krew z nosa

agula---no wlasnie;) powiem ci ze ja tez sie zastanawiam nad sylwkiem.chetnie bysmy gdzies pojechali..choc wiadomo szlec bym nie mogla...no ale narazie zadnych konkretnych planow a czas ucieka i sylwek tuz,tuz powinno sie juz dawno cos zarezerwowac

jak takie puste byłyśmy takie głupie i nie było o czym z nami pogadać tylko o ciuchach to po jakiego grzyba sie zastanawiasz dlaczego nas nie ma?? czego ci tak bardzo brakuje??? tych pustych rozmów z pustymi laskami o małym rozumku??

mialo byc *szalec

my szukamy cos w regionie bo na szaleństwo gdzies dalej, zakopiec, morze nie bardzo nas stac...obawiam sie ze i na takie \"szaleństwa\" jest jzu za późno, chyba wsjo zarezerwowane...no zobaczym Lunia - pewnie ze nie trza szaleć ;) zobaczysz jak sie bedziesz czuła:)

zastanawia sie -tak jak reszta nas-dlaczego akurat w taki sposob i tak nagle zniknelyscie... ale moze skonczmy juz ten temat

agula---Zakopane,,,to byloby to:)... mysza---czy moja kumpela moze dalej liczyc na twoja pomoc w razie czego?

oczywiście lunia masz mojego maila czy gg w każdej chwili pisz

a mi najbardziej jest przykro, że te, które myślałam ze sa fajne okazało sie głupie.

chcialam to wszystko jakos skomentowac ale zostalam na wdechu... agula taki kulig z pochodniami w nocy to jest to:D moja kolezanka gdzies w beskidach sie bawila w zeszlym roku i jest w niebowzieta:) ja mysle ze za mala kase tez da sie cos wymyslec, musialabys poszukac na necie jakis gospodarst agro blisko lasu i sie dogadac, spiknac paru znajomych i od razu koszta mniejsze:) a wiecie ja jakos nie przepadam za sylwkiem:D wole ta noc w domu spedzic z mezem:D

dzieki mysz dajmy juz temu spokoj...

my w zeszlym roku bylismy na balu ale w tym calkiem mozliwe ze albo posiedzimy w domu albo u znajomych czy rodziny choc bardzo chcialabym wyjechac gdzies...tak we dwojke no..moze we czworke;)

ale i tak wiemy, że "szkada gadać" i "no maszzzz" to kalinka

no masz---sluchaj nie musisz nas odrazu obrazac! i gwarantuje ci ze jakbys zrobila papa na pozegnanie to nie poplakalabym sie z tego powodu a jest nam troche przykro bo widocznie czulysmy sie bardziej zwiazane z tym forum niz ty wiec-papa

spoko.... wiecie co? nie chcecie tu pisac wiec juz tu nie piszcie ciesze sie ze zostaly tu dziewczyny ktore zostaly i mam nadzieje ze beda tu zagladac

ja przyznam się szczerze ze zaczelam od pewnego czasu zagladac tu tylko sporadycznie, bo kilkakrotnie moje wypowiedzi o waznych dla mnie wydarzeniach zostały poprostu olane, nikt nawet slowka nie powiedział wiec uwazałam ze nie ma sensu zwierzac sie, skoro nikogo to nie interesuje... jeszcze jedno, było mi bardzo przykro, gdy jeszcze czesciej zaglądałam na to poprzednie forum-jak dziewczyny przeniosły się na ten temat-krew z nosa i nawet mnie nie poinformowały, ja i Nati szukałysmy ich po wszystkich topicach i dopiero gdy napisałam maila do jednej z was-łaskawie podała mi linc do tego topicu... tak samo czulam sie jak zaglądałam tu czasem i nagle jednego dnia wszystkie znikneły w tajemniczych okolicznosciach...

Sylwester z kuligiem z pochodniami to superowa sprawa. Byłam 2 lata temu na takiej imprezie i .. niezapomniane wrażenia . Lunia jeśli masz okazję pojechać gdzieś w tym roku na sylwestra to nie zastanawiaj się tylko jedź - w przyszłym roku już nie będziesz miał takich możliwości gdy twoja RADOŚĆ już pojawi się na świecie

siwek---nie przejmuj sie...mi tez nikt nie podeslal linka:) i wydaje mi sie ze dziewczyny po prostu sie dogadaly ze juz tu nie ebda pisac...

Lunia swieta prawda:D przyszly sylwek juz z malenstwem bedzie wiec korzystaj w tym roku ale z rozsadkiem oczywiscie! :)

no masz----nie mam łba! a od mojej ciazy WARA! jedna z was---jesli tylko bedziemy meic taka mozliwosc to napewno gdzies pojedziemy:)

wiem Kasiu:) aha! no masz---mzoe tobie by sie ciaza przydala...

No cóż no tobie to raczej nie grozi by ciąża zmieniła twój sposób postrzegania świata (no wiadomo to już nie ten wiek) i dobrze bo twoje dziecko mogłoby zostać obciążone taką ilością fobii , a poza tym może podkusiłoby cię by umyć go w domestosie coby pozbyć się wredych ,podstępnych i wszędzie czychających bakterii.

jedna z wasss, takie mam własnie marzenie:) nic wielkiego pewnie do zorganizowania:) ekipa jest, 3 agro juz znalazłam a kulig moze byc nawet na sankach za samochodem...chcieć to móc :)

A ja Lunia zazdroszczę ci tak po cichu tej ciązy. Sama marzę by moje malństwo chciało się we mnie zagnieździć - może niedługo zdarzy się w końcu ten cud :)

agula-----w jakich okalicach znlazlas te miejscowki?

jedna z was----napewno bedziesz miec swoje slodkie malenstwo! zycze ci tego z calego serca bo to naprawde piekne:)

Agula- ja też staram się załatwiać coś na sylwestra i właśnie chciałabym by był kulig. Wybieramy się w góry - dokładnie to do Chochołowa, oby tylko śnieg był bodługoterminowe prognozy pogody raczej nie przewidują zbyt dużych opadów.

Lunia- na kiedy masz wyznaczony termin porodu?

jedna z was--a tak wogole to powiem ci ze masz gadane;) to odnosnie tej pierwszej wypowiedzi na tej stronie

na 8 lipca 2007:)

Lunia to postaraj sie urodzic 7.07.2007:D