Kto stosował lek na trądzik DUAC?

Bas, to przpraszam :) witam wiec w klubie...niestety.ale trzeba walczyc, to moze bedzie dobrze:) najgorzsze, ze chyba nie ma jakiegos zlotego srodka i trzeba sameu wsystko wyprobowac, co wiadomo trwa i kosztuje:(...no wlasnie dermatolog strasznie fajnie sie zachowla bo dla mi duze probki effaclaru i clean ac,ale neistety sie po tygodniu koncza,wiec trzeba kupic...o boze...dlaczeog to tyle kosztuje :(

Oj...tak pieniadze ida jak swieze bułeczki. Ja tez mam od 10 lat tradzik. Po jakims czasie kiedy wglada to coraz gorzej to pieniadze przestaja sie liczyc. Wszystko aby cera sie polepszyła. Ale z drogeryjnymi kosmetkami tzreba uwaząc. A skoro niektorzy czkeją latami na poprawe to vczekanie na działanie duacu to naprawde pryszcz..;) Aha....to dobrze, nałozyłam juz krem wiec wieczorem wykorzystam te maseczke, ktora sobie przygotowałam....

anugo -> daj znać jak poszło :) maus1802 -> ja stosuję duac właśnie dokładnie od 1 września. do wczoraj używałam tylko żelu i toniku na noc, poźniej duac a rano krem nawilżający. wczoraj zrobiłam maseczkę i jest ok. myślę, że maseczki i inne kosmetyki można śmało stosować, pod warunkiem, że nie zawierają jakiegoś składniku, który był podany w ulotce. jaki -nie pamiętam :) a jeśli chodzi o peeling, to słyszałam różne opinie, niektózy twierdzą, że osoby z trądzikiem w ogóle nie powinny go stosować.

baś >> moja Pani dermatolog powiedziała, że nie powinno się stosowac peelingu jeżli ma siuę głównie zmiany ropne, a jeżeli zostały Wam głównie grudki, to spokojnie można stosowac peelingi raz w tygodniu, ale wazne aby był z naturalnych składników a nie z jakimiś sztucznymi granulkami scierającymi.

Zrobiem sobie wlasnie maseczke z cynamonu bo drozczy w 2 sklepach nie bylo a po miescie mi sie latac nie chcialo ^^ I powiem ze masakra normalnie jak by ktos twarz przypiekal, jak sie zmyje to cala czerwona jak poparzona ale juz zaczerwienienie schodzi ^^ A co do mojej Twarzy to masakra zauwazylem ze znou mi sie pojawiaja duze ropne gule ;/ Takie jak mialem na poczatku - co potem sie przeistoczylo w pieklo... Cos mi sie wydaje ze lekarza musze zagonic zeby cos mocniejszego przepisala.

Dobra kuplem drozdze zrobilem maseczke ^^ aktualnie mi twarz kamienieje :)

Dobra kuplem drozdze zrobilem maseczke ^^ aktualnie mi twarz kamienieje :)

Blondyn hehe ostrzegalam ;) Nie martw sie,kazdemu tak robi z tym cynamonem ;) A Bravia co...stchorzylas ? ;)

Maus1802-Podczas uzywania duacu nie powinno sie stosowac innych kosmtykow przeznaczonych do pielegnacji cery tradzikowej.Zerknij na ulotke tam pisze co i jak :) Nie znam calej ulotki na pamiec,ale z tego co wiem to nie mozna uzywac kosmetykow do pielegnacji cery tradzikowej,mydel leczniczych i srodkow nadmiernie wysuszajacych.... Tyle pamietam :) A jesli o peeling chodzi to mozna uzywac,ale jesli zmiany tradzikowe nie sa tak silne aby mogly sie rozniesc na calej twarzy-jakies ropne krosty itp.

weridiana :) masz mnie, boje się narazie. wiesz nie jest tak zleżebym musiała się skazać na takie cierpienie :) ale na pewno sięgnę jeszcze po ta okrutną maseczkę. teraz jak się pomaluję to prawie nie widać że mam trądzik. cieszy mnie to bo okres właśnie dzisiaj nadszedl. cieszę sie bardzo :)

No co do amseczek to ta z cynamonu jeszcze jakos dziala ale ta z drozdzy to juz jakies nieporosumienie ;/ Żadnych efektów po niej nie widzialem.

Dzięki :D z macierzanką, hyhy... a innych jakiś używacie, hm ?

