Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

ICSI czy to jest bolesne? Nie tylko sam zabieg pytam o ewntualne przygotowania? Co prwda tutaj problemem jest nasienie ale chyba i tak jakies leki i mnie czekaj?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zulastar przede wszystkim to zależy czy będziecie podchodzić na długi czy krótkim protokole( o tym decyduje lekarz). Przy krótki protokole będziesz od konkretnego dnia cyklu stymulowana tzn . będziesz przyjmować odpowiednie leki plus zastrzyki w brzuch, a w odpowiednie dni lekarz zleci usg i będzie sprawdzał jak twoje jajniki reagują i jak rosną jajeczka. Gdy osiągną odpowiednia wielkość następuje punkcja czyli pobranie jajeczek. Mąż w tym czasie będzie musiał oddać nasienie. Po punkcji dostajesz rozpiskę leków jakie dalej masz przyjmować i czekacie na telefon na drugi dzień ile zarodków otrzymano ,jak się rozwijają i umówią was najczęściej na 3 dobę na transfer zarodków. To tak w skrócie... Natomiast długi protokół różni się od krótkiego tym , że przed samą stymulacją będziesz przyjmować przez ok 21 dni tabletki antykoncepcyjne i dodatkowo zastrzyki wyciszające jajniki. A jeżeli chodzi o ból jakikolwiek związany z cała procedurą to każda z nas reagowała inaczej na stymulację, najczęściej jest to po prostu ból brzucha i jajników.No i przy długim protokole przy zastrzykach wyciszających możesz się różnie czuć tzn. jak przy menopauzie ja miałam np. uderzenia zimna i gorąca. To chyba tyle jak coś to pytaj.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evilek77
malwi2983 - chciałabym poczekać do 14dpt, bo ogolnie moim dzieciakom się nie spieszy:) Dopiero po dwóch dniach od punkcji po IVF komórki zaczęły się dzielić. Ale czy tak długo wytrzymam? Oj chyba nie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki Malwi Kurcze w sumie to za 3 dni mam owulacje tak mnie j wiecej, wiec bardzo bede sie cieszyc jesli tego 6 listopada okaze sie, ze mozemy sprobowac jak najszybciej. Dziewczyny niektore z Was maja takie podpist po wpisami z informacjami o datach inseminacji itp czy moj też jest widoczny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewilek pozwol, ze zapytam jesli jestes po transferze, to oznacza, za korzytsalas z invitro i ze zarodek zostal umieszczony w Tobie( ze sie tak wyreze heh) Mam nadzieje, ze nie gniewasz sie za to pytanie ja jeszcze nie do konca sie w tym wszytskim orientuje ale ciesze sie, ze sa tu takie fajne dziewczyny. Moze dzieki temu nie bede tyle mezowi marudzic, chociaz staram sie nie mowic o tym w takim powaznym tonie tylko troche zartuje a troche sprawdzam jak on to wszytsko znosi. Musze Wam jednak powiedziec, ze on calkiem niezle to znosi i mowi, ze musimy sprobowac invitro i tyle. Z jednej strony troche mnie to zaskoczylo bo nie wiedzialam czy to dlatego, ze mu nie zalezy ale szybko puknelam sie w glowe i doceniam jego podejscie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Evilek77
ZULUSTAR - tak, jestem po tranferze dwóch embrionów, odbyło się to w czwartek a w poniedziałek miałam punkcję czyli w narkozie pobrano z mi z jajników 7 komórek jajowych, które potem zapłodnino. A teraz zgodnie z zaleceniami lekarza łykam tabletki i czekam na test. Ale jeżeli Ty dobiero zaczynasz leczenie to niekoniecznie musi skończyć się na in vitro, może wytarczy stymulacja lub inseminacja, czego serdecznie Ci życzę! Wszystko zależy od stan zdrowia Twojego i męża.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprobowalam z ta stopka, ale poprzedim razem tez tak robilam i nie wyszlo ale zobaczymy jak teraz bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewilek, trzymam mocno kciuki zeby ciaza sie utrzymala!!! Zobaczymy co powiedza w Novum ale tak jak dodalam w stopce to wyniki meza sa nie za ciekawe a poniewaz jest to spowodowane dwiema przepucklinami i skretem jader to lekarz ( z innej klinik leczenia nieplodnosc) powiedzial, ze pozostaje jedynie in vitro. Nie tylko ze wzgledu na mala liczbe plemnikow ale takze przez ten odsetek form niprawidlowych Kurcze my mamy daleko do Warszawy, ale zalezy mi wiec nie bede marudzic na odleglosc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Malwi, Ty bedziesz mama juz niedlugo! Gratuluje izycze zdrowka dla Was! Blisko nowego roku to bardzo fajnie. Pozdawiam Łał zastrzyki hm ciekawe bo ja ogolnie widoku igly nie lubie heh, ale to najmniejszy problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
