nauczcie mnie gotować zupę POMIDOROWĄ z ryżem

Pezetka jak nic od stycznia nie masz na czym spać..... nie szkoda Ci.......mamy....?

Dzień Dobry :) Na dobry początek dnia: Dieta-cud. Śniadanie: seks i keks Obiad: keks i seks Kolacja: tylko seks Jeśli po tygodniu waga nie spadnie, odstawić keks. :D P.S. Prosze tu bez rodzinno-osobistych wycieczek :P

witajcie :) a ja dziś zalatana... Wiec śniadanie to była garść musli zalałam to jogurtem naturalnym posypałam rodzynami i sezamem i dodałam troche miadu no i oczywiście kawa :) mocna czarna - taka el diablo :) A wczoraj kebab o 14 był moim ostatnim posiłkiem - nie miałam czasu :( Postaram sie dziś podać wam pzrepis na chili :)

Moje CHILLI CON CARNE :) Ok 1 kg mielonego (porzadnego) miecha wołowego, dwie duże cebule, 2 puszki pomidorów, 2 papryczki chilli,2 puszki czerwonej fasolki, przyprawa do chilli con carne, kostka rosołowa wołowa, papryka słodka, ocet z czerwonego wina, odrobina mąki Cebulę pokroić w kostkę i lekko zeszklić na ODROBINIE oliwy z oliwek do tego dorzucić mięso i przyrumienić na dużym ogniu. Mięcho przerzucic do sporego garnka i zalać wodą tak ze 2 litry wrzucic do tego kostkę rosołową i pomidory z puszki plus pokrojone na drobno papryczki chilii (ja dodaję raczej bez pestek -ewentualnie kilkoma - by nie przegiąc z ostrością). Dusić z 20 minut dodać fasolkę i przyprawy. Dusić z 10 minut doprawić octem. Po 5 minutach gdy kosnystencja jest za rzadka rozbełtać w wodzie 2-3 łyżki maki i zageścić. Chili najlepsze jest na drugi dzień gdy się przeżre :) Podawać ze świeżym piweczywem. Przyznam że je bardzo lubię i czesto robię w chłodne dni. Do tego wytrawne wino i osiągam nirvanę ;)

Podobnie robi się nadzienie do burrito, też je robię jesienią i zimą, bo rozgrzewające :) ale jak mi się nie będzie chciało bawić w zawijanie w tortillę to zrobie CHcC :D tyle, że ja nie lubię wołowiny więc będzie świnka :(

Cześć wszystkim:) ZImno mi, jest pasqdnie, właśnie załączyłam piec. Ja już po śniadanku, tosty +twaróg i żółty +warzywka. Opijam się teraz herbatką z miodem. Tak myślę sobie ... co tu mozna robić w łóżku o tej porze:-P jak narazie przychodzą mi do głowy same oczywiste rozwiazania.:-D Musze uszyć nieszczęsne firanki bo niedługo, jak przymrozi i pelargonie padną - sąsiad będzie mnie podglądał:-P echhh... Hej Blondi - też już wstałaś?:) A ja lubię palącą mexicanę - oczywiście z wołowiną. Mniaaam!:-D

Ja wstałam o 6 leniuszku :P Mam dzieciaka pod opieką :)

prosze o rade jak ktoś nie bardzo umie gotowac a musi na obiad zrobić coą mącznego Nalesniki kopytka pierogi lub jakies kluch co napewno wyjdzie

Ja robiłam ostatnio kluski śląskie pierwszy raz w życiu i wyszły super :) przepis jest chyba 2-3 strony wcześniej :) do tego moze być jakiś gulasz lub pieczarki oraz surówka :)

a jaka maka pasuje do racuchów

Pszenna (koszalińska, wrocławska itp.:-P) lub tortowa (to też pszenna tylko taka lux:)) Z innej nie robiłam ale nie jestem niedowiarkiem odkąd patroluję to forum, wszak wszystko sie zdarzyć może... :-D hheheheee:-D

kochani wrzućcie poratujcie mnie jakimś szybkim i prostym przepisem na deser? Tylko pliz nie budyń ;)

no to mamy tutaj pogotowie kulinarne:-) wybaczcie, ale ja dzisiaj nie do życia.... ciężko mi się myśli... funia śpi u mnie na rękach, po wybudzeniu zaczęła troszkę chodzić,ale cały czas się zataczała, przecież nie wytłumacze jej ze musi leżeć... płakać mi się chce....

a co to funia :(

Ja się na deserach nie znam niestety... jedynie sałatkę owocową jadam i robię :D

kotek???? a co się stało?

pasuje grzybowy bardziej czy pomidorowy????

i taki i taki, może być też warzywny, śmietanowo, serowy, meksykański...co kto lubi

ja nie lubię mielonych z sosem :O ale gdybym juz musiała wybrać wolałabym grzybowy! Co z tym kotkiem?

miałam nic nie pisać....ale...i tak nie mogę się ruszyć...jakoś naskrobie jedną reką... deser... bita smietana (kremowka36%)ubita z niewielka iloscia cukru pudru, do tego pokruszona beza i owoce granatu(czerwone małe kuleczki) mieszamy ,podajemy w pucharkach pyszne.... funia to mój futrzak...

no ale chyba nie chodzi o kotlety mielone tylko takie kuleczki...w sensie klopsiki?? Ja robie zawsze improwizowane...jakieś warzywka, troszkę śmietany i ser żółty w kosteczkę i jest pyszne do ryżu. :)

dzięki chwilko :) ale obawiam się że mogę mieć problem natury technicznej ze znalezieniem owocu granata

miala dzisiaj operacje, niby sie juz wybudziła,ale jak pijana.... zasnęła juz z zamknietymi oczkami,czyli narkoza pusciła.... mam ja dalej na rekach....niech spi...

smażę naleśniki grrrrrrrr jak ja nie lubię tego robić :P Śliwka do której w ogóle będą Cię trzymać?? Czyli co znaczy "do bólu" ;)

śliwko.....przecież granat tak na chłopski rozum można zastąpić jakims innym owocem

Blondi >> nie wiem bo o 17.30 mam pojechać na jakieś spotkanie z klientem :O i albo sie uwiniemy do 19 albo bedę siedzieć do ok 21. Strasznie żałuję tych Twoich naleśników nawet nie wiesz jak się cieszyłam na fajne babskie spotkanie przy żarełku i winie :) Chwilka ale granat ma niepowtarzalny smak - musiałabym w jego miejsce dać coś kwaśnego nie wiem może borówki... Hmmm... zastanowię się Ale z pewnością spróbuję to cudeńko :)

Ja tam będę w domu więc jakbyś się namyśliła to wpadaj....

zobaczę o której to sie skończy i w jakiej kondycji będę... Jakby co to zjedz za mnie 1 szpinakowego nalesnika i chlapnij tym reńskim :)

spox, ciekawa jestem czy Chic da rade ;) Na razie nie odwołała :P Zawsze to kolacja podana pod nosek :D