Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mądralka

Pytania dotyczące Biblii

Polecane posty

Witam wszystkich :) Nigdy nie poznamy odpowiedzi na nasze pytania: Jaki jest Bog? czego od nas chce? czy w ogole istnieje?? Kazdy przyjmuje opcje, z ktora latwiej mu zyc i ktora lepiej pasuje do jego swiatopogladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Kazdy przyjmuje opcje, z ktora latwiej mu zyc i ktora lepiej pasuje do jego swiatopogladu.\" I może dokładnie taka jest ta istota?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przytaczalam juz ten cytat na innym topiku, ale jest fajny, wiec przytocze go jeszcze raz: \"(...) Przypomina mi sie historia Kriszny z czasow, kiedy byl jeszcze pastuchem. Co noc zapraszal wiejskie dziewczyny na tance w lesie. Dziewczyny przychodzily i zaczynaly sie plasy. (...) dziewczeta tancza i tancza ze swym najslodszym Panem, ktory sprawil, ze moze tanczyc z kazda osobna i ze wszystkimi jednoczesnie. Ale w chwili, gdy dziewczyna robi sie zbyt zaborcza, kiedy zaczyna sobie wyobrazac, ze Kriszna jest tylko jej partnerem, on znika. Dlatego wlasnie nie powinnismy byc zazdrosni o Boga\" (Yann Martel, \"Zycie Pi\")

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Wtedy glownie ze strachu sluzyliby mu ludzie i aniolowie,poniewaz wiedzieliby ze Bog, likwiduje za nieposluszenstwo.\" na tym dokładnie opiera się Biblia wg mnie.\" Dream,a czy cos sie zmienilo,zaczeles ja czytac? Czy wg \"innych\" miales na mysli? Ja czytam biblie i nie sluze Mu ze strachu a z wlasnej nieprzymuszonej woli,mysle ze i ci aniolowie ktorzy pozostali przy bogu sa przy nim z milosci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Kazdy przyjmuje opcje, z ktora latwiej mu zyc i ktora lepiej pasuje do jego swiatopogladu." Mysle ze dla ludzi wierzacych w przeslanie Boga,nie jest obojetna opcja. :-) A gdyby i Bogu bylo to obojetne,to po coz wogole prorocy,Jezus,Apostolowie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich zdrowych , szczęśliwych . ,bogatych ! coś się zaplątaliście w swoich rozważaniach .Są dwie drogi wzajemnie się wykluczające - lęk i miłość .Nie można być trochę w ciązy! Za bardzo mieszacie boga do naszych ludzkich niepowodzeń - to my jesteśmy przyczyną wszystkich zdarzeń Jesli pewnych powiązań nie możemy zrozumieć one i tak nie istnieją za nami i w nas . Jest przeważnie jakaś tam praprzyczyna - nasz wybór ,którego dokonalismy może w innym czasie lub przestrzeni.Wszystko jest nasze .Jak się tego nie zrozumie , nie przyjmie do wiadomosci , nie zostanie to zakodowane przez nasz umysł , ego i ciało wówczas okoliczności będą wymykać się z pod naszej kontroli . Są energie ,które nie są zainteresowane naszym rozwojem ,istnieją dzięki tworzeniu przez nas lęku ale to my je dopusciliśmy do siebie - musiał być jakiś lep , który dał przyzwolenie - podobne przyciąga podobne.Jak tego pokornie się nie przyjmie do wiadomości to do końca naszych dni będą nam wiernie towarzyszyć .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"A gdyby i Bogu bylo to obojetne,to po coz wogole prorocy,Jezus,Apostolowie ?\" A skąd wiesz, że \"mu\" nie jest to obojętne, a oni są tylko samozwańcami? Albo patrząc inaczej. Skoro \"tylko chrześcijaństwo\" to po co w ogóle np. Mahomet, Budda itd. itd.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dream wiem ze nie jest Mu to obojetne,poniewaz Bog nas kocha i chce dla nas jak najlepiej. Gdyby bylo mu obojetne co robimy,to rowniez oznaczaloby ze nie chce naszego szczescia.Bo w wiekszosci nasze wybory sa zle.Zle na nich wychodzimy,doswiadczamy w ten sposob sie i uswiadamiamy sobie,ze tylko Bog nas moze w doskonaly sposob wydostac z tego zametu. Tylko on chce naszego dobra w biblii jasno przedstawia swoje oczekiwania.:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Witam wszystkich zdrowych , szczęśliwych . ,bogatych !