Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pogódka

mam 17 lat ! bede mamą!

Polecane posty

Znajoma Ja urodziłam pierwsze dziecko w wieku lat 18 .drugie -30 lat I powiem cie ze w pierwszej ciazy czułam sie doskonale,a w drugiej czułam sie FATALNIE miałam mnostwo komplikacji i dolegliwosci To samo tyczy sie cierpliwosci I załuje ze ta druga ciaza nie przypadła na wiek lat np 22

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uogólniacie
A ja w pierwszej ciąży czułam się fatalnie - miałam 25 lat. Dlatego na drugie dziecko zdecydowałam się jak na wasze podejście późno - miałam ponad 30 lat. Czułam się wyśmienicie. Żadnych dolegliwości, mdłości, puchnięcia nóg. Zasuwałam do sotatniego dnia do pracy a wieczorkiem poprosiłam męża aby odwiózł mnie do szpitala bo się zaczyna. Urodziłam szybciutko i bez komplikacji. Pierwsze dziecko rodziłam przez cesarkę bo za nic sama nie mogłam dać rady. I co wiek ma z tym wspólnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafinka znow sie- moj maz ma szkole, dobra prace i skonczona 30, i za chwile bedzie mial 2 dzieci ja- musze dokonczyc studia, prace mialam ale w innym miescie , wiec bede musiala znalesc sobie tu, teraz siedze w domu z dzieckiem, za chwile z dwojka:) wiec oby dwoje reprezentujemy 2 srodowiska moj maz nalezy do dobrze wyksztalconych, z dobra praca , z dziecmi kolo 30. ja- studentka z 2 dzieci u boku, szukajaca pracy za 1-2 lata;) I to my zdecydowalismy sie na taki model rodziny i jest nam dobrze. Nie czuje sie gorsz przesz to ze mam dzieci przed skonczeniem szkoly, i wiem ze matura to jeszcze malo dlatego planuje powrocic na studia;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafinka znow sie ............skoro nie znasz takich osób to tymbardziej sie mylisz Bo to tak jakby slepy gadał o kolorach Ludzie, ktorzy stawiaja sobie studia i kariere na 1miejscu maja do tego prawo ale nie koniecznie do tego by negowac decyzje o innym sposobie za zycie..lub w innej kolejnosci. Dla jednych szczescie to znaczaca pozycja społeczna a dla innych podróze a dla innych rodzina To nic nowego .Tak było jest i bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy oberwie po dupsku
BiznessWomen - poruszylas istotna kwestie - cierpliwosci , ktora trzeba miec wychowujac dzieci. to jest jasne, ze mlodosc ma te zalete , ze ma sie jej wiecej . niestety to prawda , ja po 30 -tce (teraz mam juz wiecej) nie mialabym tyle sil i cierpliwosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i o to chodzi Dla Ciebie dziecko nie jest priorytetem i uważasz, że dla wszystkich. A dla niektórych ludzi jest priorytetem. Wykształcić się zawsze można, dorobić też. Ale mi byłoby żal, gdybym spędziła taki kawał życia bez dzieci. Jak dorośniesz w końcu do tego i urodzisz, to może zrozumiesz. Co czuje matka jak rodzi oczekiwane dziecko. Bez względu na to ile ma lat. Albo nie zrozumiesz. Każdy niech robi co lubi i jak chce. Tylko po co się tak wymądrzać? Wszyscy wiedzą, co dla kogoś dobre. Niech każdy patrzy na siebie. Czy mówiąc wysokie wykształcenie masz na myśli po prostu studia? Czy przynajmniej doktorat? Bo w moim środowisku studia to coś oczywistego, żadne tam wielkie wykształcenie. No w sumie ja jestem taka niedouczona, bo tylko 2 fakultety mam i jakąś policealną, w sumie 3 zawody a jeszcze 2 wykonuję. A jeszcze nie powiedziałam ostatniego słowa :) Bizneswoman >>>> to samo, dzieci po 30 to zupełnie inna bajka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1..2..3
BIZSESSWOMEN Stoisz tak za ta malolata murem,bo sama w mlodym wieku bylas mama.i co nie mialas nigdy watpliwosci ze jednak za szybko,ze moglas bardziej byc ostrozna,nigdy tak nie pomyslals? Kazdy ma prawo powiedziec co mysli,sa ci co ja ppochwalaja i mowia ze jest dojrzala tak jak NET-AR a sa tez tacy co uwarzaja ze jest dzieckiem jeszcze dobrze nie uksztaltowanym,nie samodzielnym i bedzie miala swoje dziecko. Wciaz twierdze ze nie widze powodow do radosci tej malolaty,jakos tak odnosze wrazenie ze czuje sie teraz lepsza od siostr,lepsza od kolezanek ze szkoly,bo ona jest dorosla bedzie mama moze i zona.Zaliczyla wpade i tyle,musi sie z tym pogodzic a liczyc musi an rodzicow ze pomoga,na faceta ze tyral by ich utrzymac bo ona jednak edukacje ma do skaczenia.Doberze ze nie ktore dziewczyny,kobiety mysla glowa,co zapewnia dziecku jak je utzrymaja.I nie chodzi oto by miec miliony tylko oto bys ie niemartwic,by nie odmawiac dziecku jak o cos poprosi. A wy tak nie najerzdzajcie na osoby ktore nie pochwlaja jej,nie ma za co chwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafinka znow sie
