Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Witam dziewczątka! Wszystkim Wam dziękuję za trzymanie kciuków odnośnie czekającego mnie porodu! Rzeczywiście jak to prędko zleciało,a dopiero co martwiłam się po transferze czy tym razem się powiódł! Dzis byłam na wizycie i pan doktorek kazał mi się zgłosic do szpitala w piątek i jak nic się nie zacznie samo dziać to w poniedziałek będziemy się starać wywołać dziewczynkę na świat,bo to już jej termin będzie! No więc pozdrowionka dla was wszystkich pa,pa!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mena -Tak ,ja cały czas mam nadzieje , że Mi i każdej z Nas kiedyś uda się . Tylko pytanie kiedy ? jak już to wszystko tyle lat trwa . Czasami już nie mam sił , a poza tym jestem bardzo wrażliwym człowiekiem i każda porażka strasznie mnie boli . Mam nadzieje , że tym razem wszystko zakończy się ok . A kciuki mocno już zaciśnięte :) igrek , ja zawsze mam problem z endo . Tym razem nie pytałam się dlatego żeby nie dołować się . Dr powiedział , że może być chociaż mogło być lepsze . Pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wybaczcie, że dawno nie pisałam ale sąsiadowi zmarła mama i starałam się mu pomóc - najpierw pozbierać się a potem pakować rzeczy po jego mamie. Alicja tak mi przykro ;( Michaline codziennie zaglądam na Wasz blog - daje siłę do walki :) Ja w zeszłym tygodniu byłam na kontroli cyklu. Jedno jajeczko ładnie rosło, w piątek miało 20mm więc ginekolog śmiał się, że akurat mąż zjedzie na weekend to może coś wyjdzie. Chciał abym podjechała do niego do prywatnego gabinetu na podanie zastrzyku na pęknięcie ale niestety nie miałam się jak wyrwać ( lekarz był do 15 a potem miał wyjechać na urlop a ja w pracy byłam sama do 16 ). Próbowaliśmy ale ja raczej nie nastawiam się na tak. Dzisiaj zmartwiła mnie kolejna rzecz - kontrola prolaktyny. Norma 127-637 a u mnie 90. Czy któraś z Was może wie co oznacza jej niski poziom ? O 18 mam wizytę ale do tej pory nerwy mnie zjedzą :/ Trzymam za czekające kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kordianka, cieszę sie bardzo, ze zagladasz do nas... Nie jestem pewna z ta prolaktyne ale wydaje mi sie, ze nadmiar jest problemem a nie niedobór.daj znać po wizycie. Mena, trzymam mocno kciuki:-)))))))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaja8
Cześć dziewczyny! Postanowiłam się i ja odezwać. Mena trzymam kciuki! Twoja historia jest mi szczególnie bliska - jak zaczynała się moja przygoda z novum i dr Z Tobie się udało - to mi dało wiarę że i ja zostanę mama (wcześniej miałam 2 nieudane próby w innej klinice i bałam się bardzo....). Teraz mam fantastyczną córeczkę i też myślę o powrocie do N po moje bąbelki:) Michaline Twój blog jest super, Milunia słodziuka... Bardzo Was polubiłam:) Dziewczyny wszystkim Wam życzę powodzenia w staraniach!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod chmurką
Hej Dziewczyny. Ja na razie musiałam anulowac swoją wizytę w Novum - lekarz, który zlecał mi hsg obejrzał wyniki i wczoraj dostałam skierowanie na laparoskopię. Nie wiem jeszcze co jak i kiedy, ale wychodzi na to, że nie ma sensu na razie wydawac kasy w Novum - pójdę, jak będę miała wynik laparoskopii w ręku.Czyli tak naprawdę chyba jestem jeszcze na początku drogi, mimo tych 2 lat starań.. Dziękuję za Waszą pomoc, będę Was pewnie podczytywac i trzymac kciuki za Wszystkie "Staraczki". Wierzę, że każda z nas doczeka się swoich upragnionych dwóch kreseczek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pod chmurką - a dlaczego laparo ? Uważaj z nią, bo osłabia rezerwę jajnikową.;/Ja na Twoim miejscu skonsultowałabym to w Novum jeszcze, zanim położysz się na stół.;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaaja, witaj.. Miło mi... No to jestes z Mena na tym samym etapie.. Bedzie Wam razniej :-)))) Pod chmurką: nie musisz sie przecież zegnać.. Pisz cały czas :-) No i tak jak pisze Igrek, skonsultuj sie z lekarzem z Novum.. Buziaki:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kaaja witaj. Ja tez jak zaczęłam swoja przygodę to wiele dziewczyn dawało mi duzo wiary i wsparcia.Jesli moja historia jakos ci pomogła jest mi niezmiernie miło. A ja już po. Zarodki bardzo ładnie sie rozmroziły i każdy dodatkowo sie podzielił. Jeden miał 12 drugi 9 blastomerów. Muszę sprawdzić ile miał ten szczęśliwy ale tak na prawdę nie ma przeciez reguły. Jestem juz spokojna i bardzo dobrej mysli. Dzieki za kciuki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaja8
