Klinika NOVUM

Johanaa - transfer 5 dni po owulacji :) Jak udało Ci się w pierwszym ivf dostać do Lewandowskiego? Czy coś pokręciłam i to nie pierwsze podejście? :)

Dziewczyny, czy mąż którejś z Was był badany bardziej szczegółowo/leczony andrologicznie? Macie jakieś doświadczenie? Mam parę pytań.... i w ogóle zastanawiam się nas sensem takich badań, skoro będziemy i tak korzystać z ICSI?

lilau - w Novum jest taka zasada ze tylko kilku lekarzy może stymulować do IVF. Moim lekarzem prowadzącym był HS która nie ma takiej zgody w Novum na stymulowanie i wtedy się przenosi na stymulacje do Lewandowskiego i on prowadzi stymulacje az do punkcji, czyli ustala dawki leków i monitoruje cała procedurę. potem na transfer można już się umówic do lekarza prowadzącego, ale można tez prosić żeby on sam dokonał transferu i wiem ze nie ma z tym problemu...

Joahnaa Dzieki, mialam na myśli cenę teraz duzzoo niższą za gonal. W maju za 600j zaplacilam 945zl a teraz 345zl !! Różnica jest :)

Lillalu Polecam dr Wolskiego z kliniki. Mąż(azoospermia) leczyl się u niego od kad zaczelismy starania 2010r. Nawet poza klinika w szpitalu nas przyjmował i zoperowal zylaki....

Sylwia, dziękuję za odpowiedź, oczywiście nikt poza Wolskim nie wchodzi w grę... Chodzi mi bardziej o realne korzyści (i nie wypłukanie portfela). Jak możesz to bardzo proszę odpowiedz mi na poniższe pytania: 1) Jak zdiagnozowano żylaki (usg? manualnie?) 2) Jaka była poprawa po leczeniu, z jakich na jakie wartości? 3) Czy poprawa jest na tyle istotna że zwiększa szanse na powodzenie IVF? 4) Czy i jakie badania zleca doktor na pierwszej wizycie? Czy jest tego dużo i drogie? Ogólne i posiew mamy świeże 5) Czy doktor tłumaczy co dane badanie nam pokaże i co w przypadku dobrego lub złego wyniku, czy opisuje jakiś plan działania?

Lillalu Żylaki wykryto u M na początku naszych starań, poprzez usg (w innej klinice). Od wyniku usg przez ok 2 lata nic z tym nie robilismy. Badanie nasienia okazało się dla nas wyrokiem.... azoospermia mowi jedno - 0%. zadnych szans... Kiedy zapadl wyrok, że tylko in vitro jest dla nas ratunkiem, decyzja o biopsji jąder (dr W.) wyniki byly w miarę, plemiki byly nie najgirsze. Z 17 kom zaplodnilo się 12 ale zaden crio... nie dal efektów. W lutym 2013r zabieg żylaków, dr mowil, ze wyniki powinny byc lepsze.rok po zabiegu zylakow kolejna biopsja i okazaju się ze plemiki gorszej jakosci,mimo przyjmowania przez M różnych sumlementow Poza tym nic innego u dr nie dzialalismy.

Lillalu nie wiem czy dr L będzie przeprowadzał transfer zobaczymy to w tym miesiącu ;-) chodziłam do niego na stymulacje bo moja pani dr była na urlopie. A powiedz mi żeby on transfer przeprowadzał to dobrze? Podobno dobra opinie ma i trzeba dodatkowo zapłacić za ta usługę?

Lillalu W naszym przypadku zabieg zylakow okazal sie zbedny i tylko dolorzylismy M cierpien. Raz zabieg w szpitalu, potem kolejna biopsja gdzie po punkcji mojej okazalo sie, ze zaden zarodek nie dotrwal nawet do 5 doby (program ministerialny) prawdopodobnie właśnie z winy jakosci plemikow. Na szczęście mamy zamrozone jeszcze slomki z nasieniem sprzed zabiegu żylaków. Z badań to M robil tylko posiew i ogolne bad.nasienia. No oczywiscie masę hormonów. Plus dodatkowe badania CFTR.AZF A przytocz mi jaki u Was jest problem.

Lillalu Doczytałam juz w Twojej stopce ;)

Joaahna Chyba wszystkie by chcialy aby dr L przeprowadzal transfer. Opinie ma najlepszą bo to w końcu sam Szef ;) Mnie tez teraz prowadzic będzie, od samej stymulacji po transfer który mam nadzieję, że w końcu zakonczy się sukcesem ;)

Joaahna Chyba wszystkie by chcialy aby dr L przeprowadzal transfer. Opinie ma najlepszą bo to w końcu sam Szef ;) Mnie tez teraz prowadzic będzie, od samej stymulacji po transfer który mam nadzieję, że w końcu zakonczy się sukcesem ;)

