Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ftdye

rezygnacja ze stazu

Polecane posty

Gość Madzia -
Witam,mam problem.Chciałabym zrezygnować ze stażu,jestem w ciąży i chcę wyprowadzić się do innego miasta.Chciałabym zrezygnować nie ponosząc konsekwencji odnośnie wyrejestrowania na 120dni gdyż w moim przypadku byłby to duży problem.Nie Wiem jak załatwić to w UP.Proszę o radę jak można zrezygnować by tracić statusu bezrobotnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia -
Witam,mam problem.Chciałabym zrezygnować ze stażu,jestem w ciąży i chcę wyprowadzić się do innego miasta.Chciałabym zrezygnować nie ponosząc konsekwencji odnośnie wyrejestrowania na 120dni gdyż w moim przypadku byłby to duży problem.Nie Wiem jak załatwić to w UP.Proszę o radę jak można zrezygnować by nie tracić statusu bezrobotnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość enga
Witam. Ja na szczęście nie musiałam rezygnowac ze stażu bo tak udało się wymanewrowac ze go nie dostałam. Wogóle to porażka bo jestem po studiach a dali mi staż w biurze ale nie zwiazany nic a nic z kierunkiem moich studiów. Do moich obowiązków należała wysyłka poczty, segregacja dokumentów itp. Pojechałam do mojej przyszłej pracodawczyni. Opowiedziałam pare słów o sobie. Pytała po co przyszłam jak studiowałam zupełnie coś innego. Niespodobało mi się tam ze wzgledu na atmosferę wśród pracowników. Pracodawczyni niezbyt miła. Na szczeście w tym samym czasie była inna kandydatka a mnie wpisała że wybrano innego kandydata . Troche tak sobie wyrzucałam że może mogłam nie nastawiać się negatywnie ale jak teraz czytam to w zasadzie może i dobrze się stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JUSTYNKA.85
Witam wszystkich. Mam pytanie odnośnie konsekwencji nie odrobienia stażu. Niedawno ukończyłam studia, zaraz potem wyszłam za mąż. Nie mogę zarejestrować sie w urzędzie pracy jako osoba bezrobotna, ponieważ mój mąż jest właścicielem pola, o powierzchni przekraczającej, w przeliczeniu, 2 hektary. W świetle prawa, jako jego żona, mogę się z tego pola utrzymać. Wiem, na pewno, że odrobienie stażu powinnam odrobić w ciągu 1 roku od otrzymania dyplomu. Moje pytanie: czy ktoś wie, jakie konsekwencje poniosę, gdy w tym czasie, nie odrobię stażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisowiankaa_a
O matko. Co Wy w ogóle dajecie... Zamiast pisać jak jest naprawdę, to Wy wymyślacie Bóg wie co i panike siejecie tu na forum. Skąd te pomysły, że po zerwaniu stażu nie ma później możliwości podjęcia kolejnego?! Bądźcie jako tako solidarni i pomagajcie sobie na wzajem zamiast pogrążać tych, którzy rzeczywiście mają poważny problem i nie wiedzą co zrobić. Specjalnie dziś byłam w UP i o wszystko wypytałam. Możliwość zerwania stażu jest zawsze. Jeżeli nie poda się konkretnego powodu, należy zwrócić pieniądze, które Ci wypłacono [ale to tylko wtedy, gdy zrywasz staż, bo tak Ci się podoba i nie chcesz tego uzasadnić]. W przypadku gdy np. wyjeżdża się za granicę, pisze się podanie do UP, uwzględnia się powód i wówczas nie ponosi się żadnych kosztów, z możliwością podjęcia kolejnego stażu w przyszłości. Z tym że po zerwaniu stażu jest się wyrejestrowanym. Jeśli chce się podjąć jakąkolwiek pracę tutaj na miejscu, też nie ma żadnych problemów.Więc kto ma jakieś niejasności, może być spokojny, bo te informacje mam z dnia dzisiejszego. To tyle :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka26

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka26
Witam wszystkich. Mój staż to jakiś niekończący się koszmar!! Szefowa karze mi pracować po 7dni w tygodniu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziulka26
