Klinika NOVUM

lato - z dnia na dzień rozkecają sie objawy, miałam dzis lekkie mdłości no i senność jest moją codziennością. Jak usypiałam synka to zasnęłam i najchetniej bym spała do rana, ciagle ziewam i mogłabym co chwile zapadac w drzemki;) lena - fajne to forum, poczytałam, ciekawa jest bardzo embiologia, mozna sie troche doszkolic a tez uspokoic jak ma sie jakies pytania

My też dzisiaj leniuchujemy.;p Na godzinę 18.00 byliśmy w Kościele, bo do południa było 2 tury Komunii, więc mszy nie było. Napisałam przed chwilą dr Dobek esa, bo większe krwawienie mi się zrobiło i jednak nie chcę się faszerować niepotrzebnie takimi dużymi dawkami leków.:/

Julciaaa - fajnie,że masz objawy ciąży już jakieś.:) Izunia-zazdroszczę,że już po transferze jesteś. Ja jestem już tak bardzo tą pracą zmęczona,że nie wiem,jak wytrzymam jeszcze ileś dni znowu.:/

CZEŚĆ DZIEWCZYNKI Umnie pracowita niedziela była -rano po śniadanku pojechaliśmy na giełdę oglądać huśtawki ogrodowe dla teściowej bo we wtorek na imieniny a że jes dzieci troje to uzgodnili że się złożą i kupią huśtawkę.Nie było nic godnego uwagi ,ale znajomy powiedział że koleżanka jego ma do sprzedania fajną huśtawkę więc pojechaliśmy do niej i kupiliśmy ,bo była bardzo ładna .Potem zawieżliśmy ją do teściowej .Trochę się przy tym namachaliśmy .

RUDZIA -CAŁY CZAS MYŚLĘ O TOBIE I TRZYMAM KCIUKI -wtorek już niedługo ;) Igrek- ja narazie nie mam żadnych objawów ,nic mnie nie boli -poza żołądkiem ,ale to pewnie od tych leków .Umnie 26dc chyba jutro zadzwonię do tego lab i zapytam co to za przestój mają ,bo ja też tracę cierpliwość. Przykro mi że krwawisz .

Czytam dzisiejszą lekturę na forum i widzą że dzisiaj mamy same leniuszki -pozdrawiam wszystkie DZIEWCZYNKI ;)

IGREK-wiesz że Cię rozumiem -tak się tylko wydaje że dobra tam w następnym cyklu ,ale ile to zachodu ,a jak się okarze że znowu coś nie tak -to jest wykańczające - jestem przy tobie wiec o tym .

Julciaaa- widzę , że pierwsze oznaki ciąży już kochana odczuwasz ? Życzę ci oby przebiegali jak najłagodniej . izka - śpij i odpoczywaj , aby dzielne szkraby zbudowali sobie domek na te 9 m -cy .

iza -trzymam kciuki

Janko Muzykant - dziękuję Ci Kochana bardzo za wsparcie.:P Wiem, że Ty mnie najlepiej chyba rozumiesz !! To jest masz rację wykańczające...u mnie problem z torbielami od zawsze, więc boję się, by znowu jakiejś nie było.;/Poza tym ciężko mi się buduje to endo, a biorę juz4 tabletki Progynovy nie 3.Z innej strony znowu ja w ogóle nie powinnam brać hormonów przy toczniu i zespole antyfosfolipidowym, bo mogą spowodować nawrót mojej choroby, więc jakby to się stało, to nie będę mogła się starać nawet o dziecko.:-( Boję się,że jak tak dalej pójdzie, no to znajdę się w sytuacji patowej, a wtedy no to mi się nie będzie chciało nawet żyć !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Igrek-wiem co czujesz ,bo ja mam to samo ciągle coś i się robi jak nie torbiel to znowu z badaniami coś nie tak i jak już człowiek myśli że jest tak blisko to mu z innej strony w łeb przyłożą ! Sorka że tak drastycznie to opisuję ale brak słów na to wszystko ,jesynie dziewczynki nasze kochane podtrzymują nas na duchu -bez tego forum nie dałabym rady -trzymaj się kochana i napisz co ci odpowiedziała dr

No jak na razie nic mi jeszcze nie odpisała.:/Jak kiedyś Jej pisałam, ale na tygodniu, no to dopiero po godzinie 23.00 dostałam od Niej esa zwrotnego ! Ja też nie wiem, co bym zrobiła bez tego forum.:-( Nawet nie mam ochoty chodzić już od jakiegoś dłuższego czasu na Galerie ani na targ, bo tam jest tyle małych dzieci i na każdym kroku widzę kobiety z brzuchami, a mnie po prostu SZLAG trafia !! Janko - myślisz, że to @ u mnie ? Że jej nawet ta Progynova nie zatrzyma ??

igrek-wiesz co nie wiem jak to jest u ciebie bo ja to muszę brac anty żeby miec @ BO JAK NIE BIORĘ leków to nie mam

Janko - u mnie też raczej licho z @ od dłuższego czasu i zazwyczaj mam go tylko po lekach.:/Dziwię się,że teraz by miał by.:-/

igrek-ale ja mam czekać na tel do 42 dc

Cześć dziewczyny, pracowity weekend mam za sobą, bo po tym jak po transferze nic nie robiłam, musiałam nadrobić w praniu, prasowaniu itd. Pozatym udało się jakoś dojść do siebie i tak się zastanawiam czy tej wizyty u psychologa nie odwołać, no bo co ona mi powie albo pomoże. Igrek i Janko naprawdę to nie fer,żeby tak Was wystawiali na takie czekanie. Czekanie to jedno, ale przecież w tym czasie bierzecie te leki. Nie można tego jakoś tak ustawić, że jak wiedzą, że będą mieli dawczynie, to Was o tym informują i dopiero wtedy zaczynają przygotowywać podając leki itd. ? Jakoś dziwnie to jest zorganizowane. A znacie kogoś kto się dawczyni doczekał. Czytałyście coś na ten temat? Czy zawsze się wyrabiają i znajdują dawczynie czy nie?

