Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Accu81

Klinika NOVUM

Polecane posty

Michaline moje gratulacje!!!! Wszystkiego co naj dla całej rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MICHALINE Mila jest taka słodziutka,GRATULACJE dla rodziców...a jednak decyzja o cc była słuszna bo naprawdę jest duża...pozdrawiam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mila jest śliczna! Gratuluje Tobie i tatusiowi! Życze szybkiego powrotu do formy. Wiem, ze po takim oczekiwaniu i tak bedziecie z checia wstawaci zmieniac pieluszki hehe Przed Wami wiele pieknch chwil, a my czekamy na fotki Pozdrawiam. Ju;cia dzieki za odpowiedz, jakos sobie pradze zbidetem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie, Michaline serdeczne gratulacje śliczną macie córę Mila jest cudowna :) Witam nowe forumowiczki, Zulstar mój m miał zaledwie 6mln w 1 ml plemników i tylko 1 % prawidłowej budowy, gdybym miała Ci doradzić to od razu przystąpcie do IVF, ja łudząc się że stanie się cud i po inseminacji będę mamą oszukiwąłam się przez prawie rok, przeszła m 4 IUI, wydałam niepotrzebnie dużo kasy bo ok 9 tys, a i tak nie ominęło mnie ICSI, które w sumie kosztowąło mnie z cała procedura lekami badaniami ok 16 tyś czyli łącznie ok 24 tyś. Candy bardzo mi przykro, że nie doszło do transferu, ja po hiperstymulacji odczekałam do kolejnego transferu 3 miesiące. Nie wiem jak to jest z kolejnym podejściem do kolejnej procedury ile trzeba odczkać, napewno dużó zależy od Twojego samopoczucia. Malwi ale chłopcy już duzi super :) Julcia, Jeszcze tylko 10 tygodni i już Twój Skarb będzie z Tobą. Zuzia chłopocy ładnie rosną, oby z ten wylew u jednego z nich szybką się cofnął , cały czas trzyma kciuki. Pozdrawiam wszystkie forumowiczki. ja jutro mam usg i bardzo się boję to już 12 tydzień, czy to usg jest dopochwowo czy przez brzuch??? Apropo dyskusji, sprzed kilku dni, nie wyobrażam sobie żeby to forum było tylko dla osób które walczą o zajście w ciążę, bo tak napradę jak już jest się w upragnionej ciąży to nasuwają się inne pytania i wątpliwości takie jak moje. Każda z nas znalazła się tu nie bez powodu i dobrze pamięta swoją drogę, długą lub krótszą ale napewno bolesną i dlatego dziękuję Wam że byłyście i jesteście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kobietki, napiszcie mi ile Was kosztowało całe in vitro czyli zabieg + leki+wizyty+badania. Bo już tracę nadzieję , że będzie nas stać :( :( :( I napiszcie mi ile razy byłyście w klinice tak od pierwszej wizyty.(5?10 ? razy?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Michaline- serdeczne gratulacje!!! życzę Wam... Wszystkiego,co tylko miłe na świecie wszystkiego,co tylko pomyślność wróży, niech się Wam w jedno ogniwo splecie i będzie słońcem w życia podróży!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka26 usg w 12 tyg tzw genetyczne jest przez brzuch, przynajmniej ja tak miałam. Siasia3011 mnie cała procedura wyniosła ok 12 tys zł, licząc wizyty, leki, punkcje i transfer. Natomiast wiem że dziewczyny płaciły nawet po 16 tys bo wszystko zależy od tego jak się będziesz stymulować i ile będziesz potrzebowała leków bo to niestety one tworzą koszty. Ja jak zaczęłam stymulacje to w Novum byłam chyba 7 razy. Ale każda z nas jest inna i koszty czy ilość wizyt też jest różna więc się nie załamuj na zapas tylko jedź i o wszystko wypytaj na miejscu. A uwierz mi nie ma lepszej kliniki w Polsce i szkoda czasu na błąkanie się po innych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alicj@ dziękuję za odpowiedź, jutro się przekonam. Mam nadzieję, że