Nikt chyba nie przebije mojego stażu jak można to tak nazwać. Jestem już po studiach magisterskich a szefowa traktuje mnie jak śmiecia. Każe mi pracować 7 dni w tygodniu a jak mi nie pasuje to mam sama zrezygnować ze stażu bo gdyby Ona ze mnie zrezygnowała to już nie dostanie nowego stażysty. Psychicznie jestem już wykończona! ponieważ robi wszystko żebym już dłużej tam niewytrzymała. Jestem jako barman a robię wszystko włącznie ze sprzątaniem non stop. Nie dostałam żadnego planu stażu i muszę pracować na zmiany! i odpowiadać za wszystko włącznie z dokładaniem pieniędzy z własnej kieszeni jak coś nie zgadza się w kasie (oczywiście nie z mojej winy) a i oczywiście na własny koszt muszę dojeżdżać do pracy. Mam serdecznie dość tego stażu ale jestem zupełnie bezradna!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Krystian
Madziuka, to powiedz w UP, na jakich warunkach pracujesz. Oni wtedy przedzwonią do Twojej szefowej i ją utemperują, chyba że trafisz na zacofanych urzędników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cisowiankaa_a
Dokładnie. Jeśli pracodawca nie chce Cię puścić do UP to przedzwoń lub po prostu olej ją i idź bez pytania. Powiedz na jakich warunkach odbywasz staż i że musisz dokładać kase jeśli coś sie nie zgadza, no i że chcesz zrezygnować, o ile chcesz. Nie daj się wykorzystywać! Trzymam za Cb kciuki, buziaki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tsubaskaozorka
Wiecie co? Mam wrażenie, że jakie 70% osób, które tutaj narzekają na swoje staże to jakieś siusiu majtki do niczego się nie nadające. Niestety, ale życie to nie bajka. Dorośniecie to zrozumiecie. Na razie proponuje siusiu, paciorek i spać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wykidajło
Wiesz ja byłam na przygotowaniu zawodowym w państwowej instytucji. Byłam w dwóch działach. W jednym muszę przyznać panie były w porządku i faktycznie nastawione były na to żeby mnie cały czas czegoś uczyć. Natomiast w tym drugim dziale to istna porażka. Kobiety przekonane były że wszyscy stażyści są tylko od tego żeby przynosić im teczki z archiwum i wynosić. No i właśnie to cały czas tam robiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aqqqy
ale jak 7 dni w tygodniu ty chyba żartujesz tydzienpracy ma 40 godzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolliberekk
nie ma prawa max czas stażu zgodnie z ustawą wynosi 40 godzin tygodniowo i nie może przekroczyc 8 godzin dizennie w przypadku osoby niepełnosprawnej 6 godzin i 35 tygodniowo. Stażysta nie pracuje w niedziele a jak pracuje w sobote to ma dzien w tygodniu wolny. po 30 dniach kalendarzowych masz 2 dni wolne na rzadanie i podlegasz pod up a nie pracodawce napisz skarge z winy pracodawcy i podaj ich do sadu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Q..
Właśnie dzisiaj byłam w UP i pani sama mi powiedziała, że dobrym rozwiązaniem będzie rezygnacja ze stażu... po podpisaniu umowy zaczął się mój "koszmar". Zostałam poinformowana, że w razie błędów ponoszę odpowiedzialność materialną ( co jest nie prawdą), zostawałam sama na stanowisku pracy bez kontroli, jak nie wiedziałam co mam z danym zagadnieniem zrobić słyszałam, że dziecko wcześniej by się nauczyło. Wogóle traktowana byłam jak umysłowe dno, które nic nie umie. Nie sztuką jest na kogoś krzyczeć. Żałuję tylko, że pozwoliłam sie tak traktować przeszło 2 miesiące. Moje Szefa mam ok ale nauczyciela do du... Tak więc w poniedziałek rezygnuję z winy pracodawcy i nie ponoszę żadnych konsekwencji. Zazdroszczę tym co dobrze trafili a pozostałym życzę powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nieszczęsny staż