Blondyn---> po 5 minutach efektu nie zobaczysz :) Mi pomogla,Bravia tez mowila,ze ja stosowala...albo Quleczka...hmmm...mniejsza o to...W kazdym badz razie wiele osob sobie chwali ta maseczke.A drozdze kosztuja tylko 60 gr...Pomysl ile uzyles specyfikow o kosmicznych cenach,ktore nie przyniosly zadnego efektu.... Wiec sprobowac chyba mozna ....

Blondyn, jak robisz dwie maseczki niemal jedna po drugiej to jak wiesz po ktorej jest ten efekt? :p I jakiego efektu oczekujesz? Bo owszem ten cynamon to szczypie jak nie wiem...ale to nie jest rownoznaczne z efektem Ja wlasnie lubie maseczke z drozdzy za to, ze nie podraznie skory i mozna ja stosowac np. 3 razy w tygodniu :)

Oj ja wiem ze jak szczypie to niekoniecznie musi pomagac :) Dle mniezirytowalo to ze ta maseczka z drozczy tak szybko zaschnela mi na twarzy :)

Jak dla mnie to dobrze....nie cierpie jak mi cos scieka z twarzy. Maseczki maja to do siebie,ze zostawia sie do wyschniecia, a pozniej zmywa woda :) To moze po prostu zrob ja bardziej plynna? - bedzie dluzej zasychac :)

A jeszcze ostatnio z kims zartowalam-z Quleczka lub Bravia,ze zrobisz sobie ta maseczke tak gesta,ze bedziesz musial szorowac ja pol dnia zeby zeszla ;) Nabierzesz wprawy ;) Nie irytuj sie ;)

Blondyn---->Juz wiem-to z Quleczka pisalam o tej maseczce ;) I sie smialam ze jak za dlugo bedziesz ja mial na twarzy albo jesli zrobisz bardzo gesta to bedziesz pumeksem szorowal ;)

Jestem! Po maseczce z drozdzy. Eee...wiec tak średnio. Lekko zaczerwieniona po zmyciu. Wiec bałam sie nałozyc bezpośrednio duac. Wiec zastosowałam tonik i krem na noc. Dobrze nie licze na natychmiastowe efekty, ale ... ta maseczka z drozdzy smierdzi. Jakos nie bardzo mi podpasowała, ale będę probowac. A jak! Jakie działanie w ogole ma maseczka z drozdzy? Bo tak jakos mam wrzenie ze może mi sie przez nia pogorszyć... A i jak sie robi maseczke z cynamonu (jestem zupełnie zielona z domowych sposobów, wspominałam ze wykorzystałam 90% kosmetyków na rynku? ;

Dzialanie ma antybakteryjne i przeciwzapalne :) Jak zapach swiezych drozdzy jest dla Ciebie taki nieprzyjemny to mozesz sprobowac maseczki soraya czy eris. Wiele firm ma maseczki do cery tradzikowej z drozdzami w skladzie :) http://torebka.kafeteria.pl/katalog.php?mode=view&id=1952

Anugo-----> Jesli przeszkadza Tobie zapach drozdzy to nie sadze,zeby maseczka z cynamonu Cie zachwycila.... Lepiej nawet jej nie probuj....Ona strasznie szczypie,piecze....skora po niej jest czerwona...Ale efekty widac ...Zreszta ja wole mimo wszystko drozdzowa.... Nie piecze ani nie pozostawia podraznien...A do cynamonu trzeba terrorystow hehe ;) Ostatnio podawalam przepis.... i wlasciwosci cynamonu.Poszukaj ze 3-4 strony wstecz

Na stronie 106 jest przepis i sa wlasciwosci cynamonu :)

nie no czasami brak mi do Was słów jak oczekujecie rezultatu zaraz po zmyciu maseczki. maseczka z drozdzy jest doskonała i chwalona już od wieków, uelastycznie skórę, nadaje jej swieży koloryt i zmniejsza zmiany zapalne przy tradziku. ja ją stosowałam 2 razy wtygodniu kiedyś przez miesiąc chyba i skóra była bardzo ładna. to, że skóra jest zaczerwieniona to nic i wystarczy troche odczekaći nałożyc duac. toników i zwykłych kremów na noc bym nie polecała jeżeli walczysz z tradzikiem. tym bardziej nie polecam kremów do skóry tradzikowej, które możesz kupic w zwykłej drogerii bo one robią więcej szkody niz pożytku. a jak już stosujecie duac to bdzcie systematyczni. jeżeli w leku jestantybioryk to należy przyjmować go regularnie a nie wtedy kiedy nam się to podoba. i nie wyciskamy krostek!! przyznawać się, kto nie wytrzymał i wciąż majstruje przy buzi??

