Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ftdye

rezygnacja ze stazu

Polecane posty

Gość Anulka 218
Hej ja sama zdecydowałam się zrezygnować ze stażu. Konsekwencją tego jest zwrot kosztów dojazdu... Ale ja się nie zgadzam na to, ponieważ chcę podjąć nową pracę. Z jakiej więc racji mam cokolwiek wracać... Powodzenia wszystkim... A to, że stażyści są wykorzystywani to potwierdzam na 100%. Nie do uwierzenia co dzieję sie na stażu... Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna_mcr
szczerze to wam zazdroszczę! tym co trafili w dobre miejsca. ja gniję w jakimś cholernym sklepie w który wsadził mnie UP ;/ jestem zalamana, babka ciagle sie na mnie wydziera a nic nie tlumaczy. zostawila mnie na caly dzien by metkowac towa, co z tego ze bylo go w h*j ze komplertnie nie wiem co jest co! nie daje rady! zawsze mialam slaba psychike ale to co teraz sie wyczyni kompletnie mnie zalamalo... powiedzcie mi czy jezeli odbiore 15 kase i tego samego dnia powiem im ze rezygnuje to ja mimo wszystko dostane? a koszty przejazdu? jezeli zloze wniosek ze w dniu kiedy rezygnuje zwroca mi je?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justyna_mcr
HELP ME!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kabanoska
staż rozpoczęłam maj 07,na początku było super,miła atmosferka ,tylko ja i szefowa starsza ode mnie o jakieś 5 lat,mały sklepik z gazetami,byłam szczęśliwa i dumna że tak szybko nauczyłam sie tylu rzeczy,byłam pochwalana i doceniana.PO dwóch msc zjawił się szef i bajka się skończyła .Miesiąc przed końcem stażu zostałam sama zwolniona.A dlaczego ?sklep czynny od godz 11 a ja o godz 9 dostaje telefon z urzędu pracy że nie wstawiłam się w pracy .O co chodzi mówie przecież sklep jest czynny od 11.A \tak sama prowadziłam sklep a szefowie pojechali sobie w góry, dzie ja obsługiwałam wszystko sama i klucze od sklepu brałam do domu 15 km od miejsca pracy.po dwóch miesiącach mojego pobytu na stażu kase za mnie dostali/słyszeliście o tym,że kase za nas dostaja ,za przyjęcie nas na staż.Koszmar mam teraz,bo oczywiście ręka,ręke myje.Napisałam odwołanie do up po tym jak zostałam wykreślona z ewidencji.jakim prawem ja sama nie zrezygnowałam,to szef mnie zwolnił pod głupim pretekstem.koszty dojazdów do zwrotu 160 zł w moim przypadku odwołałam się i nic ani odzewu ze strony UP i innych organów.Na dzień dzisiejszy mam komornika który ściąga ze mnie te kase .POczytajcie o swoich prawach stażyści!!!!!!!!Pozdrawiam Marta!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kosmo8o
osoba która rezygnuje ze stażu przed jego ukończeniem musi złożyć oświadczenie w PUP jest automatycznie wypisana ze statusu bezrobotnego na okres 90 dni oraz musi ponieść koszt badań około 40. Urząd wysyła decyzję kiedy należy zapłacić w/w kwotę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clubrevers
witam mam staz na 6 m. w barze prosilem na 3 ale gosciu powiedział ze bede mu blokował miejsce dla innych osob jezeli wezme stac na 3 miesiace czy to prawda? bo chyba mi kit wcisnał i mozna to dopisac w uzasadnieniu o rezygnacje? i prosilem zebym robil po 8 godzi aby miec wolne 2 dni to robie po 7:( specialnie mi tak każe przychodzic zebym jeszcze w weekendy przychodzi:(:( ile powinno byc dni wolnego w tyg? jeden to nie za malo??aha i jak jestem zapisany jakos kucharz - pizzer to powinienem byc na kuchni a czemu tez robie na barze?? mozna tak? chyba nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clubrevers
a dzis jeszcze robilem zamiast 8 to prawie 9 godzin:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gh3tt0_kill4