czytam wasze wypowiedzi i wiem co czujecie, jestem na stażu od połowy lutego na początku było super miłe szefostwo, fajna atmosfera. ale wszystko sie zmieniło po tym jak w marcu poszłam na tydzień na l4. wruciłam i co zastaje totalny bałagan zaznacze ze jestem jedyna osobą na lokalu poza szefostfem, wiec musiałam niedość ze opiekować sie dziecmi co było moim obowiązkiem to robic jeszcze multum innych rzeczy. pozatym nie mam zadnego planu praktykie, nie dostałam umowy. ostatnio jak weszłam na lokal to sie załamałam. bar zastawiony śmieciami, na sali za przeproszeniem burdel i i kartka na barze " Kamila, trzeba posprzatać na sali poodkurzac wyładziny i pod mostem posprzatac w sali kinowej umys materac, przetrzec okna i parapety i umyć kibelki!!!!" ani prosze ani nic pozatym zrobili sobie zemnie sprzataczke, szkoda ze nie każa mi sprzatac u nich w domu. dzwoni dzis zeby poprosic o wolne na pogrzeb a ona do mnie czy musze isc bo oni juz maja jakies plany na wtorek. jestem załamana siadam totalnie psychicznie. ale jutro jade do urzędu mówi sie trudno skoro nie doceniaja tego ze tam jestem, to mnie nie beda miec. pozdrawiam was wszystkich i życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaaddsdsa
ty kasiunia jestes gupia jak but, idziesz do urzedu i mówisz ze nie masz przedstawionego żadnego planu stażu oraz przedstawionej umowy powiedz że nie bedziesz sprzatac toalet bo nie poszłas tam za sprzataczke.. ludzie nie dajcie sie dymać bo za chwile dojdzie do tego że każdy kto ma firme wezmie sobie stażyste i bedzie mu w domu sprzatał i do sklepu latał po zakupy tak to wyglada brać staże TYLKO TYLKO z urzedów i organizacji panstwowych albo dużych firm inaczej bedzie to dla was koszmar i spojrzycie sobie w lustro i powiecie jestem NIEWOLNIKIEM tyle w temacie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maluszekZZZ
a ja bylam na stazu 4 miesiace i bylo bardzo fajnie, duzo sie nauczylam dostawalam kreatywne zadania, atmosfera była bardzo przyjemna, teraz jestem na drugim stazu(bo tamtego nie przedluzyli bo kasa pup sie skonczyła) no i tu jest gorzej czuje sie popychadlem, praca urzedowa wiec kseruje, podbijam pieczatki, zajmuje sie korespondecją, ale jakos niczego to ja sie tu nie naucze:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stażysta
Jak mogę zwracać pieniądze za prace, którą wykonywałem przez jakiś okres ? To byłoby złodziejstwo ! Same staże mają to do siebie że jak trafisz do prywaciarza to będzie wykorzystywał darmową siłę roboczą jak może. Jestem stażystą od miesiąca i mam zamiar zrezygnować. Najgorsze jest to że gdy sam rezygnuję to tracę tylko ! 1) status bezrobotnego na 3 miesiące ( i to jest najgorsze bo nie mam wtedy ubezpieczenia) 2) Pokrywam koszty badania lekarskiego. Kwota za badania od 30 zł w zwyż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anusza
Czy gdy zrezygnuje z 6miesiecznego stażu po 3 miesiącach otrzymam jakieś zaświadczenie o odbytym stażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość radekl
musze zerwac umowe o staż groża mi za to jakieś konsekwencie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 6xxx
Witajcie, jestem na stażu od ponad miesiąca (umowę mam na 6 miesięcy). Chciałabym zerwać staż i wyjechać za granicę do pracy, ale umowę tam dostanę po przepracowanym miesiącu. Nie wiem co mam zrobić, czy zerwać staż za porozumieniem stron z kierowniczką (o ile w ogóle można), powiedzieć, że chcę wyjechać do pracy, ale nie przedstawię im wtedy umowy, bo nie będę jeszcze zatrudniona a przylecieć do Polski żeby dać im tylko umowę to mi się nie opłaca i zwyczajnie mnie na to nie stać. Jakie jest najlepsze rozwiązanie tej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gili gili he he lol
