Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość NORMALNI Pogadajmy

NORMALNI !!! Pogadajmy

Polecane posty

Kasiula u Nas to nic pewnego. Bo nie wiem jak Mój się wyrobi z pracą...jak ja z urlopem. Bo na samą Noc Sylwestrowa nie opłaca sie jechać w góry. Chciałabym już do domu. A Tu jeszcze prawie 4h...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo gdzie jesteście?:) Zmykam się kąpać i będe leżakować:) Za okenm leje jak cholera...:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadal tutaj nikogo nie ma?!Aż dziwne. Zasiadłam z kawką do kompa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to dobrze bo już myślałam, że sama tutaj będe dzisiaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie... Jest 8.30 a mój Synio ma 39,2st temperatury...:( Dopadła Go angina... Znalażłam chwilkę na kawkę i sprawdzenie poczty... widzę, że mowa o Sylwestrze...Ja bardzo chciałabym gdzieś potańczyć, kilka ładnych lat nie byliśmy na porządnej sylwestrowej imprezie...Zobaczymy może tym razem się uda, choć wygląda na to, że Rodzice pojadą w Tatry i znowu nie będzie komu powierzyć dzieci...:( Gdzie reszta Normalnych...:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. Wczoraj byłam u lekarki i kurde dostałam skierowanie do szpitala. :-( Boję się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj, Kasiula....skierowanie na szczegółowe badania? nie bój się...wszysyko będzie dobrze...;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No widzę, że się pojawiłyście dziewczyny. Kasiula skierownie na badania czy jak?? No tak Dziulaa, jak ma się dzieci to inaczej sytuacja wygląda.Ale może się uda..A jak nie to weżmiesz Swojego w obrroty i potańczycie w domu;) Coś przestało lać i się rozjśnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ksiądz chodzi z tacą po kościele, zbiera pieniądze od parafian. Podchodzi do staruszki, a ona grzebie w portfelu. Ksiądz: Te grubsze babciu, papierowe.. Babcia: Aa nie.. te grubsze mam na fryzjera.. Ksiądz: babciu, ale Maryja nie chodziła do fryzjera. Babcia: Taak?? A Jezus nie jeździł Mercedesem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam się położyć na diagnostykę i mają szukać co mi jest, bo ta ciągła gorączka to mi już żyć nie daje. U mnie wyszło słoneczko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój tańczy:) Ostatnio jak oglądaliśmy \"You can dance\" to pokazywał mi jak tanczy ( czyt. wygłupiał się) i się smiałam, że nie wiedziałam że On taki tancerze jest:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W szkole nauczycielka zadaje dzieciom pytanie: - Drogie dzieci, powiedzcie mi proszę, kim chciałybyście być w przyszłości? - Ja chcę być handlowcem - odpowiada Michał - A co robi handlowiec? - pyta się nauczycielka. - Sprzedaje towary. - No dobrze, a inne dzieci.. - Ja chcę być pielęgniarką, bo ona opiekuje się chorymi ludźmi - odpowiada Marysia. - Ja chcę być stewardessą, bo ona lata po całym świecie - mówi Ania. - Ja chcę być kucharzem, bo on gotuje pyszne jedzenie - mówi Andrzejek. - A ty Jasiu, kim chcesz być? - pyta się nauczycielka. - Ja chcę być seksuologiem - odpowiada Jaś. - O, to bardzo interesujące. A czy wiesz co on robi? - Rozwiązuje problemy seksualne. - Czy możesz to nam wyjaśnić? Chyba nie rozumiesz, co to znaczy. - Oczywiście, że mogę. Po prostu proszę odpowiedzieć na moje pytanie. Idą trzy kobiety ulicą i mają lody. Jedna z nich liże, druga gryzie, a trzecia ssie. Która jest mężatką? - Myślę... może... ta, która ssie - odpowiada nauczycielka. - Źle! Ta, która ma obrączkę. A to, co pani odpowiedziała to jest właśnie seksualny problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do sklepu wchodzi blondynka i zwraca się do ekspedientki: - Poproszę episkopat. - Chyba epidiaskop? - Proszę pani, to ja podejmuję diecezje! - Chyba decyzje? - Niech pani się nie wymądrza! W szkole byłam prymasem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi blondynka do sklepu elektrycznego i mówi: - Poproszę lotnika. - Nie mamy lotników, ale chyba pani chodzi o pilota do telewizora. - O tak, tak. Proszę się ze mnie nie śmiać. W tej dziedzinie jestem lajkonikiem. Ale się uśmialam:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolezanka posdyła mi kawały, więc ja podsyłam wam. Mam nadzieje że wpłyną pozytywnie na poprawę humoru. Blondynka kupiła sobie sportowy wózek - porshe. Już na pierwszej przejażdżce zajechała drogę wielkiej ciężarówie. Pisk opon... dym spod kół, wziuuu... trzask, prask i naczepa w rowie... Porszak zdążył szczęśliwie