evile - witamy:) tyle dziewczyn nas podczytuje a sie nie ujawnia...dziewczyny odwagi! nikt tu nie gryzie;) ZULUSTAR - tak z uwagi na słaba jakos nasienia raczej ICSI wam zaproponuja, nam zaproponowali klasyczne IVF (czyli ze podaja plemniki do komórki jajowej i one same działaja) jak maz miał 40 mln/1 ml. spowodowane jest to tym ze aby 1 plemnik zapłodnił komórkę potrzebuje sowich kolegów zeby zniszczyły osłonke komórki jajowej a jak tych plemników jest mało to one tego nie dokonaja i komórka sie marnuje. Proponuje poczytac na stronie novum o embriotransferze (podawałam ci linka na poprzedniej stronie) bo lepiej sie zorientowac na czym to wszystko polega. Tak, miałam do czynienia z dr Lewicka. Jest mrukliwa bardzo i czesto przychodziła do mojej dr na konsultacje (w trakcie wizyty swojej pacjentki) co ma zrobic!:O co mnie zawsze szokowało!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Zulastar na Waszym miejscu spróbowałabym najpierw inseminacji. U mnie mąż miał tylko 1% sprawnych plemników i dr Wolski powiedział, ze najpierw próba inseminacji. U nas o tyle problem był większy, że ja nie mam owulacji :/ Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Evilek :) Zulastar Też miałam styczność z dr Lewicką, ale tak jak mówią dziewczyny i mówię ja - nie polecam. Wydaje mi się, że jak ktoś jest nowy w klinice to do niej pierwszej zapisują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karinko - bo ona ma najwiecej terminów bo chyba dzieki nam tez jest "znana" kordinka - insemka przy slabych parametrach nasienie nie ma sensu, 1% prawidłowych plemników to tylko 1/5 informacji bo mogliscie mie koncentracje i zywotność bardzo dobrą...zreszta lekarze na pewno powiedza czy jest sens próbowac czy nie;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julciaaa Skoro konsultowała się z Twoją doktor to jest niedoświadczona. Mnie dopuściła przy stymulacji do zapłodnienia czterech pęcherzyków - nie powinna tak robić. Przy IVF biorą góra dwie komórki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczy zobaczymy co mi powiedzą, ale w KAtowicach po badaniach powiedzieli mężowi ze jedynie Invitro i tylko to. Wiadomo , ze czasem cuda się zdarzają i dobrze, ze tak jest! niedociągnięcia, ze jest mało ple,mitów to jeszcze tylko 3% prawidłowych więc domyślam się, ze powiedzą nam o ministrów i kto wie pewnie ICSI . Wizyta za tydzień a ja się nie cierpliwe, właściwie to po cichu liczę ze przy nastepnej okupacji będziemy mogli spróbować Takie głupie uczucie bo jutro wypada mi dzień okupacji i tak mi szkoda, ze nie wiedzieliśmy wcześniej bo może już teraz bysmybprobowali. Mam tylko nadzieje, ze nic dodatkowego nie wynajęła i ze nie będziemy wy musieli czekać Ah dziwny jest ten nasz świat Jak fajnie widzieć w niektórych opisach corcia ur 02.12.12 SUper! gorąco gratuluje!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Karina.. Samopoczucie mieszane: euforia, strach, zmęczenie i tak w kółko. Poza tym wystraszylam sie, bo we wczorajszych wynikach moczu wykazało bialko. W nocy stres a rano powtorzylam badania i na szczescie ok.. Mila troche dzisiaj spokojniejsza.. A Ty jak sobie radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak zaglądam i patrzę czy już się wypakowałaś:) Nie bój się, będzie dobrze, musisz w to uwierzyć :) Też panikowałam, bo nie wiedziałam co mnie czeka. Trochę ciężko będzie po porodzie, bo będziesz zmęczona i obolała, ale to też z czasem przejdzie. A u nas już lepiej, z dnia na dzień uczymy się siebie coraz więcej. Zauważyłam, że malutka wodzi oczami jak się przesuwa przed nią twarz, to taka nowość. Jest grzeczna i oby tak zostało. Ktoś mi powiedział, że osoby z pod znaku wagi są spokojne, czyli u nas się to sprawdza, a poza tym z tego co wiem ja też byłam grzeczna, więc może to po mamie? :) Mam nadzieję, że tak już zostanie i będzie zdrowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaline - dotrwaliscie, gratuluję! :) mam nadzieje ze teraz Mila sie zdecyduje na szybką "ewakuację" pod okiem profesora;) co tu tak pusto?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
michaline - ustaliłas cos z profesorem? myslałam ze Ty na oddział dzis sie przyjmujesz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×