mama załatwiła mi staż u swojej koleżanki ale mi się wcale nie podoba na tym stażu ludzie są okropni psują mi tak psychikę po 8 godzinach pracy nie chce mi się już nic. mam pytanie a może być tak że jeżeli mam staż w firmie której mój przełożony ma 2 firmy w jednej firmie szefem jest jego żona a w 2 on ja jestem na papierze na stażu u niego ale więcej spraw robię w firmię szefowej czy tak może być ? czy to nie przracza rególaminu ??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przekracza
ja ci proponuje złożyć w urzędzie pracy prośbę o rozwiązanie umowy stażowej z powodu nie wywiązywania się pracodawcy z umowy - wszystko napisać i wytknąć. Rozwiąża ci staż z powodu konfliktu z pracodawcą - że nie są go w stanie rozwiązać i po kłopocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Bezrobotna12345
Widzę , że nie tylko ja trafiłam na złego pracodawcę.Byłam na starzu w samoobsługowym sklepie dałam rade prze jakieś 3 tydodnie.Po upływie tego okresu byłam zmuszona pujść na chorobowe zaczęły się problemy z krengosłupem od dźwigania ibraku chwili oraz miejsca aby usiąść i w spokoju zjeść śniadanie .ograniczone były również środki czystości do mycia rąk używało się płynu do naczyń. Chumory szefostwa doprowadzałymnie do szału , najgorsze było traktowanie nas jak śmieci a kljetów jak złodziei orucz tego był też absolutny zakaz palenia i używania telefonów komórkoeych.Jednak byłam skłonna wytrzymać to 6 miesięcy ,jednak jak już wcześniej pisałam przez ból pleców i ograniczony ruch (problem ze schylaniem się) przebywałam na chorobowym.Pewnego dnia , gdy nie otrzymałam starzowego zadzwoniłam do urzędu pracy aby dowiedzieć się dlaczego okazało się że nieotzrymali mojej listy obecności . Zadzwoniłam do szefowej aby powiedziała mi dlaczego nie wysłała listy ,telefon odebrał jakiś młody chłopak a co jest dziwne szefowa ma syna w tym wieku i powiedział ze on niezna nikogo takiego i dodzwoniłam się do multipleksu,choć właśnie z tego numeru telefonu do mnie wcześniej dzwoniła.Po jakimś czasie zadzwonił do mnie urząd pracy i pani powiedziała że pracodawca ze mnie zrezygnował było to dla mnie zaskoczenie gdyż dwa dni wcześniej dostarczyłam jej ksero l4 i słowem nie wspomniała ze rezygnuje ze mnie .Postanowiłam pojechać do niej osobiście po moją liste obecności nie wiedziała o co chodzi wogule i po raz pierwszy nie miała nic do powiedzenia.Uważajcie na pryaciarzy oni traktuja pracowników jak nic nie warte roboty ty masz pracować a reszte mają gdzieś. Ktoś pisał że gdy pracodawca rezygnuje to nie dostanie starzysty jednak tą samą ofertę starzu proponowano mamie mojej znajomej , która propozycję odrzuciła. Jednego nie potrafie zrozumieć urząd pracy wie jaka jest sytuacja a mimo to wysyła tam ludzi ,doradca zawodowy w dzień podpisania umowy zapytał w prost czy ja też zrezygnuję po miesiącu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agunda
Wchodząc na to forum widzę że nie tylko ja mam tragedie na stażu. Podpisuję się pod tym co powiedziano wyżej : nie idźcie na staż do prywaciarzy !!!!! Powiem tak: przyszłam na staż zupełnie świeża , nie mając o tej pracy pojęcia. Przez pierwszy tydzień "przeszkolono" mnie (jeśli można to tak nazwać) , a po tygodniu zostałam zupełnie sama. Sama musiałam się wszystkiego nauczyć. A uwierzcie było tego dużo : faktury, załatwianie spraw w urzędach, wypełnianie wniosków, sporządzanie wniosków, ofert, zamówień, przyjmowanie zamówień, telefony itd. Byłam przerażona. A szef tylko przyjeżdżał i potrafił jechać na mnie i nic poza tym. Zero wsparcia. Cokolwiek bym nie zrobiła to w du... źle. W jednej chwili potrafił sprawić że czuje się jak NIKT. Już mam tego dosyć i gdyby nie to że potrzebuje jakiekolwiek pieniądze to dawno bym się ze stażem pożegnała. Ale cóż... jeszcze muszę wytrzymać te długie 2 miesiące :/ Pozdrawiam wszystkich stażystów. Zwłaszcza tych wymęczonych ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alina85
