mam 17 lat ! bede mamą!

to napradwę jest ci co pogratulować, w końcu to nie każda w wieku 17 lat zachodzi w ciąże, a tobie się udało. Rozpoczynasz swoje zycie od takiego wielkiego sukcesu, a to dopiero początek. Są nawet przed tobą szanse pobić marianne rokitę w ilości stosunkow w ciągu jednej nocy . Jesteś wielka. Oby takich k.... było więcej

też tak robię i jest tłuściutki i taki zadowlony z życia :( dziś na obiad gotowana woda:)

a jak nie daj boze dziecko urodzi się chore, to za co je wyleczycie!!! Zapłacicie w naturze czy jak?

ty w zadnym wieku nie powinienes miec dzieci, tacy glupcy jak ty na zawsze pozostany glupcami. polecam ci wizyte u psychiatry.

i wnioski nasuwają się same 1. Każdy kto sądzi, że wiek 17 lat to za mało na pierwsze dziecko jest moherem. 2. Każdy kto chce sie uczyć znaleźć pracę a dopiero później myśleć o zakładaniu rodziny jest dorobkiewiczem. 3. Każda kobieta w jak najmłodszym wieku powinna się sprawdzić czy jest płodna (zajść w ciążę) bo potem może być za późno i zostanie bezpłodna. 4. Rodzice nastolatki i nastolatka są po to aby zająć się wcześnie poczętym wnukiem, aby ich dziecko mogło dokończyć przerwaną naukę, pobawić się, bo wcześniej na to czasu zabrakło. Aha i są jeszcze po to, żeby pomagać czyli utrzymywać własne dziecko i dziecko dziecka. 5. Skoro znajomi czy własna rodzina wcześnie mnie urodziła, to ja biorę z nich przykład i robię to samo

do Pogodki z twoich wypowiedzi mozna wnioskowac, ze jestes inteligentna, mloda kobieta, nie przejmuj sie wypowiedziami tych krytycznych, cos w tym jest, ze mlodzi powinni sie wyszalec itd, ale nie kazdy tez ma takie potrzeby, niektorzy tak jak ty pragna przede wszystkim spelnic sie w roli mamy i to bardzo piekne, kiedys w twoim wieku wszystkie kobiety mialy mezow, dzieci, teraz wielki ped do robienia kariery i co z tego? tak duzo jest singielek w okol nas? czas im ucieka, zegar tyka a one gorzknieja..i po drugie nie kadzy musi konczyc studia!!! ludzie pracujacy fizycznie sa nam tak samo potrzebni!! a i niejednokrotnie bardziej szczesliwi niz ci co biora udzial w wyscigu szczorow!! ciesz sie nowym zyciem co powstaje w tobie (czasem nie rob glupot!) i powodzenia ps a wsztystko to napisala mama 31 letnia! (pierwsze dziecko) , studia itd..ale siedze w domu z moim synkiem i to mi daje najwieksze szczescie...

jaka prawda ?? o twojej glupocie? i to ma mnie bolec ? ja urodzilam pierwsze dziecko w wieku 24 lat , a bylo to prawie 20 lat temu. to , ze ktos dorobil sie dziecka w wieku 30 lat nie oznacza, ze jest dojrzala do tego osoba. znam 40-letnich nieodpowiedzialnych. swoje teksty zachowaj dla siebie i gotuj sie dalej w swojej glupiznie.

a i jeszcze jedno typowa POLSKA gadka: a ja mam lozyc na twoje dziecko?? czego wy sie tak boicie idiotki?? to nie wy lozycie tylko rzad, ktory jak nie wylozy na dzieci czy mlode matki to sam ukradnie ..co za debilne myslenie!! a po drugie dlaczego oni maja nie utrzymac swoich dzieci? kto im zabrania isc do pracy? ojciec moze pracowac, mama odchowa troszke maluszka i tez moze isc do pracy!! co wy za durnoty piszecie zazdroscice zawistne?? musi sknczyc studia? i co od razu bedzie miliony zarabiac? ile to po studiach mlodych wlasnie z naszego kraju wyjechalo? albo zarabia 1200 zl? czasem na ryneczku lub w sklepie wiecej wyciagniesz..MYSLEC KOBITY TO NIE BOLI!!!!!!!!!!!!!!!!

wcale nie tak ,nie tak ,nie tak Nikt nie powiedział ze 17 lat to wiek odpowiedni na ciąze bo lepiej gdyby to stało sie pozniej ,ale moze sie tak zdarzyc. A biorac pod uwage obawy autorki doskonale ja rozumiem bo byłam w podobnej sytuacji Zostałam mama w wieku lat 18 i nic takiego ,o czym tu piszecie sie nie wydarzyło Poradziłam sobie z mezem bez pomocy rodziny Czasem wystarczy tylko aby nikt nie przeszkodził a wy swoim pisaniem własnie szkodzicie Nie mozecie jej pomóc pisząc, wiec i juz nie piszcie głupot i twierdzen z palca wyssanych!

czarnao słusznie!!! Zauwazyłas ze czas im ucieka, zegar tyka a one gorzknieja..i pisza banialuki

BiznessWomen - skoń już te wywody, zajmij sie pilnowaniem swojej córki a nie pierdoły wypisujesz :O

a ty co ewka chcesz?