Aleks - od 99 była Moluś.;D No to ja krócej mam czekać.;/Janko - a co dalej, jak nie będzie dawczyni ? Co Ci mówili ?? Co po tych 42 dc. masz zrobić ???

Igrek co to znaczy - od 99 była Moluś?

http://cudinvitro.pl/ Wiedziałyście o tej fundacji? Można starać się o dofinansowanie. Może którejś się przyda.

igrek- nic nie robię tylko przestanę brac leki i czekam na nowy cykl

Od 99 strony pisała dziewczyna o pseudonimie Moluś i Ona miała z komórek dawczyni podane.:-) Znam tą fundację i pisałam z Nimi nawet,ale lipa,bo Oni współpracują z 3 klinikami i tylko jak tam w którejś z nich się leczysz,to można się starać !! Z Kielc,Łodzi i Gdyni chyba.:/Znam Ich regulamin,ale jak napisałam do Nich właśnie już o tym,czy tylko z tych 3 no to mi już nie odpisali z kilka tygodni i w piątek ponowiłam pytanie i czekam.Oni dopiero zaczęli działać.

Cześć dziewczynki! Wy wczoraj miałyście leniwy dzień to dobrze , bo przynajmniej odpoczęłyście troszkę przed kolejnym tygodniem pracy.:) Ja wczoraj byłam na komunii mojej chrześnicy od 10 na mszy i wróciłam 20 do domku dopiero. Ale wszystko się udało. Dziecko zadowolone i to najważniejsze. Tylko zimno było jak cholera. I przytyłam pół kg po tej komunii:) Katar mi nie przeszedł nadal mam i zaczynam się zastanawiać czy to nie aby na jakimś tle alergicznym , bo coś za długo on we mnie siedzi. Iza a ty jak się czujesz jak samopoczucie? Igrek , janko ja cały czas trzymam za was kciuki. Nie ten to przyszły cykl, ale w końcu telefon zadzwoni:) Miłego dnia życzę wszystkim.

malwi ja miałam transfer 13.04 czyli trzy dni po Tobie obecnie jestem w siódmym tygodniu powiedz mi Ty już mówilaś znajomym że jesteś w ciąży czy uważasz że to za wcześnie

Cześć dziewczynki ! Monka 26 - Trzymam kciuki za Twoją dzisiejszą wizyte ! Julciaaa - za ciebie równierz kochana trzymam kciuki oby ciąża przebiegała pomyślnie ! Dzisiaj idziesz do swojej dr po leki tak ? Alex 123 - Ciesze się , że pomału dochodzisz do siebie . A co do psychologa to sama musisz zdecydować ,jezeli czujesz sie lepiej , to niemusisz iść . Bo wiadomo , że są to dodatkowe koszta i td . igrek Janko Muzykanto - trzymam za was kciukasy , żeby wreszcie zadzwonili do Was z dobrą wiadomoscią . Malwi -Przykro mi , że jeszcze męczy Cię katar. A mnie z kolei męczy kaszel , juz wipiłam praktycznie całe opakowanie tabletek emskich .Nie wiem czy nie powinnam udać się A wczoraj była u mnie koleżanka z dziećmi bałagan mam niesamowity , we wszystkich pokojach . Ale to nic troche ogarnełam już . Wiadomo jak wpadła trójka dzieci .

malwi rozumiem, że ty nie jesteś na l4, napisz mi jeszcze jak ty się czujesz, byłaś już na kolejnym usg

ewciami jestem na L4. Ja mówiłam od razu rodzinie i najbliższym znajomym, ale to sprawa indywidualna. Kolejne USG mam w tą sobotę. Każdy dzień mam inny , ale praktycznie codziennie mam mdłości. Nie jest to przyjemne , ale takie są uroki ciąży wiec się nie skarżę.

malwi ja też jestem na l4 ale cały czas żyje w strachu, zresztą wiesz jak to jest sama najlepiej. w piątek bylam w novum na usg i powiedział dr z że wszystko ok co prawda zarodek ma tylko 4,1 mm ale powiedział że wszystko idealnie serduszko bije już 120, powiedział najbliższej rodzinie wczoraj że jestem w ciąży wszyscy się cieszą, ale tak naprawdę to nie wiem do końca czy dobrze zrobilam,

malwi ja dobrze liczę te tygodnie bo już zgupiałam transfer miałam 13.04 czyli teraz jest siódmy tydzien

ewciami uspokój się co ma być to będzie , przestań budować sobie w głowie czarne scenariusze , bo oberwiesz.:) Ja też się martwię to jest chyba normalne , ale nie możemy popadać w paranoje, bo nasze dzieci to czują:)

Sorki , ale chciałam , żebyś się troszkę uspokoiła:)