Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość załamka29

Odechcialo mi się seksu, po 2 latach walki z porno-laskami jakie oglądał mójFace

Polecane posty

Gość arturroo gatttiii
jacku jestes pusty a twoja stara ma na imię jeremi :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mała-> Twój nick nie jest \"zaczerniony\", więc pomyślałam, że może ktoś zrobił jakiś głupi żart i napisał o ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczatko wlasnie go zaczernilam:) do biedna naiwna.........dzieki za słowa otuchy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez myslalam..
ja tez myslalam,ze moj facet nie oglada.Choc na pewno mu sie zdarzylo,jak kazdemu pewnie..Jestem juz 10 lat w zwiazku.Nigdy nie zuwazylam zeby cos bylo na kompie itp..Na wakacjach urodzilam dziecko.Wiadomo jak jest po porodzie,hormonki szaleja,wielki wiszacy plat skory na brzuchu,nadmiar kg..,Siła rzeczy czulam sie nieatrakcyjnie.bo tak tez wygladalam.Moj maz siedzial czesto przy komputerze.Pierwszy raz zauwazylam ze ma jakies zdjecie golej baby na pol ekranu i sie wpatruje.Nie wytrzymalam i pytam skad to,a on ze sie sciagnelo z programem..nie uwierzylam do konca ale i nie przyszlo mi do glowy zeby spawdzic komp,dopiero jak zdazylo sie kilka razy ze wchodze a on gasi strone to sie zainteresowalam.Otworzylam historie a tu suprajs.Szlak mnie trafil kompletnie i od razu.W wiekszsci byly zdjecia erotyczne,szukal aktorek po nazwisku,,zapisal sie na forum erotyczne ze zdjeciami z calego swiata,filmimki tez ogladal ale bardziej chyba z ciekawosci bo tego bylo malo.Wkrecil sie chlop bo siedzial na tym po kilka godzin dziennie,nawet jak bylam w domu to zagladal na stronki.Interesowaly go glownie zdjecia.Oczywiscie kobiety ladne i... przeciwienstwa mojego wygladu..Czulam sie dokladnie tak jak tu wszystkie piszecie wczesniej..Minelo juz 8 miesiecy a ja nie moge dojsc do siebie.Tez mnie wkurzaja juz nawet reklamy ..nawet krotkie scenki w filmach albo zdjecia w gazetach chocby samego biustu...Czuje sie okropnie nieatrakcyjnie,choc wygladam duzo lepiej juz.Jest mi nadal bardzo przykro.A jesli cos zobacze to to wraca na nowo.Oczywiscie mezulek sie zdziwli bo przeciez to normalne,potemna mnie krzyczal ze zony kupuja takie gazety swoim mezom,tylko ja jetsem jakas dziwna..Przeciez to sa specjalne gazety dla facetow..A jak ja mam kompleksy to do psychologa..Aha i ja tez moge sobie ogladac nagich facetow bo on nie ma kompleksow i mu to nie przeszkadza..Cholerka mysle,ze jakbym zaczela to by sie chlop nabawil..Mowi ze zdjecia erotyczne sa piekne i powinny byc dostepne a filmy niekoniecznie.Zgadzam sie ze piekne,ale czy moj maz musi to ogladac??Ja nie chce!!Uwielbiam sex i niech sie on wreszcie do niego przylozy!!Jest mi przykro strasznie,tym bardziej ze sam nie okazuje zbytnio uczucia.A ja potrzebuje!!Chccialabym sie czuc kochana i atrakcyjna w oczach meza,!!Wtedy byloby mi lzej i łatwiej pokonywac problemy zwiazane z zyciem codziennym.Potrzebuje siły,a poczucie ze jest sie kochanym i atrakcyjnym to wlasnie zapewnia..A tak klapa.Musialam sie wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała a ty go kochasz
taa widzisz chocby po waszym sexie jakie to jego hobby jest normalne..:o ja bym mu dysk sformatowała cwniaczkowi:) przynajmniej humor na chwilę by mi się poprawił:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kw12
Witam wszystkich.Ciesze się bardzo,że tu trafiłam.Mam ten sam problem z mężem,do niego nie trafiają żadne argumenty.Już nie pamietam kiedy razem spaliśmy.On siedzi po nocach przy komputerze i ogląda strony erotyczne. Powiedzialam mu ostatnio,że traktuje to jako zdradę to mnie wyśmiał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie to samo
