NORMALNI !!! Pogadajmy

Kurcze tyle torebek na allegro a nic ciekawego

Hmm no jakoś nie oglądałem torebek na Allegro i nie ciągnie mnie do tego, ale jak piszesz, widać, że nic nie straciłem :) uff :)

a ja dzisiaj w pracy tylko do 14....tzn w biurze do 14 potem jade sie \"wykłócać\" o Nasze do pewnej dziwnej firmy...oj czuje ze bedzie ciężko:)

to walcz. niech moc będzie z Tobą :)

Ja po spacerze...Kasia pewnie usnęła razem z Inez... Piękna pogoda!!! :-D Mała śpi na tarasie, ryż się gotuje a kurczaczek dusi (Dula wypróbuję Twój przepis), potem wyprawa po zimowe buty, ale najpierw obejrze góry i góreczki... De Gie kto wie jak potoczyłaby się Twoja przygoda z górami gdybyś zaczął od Kasprowego?

http://www.jubi.buum.pl/pl_6_g-tatry-panoramy-2004_0.html De Gie tam też możesz pochodzić po górach....

DeGie moc mi będzie potzrebna:) Dziulaa mam nadziję ze danie będzie smakowało:)

Dula dasz rade. Jak nie na ładne oczy to walką wręcz!!! A co do dania to też mam nadzieję, że będzie smakowało...:-D, (trochę pracy mnie kosztowało)...a jak nie to będzie, qurde, reklamacja!!!

Nie, nie jestem na czujce... Widzę, że pół Polski ma na obiad ryż z kurczakiem hahahah Przemawiam do piersi, żeby były grzeczne i nie bolały...OOO Inez wstała...

... to były mistrzostwa świata w piłce nożnej, sporo lat temu. ekipa już pojechała do Zakopca, ale ja i kolega, pojechaliśmy kilka dni później, bo trzeba było obejrzeć finał! No i gdy wysiedliśmy z pociągu, odebrał nas kolega i powiedział, że dziś wszyscy są na Giewoncie, a jutro pójdziemy na Orlą Perć. Myślałęm, że to jakiś szczyt, ale było super! A najlepiej jak wszedłem na drabinkę a ta oderwała się z jednej strony w kierunku nicości... Ależ mi serduszko biło, prawie tak bardzo jak 100 lat później, gdy z pociągu wysiadała Kasia i rzucaliśmy się w ramiona po wielu dniach niewidzialności się :) Cieszę się że swój pierwszy raz miałem z Orlą Percią :)

coś mi się wydaje, że lada dzień wyruszysz na szlak....widzę, że Cię nosi... a do piersi Kasi może Ty powinieneś dosadnie przemówić...:-D

Tak, przemówię do jej piersi dzisiaj :) A w góry niestety dopiero po zimie...

Koniec! Uciekam papapa

Kochany obiecanki, cacanki, a głupiemu radość mówili...Obiad zjedzony, bardzo dobry, Inez też smakował...Dziulaa powodzenia w zakupach, pochwal się jak coś kupisz, mnie też czeka zakup butów w niedługim czasie... Dziś o 17 znikam w zakładzie fryzjerskim na 3 godziny...Damian spędza wieczór w towarzystwie córki i piłkarzy polskich :P

taaaaa Inez będzie kibicowała :)

O!! Witajcie NORMALNI!!! JUz sie tu kiedys wpisalam (warto czasem pobyc wsrod normalnych :P ) ale nie pamietam pod jakim nickiem :P

ja tu tez sie wpisalam kiedys:D no to pozdrawiam:)

Zakupy poszły kiepsko. Zawsze jak znajdę cudne buciki okazuje się ,że nie ma rozmiaru...Tak było i tym razem ...Cudne, różowe Bartki na rzepy...za małe :-(. Może jeszcze przywiozą....? Dula, kurczak smaczny, następnym razem śmielej przyprawię... Oj poszłabym i ja do jakiegoś salonu piękoności na trzy godziny...Marzy mi się masaż, nowa fryzura, manicure itp... Zapomniałam zapytać Helgę o wrażenia z zajęć jogi...przypomnijcie mi jutro... co by tu jeszcze ponawijać.......?hmhmhhmhmhhhhmhmhmmmmmmmmmmmmm? wiem posadzę kwiatki :-D Siadła mi mucha na monitorze, co robić..... walić....?

Mi tez lazi mucha po monitorze... Juz jedne zwloki mam. Na szczescie na obudowie, to poszekam az wyschna i same odpadna :P

poCzekam - mialo byc ;)

Ja zawsze jak klepnę muchę spycham ją pod szafkę a potem wciągam przy okazji odkurzania...:-) Cholernie się brzydzę paskudztwa.... Ta z monitora wystraszyła się mojego grożnego spojrzenia.... bzyczy już gdzie indziej...

Czas zagonic towarzystwo do łóżeczek. Wrócę jak usną moje małe łobuziaki...

Witam :) Inez wykąpana, pije soczek siedząc na łóżeczku, czekamy na mamusię, powinna zaraz przyjść. Nie mogliśmy odnaleźć piżamki, poza tym kłopotów nie było oooo zrobię jej zdjęcie:)

a ja juz po spotkaniu uczelnianym siedze u mojego Miśka....(On oczywiście patrzy na mecz:) ) Cieszę się , że kurczaczek smakowal Załamałam się ta uczelnią.....w sobote od 8 do 18, niedziela 8-15 brrr.I do tego podobno bede miała 6 egzaminów na tym rroku....no makabra poprostu....

gdzie się podziewacie??Mecz oglądacie?:D

jestem. Kto wygrywa?

Witam! Wypiłabym piwo, ale moje piersi zalałyby mnie...odpada...

Żono, piękna i młoda...z tym SPA to niegłupi pomysł, kiedy masz urodziny, może zorganizujemy zrzutę na spełnienie marzeń...:-D

Może napijemy się martini, samej mi troche glupio...

Damian też chce do SPA pod warunkiem, że spełniają WSZYSTKIE marzenia :P Możemy uciec razem do SPA, bo Ty w marcu i ja w marcu, Ty na początku, ja w środku :)