Bravia ma racje naprawde.Przeciez nawet antybiotyk nam nie pomoze po jednym dniu,a co dopiero takie drozdze.Cierpliwosci ludzie.Tyle lat sie meczymy z tradzikiem,a niektorzy zachowuja sie jakbym im dopiero co wyskoczyly jakies niespodzianki i koniecznie musza sie ich w trybie natychmiastowym pozbyc,by cera wrocila do stanu sprzed kilku dni. A jesli o majstrowanie przy twarzy chodzi to ja nigdy nawet z tym nie skonczylam :P To jest silniejsze ode mnie... Jakos nie wyobrazam sobie zebym miala chodzic z wielkim bialasem na srodku twarzy....Jak to wyskubie to moze i wygladam gorzej,ale za to czuje sie lepiej :D

ale wierz mi weridiana że ja tyle lat wyciskałam te wszystkie dziadostwa i miałam mnóstwo plam, a teraz nie wyciskam dosłownie nic i mniej mi tych pryszczy wyskakuje, wiadomo, że jak się wyciska to się roznosi to całe dziadostwo i nigdy nie wycisnieszz wszystkiego. ale jak już koniecznie chcesz wyciskać, to zrób sobie parówkę ( nie taka do jedzenia) i później wyciskaj, ale tylko te co Cie tak drażnią strasznie i tylko te z białym łebkiem., nie próbuj dobierać się do tych gul, bo to jest strata czasu i męka dla skóry

A jesli bede uzywala rumiankowego kremu nawilzajacego to zrobie zle? Bo rumianek dziala kojaco na skore,lagodzi podraznienia..... kiedys jak mialam ta skorupe na twarzy po differinie to mowilam dermatolog,ze uzywalam rumiankowego,a ona powiedziala,ze to nie jest dobry krem...Tylko nie wiem czy powiedziala to odnosnie tamtej sytuacji-czyli,ze uzywalam gdy mialam ta sucha skore i skorupe,czy ogolnie ten krem nie jest dobry.... Hmmmm...moze ktos wie cos na ten temat...

z kremami to jest taki problem, że one zapychająi zawierają wiele substancji, które nam szkodzą. jeżeli masz skorupę na twarzy to nawilżaj skórę od środka, ja wiem, że niektórzy mają awersję na sama mysl o tabletkach, ale ja używam capivit hydro control od miesiąca i już nie muszę nawilżać twarzy,jest super nawilżona, wyrównały się te zmarszczki od przesuszonej skóry. spróbuj może tego

Ja nie jadam parowek ;) Wiec nawet bym sobie takiej do jedzenia nie zrobila :P Nie jadam miesa :) Tylko od swieta i to jedynie z kurczaka. Ja nie mam takich gul wiesz... I powiem szczerze,ze sa u mnie naprawde rzadkoscia...Moze czasem przed okresem...A tak to ogolnie czarnuchy no i z bialymi glowkami.Czasem tez takie ropne,ale nie gule tylko normalne takie pryszcze.Nie lubie tego okreslenia....pryszcze...nie wiem jakos budzi to we mnie odraze... :/ Byc moze dlatego,ze zmagam sie z tym cholerstwem :(

Szczerze mowiac to rzeczywiscie nie bardzo jestem \"za\" tabletkami... Bralam hormony i nie chce truc organizmu... Oj naprawde ciezko dobrac cos co nie zaszkodzi naszej skorze,a jednoczesnie jej pomoze.Na drogie kosmetyki kasy wydawac nie bede,bo to tylko kosmetyki i i tak nie wylecza naszej skory.Do tego potrzebne sa tylko leki od dermatologa.Zastanawiam sie tylko jaki krem kupic...A jesli o plyn do higieny intymnej chodzi to nawet on mi skore wysuszal :/ Takze jak widzisz nie mam latwo...ciezko mi dobrac kosmetyki,bo praktycznie nie mialam jeszcze zadnego preparatu ktory by mi nie wysuszyl skory.Nawet te lagodne,hypoalergiczne z serii AA. A to juz sa naprawde dla wrazliwej cery...

to leć do apteki i kup sobie ten capivit, on naprawde pomaga, nawilża od wewnątrz. kremów to ja nie lubię, jedynie ten happyderm mi bardzo pasował i dobrze ze sobie o nim przypomniałam, kupie go sobie teraz jak już nie będę stosować brevoxylu na dzien.