z dnia na dzień, czujesz się lepiej, jesteś naprawdę dzielna, ja bardzo się boję o moje 2 Bąble, jeszcze tak daleko do końca ciąży, każdy kto ze mną rozmawia nie rozumie że jestem pełna obaw, a ja poprostu wiem ile przeszłam i nadal to wszysko jest dla mnie niesamowitym cudem, i boję go stracić... milego wieczorku Dziewczynki, uciekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siasia, jak wyżej napisałam mnie ICSI kosztowało ok 16 tyś (badania do IVF, zaliczka- w tym były wizyty podczas stymulacji, punkcja, ICSI), miałam długi protokół, opornie reagowałam na stymulację. Przed całą procedurą byłam na tzw. wizycie startowej i wtedy lekarz ustala z Tobą plan działania, jaki protokół długi czy krótki, dostałam leki na 2 tygodnie, później gdy dołączono dodatkowe leki byłam ok 7 razy przed punkcją na wizytach (były już opłacone w ramach zaliczki). Mama nadzieję, że Ty nie będziesz miała takiej opornej stymulacji jak jak czego Ci życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monka26 i Alicj@ dziękuję Wam bardzo kochane za informacje. Zobaczymy co 20 - stego powiedzą w Novum. Ból w tym że tyle co zatrudniłam się w nowej pracy i jak przyjdzie mi jeździć na kontrole itp. to mnie zwolnią :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Monka ja też miałam genetyczne najpierw przez brzuch a potem jeszcze dowcipnie , bo maluchów dr dobrze nie widział i nie mógł pomierzyć. Każdy lekarz robi tak żeby było dobrze widać. Także bywa różnie... siasia mnie cały długi protokół kosztował z dojazdami , a mam 100 km do Warszawy ok 13 tyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny - dobre wiesci 10 dpt beta 321. Jeszcze nie moge w to uwierzyc, oby tylko dobrze przyrastala. Podczas tego podejscia mialam aktywacje komorki jajowej, hodowle do blastocysty oraz dwa zabiegi akupunktury przed i po transferze. I nie robcie transferu, jesli jestescie przestymulowane (ja sadze, ze to byla przyczyna moich niepowodzen, organizm nie jest w stanie udzwognac ciazy, lepiej odczekac miesiac) Nie wiem, czy ktoras z tych rzeczy pomogla, ale dla tych ktore czekaja - moze warto sprobowac w ten sposob.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice_78 Suuuuper wiadomość,wczoraj myślałam o Tobie bo mówiłaś że będziesz robić betę w poniedziałek,faktycznie może któraś z tych rzeczy pomogła...bardzo się cieszę i trzymam kciuki żeby teraz betka już tylko rosła!!!...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
alice - gratulacje! no i ta betka wysoka, kto wie moze znowu bliźniaki mieć będziemy;) sisia- mnie Ivf kosztowało ze wszystkim ok 10tys ale ja byłam stymulowana MILD i miałam mniejsze dawki leków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Michaline gratulacje - Milunia to cudowny aniołeczek :) Alice - gratulacje ! Ciekawe która teraz przyniesie dobre wieści bo zawsze jakoś tak było, że parami były przynoszone dobre wieści :) Ja jestem po zabiegu z solcogynu - po poronieniu zrobił się mały naciek który musieliśmy zlikwidować. Miesiąc musimy odczekać i mamy zacząć działać :) Lekarz daje nam na naturalne zajście pół roku - jak się nie uda to będziemy się martwić. Ale ja jestem dobrej myśli chociaż uprzedziłam lekarza, że z tym może być problem bo nie mam obecnie męża :/ W celu zabezpieczenia będę przyjmować duphaston aby sytuacja nie powtórzyła się :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice_78 moje gratulacje. Beta rzeczywiście wysoka jak na ten dzień!!! Moim zdaniem też są ogromne szanse na bliźniaki. A powiedz mi na czym polegała aktywacja kom jajowej przed transferem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aktywacja komorki polega na jej wlozeniu po punkcji do jakiegos specjalnego medium, dzieki czemu ma sie lepiej zaplodnic i dzielic. To kosztowalo dodatkowo chyba 800 pln.