Ja tez to trzktuje jak zdrade,choc oczywiscie nie chodzi tu o zdrade czysto fizyczna,bo przeciez sie nie da z papierem czy monitorem.Ale jednak to bardzo boli i jest tak wlasnie rozpatrywane przez nas.Mnie samej jest zle i ciezko i faktycznie nawet reklamy mi o tym przypominaja..Nie traktuje sexu jako tabu,wrecz przeciwnie ale siedzenia przed kompem kilka godzin i ogladania ,,tego nie rozumiem .Dobrz wie przeciez ze tego nie toleruje(choc u innych mi to nie przeszkadza)ze traktuje to jak brak szacunku,ze wpedza mnie wkompleksy na maxa..Przeciez to jest normalne,dla facetow..tylko dlaczego ja sie czuje kompletnie nieatrakcyjna,nie wazna i bez szacunku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie to samo
Ja tez to trzktuje jak zdrade,choc oczywiscie nie chodzi tu o zdrade czysto fizyczna,bo przeciez sie nie da z papierem czy monitorem.Ale jednak to bardzo boli i jest tak wlasnie rozpatrywane przez nas.Mnie samej jest zle i ciezko i faktycznie nawet reklamy mi o tym przypominaja..Nie traktuje sexu jako tabu,wrecz przeciwnie ale siedzenia przed kompem kilka godzin i ogladania ,,tego nie rozumiem .Dobrz wie przeciez ze tego nie toleruje(choc u innych mi to nie przeszkadza)ze traktuje to jak brak szacunku,ze wpedza mnie wkompleksy na maxa..Przeciez to jest normalne,dla facetow..tylko dlaczego ja sie czuje kompletnie nieatrakcyjna,nie wazna i bez szacunku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie to samo
Ja tez to trzktuje jak zdrade,choc oczywiscie nie chodzi tu o zdrade czysto fizyczna,bo przeciez sie nie da z papierem czy monitorem.Ale jednak to bardzo boli i jest tak wlasnie rozpatrywane przez nas.Mnie samej jest zle i ciezko i faktycznie nawet reklamy mi o tym przypominaja..Nie traktuje sexu jako tabu,wrecz przeciwnie ale siedzenia przed kompem kilka godzin i ogladania ,,tego nie rozumiem .Dobrz wie przeciez ze tego nie toleruje(choc u innych mi to nie przeszkadza)ze traktuje to jak brak szacunku,ze wpedza mnie wkompleksy na maxa..Przeciez to jest normalne,dla facetow..tylko dlaczego ja sie czuje kompletnie nieatrakcyjna,nie wazna i bez szacunku???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpa jakich mało
dziewczyny. moze wezmiemy sie za siebie, bedziemy na codzien pieknie wygladac, tak zeby zwracac na siebie meska uwage (niekoniecznie meza egoisty), znajdziemy sobie jakies hobby typu fitness, basen, spacery, jazda konna, cokolwiek. zajmiemy sie soba, swoim zyciem, rozrywkami. moze siedzacy przy kompie jak pseudomezczyzna maz z reka w gaciach w koncu zauwazy, ze go olalyscie, ze wcale wam nie jest do szczescia potrzebny, ze to on powinien zabiegac o kontakt z wami, ze jego towarzystwo jest wam zbedne... ja nie namawiam do zdrady, bron Boze, tylko do zainwestowania w siebie, do wlasnego zycia ktore nie bedzie tylko polegalo na zamartwianiu sie pornolaskami. oni nas nie doceniaja, jest to okrutne, mam nadzieje ze damy rade...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie to samo
Dziewczyny "malpa jakich malo" ma racje.Wprowadzmy troche tajemniczosci w nasze zycie.Zacznijmy wychodzic z domu,dbajmy bardziej...Moze to ich odkleji od monitora ,w koncu zaczna myslec i sie zastanawiac?Niech zaczna o nas zabiegac-jesli faktycznie im na nas zalezy!Zainwestujmy w siebie,wyjdzie nam to na dobre a moze i naszym facetom?Niech sie troche wykarza!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie to samo
A poza tym to nie jestesmy skazane na jednego faceta,niech oni sobie to wreszcie uzmyslowia!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka tego tematu
