Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Pogódka

mam 17 lat ! bede mamą!

Polecane posty

moja gratulacje!!!!! a te co po Tobie \"jadą na szmacie\" olewaj. moja przyjaciółka urodziła pierwszą dziewczynkę w wieku 16 lat!!!! nawet do 16 lat wtedy brakowało jej 3 m-cy.....drugą córeczkę urodziła wda lata póżniej..nie miała wtedy nawet 18 lat, a jaką radochę szczęśliwi rodzice mieli gdy po następnych 2 latach urodził się chłopiec:):):):):):):):)....i wcale nie były to dzieci z wpadki!!!!! jakoś sobie radzą,mieszkają w rodzionnym domu ale mają swoje pięterko które sami utrzymują, a wzięli ślub kościelny w dniu chrzcin syna!!!! sliczna historia ale za to mój mały łobuziak ma towarzyszy do zabaw. JESZCZE RAZ GRATULUJę!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agais - nie bierz tak wszystkiego do siebie co każdy napisze, strasznie sie burzysz, melisy napij sie to uspokaja :D Dobra biorę sie do roboty. Pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seksizm to wielki problem w polsce i trzeba sie burzyc,zeby wreszcie jakis piorun strzelil:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątkowo zgadzm się
A mnie zastanawia jeszcze jedna sprawa - jak te pary, które mają dzieci w wieku 15, 16 czy 17 lat, miewają się po latach. Czy takie związki przetrwają próbę czasu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czesto sie rozwalaja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątkowo zgadzm się
No właśnie, dlatego mówienie o odpowiedzialności jest możeliwe za jakies 15 lat, a nie teraz kiedy dziecko jest w drodze, a młodym rodzicom pomaga rodzina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
popieram kobitke-dziekuje pamietajjednak,ze ja uwazam,ze zycie moze byc cudowne zarowno dla karierowicza,dorobkiewicza,czlowieka z zyciowa pasja jak i dla mlodziutkiej matki,chocby potem nie udalo jej sie szkoly skonczyc zalezy kto do czego jest stworzony no,a wczesne uswiadamianie daje szanse wczesnie zrozumiec do czego jest sie stworzonym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
rodzina pomaga -zle rodzina nie pomaga- zle Kazdy jest kowalem swego losu zyjcie po swojemu! a po co tu takie czarnowidztwo uprawiacie!!!! trzeba skupic sie na pozytywach a nie inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Majka - to że masz syna, to jeszcze nic nie znaczy Miałam znajomego, który zanim skończył 18 lat miał już dwoje dzieci! Ze sporo starszą od siebie dziewczyną. Najśmieszniejszniejsze było to, że jego matka nie wiedziała o żadnym :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D Myślała, że jej syn jeszcze wcale nie myśli o dziewczynach :D:D:D:D A wiesz kiedy się o tych dzieciach dowiedziała? Kiedy ta laska utopiła sie we własnej wannie bo zasłabła, a że nie miała żadnej rodziny syn był zmuszony matkę poinformować, że ma dwoje odchowanych wnucząt, którymi trzeba się zająć :D:D:D:D:D Tak, że z dziećmi nigdy nic nie wiadomo! A co do kariery - jak się jest bystrym, pracowitym, i po 2 m-cach w firmie bierze się robotę, której nikt inny nie chce się podjąć i robi się ją superdobrze, uczy się w piorunującym tempie, w ciągu roku 2 razy awansuje i dostaje podwyżki, po roku szef zakłada nową firmę i zabiera do niej z 2 razy takimi zarobkami (ponad 2 średnie krajowe) to nie można tego nazwać dobrym wstepem do kariery? Nadmienię, ze jednocześnie uczyłam się w szkole policealnej, gdyż takiego kierunku studiów wtedy u nas nie było. Studia skończyłam później mając małe dziecko. :) Wszystko można jak się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wiesz Rafinko,troche szczescie tez potrzebowalas:-) przyznaj sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jasne, szczęście jest wszystkim potrzebne :) Przez całe życie. Ale ze mną przyszła do pracy dziewczyna i przepadła w otchłani. Ja się wybiłam swoją pracą. Ale nawet jakby tak nie było, to przeciez szczęśliwe życie można budować na wiele sposobów. Można być spełnioną sprzątaczką i niespłnioną bizneswoman. Każdy jest inny i każdy czego innego potrzebuje. Najmilej wspominam chwile kiedy właśnie kasy nie było. Jak byłam na wychowawczym. Było dla mnie ważniejsze żeby samej wychowywać dziecko niż żeby kasę kroić i karierę rozwijać. Chociaż czasem miałam dosyć :( Potem musiałam zaczynac w nowej pracy od nowa, ale nie żałuję. Dziecko jest tylko raz małe. Mam wspomnienia i poczucie spełnionego obowiązku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jasne jak sie chce nie ma rzeczy niemozliwych ino z tymi checiami to roznie bywa i w tym cały ambaras kobity nie krzyczcie juz taki ładny dzien dzis mamy Moj pierwszy (i ostatni) maz powiada :jak nie wiadomo o co chodzi to wiadomo ze chodzi o pieniadze czyli.....stoimy w miejscu z tematem Pogódka to zuch dziewczyna i da rade SPOKO!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