To ze już napisałas ze podziwiasz i chwalisz gówniary w ciązy i mogłabyś już skończyc swoje wypociny bo każdy już zna twoje zdanie na ten temat

no a ja nie znam twojego ale sie domyslam Zegareczek ci tyka???

wkurza mnie takie sredniowieczne myslenie i tyle

No widze ze dyskutujecie o mnie ? Poczytam i odpowiem cos

Pogódka witaj ale masz zwolennikow i przeciwnikow:) zdrowka zycze

witam was goraco kobitki. czytajac te wszystkie topiki zastanawiam sie nad jednym.Czy kobieta majaca 20 lat ktora nie studiuje i nie zamieza nigdy studiowac nie moze miec dzieci?z tego co tu czytam to swiat sie kreci dookola studiow .a co z reszta?do gzu z nimi bo sa gorsi?nie potepiam ludzi wyksztalconych bron Boze ale dlaczego do cholery w kolko te studia.nierozumiem.ja osobiscie jestem po zawodowce ,pracuje jako fryzjerka,na zarobki absolutnie nie nazekam mam meza i corke i wyobrazcie sobie{mowie do tych pan idealnych co to nie mysla o bachorach w tak mlodym wieku}ze ja jestem szczesliwa i nic mi a tym bardziej studia dz szczescia nie potrzebne.wiec dajcie sobie spokoj z tym wyksztalceniem.jestem prosta dziewczyna i robie tez bledy ortograficzne{bo pewnie jakis jest}ale jestem szczesliwa szczesliwa a chyba to jest najwazniejsze w zyciu .prawda.i dla przypomnienia moje dziecko nie umiera z glodu a wrecz przeciwnie ma wiecej niz powinno miec .chociaz nie mam studiow a teraz panie przemadrzale mozecie jechac po mnie bo tego wlasnie sie spodziewam.

Anita - masz fajny zawód, nie wszyscy ludzie muszą miec wyższe muszą byc fryzjerki, krawcowe, kucharki a nawet sprzątaczki, nikt tu nie potępia ludzi bez wyższego tylko tak sie przyjęło ze jak dziewczyna ma 17 lat to już koniec ze szkoła bo tak bardzo często sie dzieje :)

ej no sorry ja mam 13 lat i tez bede mama. tylko ze za ok. 10 lat :D

i co z tego ze masz 17 lat i bedziesz mama? bo nie rozumiem

anita27 jestes bardzo madra osoba i powazna, gratuluje i zycze wiecej szczescia

niech każdy ma to, co go uszczęśliwia

majka ja to wszystko rozumiem,a tak naprawde to zboczylam z tematu ale to dlatego ze doprowadza mnie do szewskiej pasji jak czytam o tych studiach .nic tylko skonczyc studia .wazne jest to zeby byc szczesliwym w zyci czy jest sie po zawodowce czu ogolnieku czy ma sie dziecko w wieku 17 lat.a co mi po studiach jaqk nie bede miala pracy albo moje zarobki beda wynosily ok 700 zl i zuci mnie maz bede na garnuszku u rodzicow {bo i tak sie zdaza}ale to nic bo najwazniejsze ze jestem po studiach.nieszczesliwa i zalamana ale po studiach.to jakies kpiny. pozdrawiam

Anita - oczywiście ze tak, ważne żeby pracowac, ja po studiach zarabiałam 650 zł !! Więc oczywiście studia nie do końca są wyznacznikiem zarobków. :)

a te teksty typu"dalas dupy to teraz sie mecz" to mnie po prostu rozbrajaja.i pisza to kobiety wyksztalcone ktore uwazaja ze sa madre i kulturalne.hehe chcialabym w to wierzyc ze kazda z tych co tak pisze to uprawiawiala sex po slubie no pewnie autorka moglaby sie zabespieczac ale przypadki chodza po ludziach i nie ona jedna i nie ostatnia.wazne ze chce tego dziecka a zycie pokaze czy sobie da rade czy nie .jak bedzie madra to tak sobie je ulozy ze nie jedna po studiach jej pozazdrosci.

Anita, no i swietnie, ze sobie radzisz. Otoz to!!! Problem w tym, ze 17 letnia pannica jest zazwyczaj na garnuszku rodzicow czy dziadkow i w tym caly problem. Ja jestem totalna przeciwniczka pasozytow i kropka, a jesli ktos sam sobie jest w stanie poradzic razem ze swoja druga polowa i sa oboje szczesliwi to nie pozostalo nic jak tylko cieszyc sie ich szczesciem! Trzeba wszystko robic z glowa.

ja oczywiscie tez jestem jak najbardziej przeciwniczka pasozytow.ale z tego co pamietam to ona pisala ze jej facet ma 23 lata.no to w tym wieku spokojnie moze zarabiac na rodzine i bez problemu ja utrzymac.a ona przez okres ciazy moze skonczyc szkole i po urodzeniu isc do pracu.chociazby nawet do spozywczego czy jako kelnerka.wcale nie powiedziane ze musza siedziec na garnuszku u rodzicow.to tylko zalezy od nich i ich podejscia do wszystkiego.

17 lat to za wczesnie na ciaze. Nawet z biologicznego punktu widzenia. A zycie?Nie wierze,ze przyszla mamusia ma prace, mieszkanie. Bardziej jest jak coreczka rodzicow, ktora bedzie miala dziecko zamiast nowego pieska. Niedojrzala zyciowo, bo dojrzala osoba nie podejmie takiej decyzji. To, ze najpierw dbamy o nasze wyksztalcenie, kariere, stabilizacje zyciowa (malzenstwo, wspolne mieszkanie)to nie jest NASZ egoizm tylko przygotowanie gruntu dla nowego czlowieka. Wicie gniazdka. A tutaj? Jak to opisac? A to,ze autorka topiku waza siebie za dojrzala? Ja tez w tym wieku uwazalam sie za dorosla. Teraz jestem 10 lat starsza i mam 22-latki za niedojrzale pannice.