I otoz to. Nawazniejsze zeby kazdy zyl, tak jak chce zyc i zeby byl szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gdy oberwie po dupsku
uogolniacie - wiesz, ja mysle, ze to nie wiek jest wyznacznikiem tego jak sie czujemy w ciazy. skladaja sie na to inne przyczyny. to swietnie, ze tak dobrze znioslas druga ciaze. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rafinka znow sie
Rafinka, bardzo cie prosze o zrezygnowanie ze zlosliwosci, bo dyskusja miala byc konstruktywna. NIkomu nie narzucam jak kto ma zyc, ale prosze takze o nie narzucanie mi jak mam zyc. Teskty o emeryturze itd. po co to? Zreszta zostawmy to, bo bez sensu tluc w kolko to samo. Ludzie wyosce wyksztalceni to pojecie wzgledne, dla mnie to ktos, kto ma MBA, PHD (tytuly meidzynarodowe) etc. , ale to niewazne. Wyksztalcenie nie jest tu istotne, dlatego napisalam, ze nie chcialam o nim pisac i nadal nie chce wiec koniec. Tak jak napisalam wczesniej: kazdemu co innego przynosi szczescie, spelnienie i satysfakakcje i niech kazdy robi tak, jak chce. BYleby byl szczesliwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzies juz pisałam ze celowo byłam \"nieostozna\"i gdybym miał drugi raz decydowac zrobiłabym tak samo!!!!!!!!!Usłyszałam diagnoze w wieku lat 16: ze wzgledu na to i tamto nie bedziesz mogła miec dzieci !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Chciałabys tak usłyszec w tak młodym wieku? Watpie! Bo nikt nie wie przez co przeszłam gryzac sie z myslami przez ponad półtora roku! Kumasz juz 1.2.3.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bizneswoman-no właśnie ja też nie wiem co ten termin znaczy, dlatego pytam. Tu nie o to chodzi, że się pochwala ciążę 17 latki. Pewnie, że są różne 17 latki, jedne poważne, inne gówniary. Jedne dadzą sobie doskonale radę, inne nie. Chodzi o to, że niektórzy uważają, że wszystkie to gówniary. A tak nie jest. I znam przykłady, że są świetnymi matkami i żonami. A znam 30 które nie są ani jednym ani drugim. Ne można uogólniać po prostu i wrzucac do jednego worka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wobec czego
a ja jeszcze raz proszę o odpowiedz na pytanie. Czy wasze córki mają zachodzić w ciążę w wieku lat 17 aby sprawdzić swoją płodność? Bo takie wasze argumenty już tu padły - dziewczyna miała prawo sprawdzić czy jest płodna. Jak będzie z waszymi córkami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie nie chcialbym zeby moje dzieci milay dzieci w wieku 17 lat. Bede starac sie tlumaczyc im wszystko , edukacja na temat seksu bedzie w domu. Ale jak zdarzy sie ze moje dziecko zostanie rodzicem w wieku 17 lat bede mu pomagac z calych sil, bo uznam ze nie dalam sobie rady z wytlumaczeniem dzieciom co jest dobre a co nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja tak chyba nie postanowi :) Mówi, że nie chce mieć dzieci. Bo nie lubi :D Wystarczy jej mały brat :D:D:D:D:D Mam nadzieję, że jej się zmieni Też tak gadałam w jej wieku Bo też mam 15 lat młodszego brata :D:D:D:D:D Ale dzięki temu wiedziałam jak to jest mieć małe dziecko w domu I umiałam je obsługiwać Może dlatego nie miałam problemu ze swoim :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisalam ze nie wytlumaczylam co jest dobre a co nie- powinnam ujac to inaczej: nie wytlumaczylam porzadnie na czym polega seks i konsekwencje z niego w wieku nastu lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość georginia
no cóż.... chyba żadne rozwiazanie nie jest w zyciu dobre, autorka tego topiku to młoda dziewczyna i to czas pokaże czy jej decyzja wpłynęła negatywnie czy pozytywnie na jej dalsze życie. Nie ma recepty na udane macierzyństwo, i uważam , że to czy matka ma 17 lat czy 40 zachodząc w ciąże nie wie z jakim skutkiem wychowa to dziecko. Padły tu opinie o tym, że młode matki są same jeszcze dziećmi są nieodpowiedzialne, że dziecko to zabawka itp, popatrzmy na kobiety starsze mające dzieci w późnym wieku - zazwyczaj są przewrażliwione, bardziej zmęczone, "sztywne" a poza tym późniejszy wiek wiążę się również z szybszą starością.... nie ma więc złotego środka na wiek rodzenia dzieci - bo zawsze bedzie jakieś ale.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wobec czego