\" Gosia a tych chorych,nieszczesliwych i biednych juz nie pozdrawiasz?? ;P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dreamer to nie są samozwańcy W pewnym momencie pojawiło się zapotrzebowanie na nową wersję pojmowania boga , to coś takiego jak gospodarka wolnorynkowa - popyt - sprzedaż ...Ta potrzeba spowodowała pojawienie się różnych nauczycieli , którzy bardzo podobnie nauczali a że były różnice kulturowe , o byczajowe , historyczne między narodami , nauki te były dopasowane do pewnych realiów . Oni mówią o tym samym bogu i to chyba jest najważniejsze . Nie tylko pojawienie proroków wypływało ze swego rodzaju zapotrzebowania - potem był Attyla, Aleksander Wielki , Hitler , Stalin , Henrix , Lennon ....Kaczki. Poszłam na skróty... Bogu sądzę ,że było to obojętne kogo słuchano - nam było i jest to potrzebne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia,ale numer no zartujesz chyba??? To latwiej rozumiem ci uwierzyc w przepowiednie Nostrodamusa,nizeli proroctwa biblijne? Jakie zapotrzebowanie rynku,o czym ty mowisz o bazarku z warzywkami? Uwazasz ze Swiat warjuje ze szka Boga?Wszyscy sie zmowili jak jeden maz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widzenie tylko Biblii oraz nauk Jezusa to widzenie bardzo ograniczone i ekstremalnie subiektywne. Czlowiek nie powstal wraz z Biblia, ani nie zamieszkuje tylko tych czesci swiata, w ktorych panuje chrzescijanstwo. Wiadomo, ze kazdy ma swoj punkt widzenia: urodzilismy sie w chrzesciajanstwie, w tym a nie innym stuleciu i myslimy tak, jak ludzie naszych czasow i naszej czesci Ziemi. Przywlaszczanie sobie Boga jest jednak ignorancja i niedostrzeganiem niczego poza czubkiem swego nosa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A skad wiesz ze takich tu nie ma? Myslisz ze Swiat sie sklada tylko z tych pierwszych? :) Pewnie wielu roznych ludzi czyta ten topik,nie bylabym pewna czy kazdy ma tak dobrze jak ty. Ja tam pozdrawiam i tych drugich niewymienionych przez ciebie,bo oni pewnie tego bardziej potrzebuja. A wiec wszystkie nieboraczki,biedaczki i ci ktorzy czuja sie chorzy nie tylko duchowo.... buziaki :-* :-* :-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
/Uwazasz ze Swiat warjuje ze szka Boga?Wszyscy sie zmowili jak jeden maz?/ Ja osobiscie tak uwazam. Czlowiek zawsze szukal i szuka jakiejs wlasnej zyciowej filozofii, odpowiedzi na dreczace go pytania, religie sa jednym ze sposobow na poradzenie sobie z watpliwosciami, nadaniu sensu zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm,ja nie sadze ze ludzie zyjacy w krajach \"niechrzescijanskich\" sa gorsi,lub ze nie znaja Boga.Wrecz przeciwnie ,wlasnie takim Bog sie objawial,obiawil i objawi.Takze poki Swiat sie kreci,wiele sie jeszcze moze zdarzyc.Ja jestem szczesliwa,ze urodzilam sie w kraju chrzesijanskim,bo mialam szanse poznania rowniez innych \"opcji\" co nie koniecznie jest proste w innych(niechrzescijanskich).Jestem pewna ze mialam szanse poznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tak nie sadze.Mysle ze kazdy z nas tak jak powietrza,tak potrzebuje wiary w Boga.Niekazy jednak potrafi w niego uwierzyc,wtedy wierzy w cokolwiek,byleby latwiej przez Swiat. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak sie sklada, ze u nas w kraju nie obcujesz na codzien z wieloma religiami, gdybys sie urodzila np. w Indiach to mialabys o wiele wieksza mozliwosc poznania i chrzescijanizmu, i buddyzmu, i hinduizmu i islamu... U nas tak naprawde ludzie znaja inne religie tylko z teorii, albo nawet nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie żartuję - każdy ma boga w sobie .