clubvers, "gosciu powiedział ze bede mu blokował miejsce dla innych osob jezeli wezme stac na 3 miesiace czy to prawda?" > to prawda, w ciagu jednego roku podmiot szkolacy moze "zatrudnic" max 3 stazystow, > oznacza to ze chce wykorzystac swoja szanse do konca,a Ciebie wycisnac jak cytryne "ile powinno byc dni wolnego w tyg?" > nie podzialu na dni w tygodniu, jedyny podzial to godziny, > w tygodniu na calym etacie masz przerobic 40 godzin, podmiot szkolacy moze Ci to rozlozyc > w dowolny sposob. "czemu tez robie na barze?? mozna tak? chyba nie?" > Panie z urzedu to nie interesuje, Wszystko jest tak skonstruowane a nie inaczej, a wiekszosc > rzeczy wplywa na niekorzysc starzysty, wiec nawet nie proboj skladac podania o rozwiazanie > stazu argumentujac w ten sposob

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość clubrevers
no ok ale w sobote robilem 9 godz. a z tego co wiem to dzienna praca nie powinna przekraczac 8 godz:( a on robi tak zebym robila caly tydzien:(:( juz nie moge:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zabajone
bylam dzisiaj w UP , zrezygnowalam ze stazu nie pytali nawet o powod , konsekwencja jest brak ubezpieczenia na 3 mies i zwrot kosztow za badania lekarskie 28zl i to wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drgir0
kochana, to nie wszystko. po 1, nie wiem czy zdajesz sobie w pelni sprawe z utrate ubezpieczenia, ale mniejsza o to. Po pierwsze: 1.Stracilas kwalifikacje ktore z pewnoscia przydaloby Ci sie do nastepnej pracy i byc moze zwiekszyly Twoje szanse na dostanie pracy, 2.Nie masz teraz mozliwosci podjecia szkolenia zawodowego (np. kursy na prawo jazdy, wozki widlowe), no chyba ze zalatwilabys sprawe w inny sposob, 3.Stracilas szanse wsparcia Cie finansowo (od urzedu pracy) w przypadku otwarcia wlasnej dzialanosci gospodarczej - tj. 11 tys zlotych, 4.Gdy wrocisz do urzedu bedziesz traktowana przez PUP jako kandydat 2-ej kategori. Oczywiscie ja nie strasze, ale kazda sytuacja ma swoje plusy/minus. Dlaczego nie zerwalas stazu przez podjecie zatrudnienia u innego pracodawcy, o tajemnicza nieznajoma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość danielo
widze ze mam podobny problem jak reszta, wcale sie wam nie dziwie. Na stazu jest okropnie, totalne wykorzystywanie pracownika. Skoro zaklad w ktorym pracuje niedoplaca mi nic to czemu ja musze robic dwa razy tyle co normalny pracownik... Wiekszosc obowiazkow spoczywa na mnie, juz niewspomne o tym ze z urlopem ktory rowniez nam sie nalezy kreca jak tylko moga. Np, ze miesiecznie przysluguje mi jeden dzien co jest nieprawda. Bedac na stazu bylem 3 dni na urlopie, by po jakims czasie sie dowiedziec ze tych dni bylo niby dwa razy tyle... W zakladzie powiedzialem ze rezygnuje, uslyszalem tylko NIE MOZESZ... Zalatwilem sobie prace, z tym ze przez jakis czas bede tam na czarno robil, co mam w tym podaniu ze rezygnuje ze stazu napisac, help

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Vertis
czyli ż powodu podjęcia pracy u innego pracodawcy można zrezygnować bez żadnych konsekwencji nawet po 2 miesiącach tak? i to jest na 100% pewne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anna_83
ja jestem na stażu juz od pól roku, kierowniczka wysłała już podanie do pup o przedłużenie, jednak ja nie chcę juz dalej robic za ta kasę i zakładam własna działalnośc, mam nadzieje że panie z pup nie będą bardzo niezdowolone z powodu mijej rezygnacji, a co do stażu to szkoda mi opuszczac ludzi którzy byli dla mnie jak druga rodzina , współczuję tym którzy trafili tak beznadziejnie na stażu i życzę aby wszystkie staże odbywały się na takich zasadach jak mój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem na stazu od marca w opiece. Pczątki super, kawka, herbatka, ciasteczka i siedzenie i praktycznie nic nie robienie przez 8 h, wychodzenie do sklepu kiedy sie chce. Wszystko prysło po miesiącu. Zaczeły sie spojrzenia jednej z lasek z mojego pokoju, sama nic nie robiła, jest radną w moim miasteczku, najlepszą przyjaciółką kierowniczki i wiecznie narzekała jaka to jest zmęczoną dyżurami w gminie, gdzie za godzine dostają 50 zł;/ W związku ze zmęczeniem nie robi nic, albo jej nie ma albo siedzi na telefonie, służbowym oczywiscie. Narazie jestem w innym pokojuu, ale nie wyobrazam sobie ze za 2 msc bede musiała tam wrócić;/ i tez coraz bardziej myśle rezygnacji;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kwiatkosia
