Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Moja córa jest wielka bo wielka się urodziła-4100.Teraz waży 8700 i jak na 5 miesięczne dziecko to chyba sporo. W każdym razie mój kręgosłup już z lekka wysiada:) Kobietki troszkę wam sie pomieszało z tym cewnikiem. Igrek lekarz zakłada cewnik do macicy a to nie boli wcale.Cewnik taki normalny do cewki moczowej to ból okropnisty. Ja miałam taki przed cesarką i było to coś strasznego. Wtedy masz uczucie że się zsiusiasz. Ja miałam dwa rodzaje cewnika podczas transferu. Nie wiem jak pisze się nazwy ale pamiętam że zawsze wkładali mi kuka a raz franzuza. Tak powiedział lekarz. Cokolwiek to znaczy oczywiście. Czymś się one różnią ale przy transferze czujesz taki dyskomfort spowodowany np. wziernikiem i faktem że leżysz w troszkę dziwnej pozycji .Rzeczywiście puszczają muzyczkę i jak już wszyscy wychodzą to leżąc możesz się zrelaksować.Założenie takiego cewnika jest w zasadzie nie wyczuwalne no chyba że masz przepełniony pęcherz to już kiedyś o tym pisałam. Ten cewnik w jakiś sposób ociera o pełen pęcherz i jak lekarz ma problem z dojściem do macicy to wtedy boli strasznie. Ale trzeba pamiętać żeby mieć pęcherz wypełniony a nie przepełniony jak ja wtedy. Ja też zaraz obejrzę zdjęcia bo mi mój mroziak zasnął wreszcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek - na jezdze tylko do novum:) dzieki za e-mail zaraz sie do niej odezwę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - no to już z cewnikiem wyjaśnione.:)Ja przed zabiegiem miałam i bolało i potem siku się chce,ma się takie wrażenie.;/A jak miałam wcześniej laparo,no to uprosiłam Prof.,by mi założyli już po uśpieniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomysł ze zdjęciami był zarąbisty. Od razu inaczej czyta się forum mając gdzieś w głowie twarz konkretnej osoby. Igrek o taki albumik chodziło. Dziękować:) Jak ja marzę o takiej figurze i takim pięknym brzusiu,hmmm. Po tych moich dwóch programach do in vitro no i mega wielkim brzuchu jak w załączniku widziałyście wyglądam troszkę jak wielorybek:( Acha zdjęcie na plaży to z zachodzącym słoneczkiem na ręku-cudne. Ale co tam też tak będziecie wyglądać, czego wam z całego serca życzę.hi hi hi Ja jak na razie dokładnie obejrzałam agniren, michaline, igrek, karinkę, no i zdjęcie zuzi na face jest wyraźne. Iza poproszę coś większego:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - no to jak to zrobić, by pęcherz był wypełniony a nie przepełniony ? I w jakiej pozycji się leży dziwnej ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - teraz po laparo to nie za bardzo ten brzuch.:/Przy pępku najbardziej-znów blizna będzie!Ale...co tam---ja bym wolała być jak ten wieloryb. I czy po transferze można normalnie funkcjonować ? Czy zwolnienie brać ? No bo w mojej sytuacji no to chyba zwolnienie, bo za duże ryzyko, że coś się stanie--bo są przeciwciała, o których wspominałam wcześniej.:(I chyba dmuchać na zimne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja zazwyczaj robiłam tak, że jak jechałam do Wawy to już nic nie piłam a mam tam jakieś 2 godzinki drogi. Wtedy masz takie wrażenie że posżłabys siusiu ale że wytrzymasz jeszcze troszkę. Nie przeszkadza ci to. Ja jak kiedyś pojechałam i usłyszałam że Zamora będzie robił mi transfer to ze strachu zapomniałam sie i siusiu zrobiłam. Ponieważ do zabiegu było około pół godzinki to zaczęłam pić na umór, bo miałam wrażenie że pęcherz pusty. Wypiłam chyba 3 butelki wody i jak już szłam do sali to miałam wrażenie że mi pęcherz pęknie. Nie poszłam do łazienki bo nie umiem siusiac na raty i troszke zrobić a troszkę zostawić. I wtedy zaczeła się jazda. Łzy leciały mi same a lekarz wykonywał ten transfer pierwszy raz przy użyciu usg więc uciskali mi brzuch z całych sił i wiercili tam w środku a ja myślałam że umrę. Wyłam potem całe pół godziny jak leżałam na tym fotelu a potem to już z tego bólu w ogóle nie mogłam się wysiusiać. Pozycja jest taka śmieszna bo siadasz na takim troszkę innym fotelu, masz bardzo szeroko rozłożone nogi a lekarz siedzi przed tobą