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rozumiem że w przypadku kiedy mamy zamrożone zarodki, nie stosuje się już tej metody?? A powiedzcie mi kobiety jak to jest jeśli mamy zamrożone maluchy po 2 a już jest decyzja lekarzy że mogę mieć podany tylko jeden zarodek to ten 2 jest ponownie zamrażany to wiem. Ale czy znacie przypadki że udało się go ponownie rozmrozić?? Bo jedni lekarze mówią nam że tak a inni że to mało realne żeby przeżył ponowne rozmrażanie. No i mam ogromny dylemat bo jeśli to prawda i one nie mają szans po ponownym zamrożeniu to ja chyba mimo wszystko chciałabym mieć podane dwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice Wielkie gratulacje :) Z przestymulowaniem to pewnie masz rację. Ja byłam przestymulowana za pierwszym razem starań i nie udało się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice_78- super wiadomość!!! życzę ładnego przyrostu bety.Gratulacje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cordial
Witajcie! Podczytuję Was od jakiegoś czasu, mocno kibicuję i trzymam kciuki za pozytywne bety (Alice78-wielkie gratulacje, piękna wysoka beta, też stawiam na bliźniaki i trzymam kciuki za dalszy przyrost). I gratuluję wywalczonych maluchów w brzuchach i tych już na świecie :) Alicj@-bardzo mnie poruszyła Twoja historia, jesteś bardzo dzielna i jestem pewna,że kolejny raz będzie tym szczęśliwym z happy endem. Na stronie forum embrilogicznego Novum znalazłam następujące pytanie i odpowiedź na nie: Chciałbym zapytać czy bez problemu można transferować tylko jeden zarodek, a nie dwa spośrod już zamrożonych? Chodzi mi, czy przypadkiem nie są one mrożone parami?(...) Oczywiście, można transferować tylko jeden z zamrożonych zarodków. W sytuacji, gdy zdecydujecie się Państwo na transfer jednego zarodka, a zamrożone w jednej porcji były dwa, drugi jest ponownie zamrażany. Nie wpływa to na jego żywotność, pod warunkiem, że od początku dobrze rokował co do dalszego rozwoju. W nOvum są już urodzone, zdrowe dzieci po takim podwójnym mrożeniu zarodków. Tak więc wszystko zależy jakiej jakości są zarodki, jak się rozmrożą i jak będą się dalej dzielić. Jeżeli dobrze to powtórne zamrożenie nie powinno im zaszkodzić. Oczywiście dużo łatwiej decydować się na takie postępowanie jeśli jest dużo zamrożonych zarodków. Moim zdaniem nie warto ryzykować, bo tak naprawdę celem jest urodzenie zdrowego dziecka, a nie zajście w ciążę. Ja nie zgodziłam się na transfer dwóch zarodków. Najgorsze było to,że lekarz sam zdecydował,że oba zarodki będą transferowane, nawet nie pytając o moją zgodę. Zarodki były identyczne, oba bardzo ładne, dlatego ośmieliłam się zaprotestować i potem już niestety przestało być miło. Koniec końców podali jeden zarodek, transfer się powiódł :) Zawsze powtarzałam,że jeżeli ktoś mi by dał gwarancję,że nie będę miała żadnych problemów z donoszeniem ciąży mnogiej to bliźniaki biorę w ciemno, bo to było zawsze moje marzenie. Niestety nikt takiej gwarancji mi nie da, a ciąża mnoga jest to od początku ciąża wysokiego ryzyka, gdzie problemy występują statystycznie częściej niż przy ciąży pojedyńczej. Czasami nie warto ryzykować, nawet jeśli na sukces przyjdzie poczekać odrobinę dłużej...bo że każda walcząca odniesie sukces to jestem niemal pewna. Jej, ale się rozpisałam...Trzymajcie się ciepło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×