Mam poważny problem i bardzo proszę o radę. od dzisiaj (23.08 ) mam staż na 3 miesiące w MOPSie.Problem w tym,że ja w Urzędzie Pracy podpisywałamwszystkie papiery na stanowisko-Aspirant Pracownika Socjalnego,a dzisiaj po podpisaniu programu stażu i tego,że sie zgadzam z regulaminem(nawet na regulaminie pisze asporant pracownika socjalnego) okazało się,że to praca w MOPSie,ale przy świadczeniach rodzinnych.MOPS zmienił zdanie. Zgodziłam się na ten staż,bo chodziło mi o doświadczenie w dziedzinie pracy socjaolnej.Chciałam się starać o pracę jako Pracownik Socjalny i nawet pewien ośrodek powiedział,że po takim stazu jako pracownik socjalny zatrudni mnie. czuję się oszukana, siedziałam dzisiaj w pokoju 6 godzin i nic nie robiłam, po prostu wpatrywałam się w 1 pkt.Nie pozwolili mi nic robić. Mam 25 lat, mam lciencjat z pedagogiki resocjalizacyjnej i pracy socjalnej,a mgrskie z pedagogiki rescjalizacyjnej. czy jeśli zrezygnuje ze stażu to strace ubezpieczenie zdrowotne? Co ja mogę zrobić? oni mnie po prostu oszukali i traktują jak powietrze.Nie potrafię siedzieć i nic nie robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesio Hydraulik
ludzie co wy dajecie sam jestem juz ciekaw jak jest z tym stazem bo mam wchuj ciezka prace ale nie daje sobie skoczyc na chuja :) zycie to nie bajka i jak narzekacie bo wam sie nie podoba to wracajcie do cycusia mamusi :) ja tam za 900 zl musze napierdalac ostro ... rozladujcie sobie 6 ton rury czarnej (zardzewiala ) gdzie bedziecie ujebani w 3 dupy :D albo nauczcie sie 20 tys elementow co jak sie nazywa i gdzie sie to stosuje z czeego jest wykonane to oszalejecie :) staz jak staz sami sobie zalatwialiscie i wiedzieliscie w co sie pakujecie :) proste ;) a jak wam mamusia / tatus zalatwil staz to sie ogarnijcie bo macie swoje lata i moze czas i pora odciac pepowine ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czesio Hydraulik
ROZDZIAŁ I Podstawa prawna : 1. ustawa z dnia 20 kwietnia 2004r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy (t.j. Dz.U. z 2008r. nr 69, poz. 415 z późniejszymi zmianami) 2. ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ z dnia 20 sierpnia 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków odbywania stażu przez bezrobotnych(Dz. U. z 2009 r. nr 142 poz.1160) WYCIĄG Z USTAWY Ustawa o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy z dnia 20.04.2004 r. Art. 2 ust. 1 pkt. 34 Staż oznacza nabywanie przez bezrobotnego umiejętności praktycznych do wykonywania pracy przez wykonywanie zadań w miejscu pracy bez nawiązania stosunku pracy z pracodawcą. Art. 49 Bezrobotni będący w szczególnej sytuacji na rynku pracy: 1. bezrobotni do 25 roku życia, 2. bezrobotni długotrwale albo po zakończeniu realizacji kontraktu socjalnego, o którym mowa w art. 50 ust. 2 pkt. 2 albo kobiet, które nie podjęły zatrudnienia po urodzeniu dziecka, 3. bezrobotni powyżej 50 roku życia, 4. bezrobotni bez kwalifikacji zawodowych, bez doświadczenia zawodowego lub bez wykształcenia średniego, 5. bezrobotni samotnie wychowujący co najmniej jedno dziecko do 18 roku życia, 6. bezrobotni, którzy po odbyciu kary pozbawienia wolności nie podjęli zatrudnienia, 7. bezrobotni niepełnosprawni. Art. 53 ust. 1 ,,Bezrobotnych, o których mowa w art. 49, starosta może skierować do odbycia stażu przez okres nie przekraczający 6 miesięcy do pracodawcy, rolniczej spółdzielni produkcyjnej lub pełnoletniej osoby fizycznej zamieszkującej i prowadzącej na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, osobiście i na własny rachunek, działalność w zakresie produkcji roślinnej lub zwierzęcej w tym ogrodniczej, sadowniczej, pszczelarskiej i rybnej, w pozostającym w jej posiadaniu gospodarstwie rolnym obejmującym obszar użytków rolnych o powierzchni przekraczającej 2 ha