NORMALNI !!! Pogadajmy

Ech i czeka nas pogrzeb...smutne to życie bywa momentami....

Widzę, że tu nikt nie zagląda. Witam dziewczyny i zapraszam na kawe. Znowu nowy tydzień.

Cześć wszystkim. Po 4 dniach owlnego to nic mi się nie chce...A tu dzisiaj mam FV do wystawiania:( Wczoraj byłam cały dzień na wsi u rodziny...wróciłam późnym wieczorem i miałam siłę tylko na kąpanie i padłam jak zabita. Przydałbysię jeszcze dzisiejszy dzień wolny:) Niestety rzeczywistość jest okrutna. Próbuje nabrać sił przy kawce. Pozdrawiam

Witam ! Przyznaję się bez bicia, ze przez ostatnie dni przede wszystkim tylko jadłam...Od dziś basta...Zjadam śniadanie i na spacerek :)

No z tym jedzeniem Kasiu to ja też tak miałam, a wczoraj to już normalnie przesadziłam. Kogo byśmy wczoraj nie odwiedzili to częstowali Nas jakimś dobrym jedzonkiem...i była \"obraza\" jak odmawialiśmy:) Wróciłam taka pełna że myślałam, że pęknę.

Spaaać Zapraszam na wczesną kawkę.

ja juz wlasnie popijam kawke smacznego

W pracy? Też tak wcześnie zaczynasz?

nie jestem na urlopie wychowawczym ale wierz mi to czasem ciezka praca ha,ha

a ja myślałam, że urlop wychowawczy to luzik :-(

teraz jak pije kawke to tak, ale zaraz powstaja moje czarownice i dzien sie zacznie, no coz mimo wszytsko piekny dzien

A ile masz tych Czarownic? :-)

2 ha,ha, wlasnie zaczal sie nasz piekny dzien razem obydwie sie obudzily jak na zawolanie

Kasiulaa, jak urodzisz dziecko, to pomyslisz, ze praca to luzik...Polecam bunt 2-latka...Ale polecam macierzyństwo.....Ja piję kawę, ale z braku mleka w lodówce dziś czarna...:P

Cześć dziewczyny... Ja też zasiadam do kawki. Wczoraj miałam strasznie zalatany dzien w pracy mam nadzieję że dzisiaj będzie spokojniej. Pozdrawiam.

ja juz bede w przerwie druga kawke pila, jedna odstawilam do przedszkola a prawie siedzaca z jednym zabkiem spi wiec znowu troche luzu

Witajcie... dotarłam po cięzkim weekendzie i pracowitym poniedziałku...:))) Ufff, czas zasiąść do kolejnej kawki...może wygrzebię jakies ciasteczko...;) Zgadzam się z tym co napisała Żona...wychowawczy to ciężka praca...też coś o tym wiem...choć mojej córy nie okresliłabym czarownicą... Co u Was? Kasiula jak samopoczucie?

U mnie Dziulaa jakoś leci powolutku. Wczoraj uporałam się z fakturami, dzisiaj działam z bilingami. Mam też parę rzeczy do przygotowania na zjazd na uczelni. Dobrze że tylko w piatek mam seminarium, a w sobotę zajecia...odwołali Nam niedziele z racji święta.Zawsze to coś:)

Dziula dziękuję ale tak jak zwykle, latam po lekarzach, byłam juz nawet u onkologa, robiłam markery nowotworowe :-O, stan podgorączkowy dalej... o zaraz sobie zmierzę temperaturę :-) z żadnych badań nic nie wychodzi, wszedzie wyniki idealne! Cuda?

Cuda, ja walczę z przeziębieniem......

No, cuda! A ja nie mam żadnych objawów choroby :-( to skąd 37,2 (w tej chwili?)

Ostatnio na tym forum jakoś chłlodem wieje! Co jest dziewczyny! Gdzieście się podziały? :-) Kawa się leje!

Cześć Ja od poniedziałku jakaś zapracowana jestem. Ale chyba od dzisiaj już bedzie spokojnien, chociaż to pewnie \"wyjdzie w praniu\".Właśnie zasiadłam z kawką do komputera. Mam troszkę FV do wprowadzania a potem chyba spokój:)

a propo pogody...Za oknem taka plucha, że nawet Mój pies nie chce wychodzić na dwór...Nie lubie takiej pogody. Już wolę śnieg:) Macie jakieś skonkretyzowane plany na Sylwestra??

Ja biegiem witam się i zmykam na śniadanie :) Kasiulaa to dla Ciebie Innym sposobem potwierdzenia ciąży jest badanie krwi (na obecność przeciwciał monoklonalnych). Testy krwi są droższe niż badanie moczu, mają jednak ważną zaletę: mogą być wykonywane już w 7. dniu po zapłodnieniu, podczas gdy test RIA (radioimmunoassey) może być wykonany po 2 tygodniach od zapłodnienia.

Pada? U nas słońce :-) Sylwester? A kiedy to jest?? Nie nie mamy jeszcze planów. Mój R nie wiadomo jak będzie pracował, czy po tak długim L4 bedzie miał wolne czy Go \"docenią\"? Najwyżej zostanie mi sylwester z kotami. A Wy?

Tak u mnie pada. Znajomi chcą by z Nimi ejchac do Szczawnicy.Zastanawiamy się, byle nie za długo bo w sumie najciekawsze oferty w górach już dawno są pozajmowane.

My na 99% w Bydzi będziemy w Sylwestra :) Muszę iść na zakupy, a nie chce mi się nosa wystawić poza dom :)

Fajnie Wam!!! :-O