ja dołoże do tego jeszcze stwierdzenie aby facetom poweidziec wprost: " wybieraj albo ja albo laski, jak ci nie pasuje takie życie ze mną, że niepozwolam sobie na traktowanie domu jak burdelu gdzie na komp sprowadzasz sobie panienki to wynocha, poradze sobie bez ciebie, na śiwecie jest wielu facetów" i w tym momencie zaczać spotkania z kolegami, smsowac z nimi, aby mąz/ chłopak zauwazył ,że może poczuc się zagrożony. Kobiety zacznijcie wychodzić na balety, porozmawiajcie z przyjaciólkami aby w tym wam pomogły i zapokiewoały się dzieckiem na te pare godzi..jesli macie dziecko. TRZEBA SPRAWĘ POSTAWIĆ JASNO...NIE MA CO PROSIĆ I TŁUMACZYC ,ŻE CZUJECIE SIĘ ŹLE Z TYM FAKTEM. inaczej niezadzaiała i to jest moja bardzo trafna propozycja.....bo sama tak zrobiłam i osiągnełam to co chciałam, mimo iz bałam się zostać samej i tak drastycznie uświadomić i wygnac partnera...ale się przemogłam i wyszlo na dobre:) Już mi powoli zazdrośc o reklami i teledyski przechodzi i nawet razem filmiki porno fajne oglądamy( ale musiało minąc wiele czasu...)...ale nie ma już że chłop siedzi po nocach i ogląda. Jeszcze inna propozycja jest podesłanie tego linka z tym tematem facetowi aby sobie poczytał i wiedział czym to grozi związkowi, przecież juz to wypowiedała sie babki co poprostu zostawiły facetów...nich poczuje się zagrozony. mala...co u ciebie odezwij się..jak wyobrażasz sobie dalej zycie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak trudno
tak trudno zaczac wychodzic z domu jak dopiero co sie odkryje co mezus robi.Caly czas sie wydaje ze jak sie tylko wyjdzie to..Moj obiecal ze nie bedzie ogladal i jak do tej pory nie oglada a minelo 7 miesiecy.Ja sprawdzam komputer,jestem spokojniejsza,juz sobie troche odpuscilam,ale faktycznie jak widze rozneglizowane laski w mediach to to wraca.Moj oczywiscie identycznie sie zachowal jak opisywane wczesniej historie..a ja kompletnie rozbita wewnetrznie.Tak potrzebowalam czulosci,milosci a on nic.. Wiecie co najgorsze sama zaczelam mu nadskakiwac tylko dlatego ze potrzebowalam akceptacji..wiedzialam ze on nie wykona zadnego ruchu w tym kierunku.a ja nie chcialam mies kiepskiego samopoczucia przez miesiace..teraz niby jest ok,choc widze ze sie smieje ze mnie tzn moich zapatrywan.Bo dla niego jest wszystko w porzadku.Ale ja do dzisiaj czuje sie strasznie nieatrakcyjnie,jestem jak wypluta.Choc podobam sie innym facetom.....trudne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale tak trudno
tak trudno zaczac wychodzic z domu jak dopiero co sie odkryje co mezus robi.Caly czas sie wydaje ze jak sie tylko wyjdzie to..Moj obiecal ze nie bedzie ogladal i jak do tej pory nie oglada a minelo 7 miesiecy.Ja sprawdzam komputer,jestem spokojniejsza,juz sobie troche odpuscilam,ale faktycznie jak widze rozneglizowane laski w mediach to to wraca.Moj oczywiscie identycznie sie zachowal jak opisywane wczesniej historie..a ja kompletnie rozbita wewnetrznie.Tak potrzebowalam czulosci,milosci a on nic.. Wiecie co najgorsze sama zaczelam mu nadskakiwac tylko dlatego ze potrzebowalam akceptacji..wiedzialam ze on nie wykona zadnego ruchu w tym kierunku.a ja nie chcialam mies kiepskiego samopoczucia przez miesiace..teraz niby jest ok,choc widze ze sie smieje ze mnie tzn moich zapatrywan.Bo dla niego jest wszystko w porzadku.Ale ja do dzisiaj czuje sie strasznie nieatrakcyjnie,jestem jak wypluta.Choc podobam sie innym facetom.....trudne to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tw12
Nie zawsze wychodzenie z domu i olewanie męza przynosi oczekiwany efekt. Kiedy rozmowy nic nie dały zaczełam z kolezankami wychodzic z domu.Mojemu mężowi to nie przeszkadza,wręcz jest zadowolony,bo jak stwierdzil nikt mu wtedy nie przeszkadza.Może grac do woli lub siedziec w internecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka tego tematu