wyhamować, za kółkiem siedzi zblazowana blondi typu \"no co, przecież nic się nie stało\". Z kabinki scanii wygramolił się mocno zdenerwowany szofer, wyciągnął z kieszeni kawałek kredy i narysował kółko na asfalcie. Następnie wyciągnął blondynkę, postawił w tym kółku i krzyczy: - Stój tu pokrako i nie ruszaj się stąd! Blondi stanęła posłusznie, a facet zabrał się za demolkę w porszaku. Wyrwał drzwi, przednie fotele wyciepał do rowu, ogląda się za siebie... blondi nic - stoi i się uśmiecha... - Czekaj no... - pomyślał facet wyciągając majcher. Spruł dokładnie tapicerkę, podziurawił opony, ogląda się za siebie, blondynka chichoce... - Zaraz cię jeszcze bardziej rozbawię... - facet poleciał po kanistrer, oblał porszaka i podpalił grata. Wraca do blondynki, a ta wciąż stoi, tylko buźka jej śmieje: - Hihi... haha... hihiii... - No i co w tym takiego śmiesznego? - pyta facet. - Hihi... a bo jak pan nie patrzył, to ja wyskakiwałam z tego kółka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Siedzą dwie blondynki w barze i zamówiły butelkę Coli. Jedna z blondynek odkręciła butelkę i zaczyna wlewać do szklanki odwróconej do góry dnem. Leje, leje i leje, aż w końcu mówi do drugiej blondynki: - Ej z tą szklanką jest coś nie tak. - Jak to, pokaż. Druga blondynka robi dokładnie to samo co pierwsza, ale po chwili stwierdza: - Pewnie, że z tą szklanką jest coś nie tak, ona nie ma dna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Komisja wojskowa: - Zawód ojca? - Ojciec nie żyje... - Ale kim był?! - Gruźlikiem... - Ale co robił?!! - Kaszlał... - Ale z czego żył?!!! Z tego się przecież nie żyje! - Przecież mówię, że nie żyje... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzi Jasio na lekcje, rzuca tornister, kładzie nogi na ławkę i krzyczy \"sieeeeema\". Widząc to, zszokowana nauczycielka mówi do Jasia: - Jasiu natychmiast podnieś ten tornister wyjdź z klasy i wejdź jeszcze raz - tym razem tak grzecznie jak Twój ojciec kiedy wraca z pracy!!! Jasio ze spuszczona głową, podnosi tornister i wychodzi z klasy. Po chwili drzwi, pod wpływem mocnego kopnięcia, otwierają sie z hukiem, do sali wskakuje Jasio i krzyczy: - Haaaaa!!! Kurwa, nie spodziewałaś sie mnie tak wcześnie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to się uśmiałam:) Witam w piątkowy deszczowy dzień i zapraszam na kawkę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie pochmurno i wietrznie, ale za to bez deszczu...jeszcze... Ja już po kawie, postawiła mnie na nogi, bo wstałam dzisiaj nieprzytomna... Weekend zapowiada się długi i nudny...szkoda...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do mnie wczoraj zadzowniła szefowa i zaprosiła Nas do siebie w sobotę ( czyt. delikatna parapetówka) Także w sobotę mamy wyjście:) Nic mi się nie chce!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziś miałam niespokojny sen, budziłam się, Inez też się budziła i efekt taki, że ratowałam się rano kawą :) Niebo takie, jakby za chwilę miała spaść ulewa...Jutro malujemy hol.......Pozdrawiam P.S. Ciekawe jak tam Kasiulaa w szpitalu ? O już pada deszcz... W niedzielę mamy mieć gościa...huraaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ooooojjjjjjjjjjjj, ale się fatalnie czuję...chyba Synio mnie zaraził... Ja chcę spaaaaać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, jestem na przepustce. Z tym szpitalem to makabra, w czwartek poszłam na izbę przyjęć a lekarz mnie zaraz położył na diagnostykę, byłam zszokowana! Strasznie boję się szpitala to po pierwsze, po drugie jestem pierwszy raz w szpitalu i jak się poszłam myć wieczorem to przewyłam chyba z pół godziny. W piątek miałam masę badań, a ordynatora udało mi się ubłagać na urlop do poniedziałku rano! teraz doceniam mój domek, zaraz sobie zrobię dobrej kawki. Wczoraj jak mnie wypuścili było chyba po 18 (musiałam czekać na rentgena) to pierwsze moje kroki były do sklepu po mięso na dobry rosołek, jakie te jedzenie jest w szpitalu, to jest zgroza, tego nie idzie zjeść! Nie mówiąc już o ubikacjach i prysznicach! :-(tragedia, bardzo współczuję ludziom, którzy muszą leżeć tam dłuższy czas! Jak wrócę w poniedziałek to mam nadzieję, ze już nie będę długo leżała, jestem podłamana, mama mnie pociesza, ze zrobią mi przynajmniej wszystkie badania, ale jak sobie pomyślę, ze mam tam wrócić to.... :-O Dziewczyny trzymajcie kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiula ja też nienawidzę szpitali!!! Trzymamy za Ciebie kciuki!! Powodzenia. Buziaki pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×