Michaline jestem trochę za plecami Meny- moja córeczka jest tylko troszkę starsza od Twojej więc muszę jeszcze poczekać;) Ale już o tym myślę i zastanawiam się kiedy będzie najlepszy moment. Mena super że bąbelki już z Tobą - będzie dobrze, może nawet podwójne szczęście. tak jak i za pierwszym razem tak i teraz bardzo Ci kibicuje;)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mena - trzymam kciuki.;-) Kaaja8 - a TY naturalnie IUI czy IVF ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pod chmurką
Hej:) Dziewczyny, chyba jednak macie rację. Usiadłam dzisiaj, przemyślałam kilka rzeczy i gdybym miała wybierać, to wolałabym chyba powtórzyć HSG niż kłaść się od razu na stół. Istnieje możliwość, że mój jajowód po prostu sie skurczył przy podawaniu kontrastu, więc może nie jest ze mną jeszcze tak źle;) Umówiłam się znów do Novum. Wizytę mam 15 marca u H. Starosławskiej. Jeśli @ mi nie zrobi psikusa, to będę akurat ok dzień przed owulacją, więc podejrzę sobie na którym jajniku rośnie mi ten pęcherzyk dominujący. Dziewczyny, to prawda, że hsg w Novum ze znieczuleniem ogólnym kosztuje 950,00 zł? W szpitalu, w którym robiłam teraz hsg (w ostatniej turze dziewczyn na NFZ) wprowadzili teraz opłatę 1900,00 zł. Więc to by było lekkie przegięcie, porównując z ceną z NOVUM. Istnieją w ogóle jakieś cenniki online? Może Wy coś takiego macie? Na stronie nic nie ma, a wiadomo, że chciałabym zobaczyć co mnie czeka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena - trzymam kciuki za Twoje Kwiatuszki&& lato - o Tobie pamietam codziennie, zebys sie doczekała w koncu tych upragnionych dwóch kreseczek cyndi - ale Twój synek juz duzy chłopczyk! super ze sie ładnie zaklimatyzował w przedszkolu:) U nas przychodzi stabilizacja, synek coraz ładniej spi w nocy i jest coraz ciekawszy swiata - rozglada sie, ładnie zabawic sie potrafi na lezaczku. Codziennie sie cieszę ze zdecydwalismy sie na IVF i ze jest juz z nami. dziewczyny walczcie i nie poddawajcie sie bo nagroda jest bezcenna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mena to trzymam za Ciebie mooooooooocno kciuki:):) Lato a TY chyba na dniach będziesz wiedzieć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mena ja też trzymam kciuki :) Natka1230 co u Ciebie?? Jak fasolka rośnie?? słyszałaś już serduszko. Odezwij się... Lato... pamiętaj tylko pozytywne myslenie!!! To naprawde bardzo pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaaja8
Igrek nam się udało po 3 próbie ivf, dlatego wiem co oznacza ta niepewność, strach i żal.... A teraz jestem najszczęśliwszą mamuśką na świecie, ukochanej córeczki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
julciaaa - Dziękuję :) lena , tak w piątek albo sobotę będę testować , no i zobaczymy . Alicja @ , wiesz ja ciągle staram się myśleć pozytywnie , ale wiesz mi po tylu porażkach ciężko mi to przychodzi . Co do objaw , to tylko pobolewa mi brzuch tak jak na @ i piersi mi tak pulsują . Pozdrawiam wszystkich :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Dziewczynki... Ja jak zwykle odzywam się po przerwie, ale znów mam strasznie mało czasu, żeby coś napisać. Sesja w szkole, pisanie pracy magisterskiej... Ciągle brakuje chwili wytchnienia :( Po pierwsze to trzymam kciuki za wszystkie,które się starają lub czekają na wyniki. Po drugie życzę duuuuużo zdrówka i szczęścia naszym novumowym dzieciaczkom :) U mnie niestety nic dobrego nie słychać. W styczniu i lutym miałam IUI i niestety żadna się nie powiodła :( W marcu trzecia i ostatnia próba IUI tym razem na pękniętym pęcherzyku... Jeśli się nie uda to czeka nas IVF... Strasznie się boję :( czasem już mam dość robienia testów, na których jest jedna krecha :( Pozdrawiam Was baaardzo moocno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lato no ale to przecież piękne ciążowe objawy :) więc tylko uśmiech na twarz i ja osobiście czekam na chwilę kiedy będę mogła pogratulować bety :) nic się nie martw jest dobrze!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mena27