przeliczeniowe lub prowadząca dział specjalny produkcji rolnej, o której mowa w ustawie z dnia 20 grudnia 1990r. o ubezpieczeniu społecznym rolników (Dz. U.z 2008r. Nr 50, poz. 291, z późn. zm.).'' Art. 53 ust. 1a ,,Starosta może skierować do odbycia stażu na okres do 12 miesięcy bezrobotnych, o których mowa w art. 49 pkt 1.'' Art. 53 ust. 2 ,,Do bezrobotnego, w okresie 12 miesięcy od dnia określonego w dyplomie, świadectwie lub innym dokumencie poświadczającym ukończenie szkoły wyższej, który nie ukończył 27 roku życia, ust. 1a stosuje się odpowiednio. '' Art. 53 ust. 7A ,,Na wniosek bezrobotnego odbywającego staż pracodawca jest obowiązany do udzielenia dni wolnych w wymiarze 2 dni za każde 30 dni kalendarzowe odbywania stażu. Za dni wolne przysługuje stypendium. Za ostatni miesiąc odbywania stażu pracodawca jest obowiązany udzielić dni wolnych przed upływem terminu zakończenia stażu. WYCIĄG Z ROZPORZĄDZENIA ROZPORZĄDZENIE MINISTRA PRACY I POLITYKI SPOŁECZNEJ z dnia 20 sierpnia 2009 r. w sprawie szczegółowych warunków odbywania stażu przez bezrobotnych (Dz. U. z dnia 2 września 2009 r.) 1. ,, Uprawniony podmiot, zwany "organizatorem", o którym mowa w art. 53 ust. 1 i 8 oraz art. 61a ust. 1 ustawy z dnia 20 kwietnia 2004 r. o promocji zatrudnienia i instytucjach rynku pracy, zamierzający zorganizować staż dla bezrobotnych, składa do starosty wniosek o zawarcie umowy o zorganizowanie stażu, zawierający: 1) dane organizatora: firmę lub imię i nazwisko, siedzibę i miejsce prowadzenia działalności oraz imię i nazwisko osoby upoważnionej do reprezentowania organizatora; 2) liczbę pracowników w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy; 3) liczbę przewidywanych miejsc pracy, na których bezrobotni będą odbywać staż; 4) imię i nazwisko oraz stanowisko opiekuna bezrobotnego odbywającego staż; 5) proponowany okres odbywania stażu, nie krótszy niż 3 miesiące; 6) opis zadań, jakie będą wykonywane podczas stażu przez bezrobotnego, w tym nazwę zawodu lub specjalności, zgodnie z klasyfikacją zawodów i specjalności dla potrzeb rynku pracy, nazwę komórki organizacyjnej i stanowiska pracy oraz zakres zadań zawodowych; 7) wymagania dotyczące predyspozycji psychofizycznych i zdrowotnych, poziomu wykształcenia oraz minimalnych kwalifikacji niezbędnych do podjęcia stażu przez bezrobotnego na danym stanowisku pracy. 2. Organizator może we wniosku, o którym mowa w ust. 1, wskazać także imię i nazwisko bezrobotnego, którego przyjmuje na staż. 3. Bezrobotny nie może odbywać ponownie stażu u tego samego organizatora na tym samym stanowisku pracy, na którym wcześniej odbywał staż, przygotowanie zawodowe w miejscu pracy lub przygotowanie zawodowe dorosłych.'' 2 ,, U organizatora stażu, który jest pracodawcą, staż mogą odbywać jednocześnie bezrobotni w liczbie nieprzekraczającej liczby pracowników zatrudnionych u organizatora w dniu składania wniosku w przeliczeniu na pełny wymiar czasu pracy. 2. U organizatora stażu, który nie jest pracodawcą, staż może odbywać jednocześnie jeden bezrobotny.'' 3 ,, Starosta w terminie miesiąca od dnia otrzymania wniosku organizatora informuje go pisemnie o sposobie rozpatrzenia wniosku. 7 „1. Czas pracy bezrobotnego odbywającego staż nie może przekraczać 8 godzin na dobę i 40 godzin tygodniowo, a bezrobotnego będącego osobą niepełnosprawną zaliczoną do znacznego lub umiarkowanego stopnia niepełnosprawności - 7 godzin na dobę i 35 godzin tygodniowo. 2. Bezrobotny nie może odbywać stażu w niedziele i święta, w porze nocnej, w systemie pracy zmianowej ani w godzinach nadliczbowych. 3. Starosta może wyrazić zgodę na realizację stażu w niedzielę i święta, w porze nocnej lub w systemie pracy zmianowej, o ile charakter pracy w danym zawodzie wymaga takiego rozkładu czasu pracy. 