Cześć dziewczyny, Przepraszam ze sie tak długo nie odzywałam, ale u nas ciagle coś sie dzieje zarówno smutnego( dziadek męża zmarł) i takie rożne.Potem byliśmy nad morzem. Niestety rownież w naszym przypadku wizyta została odwołana do refundacji. Ale juz zrobiliśmy wszystkie wyniki, wiem chcemy podejść prywatnie. Dzisiaj mieliśmy wizytę, ale my to ciagle mamy pecha, jak nie zła cytologia to coś. Dzisiaj wyniki książkowe, ale niestety po prawej stronie bardzo duża torbiel. I nie mogliśmy zacząć w tym miesiącu. Dostałam tabletki antykoncepcyjne i jeszcze jeden lek który mam brać przez 10 dni. Lekarz powiedział ze torbiel zniknie i nie powinna sie pojawić, chyba ze to poprostu ja przekują przed in vitro. Zaczynamy wiec za równy miesiąc wizytę mamy. Joahnaaa1 przykro mi ze nie udało sie w tym miesiącu. Ale trzymam kciuki za przyszły. Gość mysza musi sie udać, będę z tobą myślami. Pozdrawiam

No właśnie andzia 100 troszkę nas opuscilas ale mamy nadzieję że posty nadrobilas ;-) oby nam wszytskim się udało!

Joahnaaa1 posty nadrobiłam widziałam, ze kilka dziewczyn zawitało do naszego forum :). Tak najważniejsze żeby wszystkim sie udało i za wszystkie trzymam mocno kciuki. Kiedy masz w następnym miesiącu wizytę? :)

Chicato gratuluje maluszka :). Aby następna próba była równie owocna :) Sylvia83 cieszę sie ze udało Ci załapać na refundacje :) , wyczytałam z postu o cenie leków. Bo rozumiem, ze juz czekaliście wcześniej na miejsce? Pozdrawiam Dort14 przykro mi ze sie nie udało :( mam nadzieje ze po tej przerwie nabierzesz sił i dalej będziesz walczyć :) pozdrawiam Dziewczyny zobaczyłam ze Dort pisała o witaminie D3, nie wiem czy dobrze na to patrzę, ale ja miałam wypisana brałam przez jakiś czas i teraz tez biorę, tylko ze wcześniejsza była na receptę, a teraz kupiłam bez recepty i AMH mi sie nieznacznie podniosło. Miałam 3 a teraz 3.4 wiem ze to prawidłowe wyniki, ale moze dla kogoś kto ma niskie to jakaś informacja. I jeszcze jedna kwestia, jeżeli ktoś ma problem ze stanami zapalnymi w pochwie( ja zawsze miałam złe wyniki posiewu i częste stany zapalne ) to bardzo polecam kwas mlekowy zarówno do łykania i dopochwowy. Ja jeden i drugi zaczęłam brać jakieś niecałe 2 miesiące temu i dzisiaj na wizycie wynik super. Wiec myśle ze to zasługa kwasów. I pamiętajcie o jodzie, ale to juz na receptę. Podobno niezbędny dla kobiety :) i w ciąży :). To moje prywatne takie spostrzeżenia, wiec mam nadzieje ze moze komuś sie przydadzą :) Pozdrawiam

andziu chyba cie dzisiaj myslami sciagnelam bo jakos tak mi sie skojarzylo ze dlugo sie nie odzywasz Caly czas zagladam na forum tylko nie bylo ostatnio o czym pisac Czekam na wizyte zeby dowiedziec sie kiedy najszybciej moglibysmy podejsc do refundowanego in vitro (oczywiscie po nowym roku) i czy na pewno nie trzeba pozbyc sie przed torbiela Sylvia, joahnaaa, mysza trzymam kciuki za was !!! Dort chyba tez sprawdze sobie poziom tej witaminy Jak ci idzie podnoszenie jej poziomu? :-) B_ubu, Ollaluna odezwijcie sie dziewczyny !!!

Andziu widze ze obie wylapalysmy o tej witaminie :)

Kinga ja tez o was myślałam :), no niestety z ta refundacja chyba każda z nas to przezywa, nam jak sie nie uda teraz prywatnie to napewno będziemy podchodzić. A ta torbiel masz na jajniku? Bo jak tak to czytałaś mój wpis teraz pierwszy to mi dzisiaj wyszło ze tez mam i niestety miesiąc musieliśmy przesunąć wszystko, wiec myśle ze napewno trzeba usunąć ja. Ja dostałam leki. :) tak z ta witamina to ciekawie. Pozdrawiam

Moja torbiel andziu jest endometrialna i niestety nie reaguje na leki Dr W powiedział, że nie ruszałby jej i radzi podchodzić do in vitro Ale jakoś nie daje mi to spokoju zwłaszcza, że dwie inne lekarki na usg kontrolnym mówiły że one zdecydowanie usunelyby ja Sama juz nie wiem :-( Chyba duża nie jest bo ok 3*4

andzia100 Na refundację calego in vitro to kochana w tamtym roku się zalapalismy. Mam juz za sobą dwie cale procedury z Ministerstwa, od nowego cyklu zaczynam trzecie ostatnie podejście z programu. I dopiero teraz moglam skorzystac z refundacji leków. Bo ostatni transfer byl w czerwcu a wtedy jeszcze 100% ceny. Zostawilam worek kasy juz w klinice i aptece to chyba należy się w koncu i nam starajacym się latami jakas taryfa ulgowa ;) jakby nie bylo na calej stymulacji mozna nawet do 2 tys zaoszczędzić na lekach, to już mamy na jakiś tam wózek dla baby albo wyprawkę :) :)

Ja wit D tez bede robić. Endokrynolog zlecila, podobno trzeba w 2-5 dc??

