Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Michaline oczywiście masz rację , że sami sobie wybiorą termin. Może czekają na babcię , bo ma przyjechać do nas 18 grudnia hehe :D Ja jestem bardzo ciekawa jak to będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi, bedzie pieknie, inaczej, angielsko :) coś czuje, ze do 18 one nie doczekają :)) Zulastar, dziękuje)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi2983-super, ze chlopaki tak ładnie przybierają... na KTG byłaś w szpitalu?Jeszcze chwileczkę i będziesz miała lobuziakow w ramionach.Ja mam w poniedzialek wizytę wiec zobaczymy naszą łobuziarę nocną strasznie sie rozbija w nocy od 2do 4 to jej ulubiona pora.Mam nadzieje ze nic nowego sie nie pojawi ,uporaliśmy sie z podwyższonym cukrem . pozdrowienia dla wszystkich staraczek i mamuś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malwi - super ze skurczy nie ma:) ja tez obstawiam ze urodzisz w połowie grudnia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim, Dziś wieczorem lecę na betę i progesteron.Trzymajcie kciuki,żeby wyniki były ok.Ja póki co jestem nastawiona pozytywnie ale moje nastawienie w tej kwestii zmienia się 5 razy dziennie. Malwi - ile ważą twoje bobasy?Ja też sądzą,że babcię powitają już po drugiej stronie brzucha :) Zulastar - dzięki Michaline - kolki u maluchów są potworne.Mojego synka też to niestety nie ominęło :( U nas działało takie specyficzne masowanie brzuszka, które pokazał nam pediatra - trzeba położyć malucha na brzuszku i uderzać go w pupcię (oczywiście z wyczuciem) tak,żeby się kołysał do przodu i do tyłu.Mojemu małemu to pomagało.Warto próbować wszystkiego. Pocieszające jest to,że kolki mijają i szybko się o nich zapomina. Miłego dnia dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki ja też myślę, że połowa grudnia to góra jak chłopaki doczekają :) Kate KTG robi się u naszego doktorka obok jego gabinetu, robi je położna. A wizytę podejrzewam ,że też będę miała w poniedziałek jak będzie wszystko ok , bo mam zwolnienie do 2 grudnia. Bauli oczywiście trzymam kciuki za betę.&&&&&&&&&&&&&&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi - duzi!!!Czasem "pojedyncze" dzieci tyle ważą w dniu porodu.Super,że wszystko dobrze.Fajnie,że wam się udało z bliźniakami.Mój synek ma w przedszkolu bliźniaczki i ostatnio powiedział,że bardzo chciałby mieć bliźniaka :) z którym mógłby się bawić. W ogóle jakoś ostatnio zaczął pytać dlaczego nie ma brata etc. - oczywiście nie wtajemniczamy go w temat - to chyba taki etap po prostu.Co nie zmienia faktu,że jak się słyszy coś takiego od dziecka, a od dwóch lat usiłuje się zajść w ciążę to aż serducho pęka normalnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi To świetnie:) Duże chłopaki! Ja też jestem ciekawa jak to będzie u Ciebie z bliźniakami w domku. To nie to samo co jedno :) bauli Ważne, że teraz już jesteś w ciąży i niedługo powiesz synkowi o tym :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bauli teraz musi być już tylko dobrze:) Karina na pewno nie będzie łatwo z dwoma łobuzami ,ale jakoś damy radę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny mam pyt czy ktoras z was robila tesst ciazowy w 6 dni po transferze ??? jesli tak to jaki byl wynik ??? dzieki za odp. pozdrawiam wzystkich cieplutko !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttina - nie jestem specjalistą ale dziewczyny zazwyczaj później robiły.Czy to nie za wcześnie?Może poczekaj jeszcze kilka dni to będziesz już miała pewność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki tez mi sie tak wydaje ale jestem osoba w goracej wodzie kapana w sobote minie 9 dni od transferu i wtedy zrobic mam bete,a jesli nie wyjdzie nic po 9 dniach to jest szansa ze ta betra jeszcze urosnie ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttina - Ja też jestem z natury niecierpliwa ale niektórych rzeczy niestety nie da się przyspieszyć.Jedyne co pozostaje to czekać. Moim zdaniem jeśli 9dpt będziesz miała betę 0 to nie powinnaś się oszukiwać i przyjąć do wiadomości,że już nie urośnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ttinna rozumiem cię, możesz zrobić bete 9 dpt , a jeśli ftu tfu nie wyjdzie to powtórz za np. 2 dni. Ogólnie lekarze z Novum mówią , że najwcześniej z krwi powinno się robić 10 dnia, ale jak zrobisz 9 to też już powinna wyjść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość captcha