Lato bardzo bardzo mocno trzymam kciuki za ciebie. Uwierz mi twoja ciąża ucieszy mnie bardziej niz moja własna. Ja już mam swoje szczęście i mam dla kogo żyć. Bardzo bym chciała abyś mogła to poczuć sama. Dziękuje wam kobietki wszystkim. Sprawdziałam w domu i córcia miała po rozmrożeniu 9 blastomerów. Jest śliczna i cudowan i aż sie boje mysleć jak sliczny mógłby byc Jasiek z tych 12:) Żartuje sobie oczywiście. Nie wiem czemu ale jestem wyjątkowo spokojna I dobrze mi z tym strasznie. Nie ma lęku, strachu, nie ma zamartiwania się. Może to dlatego, że czeka na mnie w domu codziennie cudna dziewczynka i moje życie ma już sens. Mimo to czuję, że będzie dobrze. Nigdy tak wcześniej nie miałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Mene, Lato cały cza trzyma kciuki za Wasze maleństwa!!! Dziewczyny termin mam na 20 maja. Zuzia kupiliśmy używany wózek polskiej firmy Milkado, ma skrętne koła dużym plusem jest że miesci się w drzwi. Pozdrawiam Was wszytkie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Aneczka K a mgr robisz też na UWMSC ? Ja jestem po wizycie u endokrynologa. Prolaktyna niska ale mam być spokojna. Mam jeszcze powtórzyć kilka badań i pokazać się we wtorek. W przyszłym tygodniu mam iść zrobić betę ale chyba nic z tego - ale spróbuje. Wczoraj strasznie bolał mnie jajnik więc pewnie dopiero wczoraj pękł pęcherzyk - a liczyłam, że w weekend nam się uda bo w piątek było takie ładne jajeczko :( Lato trzymam kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cyndi
Julcia a ja Ci powiem, że nie raz , nie dwa zastanawiałam się jak Ty sobie radzisz z organizacją tego wszystkiego ( o tym już Cię kiedyś pytałam). Jak to wszystko można pogodzić kiedy masz zagrożona ciążę i musisz leżeć, kiedy Wielki Mały Człowiek biega wokół Was i nie rozumie, że mama leży, kiedy w tym zagrożonym stanie się przeprowadzacie do innego lokum. Ja wiem , że są najbliżsi ale dla mnie w moich oczach jesteś WIELKA, że udało się Ci to wszystko pogodzić. Lato nie będę Cię ponownie zamęczać ale wiedz , że jestem z Tobą!!! Menka Tobie już też oprócz powodzenia nic pisać nie będę... Pięknie to napisałaś. Odebrałam to tak osobiście: Boże dałeś palec więc dalej prosić nie śmiem ale gdyby się udało to będę szczęśliwsza jeszcze bardziej...... Buźka! Pozdrawiam Was serdecznie Ps. Igrek, Lena za Was kciuki też trzymam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cyndi - dziekuje Ci za takie słowa👄 Powiem Ci ze to ze sie udało utrzymac i donosic ciaze do konca to duza zasługa mojego męza... na niego spadło wszystko i musze powiedziec ze to on udzwignał cały trud prowadzenia domu, opieki dzieckiem i jeszcze wykanczania mieszkania...mi było cięzko ale psychicznie zeby wytrwac i lezec, lezec, lezec. poczatkowo kazdy dzien dłuzyl mi sie jak tydzien a tydzien jak miesiac ale potem stopniowo sie do tego stanu przyzwyczaiłam, synek tez zaakceptował ze mama sie znim bawi tylko na leząco... jak tylko pojawiły sie trudnosci nie wyobrazałam sobie podjac innej decyzji...dzis karmiąc synka patrzyłam na niego i nawet myslałam o tym ze gdyby nie nasza (wszystkich) wytrwałość to by go z nami nie było i mnie az serce scisnęło..ale na szczescie sie udało i wszystko dobrze skończyło...:) MENA - za Jasia ;)&& LATO - za testowanie piątkowe/sobotnie&& za pozostałe starajace/testujace/oczekujace mamusie na ujrzenie serduszka &&

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Aneczka bo już się kiedyś zagadałyśmy, że ja też tam studiuję tylko nie pamiętam co Ty :) Ja pedagogikę :P Od wczoraj męczą mnie nudności i wymioty ale nie wiem czy to po dodaniu do mojego jadłospisu kolejnego leku czy objawy ciążowe - chyba na siłę ich szukam :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiola 34
Candy 2203 czy tu juz po usg i tescie Pappa? Jak tam wyniki? Ja pierwsze usg w 12 tyg mialam b.dobre i pappa tez ok ale ze ja jestem nad wrazliwa to w 14 tyg powtórzylam usg i mi sie strasznie nt zwiekszylo z 1,6 na 2,4. Lekarze zapewniają ze ok ale ja juz jestem tak znerwicowana ze chyba na wlasna prosbe poprosze o amniopunkcje...tylko to ryzyko poronienia;( A wy jakie mialyscie nt w 11-14 tyg dziewczyny ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×