Hej. Mam pytanie. Zarejestrowałam się w urzędzie pracy jako bezrobotna, a pracę znalazłam sobie wcześniej w pizzerii jako barmanka. Kierownik ma znajome w urzędzie i powiedział że załatwi mi staż u siebie. nie wiem na ile miesięcy będzie chciał, ale ja mogę tylko na min (3 miesiące) bo w październiku chce iść na studia dzienne. Ani kobitkom w urzędzie a ni kierownikowi nie mówiłam że idę na studia stacjonarne bo to podobno wyklucza ze stażu. Czy jeśli dostanę się na studia dzienne to w urzędzie dostaną taką wiadomość?? Wydaję mi się że jeśli nikomu nie powiem to nikt nie będzie wiedział. Może się mylę??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosiaa191
Hej. Złożyłam podanie o staż w UP i juz zaakceptowali mi ten wniosek i karzą zrobić mi jakieś badania. Ale ja w tym czasie znalazłam bardziej korzystne miejsce dla mnie, gdzie mogłabym odbyć staż. CZy teraz moge złożyć podanie o inny staż?czy utrace status osoby bezrobotnej jak zerwe tę pierwszą umowę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baspil
mam pyt!jestem na stażu od 12 czerwca.jutro mam sie zglosic po stypendium.czy zostanie mi wypłacona kasa tylko za te przepracowane dni w czerwcu czy doliczone tez zostaną do tego dni z lipca-czyli do dzis? z gory dziekuje za info!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ludzie co za problem
jeżeli macie jakieś problemy na stażu i chcecie zrezygnować i został wam tylko miesiąc czy dwa to nie rezygnujcie tylko idźcie na ZWOLNIENIE LEKARSKIE. staż zaliczony, ststus osoby bezrobotnej jest, wszystkie świadczenia dalsze macie i wobec UP jesteście OK. ale wy problemy robicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, ale Wy kombinujecie!!! Ktoś będzie na studiach dziennych i jednocześnie chce mieć staż. No gratuluję, bo staż z UP przysługuje tylko osobie bezrobotnej, a to wyklucza studenta studiów dziennych niezależnie do jego wieku. Jeśli UP dowie się, jak został oszukany, to oczywiście prócz zwrotu wszystkich pieniędzy, jakie w tym czasie wypłacił, zapewne osoba taka straci status bezrobotnego na znacznie dłużej niż 90 dni. I słusznie. Byłam kiedyś stażystką, wiem, jak nierzadko to wygląda i naprawdę niemiła atmosfera na stażu, to nic co może spotkać Was w dorosłym życiu, kiedy pójdziecie do pełnoetatowej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nathaaaaa
hej mam pytanie . wczoraj przyznali mi staż wszystko załatwione mam iść od sierpnia ,ale po dłuższym namyśle nie chce tam iść po 1 atmosfera juz nawet po tym jak potem mnie potraktowali do bani a biuro przypomina oborę . koleżanka miała tam staż to po 2 dniach zrezygnowała bo miała kawę tylko robić bo miejsca nie było co mam zrobić żeby zrezygnować z tego stażu ?? jak napisać pismo o rezygnacje pomóżcie proszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koleżanka zrezygnowała, bo przez dwa dni stażu robiła kawę??? A myślała, że dadzą jej skonstruować od razu bombę atomową??? Nie musisz pisać pisma. Idź i powiedz, że zdecydowałaś nie iść na staż. Nie wiem, jak Cie potraktują, bo ustawa jedno a indywidualne jej rozpatrywanie przez PUPy to coś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hey, widzę, że nie wszyscy trafiają w dobre miejsca pracy na staż. Ja po wielu staraniach dostania pracy zarejestrowałam się du PUP-u i teraz po 3 tygodniach znalazłam sobie staż. W pon. idę do UP po skierowanie i muszę porobić wszystkie badania. Wiadomo kasy z tego nie będzie dużo, ale ja nie liczę na wiele, ważniejsze jest doświadczenie a złą atmosferę idzie wytrzymać chyba, że ktoś ma słabą psychikę. Pozdrawiam i życzę wszystkim znalezienia dobrego stażu! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nigerka
