Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zmartwiona mama

galka muszkatalowa

Polecane posty

Gość zmartwiona mama

po co nastolatce ta przyprawa? czym o czym nie wiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małolaty wierzą że zabija głod

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona mama
tylko to?? a moze az :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie odurzyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona mama
a jednak, czyli dobrze mi switalo :( wiedzialam, ze te poszukiwania nie sa takie bezcelowe cos jeszcze??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małolaty wierzą że zabija głod
no ja bym powiedziała AŻ bo takie info krąży po forach pro-ana :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zeby sie odurzyc
tylko uwaga z tym odurzaniem bardzo nieprzyjemne objawy i "kac", mozna przedawkowac bo substancja aktywna bywa w roznych stezeniach w zaleznosci od wieku przyprawy, nie probuj z corka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona mama
dziekuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zmartwiona mama
przeczytalam te info i sie wystraszylam na dobre

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez troche poczytalam o tej galce. W necie jest wszystko - nawet dokladne przepisy jak przygotowac narkotyk. Okazalo sie, ze nawet skorka od banana odpowiednio przygotowana ma wlasciwosci halucynogenne:O Musisz z corka powaznie porozmawiac...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darespa
Witam i mysle ze przeczyta pani ostatne wydanie tygidnika WPROST i tam znajdzie pani odpowiedz na swoje watpliwosci. Dziekuje i dowidzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lista łatwych do nabycia ...
substancji halucynogennych oraz narkotycznych: - gałka muszkatołowa (dość niebezpieczne; halucynogen), - łysiczki lancetowate (w miarę bezpieczne, choć nie do końca - to w końcu halucynogen), - muchomor czerwony (dość niebezpieczne; halucynogen), - bieluń dziędzierzawa (BARDZO NIEBEZPIECZNE!!! - można od tego umrzeć! - halucynogen) - Aviomarin (niebezpieczny, halucynacje są na tyle realistyczne, że można niechcący np. wyjść przez okno na wysokim piętrze), - Acodin (praktycznie całkowicie bezpieczny do dawki około 2 mg na 1 kg masy ciała (POLECAM!!!), powyżej tego jest coraz bardziej niebezpiecznie; działanie zależne od dawki, w niskich (do 7 - 8 mg na 1 kg masy ciała) jest "uprzyjemniaczem życia", powyżej tego - halucynogenem), - Thiocodin (dość niebezpieczny, jako narkotyk używany jest bowiem w dawkach rzędu 4 mg na 1 kg masy ciała podczas gdy dla osób uczulonych dawki powyżej 1 mg na 1 kg masy ciała mogą być bardzo niebezpieczne; istnieje ryzyko uzależnienia się, u 7% populacji ten lek w ogóle nie zadziała jako narkotyk, bo ich wątroba nie metabolizuje go do morfiny jak to ma miejsce u pozostałych 93% populacji; jest to "spowalniacz-uspokajacz"), - NeoAzarina (również kodeina tak samo jak w leku Thiocodin, ale za to substancje pomocnicze tego leku są znacznie bardziej szkodliwe w dużych ilościach - nie polecam), - Tussipect (pobudzacz o działaniu wielokrotnie mocniejszym od kawy - jedną butelkę syropu można wypić w miarę bezpiecznie, tabletki są już ponoć na receptę, bo wszyscy studenci to ćpali przed sesją), - inhalanty (Butapren, rozpuszczalniki, gazy do zapalniczek - NIEBEZPIECZNE! - są to halucynogeny) - Tantum Rosa (lek w saszetkach do mycia pochwy, jak się to wymiesza w ilości 1 do 2 saszetek z wodą i wypije, są halucynacje - NAJNIEBEZPIECZNIEJSZY (!!!) ze wszystkich wymienionych środków, następstwa jednokrotnego zażycia trwają nawet miesiącami, ale za to jest jednym z najtańszych i najłatwiej dostępnych; halucynogen) TO TYLE, MACIE JESZCZE PARĘ DNI WAKACJI, WIĘC KORZYSTAJCIE !!! ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-+-+-++-+----
moje kumpele kiedys braly ta galke,ale mialy bombe,hehe;) ja osobiscie wole grzybki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość +-+-+-++-+----
aaaa i kiedys z 7 lat temu ten bielun,ale to serio jest przejebane.... kumpel po tym w szpitalu wyladowal... nie polecam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość datura to bieluń właśnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aiban