Świat zwariował szukając go na zewnątrz - ale to była koniecznośc dziejowa. A ja myslę , że ty też jesteś szczęliwa , bogata i zdrowa .Każdy czasem czuje się gorzej , ma problemy z forsą ... ale to mija chyba ,że uznasz ,że ten stan jest constans - no to nie minie . Bieda ,choroba , chodzące nieszczęście - nie potrzebuje drugiej biedy do wspierania się w tej biedzie , takie wsparcie powoduje tylko rozrost .Miej to na uwadze. Jestem przekonana ,że jesteś szczęsliwa , bogata i zdrowa - bo to droga miłości a nie lęku i ona jest dla wszystkich. Cierpienie , bieda , przemoc - wychodzą z mody .Zmienia się zapotrzebowanie rynku !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mialam mozliwosc zapozania sie z kazda,a przynajmniej wiekszoscia,przynajmniej teoretycznie.Mysle ze kazdy z nas ma te mozliwosci,przeciez wiadomosci te sa ogolnodostepne,z reszta sa wsrod nas obcokrajowcy,ktorzy moga nas w jakis sposob zapoznac z ich praktykami religijnymi.Jednak wiekszosc z nas zostaje przy swoim ze wzgledu na wole.Swoja wole. Z reszta joga np.stala sie wrecz modna w naszym nie tylko naszym kraju,to chyba rowniez jajas czesc kultury zachodniej,niedaleka droga do poznania praktyk religijnych,wystarczy kolejny krok do przodu,znow kwestia \"chciec albo nie\"...wolna wola ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia coz,moje zycie nie jest takie kolorowe jak twoje...najwazniejsze ze czuje sie osoba bogata duchowo.Mnie wiecej do zycia nie trzeba. Reszta to bagaz ktory kazdy niesie na swoich pleckach. Mimo wszystko pozdrawiam All. :-* P.S.Nie kieruje sie moda. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobra musze na razie konczyc te mila pogawedke ...i badz co badz pouczajaca . Obowiazki wzywaja. Buzka. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak, mamy mozliwosc teoretycznego zapoznania sie z innymi religiami, ale niewiele osob zmienia wyznanie. Ale wcale nie dlatego, ze chrzescijanskie jest najlepsze, ale raczej dlatego, ze jestesmy wychowani w jego wartosciach (wiec zgadzamy sie z nimi), a takze dlatego, ze tak naprawde kada wiara daje nam to samo. Dlatego tez Hindusi, muzulmanie czy buddysci tez raczej nie przechodza na chrzesciajanstwo, bo wszystkie te religie sa tak naprawde roznymi drogami do tego samego Celu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do a ja myslę wiesz - wystarczy trochę farbki i wyobraźnia . Popatrz co mówisz - nic mi do zycia więcej nie potrzeba - zamykasz się w ten sposób skutecznie na dary ,które los , bóg , absolut - w co tam wierzysz - ma dla ciebie .Bogactwo to faktycznie nie forsa ale bez niej nie miałabyś opłaconego internetu .... , bogactwo to ludzie , to doświadczenia , to własne myśli , to czułość kogoś bliskiego - nie mów ,że wszysko już masz ! Tyle jeszcze przed tobą ,że możesz się zdziwić !Ciepło pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\'Uwazasz ze Swiat warjuje ze szka Boga?Wszyscy sie zmowili jak jeden maz?\' Też tak uważam, szukanie z wiele powodów jest skazane na niepowodzenie. Im lepiej funkcjonujemy, tym bliżsi jestesmy prawdy, boga, im więcej niepewności i wewnętrznego ubostwa tym bardziej się oddalamy od szukanego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia bogactwo ma rożne odcienie tak jak sa rózne rodzaje chcenia. Uważasz, że jest róznica pomiędzy zdobywaniem dóbr materialnych, klejnych zer na koncie a szukaniem boga?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mechanizm jest ten sam . Obiegowa prawda jest jednak inna .Poszukiwanie dóbr materialnych czesto na samym starcie ma nastawienie negatywne - pieniadze szczęścia nie dają , lepiej być biednym niż głupim - nie mozna byc mądrym i jednoczesnie bogatym ? - zresztą w Rozmowach z bogiem to jest trafnie opisane .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×