Ja w tym roku skończylam LO, zarejstrowałam się PUPie jako bezrobotna aby załapać sie na jakis staż. Dostałam staż w kwiaciarni na pół roku, zostały mi jeszcze 4. Na początku było super, fajna koleżanka z która pracuje, szefowie wydawali sie ok. A teraz codziennie mam wspaniale powitanie od szefa bo np musi zapłacić wysoki podatek bo wszystko wbijam na kase a jego zdaniem nie powinnam. Nie wolno mi usiasc tylko mam stac non stop za lada niezaleznie czy sa jacys klienci czy ich nie ma. Jestem tylko od latania po sklepach, robienia kawy, sprzatania konkretniej "przynies wynies pozamiataj". Nie rozumiem dlaczego w celu i obowiazkach stazu nie napisali mi zawod "sprzataczka". W sumie nie ma sensu ciagnac stazu skoro o nauce ukladania kwiatów i pielegnacji roślin itp nie ma mowy, a sprztac, robic kawe i chodzic po zakupy to ja sie nauczylam juz dawno temu w domu. Rezygnowac nie bede musze jakos na studia zarobic. Szkoda tylko moich nerwow bo juz nie raz dzien w pracy zaczynalam albo konczylam placzem, bo szef mnie wyzywal bez powodu. Kolezanka z pracy mowi zebym sie nie przejmowala bo on juz tak ma ze sie czepia wszystkiego bez powodu. Niech mi ktos powie czy to prawda ze pracodawca tez dostaje jakies pieniadze za to ze przyjal stazyste?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 7412
pracodawca nie dostaje pieniędzy za stażystów,nie ponosi też żadnych zasadniczych kosztów... jeżeli ma stosowne uprawnienia do szkolenia uczniów,otrzymuje zwrot kosztów (płaca i ZUS)oraz po zdaniu egzaminu praktycznego rodzaj wynagrodzenia w wysokości ok 200zł za mc szkolenia... przez mój zakład pracy przewinęło się wielu stażystów...moim obowiązkiem jest przygotować stażystę do roli pracownika... stażysta pracuje 40 godz/tydz , urlop :2 dni /mc... większość moich stażystek,to rozpaprane,niezorganizowane,niedouczone,niewychowane istoty,i z takimi nikt nie chce współpracować,takim zawsze "wiatr w oczy" ... ale zdarzają się i ich całkowite przeciwieństwa,i z tymi po pełnym rocznym stażu podpisuję umowy o pracę...bo to ogromna przyjemność otaczać się naprawdę fajnymi ludźmi w dosłownym znaczeniu tego słowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Topolek
według rozporządzenia Ministra Gospodarki i Pracy jeśli stażysta rezygnuje ze stażu z innego powodu niż podjęcie pracy to musi zwrocic koszty stażu. po rezygnacji traci na 3 miesiące status bezrobotnego wiec w sumie jesli chce sie isc na staż a potem rezygnowac to lepiej dobrze wszystko przemyslec bo mozna sobie narobic tylko problemow:)wiem bo sama chcialam rezygnowac ale udało mi sie jednak przetrzymac teraz koncze juz drugi raz staż ale bede przerywac poniewaz znalazlam prace. jesli macie jakies watpliwości to w Dz.U. Nr 185, poz. 1912 znajdziecie troche na temat stażu warto przeczytac:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Topolek
DO Baspil:stażowe jest wypłacane za dni przepracowane do końca jednego miesiąca czyli w twoim przypadku od 12 czerwca do 30 czerwca:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michailov
Moi drodzy! Odbywam staż już 5 miesięcy i w końcu zachorowałem Po powrocie z chorobowego moja tzw. "szefowa" dostała szału że śmiałem sobie wziąść wolne:) Zastanawiam sie czy można podać to za argument dla którego chcę zerwać staż? Jeszcze jedno może ktoś podać ile wynoszą koszty badania lekarskiego? dodam że pracodawca płacił za samą wizytę badania robiłem na własny koszt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mar_Jola
A czy pracodawca może bez konsekwencji zrezygnować ze stażysty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×