krew z nosa

RAŃCZOWYM NICKIEM???? BRAKUJE ODWAGI????

Kaasia----zrobie co w mojej mocy;) ta wlasnie ostatnio myslalam ze fajnie by bylo urodzic 7 lipca od 7 lipca jestesmy z P razem:) no a pozatym same siodemki;)

mieszkam w Kielcach...a miejscówki znalazałm wgórach świętokrzyskich, małe mieściny, wioski raczej. Jeden facet to powiedział mi 350 zł od pary.Nawet nie wiem czy to duzo....Zarełko, jedna doba łożkowa:), dj lub orkiestra, ognisko. alohol swój.

rozczarowana jestem toba myslalam ze po przejsciach swocih bedziesz miala wiecej empatii dla innych ale zachwycasz sie jednym z najbardziej chamskich tekstow jakie sie tu pojawily jak pierwszy lepszy cham szkoda..... nawet klocac sie mozna pewien poziom zachowac

chcialam tylko zauwazyc ze nie jedna osoba pisze pod pomaranczowym nickiem...

Lunia to super termin. Na początku wakacji jeśli byłyby upały to ty już będziesz miał maluszka/maluszkę i nie będziesz musiał taszczyć brzucha przed sobą w upały. Będziesz miała małego raczka - a to sympatyczny zank zodiaku , a przede wszystkim będziesz mogła od razu chodzić na spacery z maluchem. Zdecydowanie lepiej niż urodzić w środku zimy- chociaż każada pora roku ma swoje atuty.

a ja jestem rozczarowana toba.... no wlasnie ! klocac sie..choc ja razcej sykutuje ..mozna zachowac jakis poziom... i ja nikomu nie wyskakuje z tekstami typu--nie dotarlo do waszych lbow ...

jedna z was---tez sie wlasnie ciesze e bede mogla wychodzic z dziziusiem na specery ...mam nadzieje ze bedzie ladne lato:) a w rodzinie juz mam dwa raki wiec bedzie trzeci ;)

wyzej mialo byc ..dyskutuje cos mi sie klawisze mieszaja:)

Lunka wrzuc na luz koniecznie - w ciazy jestes kobieto wiec juz finito!!! malemu sie udzieli a nie chcesz tego:) no albo malej:) mam tak dziadowskie tlumaczenie ze nie wiem z ktorej strony go dziabnac...

O matko i córko!!! Jedna z wasss, czyli Zulo (nie wstydź się przyznać, naprawdę nietrudno się domyslic, że to ty:p-tak, wiem, teraz bedziesz się wypierać:p) jesteś żałosna, naprawde... Gwoli wyjasnienia:p. Miałam problem z kompem w domu, wiec tu nie zagladałam...a potem się okazało, że niewiele straciłam...Przez ten czas utrzymywałam z dziewczynami, z tymi, z którymi sie zaprzyjaźniłam kontakt mailowy i telefoniczny...Spotykamy sie czasem...nie widze powodu żeby się z tego tłumaczyć... Nie składałam jakieś deklaracji, że będę tu siedziec do konca świata...uwazam, że temat się wyczerpał i nie mam o czym pisać...wiec nie pisze...Wystarcza znajomosc z małym gronem, na gruncie juz czysto prywatnym. Przykre są te rozwazania Wasze...Uznałyscie, że my wszystkie załozyłysmy jakieś osobne forum, bo was olałysmy. Otóz nie załozyłysmy...Z wielkiego forum potworzyły się małe kregi bliskich sobie osób...I to jest fajne...To tyle. Co sie dzieje z resztą osób nie wiem... Zyczę Wam, żebyscie dalej tu sobie pisąły z takim zapałem jak kiedyś i nie dały się sobie nawzajem podjudzać, bo nie warto. A już na pewno nie dajcie sie podjudać zabarwionej na pomarańczowo Zuli...Bo ona niewiele tu wniosła (zdjęc totalnie zero) a najbardziej się czepia.

do do luni - niestety musisz się przyzwyczić niestety , że czym wojujesz od tego giniesz . Wypowiadając się mało przyjaźnie możesz liczyć tylko i wyłącznie na taką samą ripostę.

cześc kalinko jedna z moich juz nie wirtualnych Koleżanek przez duże K :P

Kaasia---alez ja jestem wyluzowana:) nie zamierzam sie czyms takim stresowac

Poza tym dziewczyny zobaczcie (nie mówie do wszystkich) jakie jest wasze zachowanie. Kogos nie ma, może z ważnych powodów, moze cos sie stało!!!!, a wy po kazdym jedziecie jak po jurnej krowie! Bardzo to przykre i bardzo nietaktowne! I może dlatego tez nie mam tu checi pisać! Bo nie pojawiło się jakieś zapytanie: hej Kalina/Mysza?mika, itp, czy wszystko ok? Może coś się stało? Tylko od razu: załozyły sobie wredne małpy forum! Na pewno! Szkoda słów...

szkoda gadać to ja

kalinka----powiem tylko tyle ze...zaskoczylas mnie...

