Klinika NOVUM

Monka26, myśl o sobie i dzieciach które masz w sobie, to najważniejsze, mną się nie przejmuj. Ja liczyłam się z poronieniami z uwagi na translokację mojego M., więc to było wliczone w ryzyko, chociaż boli jak cholera, nawet nie myślałam że aż tak.

Współczuje Ci barddzo, smutne to wszystko. A bedziesz powtarzała bete w poniedziałek czy odstawiasz juzczy się udało czy teć nic z tki Ja we wtorek będę wiedziała czy się udało czy teć nic z tego boję się tego dnia a jednocześnie nie mogę się doczekać.,

Monka26, w poniedziałek zrobię raz jeszcze betę pod kątem tego jak ona wygląda, ale tylko dla własnej ciekawości i przyszłej diagostyki. Tobie nie radzę robić bety wcześniej niż 14 dpt. Tak sobie myślę, że być może przyczyną mojego niepowodzenia był stres spowodowany testem z moczu, bo bardzo się zdenerwowałam, ze nic nie wyszło. Myślę, że lekarze wiedzą lepiej kiedy i co wykonywać. Test tak jak u mnie nie wykazał niczego tylko dostarczył mi ogromne wahania emocji. Poczekaj 14 dpt, tak robiły inne dziewczyny, nie wiedziałam dlaczego, a teraz wiem. A to potwierdził mój M. - a to mądry facet :)

w sumie masz rację po co się deneak w 12 13 dniu to napewno zrorwować, myslę że tbię, w przyszłą sobotę mamy wesele i chciałabym wczęsniej wiedzieć co i jak. Bo gdyby daj Boże się udało to nie idziemy bo nie chcę się narażać, a jak sie ni uda to idę i mam zamiar zapić smutek

coś mi się litery poprzestawiały, miało być że po co się denerwować

Dziewczyny - jak przechodziłyście @ po nieudanym transferze ? Bo ja wczoraj dostałam jej właśnie i zdychałam.:/Wzięłam 2 No-Spy i Apap i dopiero pomogło trochę.:-(Ból kilkakrotnie razy większy niż zwykle i jajniki też bolały !! Maskara jakaś.:-/Dzisiaj się już obeszło bez żadnych leków, ale nie mogę ani wstawać ani kucać czy się zginać, bo mnie wszystko boli tam w środku.Ani kaszleć...

Igrek to nie dobrze, że tak Cię boli mam nadzieję że dziewczyny odpowiedzą Ci jak przechodziły ten trudny okres, ja jedynie moge podzilić się informacjami o powikłąniach po punkcji uciekam pa

dzieczyny mam pytanie jak sie czułyście po menopurze i gonalu..mnie od rana boli głowa jakaś masakra....mam nadzieje że mi to przejdzie.Mam pytanie czy lekarz dr L informuje ile kasy trzeba naszykować na kolejna wizytę z transferem...i jaki rodzaj bedzie in VITRO chodzi mi czy ICSI czy bedzie otoczka nacinana??

Monka26, to dobre podejście. Nigdy już nie zrobię jakiegokolwiek testu wcześniej niż 14 dpt, nie chcę ani siebie, ani M., ani dzieciaczków narażać na takie sytuacje: - I. jest dobrze ale jak będzie dalej, albo II. jest źle a może będzie lepiej. Co ma przyjść przyjdzie, a zbyt wczesna radość, albo przedwczesne rozczarowanie to tylko zgubne emocje, których nie potrzeba w takim stanie. Trzymaj się i musi się udać, ktoś musi pracować na statystykę :). Nie pamiętam Twojej sytuacji, ale ze stopki widzę, że to Twój pierwszy transfer. Miałaś tylko jednego dzieciaczka, czy to Twoja decyzja o jednym?

Kate1974, ja nie miałam żadnych dolegliwości ani po menopurze, ani po gonalu, poza tym, że nie mogłam patrzeć jak M. wbija mi w brzuch takie dziadostwo, a czasem mi z tego powodu było słabo i musiałam poleżeć. Jedyną dolegliwością jaką miałam było jak to określa moja ciocia "darcie w łydkach". Kate poczytaj w ulotkach, tam były opisane wszelkie dolegliwości, włącznie z zaburzeniami widzenia. Ale nie pamiętam co było postrzegane jako zagrożenie dla zdrowia. Przeczytaj raz jeszcze, ale hormony nie pozostają bez wpływu na jakikolwiek organizm i jeżeli to będzie groźne dla Ciebie to dzwoń do lekarza i niech wyjaśni jak być powinno.

