Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NORMALNI Pogadajmy

NORMALNI !!! Pogadajmy

Polecane posty

Witajcie... Ja już po porannej kawce... nie wiem jak Dula, ale ja z moja stertą ubrań do prasowania się rozprawiłam... Moja radość nie będzie trwała długo, zaraz idę włączyć pranie... Kasiula jak samopoczucie? Test zrobiony? Opowiadaj...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki dziulaa, test zrobiony, nic z tego, nie będziecie ciociami, a samopoczucie? Nadal strasznie zmęczona, a jutro dopiero idę z wynikami! Spaaać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześc dziwczyny, dopeiro dotarłam do pracy bo u mnie dzisiaj to gorzej niż w piatek trzynastego... Zasiadłam teraz z kawką przed kompem. Z prasowaniem dałam wczoraj radę ale kolejna porcja się suszy:) I tak w kółko:D Za oknem plucha , szaro i buro:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola!!!! :D Witaj i opowiadaj co u Ciebie nowego...Oj, nie ładnie tak znikać na rok... Zapiekanaka z makaronu i szpinaku często mi o Tobie przypomina...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rany boskie o mało bym z krzesła nie spadła!!! Co u Ciebie Ola???Opowiadaj tu szybko i nie znikaj już więcej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jednak pamiętacie :) niedawno świętowałam rok wolności, jakoś pomału idę do przodu, kombinuję jak koń pod górę żeby było dobrze, czekam na sprawę o alimenty, dziecko rośnie w siły, jakoś leci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze, że jest dobrze. A dlaczego takdługo Nas nie odwiedzałaś??:) To ile już synek ma??Bo masz synka o ile dobrze pamietam prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz uciekam bo dziś mam tyle spraw do załatwienia że musiałam sobie na kartce spisać i boję się że mi dnia zabraknie ;) napiszcie w skrócie co u Was, czasami podczytywałam ale za dużo tego jest :) odezwę się jak wrócę, albo wieczorkiem pozdrawiam Was cieplutko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Antek ma już 3,5 roku :) a nie odzywałam się bo musiałam się trochę zresetować, mam nadzieję że wybaczycie :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybaczamy, ale nie znikaj więcej:) U mnie w skrócie tyle, że od ponad pół roku z mieszkam z Moim:) Jestem na ostatnim roku studiów, pracuje gdzie pracowałam:) Chyba tylko tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Biegaj, załatwiaj, ale już nie znikaj na kolejny rok...:) miłego dnia... widzisz Dula, znalazła się Zguba...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przyznam szczerze Dziula, że wątpiłam w to, że Niemamnika się pojawi. Na szczęście się miło rozczarowałam:) Super, że wróciła:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Super byłoby gdyby już nie znikała...;) (jak np Luna, która pojawiła się i zniknęła...) Dula a co to za pech Cię dzisiaj prześladuje? Chętnie posłuchamy... Ja uporałam się z oparzeniam to dla odmiany dostałam okropnego uczulenia na ciele i twarzy...najgorsze są policzki, ktore palą żywym ogniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najpierw jak wyszlam do auta okazało się, że mam kapcia...potem jadąc do pracy...Zadzwoniła moja siotra prosząc mnie żebym ją zawiozła do szpitala bo miała dzisiaj iść na odczyt testów alergicznych ( bo sama nie mogła jechać bo akumulator jej siadł). Więc ją zawiozłam sama spoźniając sie do pracy. Jak na złość jak byłam z siostra w szpitalu szef co chwile dzwonił do mnie bo net nie działał u Nas w biurze a nikogo nie było ( ja miałam być od 8) :) Więc zawiozłam siostrę do pracy i gnałam na łeb na szyję d pracy. Jak wesżłam do biura to źle wbiłam kod alarmu i zaczął wyć...Mało że bym ogłuchła to jeszcze się ochrona zleciała...:D W końcu zrestartowałam urządzenia, net ruszył a ja mogłam siąść do kawy...ale co się nerwów najadłam to moje...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, to rzeczywiście miałas burzliwy poranek..Grunt, że wszystko dobrze się skończyło...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Chyba dzisiaj jest jakiś gorszy dzień...Przyjaciółka moja zadzowniła dzisiaj żebym jej przewiozła rzeczy od mieskzania jej męża bo się wyprowadza i rozwodzi...Echh co się dzieje na tym świecie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Samo życie...Najpierw ślub potem rozwód...ech...Fajnie, że koleżanka może na Ciebie liczyc w takiej chwili... spadam gotować...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wyobrażam sobe nie pomóc komus w takiej chwil.Jeszcze Mój zostanie w to ubrany. Bo dzisiaj jadę z Nią po ciuchy a jutr po TV, łóżeczko ect. więc ktoś to będze musiał to znosić:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co na to wszystko mąz? tak łatwo Ją wypuści...? Żeby tylko nie było jakiejś szarpaniny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akurat do 18 jest w pracy jej mąż. Ale to dłuższa historia, facet wogóle nie dorósł do roli męża a co dopiero ojca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×