Lunia naprawdę ci sie podoba ten pierwszy post na tej stronie????

kalinka----czy ktos tu jechal po kims??? czy ktos was obrazil?? ja tez tu ostatnio niezbyt czesto zagladalam pozniej myslalam ze po prostu maly kryzys... no a pozniej ze cos mnie chyba ominelo... mozna by pomyslec ze cos sie stalo gdyby pzrestala sie odzywac jedna czy dwie z was ale nie prawie wszystkie...

Lunia, ale czym ja cie zaskoczyłam?:( Że jak normalnemu człwoiekowi skończyła sie cierpliwość do obrażania mnie/nas...To tyle:(. Jest mi zwyczajcie przykro z pwodu waszej reakcji! Bo byłam z Wami zżyta, ale po moim zniknieciu ( a jesli koniecznie chcesz wiedzieć naprawde coś sie stało/dzieje niedobrego w moim zyciu:() tak jak wspomniałam nikt nie zapytał co z nami jest...nikt poza dziewczynami, z którymi mam stały kontakt i się spotykam...I to tyle...

mysz---nie napisalam ze mi sie podoba tylko mnie \"rozwalil\" napisalam ze ma gadane...

Kalinka troche dziwne zeby się wam wszystkim naraz coś stało :D a jeśli zniknełyscie bez słowa to co mozna sobie pomyślec? postaw sie na naszym miejscu...

Lunia, ja mysle po prostu, ze z forum porobiły się cenne dwu, trzyosobowe znajomosci i to tyle w tym temacie... Dlaczego wszystkie zniknęły? Nie wiem...może po prostu ubywało nas po kolei, a potem to już rozmowa nie szłą i tyle...

kalinka----czym nie zaskoczylas? swoim postem... a pwoiedz..jak ja tu dluzej nie zagladalam to ktos sie interesowal czy wszystko ok? przykro mi jesli faktycznie cos zle sie u ciebie dzieje tak jak napisalam wyzej...nie zagldalam tu czesto ...bylam zajeta tez wlasnymi sprawami no a jak tu zagladnelam to dziwne mi sie to wszystko wydalo..i tyle..

bo ja uważam że to żałosne (ten post) i ty chyba powinnaś to najlepiej wiedzieć... że jak sie nie wie o kimś wszystkiego to sie takich sądów wydawać nie powinno... cóż widać jak sie ma duży mózg jak jedna z wassss to wie lepiej co wypada powiedziec a czego nie

tylko jedna z Was co tu została zapytała i zapytuje czasami jak sie czuje to jest siwek i ją lubię

mysz---nie tylko ta osoba tu kogos osadzala niesia-----co do ciebie to brak mi slow...

kalinka, nie wiem czy czytalas czy nie, ale padaly pytania co sie dzieje dziewczyny ale widocznie padaly z ust (palcow:)) dziewczyn ktorym nie warto bylo na nie odpisywac... poza tym, patrzac na calosc obiektywnie: uwazam, ze po tak dlugim czasie (nie mowie o sobie bo akurat udzielalam sie z przerwami) nalezalo sie pozostalym dziewczynom pare slow napisac tak jak ktos juz napisal dzis: koniec z forum bo tak postanowilam, uszanujcie to. mysle ze wtedy zadna zadna z nas nie snula by niepotrzebnie jakis podejrzen o innym formum. to ze z mysza i hanulka i pewnie nie jedna jeszcze dziewczyna macie kontakt to nawet bez dzisiejszej awantury sie wiedzialo... a wystarczylo pare slow skrobnac.... przeciez nikt niekogo tu na sile nie trzyma, pisze kiedy chce i co chce. ale do tej pory stanowilysmy jakas zwarta grupe piszaca czasami o bzdetach czasami kazda sobie pomagala wiec wypadalo jakos ta znajomosc bez wzgledu na sympatie do wszystkich napisac

hej niesia dzieki :)

Nieska!! jak ino tu wlazłam dziś to Ci maila wysłalam....patrzyła? tez mnie nie było długo, rzadko wogóle zaglądalm w porównaiu z innym i nikt do mnie nie napisał...ale czy to powód do żalu? Dla mnie nie.Sa inne dla mnie wazniejsze sprawy...