Kate 1974, kto jest Twoim lekarzem prowadzącym? Lekarz powinien Ci powiedzieć jaką widzi dla Was perspektywę IVF czy ICSI. Otoczki nacina się zazwyczaj po trzecim, czasem drugim nieudanym transferze (o tym decydujecie Wy i lekarz prowadzący oraz oczywiście po stwierdzeniu czy otoczka jest gruba, czy cienka - bo wtedy nie potrzeba nacięcia), chyba że od razu widać że będą inne problemy. A kolejnych kosztach to też informuje lekarz prowadzący, a jak nie to to pielęgniarki dr L. łącznie z tym, że trzeba płacić przelewem, bądź gotówką, bo nie można kartą kredytową (co dla mnie jest nie do przyjęcia przy pieniądzach które się tam zostawia).

hmmm... przygotowania do in vitro miałam w gabinecie współpracujacym z Novum.A resztę prowadzi dr L i raczej jest mało mówny... zaplanował stymulację i umówił wizyty na podglądanie i nie mówi jakie przewiduje dla nas plan działania ....

lato: dzięki za odpowiedź, już trochę mi się rozjaśnia ta procedura. Przyznam szczerze, że nie jest łatwo to wszystko ogarnąć i dobrze się zorganizować, tym bardziej, że mieszkam daleko. dzidziekk: powodzenia jutro! trzymam mocno kciuki. Bebe: dobrze, że do nas napisałaś, sama na początku tylko czytałam forum, ale wkońcu zdecydowałam się napisać. dziewczyny dają naprawdę dużo wsparcia i osobiście mam poczucie, ze w końcu ktoś mnie rozumie, bo przechodzi przez to samo. Bardzo mi przykro z powodu tego co Cię spotkało. Trzymaj się, życzę dużo sił. Moka: przeczytałam kilka razy Twoje wpisy, sama nie wiem co Ci napisać, to wszystko jest takie niesprawiedliwe. To co Cię spotkało jest naprawdę trudne, przeżywam to razem z Tobą. Trzymaj się.

Moka Bardzo mi przykro. Uwierz mi, ja wiem jak to boli. Przechodziłam to 6 razy. Gdybym mogła uściskałabym Cię mocno. Dużo sił Ci życzę. Monka Trzymam cały czas mocno kciuki za twoją betę. Ja ostatnio mam takie urwanie głowy, że nie mam czasu się umyć wieczorem ale w miarę możliwości czytam co piszecie. Smutno się troszkę zrobiło i kolejna ciąża dała by dziewczynom siłę do walki. Trzyma kciuki. Lena66 Trzymam kciuki już na zapas za twoją inseminację:) BeBeXX Bardzo mi przykro. Nawet nie wiem co w takiej chwili napisać, żeby nie strzelić jakiejś gafy. 6 nieudanych transferów to nic w porównaniu z utratą dziecka. Jest mi bardzo przykro, że musiałaś przez to przechodzić. Życie bywa czasem bardzo niesprawiedliwe. Wiem, że zastanawiasz się dlaczego właśnie was to spotkało.Trzymaj się kochana. Życzę Ci żebyś jak najszybciej zapomniała o tych przykrych chwilach. Witam nowe dziewczyny:)

Bebe, ogromnie mi przykro z Twojego powodu. Życzę duzo wiary i cierpliwości... Moka, ja 11 dńi po IUI miałam bete 6,71.. Mam nadzieje,ze ta różnica w becie to tylko różnica miedzy laboratorium... Monka, kciuki zacisńiete na maxa!!! Dzidziekk i Lena, za Was rowńie mocno!

Michalinie jak sie czujesz na dlugim urlopie?

Cześć :) Kate dr W powinien ci powiedzieć na wizycie u nas w mieście jaką metodą będą zapłodnione komóreczki. Nam powiedział i napisał w tej karcie co zawoziłaś do Novum jaka metoda będzie dla was najlepsza. Co do kasy na wizytę do stymulacji to nigdy nic mi nie mówili tylko dawali rozpiskę jakie zastrzyki i receptę. Moka mam nadzieję, że ta różnica w wyniku bety to kwestia innego laboratorium. Miłego dnia wam życzę.

malwi 2983 hmmm rzeczywiscie cos mówił ,że będzie to ISCI bo slaba armia ,ale myslałam, że dr L cos więcej powie... już nie mogę sie doczekać czwartku bo mam pierwsze podglądanie...aa i jeszcze jedno czy pregnyl to podawali Ci w Novum czy u nas sobie organizowałaś temat?