no bo chodzi o to aby wychodzic z kumplami przebywac w towarzystwei facetów...nie psiapsiulek..bo to nic nie da i faktycznie facet b ędzie zadowolony on musi zauważyć ze zaczynają sie interesowac toba ini faceci i ze ty robisz się na bustwo...wcale nie dla niego... jeśli zrobi ci pretensje...to poprostu odpowiedz..."no coż ty wybrałes panienki z neta...ja tez chce cos w zyciu wybrac co da mi szczęscie...a ty mi przestałes je dawać...wręcz zabierasz, więc się zastanów nad swoim zachowaniem i albo cos zmienisz albo...."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tw12
Ja pracuję w szpitalu na takim oddziale gdzie facetów jest pod dostatkiem.Na moim mężu to nie robi żadnego wrażenia. Kiedyś mi powiedział,że choc bym używała kosmetykow za 100zł to i tak będe brzydka.Sama zaczynam w to wierzyc kiedy on tak ogląda panienki w internecie Ostatnio jak go przyłapałam na oglądaniu to powiedziałam mu zeby panienka zeszła z ekranu i wyprała jego gacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
jak mozna tak powiedziec kobiecie ktora sie kocha?czy dla niego to tylko pieknosci na necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzzz
jak mozna tak powiedziec kobiecie ktora sie kocha?czy dla niego to tylko pieknosci na necie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka tego tematu
do tw12 jeśli on nie uszanuje twojego uczucia poprostu przestan dla niego wszystko robić nie pierz mu, nie gotuj niezmywaj , nie prasuj,nie rób zakupów dla domu tylko dla siebie( idziecka jesli macie) po piwko niehc sobie sam maszeruje i po mięso na kanapki itp,itp myj tylko jeden zestaw naczyn tylko dla siebie....reszta nich lezy w zlewie dopuki nie zużyje całej zastawy...nie gotuj...powiedz aby poprosił panienke o obiad...jak się bedzie burzył..powiedz mu ,że skoro wybrał panienki a nie ciebie....to niech z panienkami żyje....a ty nie bedziesz mu służyć... Kobieto postaw się.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała a ty go kochasz
niezłe opcje dziś tu piszecie..:) popieram wypowiedź powyżej - bardzo popieram! na co się zgadzacie w związku - to macie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej witam wszystkich, nieźle się nas namnożyło w temacie:) buziak dla wszystkich co u mnie? dowiedziałam sie jak juz pisałam ze nadal sobie oglądał, chociaz nie swoja ulubioną stronkę playboja, ale jakies inne. I oczywiscie swoję ukochaną modelką, która podobno jest jego ideałem w 100%. szuka jej po necia po nazwisku..... :Oo q.r.w.a, jak sobie o tym wszystkim pomyślę, to słabo mi się robi. :(te mysli jakoś mnie przystopowują. Wpadam w śmieszne kompleksy, i mam tez problemy z orgazmem, potrzebuję wiecej czasu niz kiedys, to wszsytko siedzi w psychice, ciężej mi się wylozować, ciężej mi uwolnić swoją ekspresję. trudniej jakoś. chciałabym by było jak dawniej. dochodzi do tego ze też sie go wstydzę. jak sobie pomyslę o tym jakie panienki lubi oglądać, jak piękne, jak idealne, jak cudowne, myśle sobie ze chyba nie odważyłabym się juz robić z nim czegos za dnia, w ostrym świetle. Skoro tak lubi oglądac retusz, wygenerowane komputerowo foty, gdzie na ciele nie ma ani jednego pieprzyka, krostki, gdzie biust jest idealny, brzuszek super płaski i wszystko takie cacy. :(i ciągle słysze ze od kobiet sie wiecej wymaga w kwestii wyglądu niz od meżczyzn. wiecie co dziewczyny? obawiam sie ciazy.:O obawiam sie tego jak sie może zmienic moje ciało. obawiam sie depresji poporowej, jak stracę kondycję. Boje sie tego wszystkiego. Boje sie ze on wróci do tych fot wtedy ze zdwojoną siłą. sorry ze gadam, ale jedynie tu moge sie wygadac, i nikt mi nie powie ze jestem nienormalna, bo wy dziewczyny tak naprawde mnie rozumiecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tw12