Do Malwi To prawda z dwoma skarbami to bardzo ciężko na początku zapomnij o spaniu w nocy (2,3 godz),najlepiej by było jak byś miała jakoś osobę do pomocy ,ja obecnie jestem u mamy i ona bardzo dużo mi pomaga .Teraz ja dopiero wysypiam się bo moje skarby budzą się tylko po dwa razy w nocy .Podczas kompania tez muszę się sprężać ponieważ zazwyczaj marudzą mi obydwoje (kompie jednego podaje do karmienia mamie lub tacie ,i szybciutko drugie ) doszłam do wprawy i w ciągu pół godziny wykąpane obydwoje ,ubrane i grzecznie wsuwają mleczko .Chłopiec zazwyczaj marudzi jak zasypia muszę ponosić utulić i dopiero uśnie ,a moja laseczka to nocny marek zasypia na dobre dopiero 23,24 .W tych godz miała kolkę i zawsze się budzi i nie śpi teraz nie płacze tylko gaworzy lub śmieje się .Także mama kładzie się spać o 24 wstaje o 2 bo kawaler głodny potem laseczka no i tak w kółko dzień po dniu .Nie jest lekko ale nie zamieniła bym tych chwil 3,4 godz snu wystarczają mi .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Captcha czyli nie karmisz ich piersią ? Mam nadzieję , że chociaż przez jakiś czas uda mi się ich karmić piersią:) Ja spodziewam się , ze łatwo nie będzie , bo moja siostra rodzona ma bliźniaczki, ale jakoś bardzo nie narzekała. Wiadomo będzie kupa roboty zanim dojdę jak mówisz do wprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Captcha na dzień dobry mam pomoc męża , zresztą on chodzi do pracy co drugi dzień więc na pewno mi pomoże , a od 18 grudnia będzie moja teściowa przez jakieś 2 miesiące u nas i mam jeszcze moją mamę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi-to niezłą masz obstawę :) Dacie radę - wszystko to kwestia wprawy.Na początku na pewno wielu rzeczy będziesz się musiała nauczyć ale potem będzie już z górki.Najważniejsze,że maluchy zdrowe - reszta jest do poukładania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam BeBe _XX podpowiadałaś mi kiedyś w sprawie dr.L i badań immunologi... Zrobiłam te p.ciała przeciw kardiolipinowe i antykoagulant i własnie odebrałam wyniki, wszysko ok. Myśle często o Tobie i ciekawa jestem jak tam sobie radzisz,czy jeszce skrywasz w tajemnicy swoje szczęście przed rodziną czy już się podzielilaś nowinką?? Jak sie czujesz wogóle?? kasian Co u ciebie? kiedy transfer?? pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam .jestem już po transferze, zabrałam ze soba 2 blastusie choć wojewódzki nie za bardzo chciał podać 2 . dziś przelezałam cały dzień a jutro lecę do pacy, a za 10 dni zobaczymy oby grudzień był dla nas owocny.pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystka
Troszku się martwię bo jeszcze dwa dni temu bolał a raczej ćmił mnie brzuch jak na @ (19dpt) a wczoraj i dzisiaj cisza... Nie czuję już też tak "konkretnie " piersi. Tak jakby powietrze że mnie zeszło. A wczorajsza beta (20dpt) prawie 6000. Co mam o tym myśleć? Czy taki zanik objawów się zdarza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kotek 1975 trzymam kciuki za udany transwer dlaczego dr nie chcial ci podac 2 zarodeczkow??? bubu co u ciebie jak samopoczucie ??? dalej masz plamienie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b_ubu
Kotek- dobrze,ze zdecydowałaś się na 2 zarodeczki,myślę,ze szanse są wtedy większe.Rzeczywiście dziwne,że Dr nie chciał Ci podać 2.Powiedział dlaczego?Przecież nie jesteś po hiper. Ttina - siedzę w domu,bo muszę się wykurować z mojej infekcji i dostaję kota z nudów.Dobrze,że w pn.idę do pracy,bo można zwariować.Za dużo czasu na myślenie.Plamienia nie miałam od 2 dni a dziś znowu jest jakieś jaśniutkie,ale zarazem śladowe.Zupełnie nie wiem co o tym myśleć.To raczej nie krew.Poza tym,że piersi mam nabrzmiałe i bolesne w dotyku to oczywiście nic mi nie dolega!Zero uczucia mrowienia w brzuchu czy delikatnych bóli-jakby tam się nic nie działo.Przygnębia mnie to wszystko:(Betę zrobię za tydzień w środę,bo wolę nie dołować M w Mikołajki jak nie wyjdzie. Krystka - jesteś już w ciąży kobieto więc ciesz się i dbaj o siebie:)Twoja beta jest bardzo wysoka,kiedy idziesz podejrzeć serducho?Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krystka
Malwi, ale może przestać boleć tak z dnia na dzień? Tak nagle mnie odarło że wszystkich objawów. To dopiero 5 tydzień i 3 dzień. Powinno być dużo objawów. Bardzo się martwię. Wizyta dopiero pojutrze. Proszę pocieszcie mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Krystka pewnie , że mogą ustąpić objawy. Raz będziesz się czuła lepiej a raz gorzej. Raz będzie cie mocno bolał brzuszek , a raz wcale. Mnie np bolał brzuch jak na @ przy implantacji 5 i chyba 7 dnia , a potem raz czułam brzuch , a raz nie. Piersi w ogóle mnie nie bolały , potem trochę , teraz znowu nie bolą. Każda kobieta inaczej to będzie odczuwać i zależy od twojego organizmu jak będzie reagował na ciąże. Nie martw się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×