Dziękuję Wam bardzo za wsparcie, to bardzo ważne. Być może jest to różnica w laboratoriach, chociaż nie bardzo chce mi się w to wierzyć. Sprawdzę raz jeszcze pojutrze w tych samych laboratoriach i zobaczę. Trochę mnie wczorajsze winko rozluźniło, też polecam na smutki. Michaline zaskoczyłaś mnie tak niską betą w 11dtp, aż się przestraszyłam, bo wczoraj było nie tylko to winko :), a od rana wzięłam się ostro za sprzątanie i odstawiłam od wczoraj leki. A teraz po przeczytaniu wiadomości natychmiast wzięłam leki, może faktycznie nie wszystko stracone, chociaż w to nie wierzę, ale niech tam pociągnę to dla formalności. Nic nie tracę przecież. Mam tylko nadzieję, że w tym miesiącu uda mi jeszcze się z mrozaczkami. Ale już nigdy już nie będę sprawdzać ani bety ani sikańców wcześniej jak 15 dpt, przenigdy i Wam też radzę.

Agniren, dzięki... Czuje sie dobrze. Zdecydowanie podoba mi sie fakt, ze mam wolne. Nigdy nie byłam na l4, więc doceniam jego uroki. Cierpliwie czekam na ruchy dzidzi i dziś poczułam delikatne laskotanie. Czy to może być dzidzia? Od dzisiaj zaczynam 20 tydzien. Jak to było u Was z ruchami? Pytanie kieruje oczywiście do wszystkich które są lub były w ciazy? Agniren a Ty jak sie czujesz? Moka, tak, ja IUI miałam 8 lutego a 19 zrobiłam bete. Wyszła 6,81.. Za dwa dńi powtorzylam i była 27. Karina, Zuzia, Malwi, Mena, Igrek, Monka, Lena 2005 i 66 gdzie sie podziewacie? Lato, jak zdrowko? Aneczka, Ajda? Haloooo? Ja dziś idę na wesele. Właściwie już wczoraj przyjechaliśmy. Właśnie zakrecilam włosy na termoloki :-)

Cześć wszystkim Michalina - życzę udanej zabawy , baw się dobrze . moka - mam nadzieje , że nie wszystko stracone . Trzymam kciuki monka 26 - za Ciebie równierz trzymam kciuki . igrek - Dużo sił i wytrwałości Ci życzę . lena66 - to będę w lipcu trzymać kciuki za Twoją IUI Bebe_xx- Brak mi słów , bardzo mi przykro . Jestem całym sercem z tobą , bo wiem co czujesz . A tak ogólnie wszystkich pozdrawiam .

Cześć dziewczyny Bebe Bardzo mi przykro, brak słów na co się stało :( Moka może jeszcze beta urośnie, trzymam kciuki! Michaline U mnie raczej nic ciekawego. Jedynie ten pęcherz leczę, robiłam mocz i znowu wyszedł źle, więc teraz po weekendzie znowu muszę lecieć do lekarza. Ja ruchy poczułam na początku maja, to był 18 tydzień. Teraz leci mi już 6 miesiąc.

Michaline To udanej zabawy życzę :) Pamiętam też, że lecicie na wakacje, zazdroszczę ;)

Acha jeszcze jedno. Już od jakiegoś czasu zaczęły boleć mnie plecy i przez to źle śpię, ale cóż uroki ciąży

Kate pregnyl robił mi mąż w domku i nie musiałam nigdzie jeździć. Ale zawsze możesz jechać do nas na pogotowie z tym ,że nawet ze skierowaniem od lekarza trzeba za zastrzyk zapłacić bo nie ma go na liście. Ja raz byłam jak mi dawali na pogotowiu , bo musiałam wziąć natychmiast i więcej już tam nie pojadę.

Michaline miłej zabawy na weselu.:)

malwi 2983 masz rację co do pogotowia.. pewnie zrobię tak samo .... bo przecież już wprawę mamy w robieniu zastrzyków ....

Julciaaa - co u Ciebie słychać ?

cze dziewczyny mnie się niestety nie udało:( za jakieś dwa miesiące dwa mrozaki ale bez stresu nie zależnie od tego jaki bedzie finał... bo tym razem przeżyłam chorror z resztą te dziewczyny które przez to przeszły wiedzą o co chodzi:( dziewczyny jestem z wami...

kinga24...przykro mi miejmy nadzieje, że następne podejście będzie udane moka74 koniecznie powtóz te badania to ważne żeby zrobić w tych samych mena michaline lato dziękuję czy też nie dziekuje nigdy nie wiem co lepsze:) juz na zapas:) michaline udanej zabawy ja się bawie za 2 tyg i mam na odwrót raczej włosy wyprostuję bo mam krecone dzisiaj jestem dętka a jeszcze jutro cały dzień w pracy