krew z nosa

a ja wracam do lozka...bo wystarczy mi tych wszystkich ujawnionych natur... milego dnia

nieska, papa, luknij w poczte :)

wlasnie wrocilam do domu, zajrzalam na forum bo uslyszalam ze jest jakies zamieszanie i co widze? dyskusję, po przeczytaniu ktorej, tylko utwierdzam sie w przekonaniu, ze to dobrze ze juz malo sie udzielam na forum :( czasem jeszcze tu wchodze i czytam, ale coraz rzadziej, bo i po co? po to zeby znowu czytac o pretensjach ze gdzies czesc dziewczyn zniknela, ze nie piszemy , ze pewnie to jakis spisek... a juz wysłuchiwanie tekstow o braku lojalnosci czy szczerosci doprowadza mnie po prostu do smiechu tlumaczenie w kolko tego samego, dlaczego malo piszemy i wysłuchiwanie jakis chorych oskarzen mnie akurat odrzuca od pisania tutaj a jesli chce z kims pogadac albo ktos ze mna, to po prostu gadam, istnieja telefony, maile, gg i dzieki bogu. Tylko ze wydaje mi sie w swietle tej dyskusji, ze powinnam czuc sie moze winna, miec wyrzuty sumienia ze pisze smsa do 1 czy 5 osob, a nie podaje jego tresci na forum, bo to przeciez dzialanie za czyimiś plecami! Powiem wam dziewczyny ze ja mam prawie 30 lat i nie mam ochoty na jakies dziecinne dyskusje i przepychanki słowne, na tłumaczenia sie z jakis wyimaginowanych win, na ripostowanie głupim pomaranczowym (i nie tylko) tekstom i obelgom, na bezproduktywne udowadnianie komukolwiek ze moja przyjazn z dziewczynami ktore poznalam na forum jest szczera i fajna. A juz na pewno zasad tej przyjazni nie bedzie mi dyktował zaden pomaranczak, ani nikt inny. Dzieki bogu mam prawo wyboru i jesli mam ochote to tu wchodze i pisze a jesli nie to nie. Ostatnio mam coraz mniejsza ochote.

jeszcze jedno my nie mialysmy pretensji...my ktore pisalysmy pod czarnymi nickami po prostu najzwyczajniej w siwecie bylo nam przykro ze forum padlo i zastanawialysmy sie dlaczego pomysl o innym forum moze i byl bzdurny ale szukalysmy jakiegos wytlumaczenia...ot co... a ze ktos pod pomaranczowym nickiem pisal tak a nie inaczej to juz nie moja wina..

nie moja ani nie nasza...

Wyszłam na chwilę i co widzę?? poruszenie jakich mało . Mam pare rzeczy do powiedzenia: 1. jest mi strasznie przykro, że jak już doczytałam zaległości z dzisiaj ( bo tez nie bywam tu regularnie) to się okazało że wszystkie zniknęłyście :( 2. ja mam spore zaległosci po urlopie macieżyńskim więc niewiele się udzielałam i nie jestem w ogóle w temacie. Czasami jak wejdę i akurat któraś coś wspomni to wyłapie że np. ktoś jest w ciąży albo był :( 3. Na urlopie macieżyńskim jka byłam na moim kompie siedziaa inna osoba i narobila bałaganu w nim przez co straciłam całą skrzynkę z adresami. Niektóre ocalały i do tych osób pisałam ale nie odpiały te osoby np. ju a jestem bardzo ciekawa co u tych osób słychać. 4. bardzo zazdrosze mysza tobie i twoim realnym koleżankom ze macie taki kontakt. Szkoda ze tak daleko mieszkacie ode mnie. 5. Tak chciałam porozmawiać z kalinka ale jak doczytałam juz do końca to ona zniknęłai się definitywnie pożegnała a nie mam do niej maila :( 6. mam wielka prośbę, żeby te dziewczyny które się tu pojawiły dzisiaj a definitywnie pożegnały się z kafe a miałyby ochotę żeby napisały do mnie bo nie mam waszych adresów a chętnie dowiedziałabym się co u was słychać. 7. jeżeli żadna z was tego nie przeczyta to proszę którąś dziewczynę która ma z nimi kontakt o przekazanie mojej prośby. To by bylo na tyle. Ja się nie żegnam bo bede wpadac do was jak mi czas na to pozwoli.