net-ar faktycznie dzis to cie do rany przyluz:D ja ide edukowac synka- no moze jeszcze nie na temat aseksu ale na temat czesci ciala- hihihi. chodzi mi o glowe , stopy, plecy itd a ja czuje sie ostatnio taka lekka , mimo ze znow mi sie przytylo:D chyba pogoda pozytywnie wplywa na ludzi :D pozdrawiam i zycze milego dnia:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
bo dzis jest wigilia i nawet ja mowie ludzkim głosem hihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj syn zmienil plany- edukuje sie na temat zwierzati odglosow jakie wydaja. wiecie jak robi kret albo chrabaszcz albo nietoperz?ja mam z tym problem:) wiem ze to nie do tematu ale jakos tak wyszlo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dziewczynki, w końcu to nie nasz problem :) miłego dnia i małolatów pilnować :D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
no a moj juz od miesiaca \"studiuje \" znaki drogowe Ma 5 lat a znaki w jednym palcu! Tez nie na temat :)) no ale...wiesz co mi dzis jest>>>>>.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siksa24
moja teściowa miała 15 lat jak zaszła w ciąże,16 z drugim, 18 z trzecim,19 z czwartym i 32 z piątym.i co poradziła sobie.musiała.wszystkie dzieci wyrosły i trzymają się świetnie.potrafiła wychować ich na ludzi.nikt też nie popełnił tego samego błedu co ona.każde z dzieci żyje dostatnio.a teściowa ma dopiero 60 lat i jest w świetnej kondycji.ma wysoką emeryturę i żyje jak pączek w maśle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durny temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyjątkowo zgadzam się
Ale jednak uważasz, że "popełniła błąd" :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość siksa24
do kogo to pytanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram kobitke
Jakby nie bylo, kazdy musi znalezc sobie sam swoja wlasna droge w zyciu, bo jednym sprawia satysfakcje to, a innym tamto, ale matkom nastoletnim mowie zdecydowanie NIE! Gdy dziecko sie zdarzy, wiadomo, trzeba pomoc, nie uwierze jednak nigdy, ze w dzisiejszych czasach nastolatka swiadomie decyduje sie na dziecko. I kropka. Pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość popieram kobitke
Uwierze, ale to bylo 18 lat temu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rafinka ale potworka
urodziłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 17 lat to wiek na naukę
co niektóre piszą tu, że te które decydują się na dziecko w późniejszym wieku to materialistki. Rozumiem, że wy bez pieniążków sobie poradzicie, bo w sumie jak dziecko podrośnie to może pójść na żebry (a tak bywa), może Caritas albo ksiądz da (:(). Fakt faktem, że bez pieniędzy dziecku nie zapewni się godnego życia, bo dziecko potrzebuje nie tylko pieluszki, jedzenie i ubranka, a im jest strasze, ty potrzeby większe. Skoro tego nie rozumiecie, to tym bardziej nie dojrzałyście do macierzyństwa. Mówicie sobie, że będziecie dla dziecka koleżankami, bo młode z was mamy. Dziecko znajdzie sobie samo kolezanki, a ono potrzebuje matki (rozsądnej matki), która gdy trzeba to skarci lub też pochwali. Dziecko musi wiedzieć co mu wolno i na co sobie może pozwolić, a tego matka-kolezanka mu nie da. Dodam, że częste te nastoletnie mamusie zostają same. Dziecko potrzebuje też ojca, odpowiedzialnego ojca. Proszę więc: dupa naprawdę poczeka, a teraz to jest czas na naukę, a nie na sex zabawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak włączam np UWAGĘ
młode mamusie zrzędzą jakie to one biedne, bo nie mają co dziecku/ dzieciom włożyć do garnka. To się nazywa odpowiedzialność. Dawać dupy do woli, a niech ludzie dają Ci kasę (materialistki) na wychowanie Twoich dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak włączam np UWAGĘ
bo w końcu,t o Ci się od państwa należy. Szkoda tylko, że to nie państwo sexiło się z toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość starsi rodzice
podobnie zrzedza , nie wypisuj bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak włączam np UWAGĘ
to fakt, bo jak zaczęli płodzić dzieciaki od 15 roku zycia, to im się już kupa dzieci nazbierała i są już starzy.A, że kiedyś kasy nie mieli, to tym bardziej teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×