Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamka29

Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace

Polecane posty

Gość tylko też rodzi się takie
Mylo- jesteś wileki:) oby mój facet kiedyś też doszedł do takich wniosków ps. pytanie techniczne- nie trzeba na nie odpowiedzieć mi;)- nie wiem czy ja sobie to wymyśliłam czy to prawda...ale mam wrażenie, że przez to że facet często "jedzie na ręcznym" odczuwa mniejszą przyjemnosć z pettingu i z seksu oralnego z partnerką (bo siła "ścisku" kobiecej ręki, już nie mówiąć o innych "narzędziach" jest x razy słabsza niż siła jego własnej graby)...czy mam rację?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz co raczej działa to tak jak piszesz ale gdy facet bardzo czesto wali konia. Na swoim przykladzie miałem tak ze gdy zdarzylo sie ze dzien wczesniej uzylem sobie :) to gdy na nastepny dziewczyna robila loda nie bylo to samo! Napewno mniej czulem, nawet stwierdze ze troszke bolalo. U mnie doszedl jeszcze problem: gdy sie piescilem (kochalem) z dziewczyna i sie sposcilem to po tym juz nie chcial byc twardy, wydaje mi sie ze od masturbacji to bylo, dlattego powiedzialem STOP! Nie chce byc taki nieuzyteczny, teraz jest super i narazie pooowoli wracam do stanu przed tym całym gównem! Naprawde nie jest łatwo, ale silna wola to podstawa + to ze chce sprawic partnerce satysfakcje i byc wporzadku! naprawde niczemu to nie sluzy i daje to same problemy, nawet zaburzenia i całkowicie odmienne myslenie! ROzmowa nic napewno nie da, to musza byc fakty! U mnie sie wydalo, byl płacz jej itd.. nic na mnie to nie zrobilo, dopiero jak zaczalem o tym czytac i zaglebiac sie w to bardzej, zal zaczelo mi sie robic ze w stosunku do niej jestem taki a nie inny! Co prawda tlumaczylem to tez tym ze nei ma seksu to musze sie rozladowac reka bo jestem mezczyzna,a w cale nie o to tu chodzi, jesli mezczyzna kocha czy mu zalezy zaczeka na ta niezapomniana chwile z kobieta niz z reka! przepraszam ze moje zdania nei maja czasem ładu, ale jestem wpracuje i nie jestem jakos sie teraz w stanie wysilic intelektualnie :) Jestem niesamowicie dumny ze przetrwałem! Niesamowita satysfakcje mi daje to ze gdy juz mam jakis tam kontakt z czyms zwiazanym z pornografia (np. telewizja, czy komputer) nic z tego nie robie sobie, tylko umiem wylaczyc to! Co moge podpowiedziec to ze jest to naprawde taka radocha gdy człowiek nie jest chory od tego, bo uwazam ze jest to na dzisiejsze czasy zlo! ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Słuchajcie, może jak oni to oglądają, to też maja kompleksy. Przeciez te kobiety nie robia tego najczęściej same, a wiadomo jakie sa kryteria wyboru męskich aktorów do pornosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie nie to nie ma znaczenia, zawsze mozesz sobie wyobrazac ze to Ty, zreszta nawet juz sa takie filmy i gry gdzie mozesz wybierac kamere z ktorej ogladasz, czyli np. jest pornos gdzie gosciu kocha sie z laska od tylu to co za problem wybrac kamere gdzie widzi sie jego oczami! czaicie? Wiec nie ma mowy tu o jakims kompleksie! Zreszta i tak mezczyzna bedzie zwracal uwage na dziewczyne w filmie, jej reakcje, ruchy ciala, gestykulacji, min, wszystkiego co wydaje sie mezczyznie ze jako jedyny dostrzegl!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorzej gdy oglądają tzw \"modelki\" czyli laski z playboya które mizdrzą się do kamery, najcześciej same, lub robią striptiz. albo sie masturbują. Nie kazdy facet lubi porno. mój mówi ze porno go mierzi, i wierze mu. ale te modelki... go podniecają i lubi na nie patrzeć i nie tylko patrzeć:(:O a gdzie mi do tych piękności, czuje sie jak pasztet a wiem ze nim nie jestem i podobam sie meżczyznom... nie jestem pasztetem którego nikt nie chce, męzczyźni okazują mi zainteresowanie... ale.... nie chce innego. chce mojego, a on... niby tez mnie chce... ale są modelki. pierdole to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko też rodzi się takie
