKO!!!! Snuje dalszy ciag opowiesci o MIKOLAJU,,,,, Legendy glosza takze,ze po smierci MIKOLAJ zaczal co roku zstepowac z nieba,aby umilac zycie innym. Po SWIECIE zaczal wedrowac juz w XII wieku,kiedy to w Lotaryngii wybudowano bazylike SAINT NICOLAS de PORT,gdzie na Zielone Swiatki i Boze Narodzenie zaczeli przybywac sredniowieczni pielgrzymi. Wlasnie z LOTARYNGIA zwiazana jest pamiec o wielkim cudzie swietego MIKOLAJA. Polegal on na wskrzeszeniu z martwych trojga dzieci. A jak bylo????????? O tym w nastepnych postach.... Pozdrawiam bardzo serdecznie! PS.Dalilo______przez kilka lat kochalam kicz....Wieszalam na choince roznosci,dodawalam wlosy anielskie i tez cieszyla oczy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cd/....O Mikolaju,,,,/3__4/ Pewien rzeznik przyjal na noc trzech zblakanych pastuszkow,zabil ich i wrzucil do beczki z sola. Siedem lat pozniej,przechodzil tamtedy swiety MIKOLAJ i poprosil rzeznika o goscine.,,,, Usiadl za stolem,lecz jakos nie smakowalo mu zadne jadlo proponowane przez gospodarza:ani wedzona szynka,ani krucha cielecina. Zazyczyl sobie natomiast\"malego kawalka peklowanego przez siedem lat prosiaka\". Przerazony rzeznik,slyszac te slowa,pojal,iz jego sekret zostal odkryty,rzucil sie do ucieczki. A swiety ozywil dzieci.Cud ten rozslawil jego imie,lecz jednoczesnie przydal mu opinie dzieciojada,kogos zyczliwego,ale jednoczesnie niebezpiecznego. Od tamtej pory swiety MIKOLAJ jest w kulturze europejskiej postacia o dwoch twarzach:dobra i zla zarazem. POTRAFI NAGRADZAC ,ALE I KARAC!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj babciuelektryczna!!!! Rzeczywiscie,,,,,masz niedyskretne pytanie do mnie. Na ile ono jest niedyskretne,to sie okaze....... Mozesz mi zadac na topiku,a ja uznam,czy na nim odpowiedziec,czy nie? Czy tak bedzie dobrze? Pozdrawiam serdecznie!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Venesso, jezeli tak to pytam. Moze dam rade jakos tak wykrecic ze tylko ja i ty zorientujemy sie o co chodzi:-) Nie moge sie oprzec wrazeniu ze byla na innym topiku osoba podobna do ciebie, ktora BOHATERSKO podtrzymywala go wtedy, gdy pies z kulawa noga tam nie chcial zajrzec.Ta osoba byla z tych samych okolic, i pisala podobnie do ciebie. Trwalo to miesiacami. Nagle znikla jak kamien w wode. Pojawila sie tu na tym topiku pod innym ale podobnym nickiem. Nie pomysl tylko ze ja potepiam fakt ze ktos ma wiecej nickow niz jeden. Wprost przeciwnie sama mam ich troche. To co mnie ciekawi to dlaczego ta osoba znikla w taki hmmm definitywny sposob... Czy to ty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babciuelektryczna! Czy mowisz o Vidze? Odpowiem bez glebszego wnikania w szczegoly: Viga__Venessa to ja w jednej osobie.Tytulu topiku nie musze wymieniac,,,,bo z pewnoscia orientujesz sie,jaki mam na mysli.... Kochana baciuelektryczna______bezblednie mnie rozrozniasz.Nie mam Ci za zle ,ze postawilas mi to pytanie. Nic zlego tez nie robilam ani na tamtym topiku,ani tez tutaj. Niczego nie musze sie wstydzic.Zawsze jestem soba. Milo mi,ze spotkamy sie tutaj na laweczce... Czuje od Ciebie tyle ciepla,,,,serdecznosci.Dziekuje!!!! Pozdrawiam Ciebie tym razem jeszcze serdeczniej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GABI 57
Rozwiń temat babciu.Może przyłącze sie do koalicji.Niedawno dostałam kopa bez uprzedzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Baciuelektryczna! Chyba mnie zle zrozumialas,,,,,, Zmienilam nicka nie dlatego,ze ukrywam sie,,,,ale po to,aby nic przykrego nie przypominalo sie..... Nowy topik,,,,nowy nick____oczywiscie na te sama litere,,,, Nie moglam tam byc,,,,,,mam zarejestrowane te \"ataki\" na mnie. W imie czego? Tutaj naprawde czuje przyjazna atmosfere. Kiedys bylam tak zakrecona,ze wpisalam sie z moim aktualnym nickiem na tamtym topiku-----mialam go w \"ULUBIONYCH\',a tez i z przyzwaczejenia.....Jedna z pan rozszyfrowala mnie bezblednie----nie widze w tym nic zlego,a na dodatek mam do niej duzo sympatii..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przykro mi ze dostalas/es kopa. Wiem co czujesz ale nie moge rozwinac tematu bo wyjdzie na jaw moja kryjowka :-( Powiem ci tylko ze tak jak w realu tu tez jest wiekszosc dobrych ludzi. Zajmijmy sie soba a tych co do dobrych nie naleza zamienmy na takich ,........nasza magiczna paleczka.:-) Przypomniala mi sie przepiekna piosenka Hanki Ordonownej: Miłość Ci wszystko wybaczy Miłość Ci wszystko wybaczy Smutek zamieni Ci w śmiech. Miłość tak pięknie tłumaczy: Zdradę i kłamstwo i grzech. Choćbyś ją przeklął w rozpaczy, Że jest okrutna i zła, Miłość Ci wszystko wybaczy Bo miłość, mój miły, to ja. Jeśli pokochasz tak mocno jak ja, Tak tkliwie, żarliwie, tak wiesz, Do ostatka, do szalu, do dna, To zdradzaj mnie wtedy i grzesz. Bo miłość Ci wszystko wybaczy Smutek zamieni Ci w śmiech. Miłość tak pięknie tłumaczy: Zdradę i kłamstwo i grzech. Choćbyś ją przeklął w rozpaczy, Że jest okrutna i zła, Miłość Ci wszystko wybaczy Bo miłość, mój miły, to ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babciuelektryczna! Dziekuje za piekna piosenke!!!!!!!!! Milosc tak pieknie tlumaczy,,,, PS.Siedzialas w kryjowce? Dobrze,ze z niej wyszlas,,,,,bo ciemnosc na wzrok szkodzi,,,,,,,,I kto tu sie ukrywa? Zartuje,,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×