magiczna siła dziś tu wszystkich przyciągła..szkoda tylko że teraz i w takiej sytuacji. nie chce się żalić, ani obrażać się na którą kolwiek z was, co do żalu to mam jeden...po ślubie nikt mi nie napisał , że przenisołyście się na inne forum, szukałam was jak głupia, a jak napisałam co się dzieje, to wszystkie odpisałyście...jakby napisanie że forum zostało zmienione stanowiło jakis problem . ja was nie opusze, staram się z mężem o dziecko ,to z lunią, siwkiem i tym kto tu jeszcze zostanie pogadam sobie, lepiej zawsze mieć kogoś takiego kto poradzi i pomoże w rozwiązywaniu problemów, zawsze razniej przechodzić to samo. dziś byłam na kuroniu i okazało się że brakuje mi 18 dni pracy, aby przysługiwał mi zasiłek, muszę coś wykombinować. a od poniedziałku zaczynam praktyki. byłam też u fotografa i jutro jade złożyć wniosek o wymianę dowodu osobistego...ile to kosztuje? dziś mamy 2 miesięcznice, już dwa miesiące po ślubie...jak ten czas szybko leci. Ide na obiad, a wy się juz tu tak nie kłućcie:) pa

12:11 nie masz odwagi ale i tak wiemy, że "szkada gadać" i "no maszzzz" to kalinka 12:13 no maszzzz Hehe, nietrafiony-niezatopiony, bo no maszzz to byłam ja - czigra A teraz atak na Lunie i wielki żal, że ktoś o Tobie napisał.

no ciesze sie że wróciaś niesia. Widzisz jakie ja mam zaleglości ze nawet nie wiedziałam że ty 2 miesiace temu brałas ślub. Jak masz jakies fotki to podeślij i serdeczne gratulacje na nowej drodze życia ;) acha a nowy dowód kosztuje 30 zł.

po obiedzie je właduje na serwer i przeslę ci kila fotek, a i nati jestem :)

nati ja tez chetnie zobacze twoje fotki ze ślubu, bo ostatnie fotki od ciebie jakie pamietam to były ze stroikiem we włosy :)

:D :D :D :D :D :D ale głąb ze mnie :P :P :P sorki nati nie wiem dlaczego napisałam niesia :D może masz nr gg to podrzuć

Dzień dobry moje wszystkie piękne kwiatuszki! Kłaniam sie jak zwykle niezwykle wielce ozdobnie :) Pamiętacie mnie jeszcze?? Informacja o awanturze na forum dotarła nawet do mnie.... Ja zmieniłam prace, stanowisko, fryzure :) i brak mi czasu na łobzowanie. Kto w ciąży? Kto urodził? Kto planuje? :D

I tak w ogóle to dlaczego zmieniłyśmy forum? Dziś mi dobra duszyczka podesłała line do forum, którego nie czytałam od lipca, chce sie udzielic - a tu wyskakuje \"krew z nosa\" Cóż za konspiracja...

czesc Mikan :) ja cie dobrze pamiętam :) najwierniejsza \"zapychaczka\" mojej skrzynki :D:D:D co u ciebie??? ja jestem w 7 miesiącu ciązy :) podeślij jakieś fotki w nowej fryzurce

ocho mikan się zjawiła i wykurzyła dziewczyny :P oczywista że to był żart :D a ta dobra duszyczka to niby ja jestem ;)

no ba Furka Siwek - graaatuuulacjeeeee!!!!!! Super :D moge znowu zaczać zapychac skrzynki, bo odzyskałam swoją książkę adresową z gminy :D Jeżeli wyrazicie na to zgode :D Nie posiadam niestety zdjęć w nowej fryzurce, a już mi kudły dobrze odrosły..... Musze sie obstrykac :D:D Uściski dla wszystkich, popracuje troche :P i moze jeszcze dzis do was zajrzę :D

Ju jest od kilku miechów na zwolnieniu lekarkim bez dostepu do netu

lina mi jedna nie działa, taką mam stopke aktualną... No i nikt mi nie odpowiedział, dlaczego mamy inne forum??

mi prosze ŻADNYCH spamów nie wysyłąc!!!!!!!!!! bo ledwo odwirusowałam kompa!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

hmmm, po wklejeniu liny do explorera, wyskakuje moja strona w allegro, ale bezpośrednio nie działa, ciekawe dlaczego... mysz. - nie pamietam cię. Myszunie tak :D

hehe, ostatnio też tak było - jak ja się pojawiłam wszyskie zamilkły :( No cóż, może następnym razem bede miała wiecej szczęścia :)