chyba częste oglądanie pornografii ma wiele współnego z normalnym uzależnieniem więc wychodzenie z tego jest tak samo trudne- tym bardziej gratulacje Mylo:) to faktycznie duża satysfkacja widzieć dobre efekty swojej silnej woli:) ps. mój facet ma problemy ze skończeniem gdy staram sie mu dogodzić- oczywiścei szukam "winy" i w sobie i swoim braku umiejętności...ale też dało mi do myślenia gdy prosiłam go by jakoś mi pomógł i on pokazał mi czego oczekuje- żebym ściskała go bardzo, bardzo mocno...tak mocno jak nie umiem po prostu, nie mam siły (gdy zacisnął swoją rękę na mojej, pokazując mi co i jak, zachrzęściły mi kości...). Dlatego pomyślałam, ze to może wynikać z mastrubrbacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny to nie w was problem, (choc ja sobie wmawialem ze jak nie ma seksu to musze sie amsturbowac, przeciez jestem mezczyzna! WIecie takie glupie pieprzenie zeby sie usprawiedliwic, a po drugie usprawiedliwienie ze wszyscy sa zadowoleni, bo dziewczynie gdy nie miala ochoty glowy nie zawracalem itd. niestety to prawdziwe co pisze, dopiero jak wyszedlemz tego widze jak to dziala) problem maja faceci przy tak duzej dawce pornosow w tych czasach! Nawet na satelicie leca juz pornusy hard o 12 czy 14 godzinie, to wszystko jest nienormalne! Coz nie mozemy zwalac oczywiscie na łatwa dostepnosc, jest to uwazam choroba, ktora wykancza wszystko wlacznie z relacjami mezczyzny i kobiety. Walczcie, naprawde warto, zaznac rozkoszy faceta wyzwolonego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Ja nie sądzę by mój mąz onanizował sie przy komputerze. Zastanawiam się czy nie korzysta z anonsów towarzyskich, bo skoro je przegląda to wniosek nasuwa sie sam. Zresztą chyba woli normalny sex. Nie jestem zazdrosna o samo oglądanie, tylko o to co może z tego wyniknąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm.. najlepiej podpuscic przez jakas kumpele i wszystko bedziesz wiedziala, ale czy jest sens czy to cos Tobie da? jedynie to zeby skonczyc, a jesli jest to zwiazek nie taka prosta sprawa,..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko też rodzi się takie
nie wydaje mi się żeby oglądanie porno bardziej zbliżało faceta do realnej zdrady...chyba nawet go może od niej oddalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3170725&start=150 Cześć wszystkim, Też mam taki problem, i powiem Wam, że mój związek to zniszczyło. Jesteśmy razem dalej, z różnych powodów, ale to już zupełnie co innego. Nie ma planów na wspólną przyszłość, jest tu i teraz, pewnych tematów nie poruszamy, bo to już i tak do niczego nie prowadzi. Moim zdaniem nie ma przyszłości z facetem-onanistą, uzależnionym od pornografii. To zresztą podobnie jak np. z narkomanem albo alkoholikiem. Nie pomożesz takiemu facetowi, jeśli on nie będzie chciał zerwać z nałogiem. A oni nie chcą bo uważają, że to nic poważnego. No i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie martw sie, masturbacja do zdrady nie ciagnie ale masturbacja nie jest dobra bo robi sieczke z mozgu i facet ma zupelny tok myslenia (nie chodzi o zdrade) tylko o codziennosc, problemy zyciowe itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kradniesz_moje _sny...
