8- miesięczny bobasek budzi się w nocy 5 razy

Czesc mamuśki!!! czy macie moze jakiś sposób na nauczenie dziecka przesypiania nocki!!! moja córcia budzi sie z 5 razy w nocy, w tym 3 razy ją karmie i zasypia a 2 razy wystarczy jej dac smoczek, ktory wypadł i dalej śpi!! nie mam juz siły do niej wstawać, rano ide do pracy a mała budzi sie koło 6!!! pomóżcie prosze!!!

U mnie przestał sie tyle razy budzić jak odstawiłam od piersi, ale za to potrafi wstać o 5, i trzeba sie zrywać i butle mu robić :(. Kiedyś z tego wyrośnie

Moja na butli, a budzi się co 2 H, a ma juz 13 i pół miesiąca

Mój do 11 miesięcy budził sie 3-4 razy i tyle samo tez razy jadł.Teraz ma rok i budzi się 2-3 razy a raz je.Poprostu jak się przebudzi to jego przytulam,nosze na rękach,podaje wode tylko po to by odzwyczaić od częstego jedzenia w nocy.Dodam że idzie spać 20-21 i wstaje o 4-5 w tym raz dziennie śpi do 1,5 godzinki

moja tez tak sie budzila,nawet jak juz nic nie dostawala jesc w nocy -wlasnie po smoczek.najlepiej po prostu dac sie wyplakac i podac mleko czy smoka dopiero o np 4,nastepnej nosy o piatej itd. po gora trzech dniach dziecko nauczy sie ze wrzask w nocy nic nie da.warunkiem jest nie zapalanie swiatla i jesli juz musicie przyjsc to jak najmniej kontaktu-a juz na pewno nie bierzcie na rece. to brzmi strasznie,ale jak tak pociagniecie jeszcze pare miesiecy to bedziecie tak wymeczone i niecierpliwe dla dziecka,ze zrozumiecie,ze lepiej zastosowac te szybka choc troche brutalna metode

kangurku wydaje mi sie,ze sie mylisz.wiekszosc dziecki po 8-9 miesiacu nie potrzebuje juz jedzenia w nocy tylko wlasnie szuka kontaktu z matka.noszenie na rekach przedluza sprawe.

Moja rada to stopniowo wydluzac czas miedzy karmieniami.

agais - tak tylko że mój synek się zanosi i co mam robić???? patrzeć-o nie czułabym się wyrodna matka.Dlatego wtedy biore jego na ręce,przytulam i ponownie hop do łóżeczka.To nie była rada która trzeba zastosować lecz napisałam jak mam.

kangurku-wiem co czujesz.jednak jesli bedziesz dalej go nosic to potrwac to moze nawet rok a na pewno kilka miesiecy. bedziesz tak zameczona,ze i tak w koncu to zastosujesz,a im dziecko starsze tym gorzej to zniesie. pomysl-po trzech nocach bedzie spokoj,dziecko bedzie sie lepiej rozwijac majac uregulowany rytm doby. a ty wyspana i o wiele energiczniejsza dasz mu wiecej radosci i zabawy! zreszta zobaczysz,tylko pierwsza noc bedzie sie tak zanosil,w druga zrezygnuje juz po godzinie

nie mowiac o Twoim pozyciu z partnerem..

więc co proponujesz??? będe wdzięczna za rade :)

