Poznam kobiete 30+

..bycie tutaj to jeszcze nie grzech ...ewentualnie kontynuacja znajomosci w realu. ...ale cholera niektore grzechy sa tak przyjemne ;)

Ale z Ciebie to czysty hedonista ;)

czy ja wiem ...ja tylko mowie o pokuach ..a nie ze im ulegam. Sam zyje w zwiazku dluzszy czs bez zadnych skokow w bok

..jestes Motylku ?

jestes Motylku ?

w końcu jestem... wysłałam ci wiadomość , Misiu ;)

wiem ...widzialem :) ...dziekuje Motylku. Jestes wspaniala ...taka madra, wyrozumiala i czula

ojoj Misiu, nie przesadzaj z tymi komplementami..... nie idealizuj mnie....... to jest niebezpieczne ;)

ale ja naprawde doceniam Twoje zalety ;), tymbardziej ze bardzo mi sie spodobala Twoja odpowiedz ...a co do idealizowania, to jest to cecha kontaktow wirtualnych

tak też myślałam.... że Ci się spodoba mój mail, tym bardziej ,że to fakt ;)

...niektorzy to maja szczescie ...byc z taka kobieta jak Ty ;)

..... ale tego nie doceniają.....

no coz ...to juz inna historia ja bym oddal wiele zeby moc z Toba spedzic chociaz jeden dzien ...no i jedna noc ;)

Och, Misiu..... Ty wiesz.......że mnie czarujesz.....;)

...a Ty mnie juz oczarowalas Motylku by the way ...jak tam poranna kawka i czy mialas jakies ciekawe sny ? ;)

by the way.....dzisiaj zmieliłam sobie ziarnistą kawę... taką aromatyzowaną... migdałami chyba....pyyyszna....oczywiście z mleczkiem :) ... a co do snu... nie przyszedł, cholera a tak czekałam...;) chociaż ponoć sny się ma zawsze.....tylko nie zawsze się je pamięta, niestety....

..ja dzis tez nie pamietam co mi sie snilo sprawdz skrzynke ;)

jestes Motylku ?

..mam nadzieje ze Cie nie zszokowalem swoja szczeroscia ;)

jestem, odpisywałam Ci Misiu.... nie nie jetem zszokowana... cieszę się, że jesteś szczery, dziękuję...

naprawde b. dobrze mi sie z Toba rozmawia Motylku...mowie Ci bez najmnijszego problemu najbardziej intymne rzeczy z mojego zycia. Moze sprzyja temu wirtualna anonimowosc a moze po prostu nadajemy na tych samych czestotliwwosciach

trudno wyczuć.... ale na pewno anonimowość wirtualna pomaga w takich wyznaniach...łamie barierę i wstydu i tej naszej....polskiej pruderyjności

jak sama powiedzialas ...moze lepiej pozostac na tym etapie znajomosci ...ma sie wyidealizowany obraz drugiej osoby, i mozna sobie pozwolic na calkowita szczerosc..bez poczucia ze sie jest wiecznie ocenianym

...co porabiasz Motylku ?

jestem już...znowu musiałam poddać się prozaicznym czynnościom ;)

rozumiem ....samo zycie ;) ale dzieki rzeczom prozaicznym, jestesmy wstanie doceniac te wyjatkowe ;)

..ale dostalem fajnego maila ;)

:)

...chyba dzis nie zasne ;)

powiedz jak tam przebiegaja poszukiwania pracy...myslisz ze z tej ostatniej rozmowy wyniknie cos pozytywnego ?