Witam.Dziś wróciłam z nocki,trochę pospałam pózniej kawa i do komputera. Zanim weszłam na topik sprawdziłam historie i cóz ....znowu w historii poprzestawiane strony.Jak ogląda to próbuje to zatuszowac i ale ja wiedziałam która strona wczoraj była otwierana jako ostatnia. Do zrytego beretu.Jak byłam w ciąży to juz wtedy było mniej sex-u.Przytyłam troche i to mojego męża zniechecało.Było przykro i myslałam,że to minie.Może nie jestem super modelką ale potworem też nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała a ty go kochasz
no właśnie dlatego mnie bardzo dziwi działanie Małej.. to oczywiste że w ciąży wygląd się diametralnie zmienia, mniej sexu.. ja na jej miejscu nie odważyłabym się tak szybko na ciążę, tak "na zastępstwo" - nawet jak on mnie zawiedzie, to i tak dziecko będę miała, i tak "dla odwrocenia uwagi" od problemu - bo to chyba tylko kobieta swoją uwagę wtedy odwraca, facet nie widzący w porno problemu, nie zmieni upodobań.. nie wiem... bereciku - a nie pomyślałaś żeby zrobić tak, jak Załamka na przykład? albo inne dziewczyny tutaj? - ostre cięcie! niech wybiera teraz, zaraz, już..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czytelniczka tego tematu
zryty bereciku powiem tyle....bardzo słuszne masz obawy i bardzo realistyczne ,że tak własnie będzie skoro teraz juz tak się czujesz...to co będzie w trakcie ciąży? Porozmawiaj z facetem konretnie...że przez jego zachowanie obawiasz się przyszłości...obawiasz sie mieć dzieci bo zmieni sie twoje ciało...więc skoro nie widzisz z nim szczęśliwej przyszłości i nie czujesz się i nie bedziesz czuła się wartościowa kobietą....tooo....niech sam się domyśli co. A ty w swojej głowie podejmij konkretną decyzje czy za cene miłości chcesz tak dalej żyć...wiem że to cięzki wybór. ale albo...albo albo bedziesz w związku i siebie zdołujesz i sprowadzisz do zera do zakompleksionej nastolatki albo poszukasz kogoś nowego...co wiadomo nie będzie łatwe...ale za to odnajdziesz siebie..i zdobędziesz szcęście

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za rady dziewczyny. Nasz seks jest bardzo udany, nie odmawia mi, ani ja jemu.. chociaz czasami przez świadomosci tego ze on to ogląda ja sie go wstydze:( Noi tez obawiam się ciązy w przyszłości, nie chce karmić dziecka piersią. A na jego zdziwioną minę tłumaczę, ze nie chce miec biustu sflaczałego do pasa :( mam nadzieje ze on przestanie, naprawde.. chociaz.. chyba sie poddałam. Nie chce z nim zerwac, kocham go bardzo. Niedługo nasz ślub. Jest kochany i prawie idealny - gdyby nie panienki. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała a ty go kochasz
o boshe.. a potem topic "przegrałam życie"... sorry ale od razu mi się to nasunęło.. jeszcze masz czas wszystko zmienić na lepsze - czemu sie poddajesz?? zmuś go do terapii - u LEKARZA - i dopiero planuj przyszłość.. jakimi kategoriami myślicie? lepiej być z byle kim niż samemu..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmm, nie wiem czy lekarz, nie przesadzałabym. On nie ma problemów z seksem, zawsz jest ochoczy i wszystko mu działa. Dba tez bardzo o moje potrzeby. Jedynym jego mankamentem jest to, ze lubi pooogladać sobie panienki. Nie staram sie go tutaj tłumaczyć, ale nie jest pornomaniakiem. Chciałam napisac o swoich obawach. Bo oprócz panienek jest czuły, dobry w łóżku itp. Chociaz przez świadomosc panienek jest sie go zaczełam nieco wstydzić, wstydzić sie swoich niedoskonałości i braku tego co owe panienki posiadają:O.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×