BiznessWomen oczywiście od odpowiedzi uciekła :D Ale nie dziwi mnie to patrzać na jej wpisy. Kobieta ma klapki na oczach i jak mantre jedynie powtarza swoje - rodzić dzieci w młodym wieku. Reszcie dzi ekuję. Przynajmniej wiem, że rozumiecie, że ciąza u 17 latki to żaden sukces i radośc. To tragiczne zdarzenie z którym teraz ta dziewczyna i jej rodzice (przede wszystkim) będą musieli dać sobie radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1..2..3
BIZNESSWOMEN kumasz ,kumasz sama uslyszalam ze moge nie miec dzieci,ze to nie bedzie takie proste w moim przypadku.Ale mimo takiej diagnozy,mimo mysli i lez jak to uslyszlam nie chcialam teraz ,zaraz sie przekonac czy zajde w ciaze.Bo dobrze wiem z czym sie wiaze dziecko,ile kosztuje a nie chcialby mu odmawiac.Jak kazda matka chce miec dla dziecka to co najlepsze,serce by mi sie krajalo jak bym musiala takiemu brzdacowi odmowic tego czy owego.Pracuje z dziecmi co dodatkowo wzmaga u mnie instynk ale jednak glowka pracuje,mimo tych wiesci,glowa nie dupa. Sie tak odrazu nieunos,nie twierdze ze jej sie nie uda ale nie popieram jej,nie popieram by 15,16,17latki mialy dzieci.Ty swojej corke oczywiscie bys pochwalila ba nawet moze zachecalabys ja by w mlodym wieku mial dzieci,tak jak mamusia? Dla mnie dziecko w zyciu jest bardzo wazne,tak jak i rodzina ale nie zdecyduje sie na nie,myslac ze jakos to bedzie.Takie argumenty do mnie nie docieraja.Chciaalbym by POGODKA wymienila z czego tak bardzo jest szczesliwa.czy wziela wszystko pod uwage,bo jakos umilkla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja lada moment skonczy 18 lat i tez mowi nie chce dzieci bo mała siostra za duzo dała sie jej we znaki Znajoma a co do tłumaczenia to jeszcze sie przekonasz za lat kilkanascie --Ty tłumaczysz a nastolatek i tak twierdzi ze nie masz racji i ze wszystko wie lepiej! Zobaczysz Nie pamietasz jakim jest sie krnąbrnym w wieku nastu lat! Kazdy rodzic chce najlepiej dla swego dziecka I zawsze dziecko mysli ze jest madrzejsze od rodziców i wie co dla niego dobre Czyz sie myle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widocznie sie roznimy emocjonalnie 1 2 3 bo mnie ta mysl nie dawała spokoju To nie jest reguła ze młoda mama, corka tez młoda mama itd Moja mama urodziła mnie majac lat 34.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem ze ja swoje a nastolatek swoje. Ja w domu malo mowione mialam o seksie ale jak rodzice zuwazyli ze cos sie kroi to niby uradkiem w ich rece dostalo sie opakowanie prezerwtyw i niby w zartach dostalam je od ojca, bez slowa tlumaczenia, wtedy ich jeszcze nie uzylam- bo mialm 17 lat i mimo ze sie kroilo to nie poszlam do lozka, mimo ze mialamjuz w reku zabezpieczenia:) wiem ze nastolatek ma gdzies gadki rodzicow dlatego juz teraz mysle co by tu robic zeby mnie sluchaly . mam w rodzinie przyklad. Idealna mama- jak dla mnie. dzieci w wieku 23 i 20 lat. Ona zawsze znajdzie czas zeby z nimi pogadac, ona zna ich sekrety. przychodzi po pracy - po 12 godzinach zmeczona a i tak ma czas zeby 2 godziny gadac z corka. to jest fajne!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To tragiczne zdarzenie z którym teraz ta dziewczyna i jej rodzice (przede wszystkim) będą musieli dać sobie radę.!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!wobec czego -----jakie tragiczne ?umarł ktos?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wobec czego
BiznessWomen naprawdę nie rozumiesz czy udajesz? Tragiczne bo nie jest to wiek na rodzenie dziecka. Jest to tragedia zmarnowanej młodosci, zmarnowanych szans dla dziewczynki, jej chłopaka i dziadków. Przecież ten amluch będzie wychowywany przez dziadków. Matka jezeli chce skończyć szkołę, dojśc do jakiejś niezależnośc w życiu MUSI się uczyć. Nie ma szans na zabawę w mamusię (spacery, karmienie, pranie, sprzątanie, bycie tą żoną, wstawanie w nocy, jazdy po lekarzach, wychowywanie dziecka - czytanie mu opowiadanie bajek na dobranoc, zabawę, wychodzenie na plac zabaw itd). To wszysko spadnie na barki dziadków. Nie oszukujmy się, chyba ze dziewczyna poprzestanie na nieskończonej szkole średniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mow głosno bo usłysza te orleanskie dziewice przed trzydziecha i spala cie na stosie ...grzesznico!hihihi lubie takie zyciowe pogadanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×