4. Bezrobotnemu odbywającemu staż przysługuje prawo do okresów odpoczynku na zasadach przewidzianych dla pracowników. ROZDZIAŁ III OGÓLNE WARUNKI ORGANIZACJI STAŻU 1.Staże organizowane będą w szczególności u Pracodawców, którzy : - gwarantują zatrudnienie osobom, które ukończą staż, - nie korzystali dotychczas z stażu, - z dotychczasowej współpracy z PUP wywiązywali się pozytywnie. - gwarantują osobom bezrobotnym nabycie umiejętności praktycznych, przydatnych na rynku pracy, - prowadzą działalność co najmniej sześć miesięcy przed złożeniem wniosku. 2.Staże nie będą organizowane u pracodawców którzy: - nie gwarantują właściwego rozwoju zawodowego skierowanych osób bezrobotnych, - proponują zorganizowanie stażu na stanowisku nie związanym z zakresem prowadzonej działalności gospodarczej i nie zatrudniają na takim stanowisku pracownika, - w ciągu 12 miesięcy poprzedzających złożenie wniosku nie wywiązali się z warunków zawartych z urzędem. - są w stanie likwidacji lub upadłości. 3. Wnioski rozpatrywane są w kolejności wpływu. Podstawą rozpatrzenia wniosku jest przedłożenie wszystkich wymaganych dokumentów. 4. Staż w miejscu pracy odbywa się na podstawie: umowy zawartej przez starostę z pracodawcą, według programu określonego w umowie. Przy ustalaniu programu powinny być uwzględnione predyspozycje psychofizyczne i zdrowotne, poziom wykształcenia bezrobotnego oraz dotychczasowe kwalifikacje zawodowe. Program powinien określać: nazwę zawodu lub specjalności, której program dotyczy, zakres zadań wykonywanych przez bezrobotnego, rodzaj uzyskiwanych kwalifikacji lub umiejętności zawodowych, sposób potwierdzenia nabytych kwalifikacji lub umiejętności zawodowych, opiekuna osoby objętej programem stażu. 5. Na jedno organizowane miejsce stażu Urząd kieruje nie więcej niż trzech kandydatów spełniających wymagania określone we wniosku przez organizatora. W przypadku nie dokonania wyboru osoby spośród skierowanych kandydatów wniosek uznaje się za wycofany. 6. W pierwszej kolejności na staż kierowane są osoby, które nie odbywały dotychczas stażu, chyba, że program stażu nie został zrealizowany nie z winy bezrobotnego. 7. Na staż nie będą kierowane osoby, które odbyły już staż u tego samego pracodawcy. 8. Przed odbyciem stażu , bezrobotny kierowany jest na badania lekarskie mające na celu stwierdzenie zdolności do odbywania stażu . Koszty badań finansowane są z Funduszu Pracy lub Europejskiego Funduszu Społecznego . 9. Wnioski opiniowane są przez Komisję powołaną do tego celu przez Dyrektora i uwzględniane w miarę posiadanych środków finansowych przeznaczonych na tę formę pomocy przez Urząd. 10.Odstępstwo od niniejszych kryteriów może nastąpić w uzasadnionych przypadkach po wyrażeniu zgody przez Dyrektora Urzędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość principio90
Witam prosze was pomozcie od 2 sierpnia tego rroku zaczalem staz skierowany z urzedu pracy na stanowisku pomocnik sprzedawcy przez 1 miesiac bylo fajnie natomiast od poczatku wrzesnia przyszedl do pracy kierownik sklepu (jednakze to nie jest szef to tylko kierownik sali) on wydziera sie na mnie wszystko co zrobie jest zle a tylko dlatego ze to nie jest tak jak on chcial musze dzwigac ciezkie rzeczy psychicznie nie wytrrzymuje chce zrezygnowac ze stazu jakie konsekwencje musze poniesc? podobno bede m usial oddac pieniadze ktore poniuslby Urzad pracy na moj staz staz ma trwac 4 miesiace wiec 890 brutto razy 4 miesiace czy rezygnujac ze stazu musze oddac te niespelna 4000 tysiace urzedowi pracy? przepraszam za chaotyczne pismo ale jestem rozstrojony psychicznie a to skutek zaledwie 2 tygodni nie pozowle na takie traktowanie mnie pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×