cztam ten wasz topic i ... hmmm.... mój facet wogóle nie ogląda pornusków....:O ...jak mamy ochotre to wieczorkiem odpalamy dvd i razem oglądamy... nie czesto... ostatnio moze jakies 5 mcy temu:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Na przykładzie facetów z pracy wiem, że niektórzy korzystaja z tych anonsów. Więc dlaczego akurat mój ma być świety? Jeszcze raz powtarzam onanizm moge przeżyć. Nie mam kompleksów porównując sie z tymi laskam, ale tracę ochotę na sex wiedząc, ze on może lub chce to robic z kimś innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko też rodzi się takie
kolko- no ok...jeśli masz powody sądzić, ze on może chcieć napradwę zradzić Cię to jest już inny problem, jednak powazniejszy...bardziej podważający jego uczucie wobec Ciebie niż zdrowie psychiczne i seksulaną formę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kolko docen sie troche! Naprawde poszukaj kochana na jeden raz to dopiero zobaczysz co od zycia sie nalezy! NIE akceptuj masturbacji bo to szkodzi codziennemy zyciu! Twoj facet bedzie chcial siedziec tylko w domu wpatrzony w ekran! 0 przyszlosci bo i tak on + monitor to para! Uwierz mi ze masturbacja robi sieczke w glowie, taka sieczke ze wszystko jest obojetne! Ja tylko uprzedzam jakie sa skutki, ale naprawde walczcie z tym bo kiedys kiedys, stwierdzicie ze zwiazek jest bezsensu bo nic z niego nie macie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolko
Wybacz, ale masz jakąś obsesję na punkcie masturbacji. Sama to robię i jakoś żyję i nie zmienia to mojej " kobiecej potencji''

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zryty beret świadomości: nie chce sie czepiac, ale jakos nie moge uwierzyc ze pornografia go brzydzi? Jesli w pornosie wystapi jakas slicznotka tez nie bedzie ogldal? Cale mnostwo jest filmow z takimi lalkami jak w playboyu! Apropo waszego wygladu! Porownujecie sie do lasek z filmow, ze one maja cycki, sa slicznymi blondynkami itd.... Nie mozecie porownac sie z taka dziwka! Troche szacunku, taka laska nie dosiega Wam kobieta do piet! Wy dbacie o dom, mezczyzem dzieci... czyli wszystko co tylko mozna wymarzyc! Z pornosow takie laski co, kilo tapety, i czy cos jeszcze prezentuja? Wlasnie ze nic a do tego to tylko wirtualne chwile! Musicie dostrzec w sobie swoja pieknosc, kazda kobieta ja ma! Niewiadomo jak siebie nie akceptujecie ale KAZDA ma to cos co mezczyzne kreci! Moze troszke bardziej zadbajcie, na zakupy czy do pracy czasem zalozcie cos bardziej podkreslajacego wasza figurke... zobaczycie jak kazdy sie patrzy i odrazu bedzie lepiej, gdy tego za to nie dostrzeze wasz partner oznacza ze jest debilem ktory zyje w wirtualnym swiecie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kolko: tylko ze my tu mowimy o facetach ktorzy co chwile sie masturbuja, wiadomo ze czasami nic sie niestenie gdy cos tam bedzie. Ja nie jestem jakims tam przeciwnikiem, wiem co bylo i jak to dziala, jesli masturbujesz sie czasem to wiadomo ze nic sie nie stanie :) Zreszta uwazam ze z kobieta to jest innaczej, niestety jfacet jest wzrokowcem i troszke inaczej taka masturbacja wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja nie mam dziecka, na wyglad nie narzekam, nie jestem przygrubym pasztetem.. ubieram sie w ciuchy przylegające do ciała i wiem ze faceci sie gapią na mój biust, chociaz nie jest duzy. Nosze ładną seksi bielizne... Ale nie mam wymarzonego C, o czym marzy mój facet!!! Nie mam dosknałej urody!! w łózku też kłodą nie jestem!!! wiem ze on lubi uprawiać ze mną seks, nie jestem laską która uznaje seks po ciemku i pod kołdrą, potrafie ostro zaszaleć i mam temperament.,,.ale wszystko gaśnie we mnie jak wiem ze on ogląda ślicznotki -modelki . Bo nie jestem taka piękna tą dosknałą urodą... zaczynam sie go wstydzić, wstydzić sie rozebrać. Wiem ze tez go kręce.. ale po jakiego chuja-wuja ogląda te zasrane dziwki?! tego nie mogę zrozumiec.... mówi ze musi sie \'rozładować\" ze ja nie zawsze mogę uprawiać seks, ze on ma duze potrzeby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko też rodzi się takie