Mikan mi mozesz wysyłać ale nie w takich ilościach jak poprzednio! :D bo nie lubie zapchanej skrzynki a nie zawsze mam czas zeby wszystko regularnie odczytywac, no i bez politycznych zartów, bo mnie to wogóle nie bawi.

witaj mikan:) ja chcialam tylko jeszcze napisac ze strasznie sie uczepilyscie wrzesniowej...tzn zuli..nie rozumiem dlaczego... tak jak to czigra napisala ze mi niby ani przez chwile nie przyszlo do glowy ze to nie ona tak ja napsize ze wam nie przyszlo do glowy ze to nie zula pozatym nie wiedzialam ze to ile ktos wnosil do tego topiku zalezalo od ilosci wysylanych zdjec-to odnosnie wypowiedzi kalinki i jeszcze jedno-odnosnie wypowiedzi niesi---ja lubie ludzi za to jacy sa a nie za to ile razy w tygodniu spytaja sie mnie o moje samopoczucie... to tyle:)

hmmmm, zostały mi jeszcze 4 pomarańczowe strony..... postanowiłam się odnieść do tego co przeczytałam: * nie zwierzam się zawsze, bo nie zawsze czuję taką potrzebę, jak czuję - to się wyżalę * zdarza się, że się nie pojawiam - jak dzisiaj, bo mam urwanie dupy, za przeproszeniem i serdecznie dość - pracuję, bo muszę na dziecko zarabiać, mam niską podstawę, więc staram się zapracować na premię. * nie mam jakiś specjalnych osób, które lubię, których nie lubię - owszem gadam czasem na gg, ale ciężko by było porozmawiać z furką na kafe o tym co może jesc dziecko, na gg szybciej. no i co kogo interesi, jaką kupkę zrobiło mi dziecko - oszczędzam tych rewelacji :) * można mówić o warszawie długo - wogóle to właśnie po tym spotkaniu forum zaczęło się rozwalać - przepraszałam, że nie byłam, wynikało to z mojego roztrzepania - które doprowadzi mnie samą kiedyś na skraj rozpaczy. wczoraj zapomniałam z pracy portfela z dokumentami, zapomniałam zmienić pantofelków na kozaki, w których przyszłam, wsiadłam do autobusu - i nie miałam za co kupić biletu, jechałam na gapę patrząc czy nie wsiadają kanary :) * Mikan - witaj :) więcej napiszę, ajk skończę tą cholerną robótkę nad którą siedzę od rana (!!!)

furka, siwek podajcie mi wasze adresy nati83@o2.pl

guska----udana jestes;)

niesia - czy zmieniłaś włosy na ciemne??? :) aaaa, dodam jeszcze - zdjęć swoich nie wysyłałam, bo primo mam zaledwie kilka - fotografuje czasem julkę, secundo - ciężko to robić z pracy jak się je ma w domu, ciężko w domu jak mąż okupuje kompa i gra w pokera on-line i mnie nie wpuszcza - chodzi z nim czasem do kibla... o czymś to świadczy skończyłam zaległości - przykro mi straaasznie... kalinka - zagadywałam do Cię na gmailu, nawet nie odpowiedziałaś... Czigra - Ty się odzywałaś, mam nadzieję, że nadal będziesz, bardzo mi było miło Cię spotkać mysza - Twój stosunek do mnie się zmienił diametralnie, jak wyszło, że nie jadę do wawy.... hmmmm, nie chciało mi się do Ciebie zagadywać, bo miałam wrażenie, że masz mnie w dupie, lub też lżej - w serdecznym poważaniu.... może niesłusznie... zawsze miałam Cię za fajową laskę, którą chciałam poznać... pewnie nie będzie mi dane... wogól zastanawiam się czy się odzywać... szczególnie po kommentarzu kaliny - zbyt ostrym i nie dokońca sprawiedliwym...

Cześć Guśka :* Jak dzidziuś? To było jakies spotkanie w stolicy?? Szkoda, ze mi nikt nie powiedział..... A co do fasolkowania, to wiecie.....planuje tak w przyszłym roku o tej porze być zaawansowana :D

Mikan - dziękuję, dobrze na ogół, w szczególe ma katar i chyba z nią jutro do lekarza pójdę :) czy nie jestem za mało wylewna????? a może za dużo szczegółów :P