bieluń to pieklo i cmentarz,a galki w swoim zyciu juz tony zjadlem i nigdy nie mialem absolutnie najmniejszych nawet halunów,najlepsza jest trawa i nie uzaleznia fizycznie,mozna sie uzaleznic psychicznie np.:nie ma trawy to zabawa troche gorsza, bielun jest wylacznie dla samobojcow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a galeczka to
w zaleznosci od wieku dziecka, ilosci galki i tolerancji na narkotyk moze nawet spowodowac zgon. osobiscie nie probowalam, jako ze galka nawet w malych ilosciach smakuje raczej okropnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość warriot
"lista łatwych do nabycia ..." "zazyj 30 tabletkow Acodinu popijajac wódka a na przepitke polecam Tusipekt w syropie tak ze 2 buteleczki i wtedy napisz jakie wrazenia"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexa Pa-Ti Aniela
po Acodinie mam ostre fazy !!! a to co wyżej napisane ... jesteś taki mądry to sam ta zrób i fikniesz !!!!! ostry debil !!!!! Pisza dziwczyny w czasie ostrej fazy :PPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPPP buuuuuuuuuuuuuuuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama dobrego syna
polecam trawe ; p. tak jak na dole napisane, nie uzaleznia fizycznie. nie ma trawy ? nie trzese sie, nie poce sie ani nie sprzedaje telewizorow zeby byla ; d. lysiczki, rzecz jasna jako haloo albo kwasik, ale to juz ciezej dostac. galka muszkatolowa ? slyszalem ze musi byc swieza, gdzie taka moge dostac ?(nie probowalem). hm.. dla ludzi lubiacych szybkosc 'fete' czyli amfetaminke : P. ale nosze dready i nie lubie tego gowna. hm.. chyba to wszystko : P. rzecz jasna nigdy w zyciu nie probowalem zadnego z RZĄDOWYCH MORDERCZYCH NARKOTYKOW typu Marihuana <hahaha> :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość córka dobrej mamy
no jest dobra pipa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfffffff
matka musisz opierdzielić córeczkę. Jak znalazłaś gałkę to na pewno jest już po maryśce, lsd, dopalaczach, acodinie (zależy jaki wiek popularny pow18)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość luss
ja się najeba*am dwoma paczkami gałki m. i była niezła faza xD. Rodzice wyjechali w wakacje na tydzień a ja zostałam :D Postanowiłam zrobić eksperyment i wziąć gałkę m. 2 paczki zmielonej g.m. do kubka zalałam wrzątkiem i wypiłam (smak obrzydliwy, strasznie ostry). Poszłam do swojego pokoju i czytałam sobie gazetę, potem weszłam na komputer...Było to gdzieś 3 godziny po wzięciu. Poczułam się jakbym około 8 godzin byłam już na komputerze i jakby była 4 rano a ja nie spałam. Wstałam z krzesła i upadłam na podłogę po czym zasnęłam. Nie pamiętam ile spałam może nawet 2 dni :P Gdy się obudziłam czułam się jakbym miała zwymiotować poszłam na czworakach do łazienki i ledwo wstałam (ciągle się czegoś trzymając) patrzę w lustro a tam mam czerwone jak krew oczy. Ciągle chciało mi się pić a więc wróciłam do pokoju, napiłam się i położyłam się na łóżku. Trochę bolał mnie brzuch. Przed oczami miałam czarne plamy, zamknęłam gdzieś tak na minutę oczy a gdy je otworzyłam zobaczyłam moich rodziców. Zaczęłam krzyczeć, w uszach miałam dziwne dźwięki. Moja mama wyciągnęła dłoń w moją stronę. Chciałam ją odpędzić poduszką (xD) a więc wzięłam zamach i co dziwne nie uderzyłam...To były halucynacje...Potem słyszałam kroki ale nikt nie szedł nigdzie. Chwiejącym krokiem przeszukałam pokoje ale nikogo nie było. Zaczęłam się głośno śmiać a potem zaraz płakać (nie wiem dlaczego). Upadłam w salonie na ziemię i zobaczyłam dolną część nóg. Spojrzałam w górę ale nikogo nie było. Były tylko stopy...Chciałam je kopnąć na leżąco nogą ale nie mogłam...Potem nie wiem co się stało ale chyba zasnęłam bo obudziłam się gdy moi rodzice naprawdę przyjechali. Po prostu usłyszałam jak ktoś otwiera drzwi. Szybko wstałam. To było 7 dni urwane z życia...Co dziwne - nic nie jadłam, nie myłam się, nie wypróżniałam się...Tylko o wszystkim co piszę mogą powiedzieć CHYBA bo wszystkie dni przypominałam sobie z biegiem czasu...Na szczęście rodzice się nie skapnęli a ja już nie miałam czerwonych oczu. Przekonałam się że z gałką m. nie ma żartów ;o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jano
pelen luss hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×