mam wrażenie, ze częściowo mówimy tu o kilku różnych sprawach...bo czym innym pronografia i częsta mastrubacja przy niej, czym innym sporadyczna masturbacja, czym innym szukać realnych kontaktów przez net i czym innym faktyczna zdrada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wesoła dziewczynka
mój facet ogląda te filmy tak jak wasi no i co poradzić?? wygląda na to, że wszyscy oglądają, no trudno ja nie porównuję się do tych panienek, bo przecież jest ze mną a nie z jakąś gwiazdą porno kiedyś zapytał mnie, jak mu robiłam loda, czy może sobie włączyć porno, trochę mnie to zdziwiło ale zgodziłam się, przecież ani mi ani nikomu krzywdy tym nie robi, a jeśli go to podnieca to czemu nie nasz seks nie ucierpiał nigdy na tym, że on ogląda filmy porno, wręcz przeciwnie, czasem wprowadzamy jakieś pomysły z nich zaczerpnięte, ale to on je proponuje bo ja nie oglądam pornoli, jakoś nie mam ochoty a co do komputera....tu muszę podzielić Wasze problemy....ach czasem mam ochotę go spalić, bo on ciągle musi coś zrobić na kompie, i to teraz, już, natychmiast, choć obiad na stole albo chcę mu coś powiedzieć na to nie mam rady, chyba tylko spalić to pudło lub przez okno wywalić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko też rodzi się takie
"kiedyś zapytał mnie, jak mu robiłam loda, czy może sobie włączyć porno, trochę mnie to zdziwiło ale zgodziłam się, przecież ani mi ani nikomu krzywdy tym nie robi, a jeśli go to podnieca to czemu nie"- specyficznie :O ja bym na to nie poszla a jak on Ci robi dobrze wrzucasz sobie na ekran zdjęcia Brada Pitta...przynajmniej...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zryty beret świadomości: nie martw si, zrob mu celibat i w koncu zrozumie, przynajmniej zaczelo do mnie docierac to ze dziewczyna nie chce sie kochac ze mna bo ja ogladam filmy i sie masturbuje! Dlatego dalo mi to do myslenia ... zrozumialem po dlugim czasie Nie masz sie czego wstydzic naprawde super ze tak dbasz i niejestes znudzona zyciem! Jest to tu bardzo wazne, mam nadzieje ze twoj facet w koncu zrozumie co traci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaneta nie z na wspolnej
mam partnera fana porno. poza tym mam powodzenie u facetów, mam fajne ciało,bardzo ładna twarz, jestem oprocz tego ciepła, troskliwa, zajmuję się naszym mieszkaniem, dbam o wszystko, dbam tez o sprawy łózkowe, mam temperament, lubie dawac mu przyjemnosc, lubie seks. A raczej lubiłam... Bo nie mam piersi D (jego ideału) tylko B nie mam brzucha jak deseczka (60 w pasie) tylko mam kobiecy brzuszek (66 w pasie), nie mam wąziutkich bioder tylko kobiece biodra i boczki, nie mam perfekcyjnego makijazu po godzinie kochania się, nie mam gęstych loków do pasa tylko nowoczena fryzurke za ramiona, nie zakładam codziennie do łózka szpilek 10 cm i czerwonych ponczoch, nie potrafie wbic sobie 25cm w gardło, nie lubie seksu analnego, nie krzycze "pieprz mnie ogierze" i innych tego typu rzeczy (mam za sciana siostre), nie kochamy sie w willach na majorce w basenach wielkosci mojego mieszkania itd itd I przez to wszystko, tak ja wiekszosc tu, straciłam ochote na ten zwiazek:( Seks jest wazny, a ja nie skaze siebie na dozywotnie porownywanie sie z niedoscignionym "wzorem" i niskie poczucie wartosci. Dojrzewam do zakonczenia tego etapu w moim zyciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×