Czy wam też się dzisiaj nic nie chce robić?

Ło Matko!Jak mnie sie nic nie chce!W domu bałagan, tyle tylko że pranie zrobiłam i gary umyłam i kibel w wc wyczyściłam, a reszta leży...

Ja miałam jechać na Uczelnie ale po tygodniu pracy nie mam zupełnie na to ochoty :o

mam to samo. łaże po książkach porozwalanych na dywanie, przylepiam sie do biurka oblanego kawą i nie moge sie zabrac do sprzątania :O

Ehhh..a ja siedze w pracy dzisiaj od 9 do 21.... i juz mnie #@#$$ strzela....tak chcialabym byc w domu i posprzatac :/

a najgorsze, że mój mężulo zap...dala od 6.00 na dworze... Powiem że wytarłam podłogi (może się nie połapie) bo mi wstyd... ;-(

nie umyłam garów:(

Mój wrócił z pracy,usnał biedaczyna:(.Ja od rana się snuję,nic nie zrobiłam poza obiadem.W domu total,ogródek zapuszczony na maxa,pies załamany-tez usnał,a ja kwitnę przed komp.

o kurna!zapomniałam o psie!żreć pewnie chce!dzięki za przypomnienie

A ja nie pamietam jak moj facet wyglada nawet...ciagle tylko pracuje.

no ale leniwec ze mnie kuna czytam po kolejii tematy na kafeterii

ja na uczelnie sie wybrałam - nie było wyjścia, poprawka jeszcze, ale od powrotu czyli od paru godzin, to tragedia, głowa boli, zeby sie polozyc, wszystko z łóżka na fotel i podloge, zeby poczytac, grzebanie w stercie gazet i ksiazek nagromadzonych w sypialni :/

Ja dzisiaj widziałam mojego przy obiedzie:),pierwszy raz od 10 dni. do sobotniego leniwca daj psu chrupki,to przynajmniej nie wymaga duzego wysiłku. Jaka ja jestem rozlazła:(

To ja zrobie chociaz wielka kupe i bede miala poczucie spelnionego obowiazku:)

hahahahaah ale mysle czas d... podnieśc:)

a ja juz posprzątałam :D teraz czas ogarnąć siebie ale nie mam już sił :P

do normalna tylko jak to zrobić? ale chrapie mój anioł,chyba się nie zadusi?:)

juz sie nikt nie podszyje

uzależnione od kafe jestescie:)

do mikifiki o ...przypomniałaś mi ,rano zrobiłam się na bóstwo/więc jednak coś mi sie chciało/.Teraz wyglądam jak róża na wysypisku

a ja zapierniczałam od bladego świtu(7), dziecko, pranie sprzątanie, ogród, a teraz mnie tak zmuliło,że chyba się uwalę i będę leżeć, póki mała nie wstanie... a tak w ogóle to straszne huśtaki nastrojów mam dziś, jak przed okresem, no ryczę na zmianę ze śmianiem się.. też to macie?? co jest???

do budyń cięzko wiem ...ale jak ja lubie budyń hmmmmm no i oczywista od kafeterii dopada mnie uzaleznienie niezłe

moje dziecko już na szczeście studiujące,mam je wychowawczo z głowy:)Ale doła dzisiaj mam -na lenia,bo ostatnio jak mnie trzepnęło to sprzątałam przez cały weekend Stara baba jestem:)

oj ja dwoje dorosłych więc śmiem przyznac sie ze njastarsza chyab tu narazie wśród WAS

a ja mam tylko męża, bo dzieci jeszcze nie... zbyt leniwa jestem..

no ,a te huśtawki nastojów też macie? mojemu mężowi to chyba dziś z okazji Dnia Chłopaka natłukę po łbie i to za nic!!!

zmienność nastrojów to menopauza jakichś czas już to mam;) a dziś szczególnie jak narazie raczej dobry choc leniwy

Myślałam,ze tylko ja taka nienormalna jestem i zamiast piec placki i dziergać serwetki siedzę na kafe:)

do normalna A menopauza to swoją drogą:),chociaz i tak wolę od dojrzewania;)

dobrze że mamusia mi obiad ugotowała

ooo, i woła że ma coś dla pieska :-)