Pytania dotyczące Biblii

Mam ciekawe sny. :)

"black a jesli ktos zadecyduje inaczej z milosci,to co wtedy to juz nie milosc?" mysle ze chodzilo wlasnie o milosc do Boga, ta milosc moze byc wieksza niz do czlowieka

Miłość do czegoś co nie musi istnieć nie jest bardziej ważna od miłości do realnego, czującego człowieka. :)

Z Twojego punktu widzenia, ale nie mozesz oceniac uczuc ludzi ktorzy zywia taka wlasnie milosc. Zwlaszcza jesli ta milosc do Boga sklania ich do bycia lepszymi ludzmi i kochania swoich bliznich, wtedy moze sie okazac ze taka milosc dla nich jest najwazniejsza bo jest motorem do calego lepszego zycia.

Ale czy to życie będzie naprawdę lepsze i dłuższe dla innych, np. w imię boga zabić drugiego człowieka? Czy to naprawdę dla boga czy dla siebie lub dla innego człowieka? Nie dla boga moim zdaniem.

Black nie ochrzczonym,ale wierze w Boga ktorego wierza SJ.

Jeśli dajemy życie razem z krwią, to odbierając krew odbieramy życie.

Czy to nie proste? Czy bóg powiedział \"nie zabijaj\", czy \"nie rób nic, niech umrze\"?

Black,a czy nie podanie krwi ,to zabicie czlowieka? Czy eutanazja to zabicie czlowieka? A czy podanie krwii(zarazonej)to zabicie czlowieka? Ja uwazam,ze mozemy podejmowac za siebiedecyzje,ale nie za innych.Jesli nie chce przyjac krwii to moja sprawa,jesli jednak nie chc e podac krwii mojemu dziecku,to juz nie chodzi tylko omoje zycie.

ale żeście się uparli, a czy serce to nie zycie?? czy płuca to nie zycie, czy mózg to nie życie? a juz myslą o przeszczepach mózgu

Więc wyobraź sobie: Chcesz żeby to dziecko żyło? Czy nie? Odbierzesz krew, zginie. Wybór zależy od ciebie, a zegar tyka, masz wybór ocalić je czy nie. Czy bóg powiedział zabij? Czy nie zabijaj?

BlackNumenórean wiesz co? jak ktoś wie swoje, nie ma szans żeby się przekonał, że białe jest białe, w jakiejść książce ktoś cos napisał i nie podlega dyskusji.

Z reszta SJ nie pozwalaja na smierc swoich dzieci. Zgadzaja sie na kazda bezpieczna metode leczenia. Tak jak wszyscy kochajacy rodzice chca zapewnic swoim dzieciom,jak najlepsze leczenie.Dlatego wlasniew razie potrzeby zabieraja dzieci do szpitala. Nie robmy z nich tyranow i wyzutych z uczuc ludzi. Z reszta Dzieje Apostolskie wyraznie mowia: \" Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. (29) Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi! \"

A więc co napisano w bibii? Zabij, czy nie zabijaj? Odpowiedz proszę. :)

malutka,alez minie musisz tego tlumaczyc,bo jak wczesniej pisalam,ja dokonalam wyboru i podalam memu dziecku krew,aby je uratowac.Mimo,ze znam prawo SJ,i nikt z nich mnie zato nie gani,bo wybor nalezy do nas. Nie mam z tego powodu wyrzutow sumienia,poniewaz wiem ,ze Bog wie,iz zdecydowalam sie na to z milosci do blizniego(do dziecka). Ale nie bede potepiac ludzi ktorzy robia cos z milosci do Boga,nie moge.

"A więc co napisano w bibii? Zabij, czy nie zabijaj? Odpowiedz proszę." Zdaniem filologów, tekst hebrajski wskazuje na znaczenie „nie morduj”. Co robi duza roznice w stosunku do "nie zabijaj".

W biblii napisano\" nie zabijaj!\" Choc napisano by nie przelewano krwi. Ale czy mord to oby nie cos innego?

Z miłości do boga zabij syna swego powiedział Pan do Proroka. Czy pan dał zabić syna proroka? Czy nie chciał tylko wypróbować wiary jego? Czy bóg chce byśmy zabijali swoich synów i córki?

Marseille,haha Jeszcze pomyslom,zesmy wyuczone w tej kwestii,a ja tylko napisalam to jak to odczowam Rowniez uwazam ze mord to nie to samo. A co robia zolnierze na wojnie? Zabijaja czy sie morduja. A najlepsze ze ida i morduja,modlac sie do tego samegoBoga,bo po obu stronach to(kk),i jest dobrze im wolno sie mordowac w imie Kraju lub jakichs idei.

