Laseczki, wasze dni są policzone!

co ty gadasz gdyby to było dla kobiet to ubrałabys ładne i modne spodnie a nie byle jakie obcisłe ..

Do: "współczuje wam" ..... Żaba, czytaj ze zrozumieniem, a nie stosz piórek. Zerknij na moją drugą wypowiedź. Ja wiem, że to co mówię, jest bolesne, ale cóż ....

to juz jest inny temat.. ale fakt, mam niedaleka sasiadke ktora bardzo lubi sie ubierac w obcisle bluzeczki chociaz jest otyla osoba i kiedy idzie to wszystko jej wyplywa spod bluzki:-( glupio to wyglada ale coz..jak nie widzi tego u siebie to niech nosi...niech kazdy ubiera to co chce. a ty techno po prostu nie patrz na takie kobiety jak ci sie nie podobaja tylko na te ladne:-D ja tez sie nie ogladam za facetami z wielkimi brzuchami;-)

daruj sobie, czytam ze zrozumieniem i śmieszysz mnie Ty i Twoje wypowiedzi. mMieszkam z facetam od 2 lat , dbam o siebie, nie jestem gruba i nie mam rozstępów, a sex oboje traktujemy jako fantastyczną zabawę, rozkosz, bliskość i przede wszystkim jest to dla nas przyjemność. Widocznie Twoja żona nie ma satysfakcji z sexu z Tobą, bo jesteś cienki w te klocki, więc od czasu do czasu jak ma ochotę na relaks daje Ci z łachą i stąd Twoja frustracja. generalnie gratuluję sexu wirtualnego z gwiazdami świata (jak już wspomniałam niezła radocha z takiego sexu:o). Na szczeście nie wszyscy z nas będą musieli z tego korzystać. A swoją drogą juz teraz co trzeci facet wali konia oglądając tanie pornole więc co się tak naprawdę zmieni dla wielu z nich?:D:D:D

nie co trzeci tylko 90 %

Nie sądzę, żebym był cienki "w te klocki". Natomiast wiem, że moja żona daje z łachy, bo już ma to, o co jej chodziło. Dużą chatę, siano na "waciki", niezłą furę i tysiąc innych rzeczy. Więc po co ma się starać? Przecież, jak sie facetowi nie podoba, to niech idzie w długą. No, no ... oczywiście zostawiając to wszystko, na co zarobił. Mały szantażyk dziećmi, i te sparwy .... TO SĄ DOPIERO KOLOCKI, którymi wy najabrdziej lubicie się bawić :-). I dlatego właśnie wasz czas się kończy ....

moze zona ma małe potrzeby ,ale cie kocha..Wiec nie przeginag

Najgorzej jak się komuś coś wydaje! . Pewnie żadna cię nie chce bo masz tak wypaczoną psychę od tego twojego wirtualnego sexu ,że jakbyś miał zabrać się za prawdziwą kobietkę to nie wiedział byś od czego zacząć, więc zamiast pierdzielić kocopoły zrywaj się do swojego wirtualnego świata walić w gruchę aż ci ręce spuchną i skóra z dłoni zejdzie .

Najgorsze jest to, że jak już te czsy nadejdą, Techokrata będzie potrzebował viagry, bo jedyne co mu stanie, to rozrusznik serca, na widok takiej Catheriny Zeta ... :P

heee Człowieku żona daje Ci z łachy bo nosisz coś w gaciach ale nie wiesz jak tego użyć . Każdy facet , który nie wie jak użyć tego co nosi ,mówi że jest nie zły w te klocki .

Następna blondynka, która nie czyta ze zrozumieniem.

Ja ?

wątpię że jesteś dobry w te klocki bo inaczej nie jarał byś się tak tym wirtualnym sexem. Każdy normalny , zdrowy facet chce dotykać i kochać normalne zdrowe kobiety a nie ekran monitora :D i skoro jest Ci tak źle z tą Twoją żoną (której dałeś wedłuug Ciebie po prostu wszystko:D) to się z nia rozejdź i poszukaj sobie innej , a nie sorry Ty masz juz setki przyjaciółek gotowych na Twoje skinienie no to w sumie czego Ty jeszcze chcesz od życia??przecież piekniej byc nie może:D:D:D

A czy w moim topiku napisałem CHOĆ SŁOWO, że ja coś chcę od życia? Normalnie szczena mi spada. Mam to co chcę, a w MOIM topiku formułuję swoje spostrzeżenia w stsounku do otaczającej mnie rzeczywsitości. Rozumiem, że przerasta to percepcję niektórych z was :-)

Facet, ty masz rację. Za chwilę te wszystkie zarozumiałe lale będą marzyć, żeby zrobić loda facetowi. Dobra prognoza!

chyba uraziłeś damskie ego ..... hehehehehe

przeciez to w dwie strony dziala, nie rozumiem po co te zlosliwosci

W dwie strony ? Tere bere :-) Taaaaa ....Ciekawe, kto będzie wam dawał kasę na wasze snobistyczne zachcianki, jak odpadnie instrumencik szantażu, hehehehe

Słonko, nierzadko to kobieta utrzymuje darmozjada - więc odpowiedź jest prosta, z pracy zarobkowej, jak dotychczas :) Ja jakoś spokojnie patrzę w tę nakreśloną przez Ciebie przyszłość :P

Nierzadko.... Pewnie. W 3 przypadkach na sto. SŁONKO :-)

oczywiscie..tak samo jak wy nam dajecie (podobno) kase tak my pierzemy wasze skarpety i gacie, sprzatamy po was i dajemy wam zerc...dlugoby... dlatego w dwie strony i przestan sie sprzeczac :o

Wiedząc, że to zrobicie, sami nie pierzemy i nie sprzątamy. Ale to nie jest ŻADEN problem techniczny dla nas :-) Uwierz :-)

ech dziubas... myslisz ze tylko wy tacy mocni jestescie ? zdziwilbys sie :o a moze pogadaj z zona :>

Wiesz, dla nas to też nie jest ŻADEN problem techniczny :)

SŁONKO :P

Jeszcze częściej oboje pracują i oboje są w stanie się utrzymac samodzielnie :) Z tą różnicą, że kobieta mieszkać będzie w mieszkaniu, a mężczyzna w chlewie :) SŁONKO

Nie, no gdyby nie wy, to pewnie nawet trawa byłaby szara, co? Naiwne myślenie. Faceci żyjący samemu mają porządek lepszy niż większość kobiet, a pozostali nie kiwną palcem, skoro mają idiotki, które za nich to zrobią :-)

tu masz racje. tak samo my jestemy niepotrzebne wam jak i wy nam. nie ma co sie scierac w tym temacie

Powrócę do mojego pierwszego postu: niech żyje partenogeneza ! Idąc Twoim tokiem myślenia Techno, to bez Waszej kasy nie mogłybyśmy nawet tyłka podetrzeć, bo by nas nei było stać na papier toaletowy :P

Nie, no tak źle to nie. Ale wielu, oj wielu rzeczy trzeba by było sobie odmówić ....