kilka centymetrów i patrzy żeby dokładnie włożyć ten cewnik. Jak patrzysz z perspektywy tego fotela to czasem jest takie śmieszne uczucie, że jak sie schyli to mu wcale głowy nie widać:)Takie troszkę krępujące. A potem cie przechylają z tym fotelem żebys z nóżkami w górze leżała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jesli chcesz to możesz wziąc zwolnienie. Ja raz brałam raz nie. To już zależy jak czujesz. A co do encortonu to ja raz usłyszałam taką wersję, że encorton obniża odporność. Bierze się go po to żeby organizm był taki własnie osłabiony i żeby nie zauważył embrionu jako obcego ciała. To tak łopatologicznie tłumacząc.Ja raz po transferze byłam chora i lekarz kazał mi wtedy encorton odstawić żebym za bardzo osłabiona nie była.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba iza napisała że ona jest grzeczna pacjentka i za dużo nie pyta tylko wykonuje. Ja jestem tego samego zdania. Zawsze robiłam co kazali i nie wnikałam po co te wszystkie leki i na co który konkretnie.Każą to trzeba brać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny wymiekam mam dość na dzis pracy a gdzie tu dalej:( masakra jakas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina, Igrek ma rację, we wtorek robię betę, bo na siku za wcześnie. We środę mam wizytę w novum i albo dalsza stymulacja albo nie wiem. Przypsieszyło mi się to wszystko, bo na weekend wylatuję i wrazie czego muszę mieć tabletki na kolejny cykl :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - a dlaczego bałaś się, że Zamora zrobi Ci transfer ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - odnośnie Encortonu, no to myślę, że jak każdy inny steryd działa. A coś one mają właśnie wspólnego z tą odpornością, bo w ogóle choroby reumatyczne są na podłożu autoimmunologicznym,z autoagresii i obniżają oporność organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena 27 - a ja właśnie pytam, bo dużo już o nich i o tym w ogóle wiem i z doświadczenia nie wszystko na mnie działa tak jak trzeba lub lepiej działa coś innego i dlatego pytam, proponuję itd.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
IZA1978 - dobrze, że ja w domku ! z 1 strony oczywiście.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline- a nie mozesz zrobic krwi w poniedzialek i w środe na powtorke w novum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline - kiedy wracasz w niedzielę czy w poniedziałek ? I w ile osób jedziecie ?? U nas jak na razie cała kasa na leczenie czeka...z nart zrezygnowaliśmy, ale myślę,że by mnie nawet nie cieszyły one w tym roku, jak się myśli o tym ! Zresztą-ten zabieg jeszcze, więc o tak nie mogę,a zawsze w lutym jeździliśmy.;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karina - napisz nam na e-maila, skąd jesteś.;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
igrek czy Ty godz. temu wspomniałaś o mnie? bo napisałaś ewa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczynki, wlasnie wrocilam do domu zrobilam herbate i zajadam paczka z wczoraj :) Propozycja Zamory jest nastepujaca: biore folik, norprolac i biosteron codziennie czekam na okres i pod koniec cyklu mam przyjsc na wizyte i po kolejnym okresie jeszcze jedno podejscie do icsi. Tylko ze wtedy dodadza tlenek azotu, ma to pomoc w zaplodnieniu komorki. Jesli sie nie uda to zostanie mi dawstwo. Jak dla mnie ok. Wiec działamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ewuś74 - tak Kochana ! Wyślij Agniren swoje linki do Facebooka i do naszej - klasy, a jak nie masz, no to trochę zdjęć, bo się poznajemy, a Ona nam roześle.:)Adres Jej wyżej skopiowałam już któryś raz z kolei.;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agniren@interia.pl - to jest ten adres e - mailowy.;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
iza1978 - Kochana...ważę niecałe 47 kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zuzia-zu- no to super widomości. trzymamy za ciebie kciuki. chyba zadowolona jesteś co? a czemu bedziesz musiała czeka na drugi okres?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×