radze Ci dac mu plakac tyle minut naraz ile ma miesiecy. jesli ma np 12 miesiecy to niech placze 12 minut,potem przyjdz na chwile i daj znac,ze jestes ale nie bierz na rece i bez zbytnich czulosci.mow lagodnym ale stanowczym tonem,zeby poszedl spac.i zaraz wyjdz chocby darl sie wnieboglosy.pamietaj,ze male dzieci rozrywaja nam serce swoim placzem,a za chwile potrafia sie smaic-oto cala glebia ich smutku.tylko tak strasznie wyglada. pierwsza noc bedzie straszna ale i tak w koncu zasnie.postanow sobie o ktorej dasz mu to mleko i wytrzymaj do tego czasu.gdy wybije ta np 5 idz do malego jakby nigdy nic i podaj mu mleko-nie ma czuc roztkliwiania tylko,ze to po prostu pora na posilek. jesli nie masz wieczornego rytualu to wprowac ja najszybciej. postepuj tak trzy noce z rzedu,jesli nie zauwazysz wyraznej poprawy to nie mam racji aha,mezowi i sobie zafunduj korki do uszu bo zwariujesz

Dzięki dziewczyny za rady! Ja wczoraj pierwszy raz dawałam córci w nocy wode zamiast piersi, wypiła 2 buteleczki po ok 100 ml! Mleczko dałam jej dopiero o 5! płakała ale była dzielna mi było o wiele gorzej, dobrze że mąż mi pomogł i utwierdził w tej decyzji ze dajemy jej wode, bo ja juz chciałam wyciagać cyca! spróbuje tez skorzystac z twoich rad agais! ale nie wiem czy dam rade! A czy słyszałyście może cos o książkach \"Śpij kochanie! - w pratyce\" lub \" KAŻDE DZIECKO MOŻE NAUCZYĆ SIĘ SPAĆ\" i o co chodzi w metodach zawartych w tych pozycjach ksiązkowych????

twój bobase przechodzi ząbkowanie,i ma taki etap,że sie budzi.Nam pediatra poradziła zeby dać na noc panadol i wtedy śpi jak złoto

raczej nie! ząbków jeszcze nie ma, ale budzi sie juz tak od 3 miesiecy, czy zabkowanie moze tak dlugo trwac?

Kangurku moj synek tez strasznie lamentowal..i budzil sie w nocy ciagle..ale naprawde tu nie chodzi o jedzenie,...na poczatku tez mu dawalam jesc..ale potem powiedzialam stop..on nie moze byc glodny..ja mialam ciazka droge do snu samodzielnego mojego synka..ale po prostu kupilam dokrecane lozko dla dzieci i spal on w nim a ja mialam tam moja reke..jak bardziej plakal przytulalam ale codziennie caraz dalej odciagalam lozeczko i tak pewnego boskiego dnia moj synek zacz spac sam..teraz budzi sie tylko czasami bo rosna mu zabki takie lozeczko mozna albo zamowic albo zrobic ze zwyklego..nie mowie ze jest to super metoda ale wczesniej spalam z synkiem wiec jak dla mnie sukces. buzi

Ja tylko popre kangurka, sorry dziewczyny, ale jesli dziecko się zanosi to trzeba nosic , przytulac uspokajać. Miałam tak, na szczęście krótko, nie wiem co mu było: pełnia, wystarszył się czegos o czym nie wiem. Pytałam pediatry, bo sie wystraszyłam, nie wolno dopuścic do zanoszenia sie, za wszelką cenę trzeba dziecko uspokoić, bezdech jest niebezpieczny i już. Jak dziecko raz sie zaniesie od płaczu, prawdopodobieństwo że to będzie się powtarzac jest spore. Jak będzie miało kilka lat to mu przejdzie, system nerwowy i mózg dopiero sie kształtują.

\"KAŻDE DZIECKO MOŻE NAUCZYĆ SIĘ SPAĆ\" czy cos wam widomo na temat tej książki????? czy warto kupić?????

dziewczyny, na wypadajacy w nocy smoczek ( ale nie tlykow nocy wogole jak maluch wypluwa smoka i nie potrafi go odnalezc) polecam przytulanke pomagajaca odnalezc smoczek, jest na allegro. Ja sobie taka kupilam i mojej andzi to pomoglo, mala wnocy odnajdowala przytulankei sama juz wkladala sobie smoka do buzia- ja nie musialam wstawac dzieki temu.