Kinga241 ja mam torbiel krwotoczną, przez te niepękające pęcherzyki. To dziwne z tymi torbielami. Mi nasz doktor powiedział, że jak się nie uda lekami to wtedy będą nakłuwać przed in vitro. Ja mam uraz do torbieli i zawsze się boję, bo juz mi raz pękła i miałam operacje, więc nie fajnie. Wtedy właśnie dowiedziałam się od lekarza że to endometrioza. Mogłabym Ci polecić lekarkę tylko nie wiem, czy ona też się zajmuje torbielami, bo zmianami na szyjce macicy to na pewno. Rozmawiałam dzisiaj rano z koleżanką, która miała polipa endometrialnego i jej usuwali go, więc nie wiem. Sylvia 83 kurcze kochana 3 podejście to teraz będę z tobą myślami bardzo mocno bo to ostatnie żeby się udało:). TAk dopiero weszła od lipca refundacja leków wiem. Zdecydowanie się z tobą zgadzam że tak powinno być dla osób które już wydały dużo pieniążków prywatnie. Będziemy teraz z mężem też przez to przechodzić więc już myślę o kosztach, tylko u nas klasyczne in vitro chyba( doktor mówił coś ok. 10000), bo badania nasienia książkowe, tak jak i inne nasze wyniki. Tylko to bez dodatkowych pewnie badań i leków. Nie wiem w którym dniu ta witamine się robi. Mi narazie nikt nie kazał robić badania , tylko w związku z stanami zapalnymi to na odporność :)

U mnie też kiedyś andziu była sytuacja, że razem z wyciętym wyrostkiem zniknęła mi też torbiel a dziwne bo na operacji pojawił się też ginekolog więc nie jestem przekonana co do słuszności diagnozy i operacji na wyrostek. Podejrzewam, że to mogła właśnie torbiel pęknąć. Naprawdę nie wiem co robić bo z jednej strony boję się podchodzić do in vitro bo gdyby nam się szczęśliwie udało to całą ciąże bałabym się czy na pewno nie pęknie a już jedną stratę mojego dzidziusia przeżyłam :-( ale z drugiej strony to ostatnio dr powiedział, że jak patrzy na te jajniki czasami po operacjach to jest jeszcze "większe spustoszenie" w nich

Kinga wiem coś o tym i rozumiem co doktor miał na myśli mówiąc to, bo u mnie też strasznie narzekał na karte wypisową ze szpitala i krytykował. A z tą operacją to u nas nieźle, bo ja choć u mnie to nazwali operacją zwiadowczą, ponieważ nie wiedzieli co mi jest, to przy okazji pęknietej torbieli usuneli mi wyrostek eh nawet nie pytając o zgodę nikogo z rodziny tak po prostu żeby na przyszłość już nie operować. Przykro mi z powodu straty :( , nie pamiętam czy pisałas już, ale po in vitro?

Kinga to masz ta torbiel na jajniku? Jejku bo ja juz teraz sama nie wiem, bo ja tez mam na jajniku, to nie jest to samo? Bo mam dużą i u nasz doktor z nami inaczej postępuje z leczeniem.

Mąż zapisany do Wolskiego. Zamierzam na wizytę zrobić, żeby od razu doktor dał jakąś diagnozę: testosteron, estradiol, progesteron, lh, fsh, prolaktynę i tsh. Czytałam dziś sporo i wszystkie równie ważne są tez u facetów. Co o tym myślicie? Czy Wolski robi od razu usg jąder, czy nie ma sprzętu u siebie?

nie wytrzymaliśmy i zrobiliśmy dziś betę... 9dpt 0.94 :( :( koniec marzeń :(

Lillalu mam nadzieje że w końcu się coś wyjaśni na wizycie :) gośćMysza tak mi przykro kochana :(, ale może to za wcześnie? Nie znam się za bardzo ale zwykle każą czekac do 14 dnia. Trzymaj się cieplutko

Mysza, wcześnie... taki wynik może dać zastrzyk wyzwalający i stymulacja, więc nie nastawiaj się na cud, ale koniecznie powtórz za 2 dni (w sobotę) Przytulam mocno! Andzia, z czym wyjaśni? :) Bo już się pogubiłam!