Czy bóg chce śmierci człowieka? Czy to my tego chcemy?

Black,moje prywatne zdanie jest wlasnie takiejak twoje,tak samo to odczowam. Mowie tylko ze SJ nie mozna ocenic za to,ze nawet jesli zle rozumieja ten zakaz,to czy nie robia tego dla Boga? Przeciez nie robia tego z kaprysu,czy z wlasnego widzi mi sie Ja mam nadzieje,ze to zrozumieja,wierze w to.

Black Bóg niczego nie chce:) Bóg to zycie, ktore chce tylko tego czego my sami dla siebie chcemy :) Zacytuję Bruntona\"Zadziwiająca inteligencja, która zaprojektowała ludzką anatomię i przydała skrzydłom łabędzia biel nadal jest obecna w świecie i nie porzuciła swego stworzenia. Nie jesteśmy sierotami. Chrystus przybył z daleka na naszą znękaną planetę. Uzbrojony tylko w przesłanie wyższej etyki i misję duchowego uzdrowienia, przyniósł nadzieję umęczonym ludzkim sercom – nie miecz, by je przebić. Ale dziś spokój jest nadal bardzo odległy na tym padole. W takim razie, czy misja Jezusa się nie powiodła?Ci, którzy widzą kosmiczny dramat w całej okazałości i przewidują dalsze jego akty, znają odpowiedź na to pytanie. Dziś wyrasta przed nami ostry próg nowej ery. Młodzieńcze lata tej ziemi odeszły bezpowrotnie. Ludzkość powinna przygotować się na udźwignięcie intelektualnej i duchowej odpowiedzialności charakterystycznej dla okresu dojrzałego.\"

Ale czy Sj mają rację? Przecież słowa biblii przeczą temu w co wierzą. :)

Maalutka ja chciałem im udowodnić jak bardzo błądzą. ;)

Ależ Black nie da się, z powodu takiego prostego powodu że już WIEDZĄ SWOJE i sa przekonani o własnej nieomyslnosi. Przecież hrzyżowcy i Hitler też nie robili dla własnego widzimisie

Taki przyklad. Z historii.. Oboz koncentracyjny. SJ dostaje do podpisania oswiadczenie o wyrzeczeniu sie swej wiary. Jesli podpisze - bedzie wolny, jesli nie - rozstrzelany. Co wybiera? To oczywiscie jego sumienie mu to mowi i to czy zaufa Bogu. Historia mowi ze niewielu poszlo na taki kompromis. A przeciez Bog tez nie chcial zeby zgineli. Ale oni pokazali silna wiare w Boga. Czy mozna ich za to potepiac ? Wiara czasami doswiadczana jest ciezkimi probami, i od konkretnej osoby zalezy jak zareaguje. Bog nie chce zeby ludzie gineli, ale to nie On jest winny temu zlu, chorób i cierpieniom. Podobnie teraz osoby wierzace przechodza rozne proby wiary. To nie chodzi zeby ktos kogos tu przekonal. Ja calkowicie rozumiem Wasze odczucia, sama zreszta nie wiem jakbym sie zachowalo gdyby mnie sie cos takiego zdazylo. Po prostu postarajcie sie zrozumiec tez osoby ktorym wiara dyktuje posluszenstwo w stosunku do praw Bozych.

Dla siebie robili to, co robili. Manipulatorzy i głupcy. Całe szczęście że nie wszyscy nimi jesteśmy.

Ja wyrzekłem się wiary dla człowieka. Po to żeby żyć i dawać życie, a nie śmierć w imię boga, lub jego braku.

maalutka, podobnie moglabym powiedziec o Tobie. Ja wcale nie jestem przekonana o swojej nieomylnosci, zreszta gdybys czytala moje wypowiedzi to wiedzialabys ze sama staram sie zrozumiec ludzi ktorzy maja silna wiare, bo ja nie wiem czy taka mialabym, wcale nie jestem przekonana podobnie jak a ja mysle. I doskonale rozumiem tez Ciebie. Nie wymagajmy od siebie ze do czegos sie przekonamy bo to nie o to chodzi. To Kamelia zaczela te dyskusje a ja tylko pisze jak ja to widze. Nikogo tu na sile nie przekonuje ale chce obronic stanowisko SJ, to chyba naturalne.

ja staram się nie przywiązywać, bo jutro może się okazać że wieżowiec sięga wyżej i widać z innej perspektywy