Gula w gardle

Vanila >>>>>>> wiem ze te leki sa zle ze sie uzaleznilam tyle ze dowiedzialam sie o nich dopiero po 3 latach wypisywania mi przez neurologa ktory lewczyl moja nerwice zamiast mnie wyslac do psychiatry dopiero po 3 latach pojawila sie ulotka! i to co wyczytalam zwalilo mnie z nog,wtedy podjelam nieudana probe odstawienia ale zeszlam do 2 razy po pół.....to juz byl sukces, jestem przykladem blednego leczenia nie przez tych co powinni ,dzis to wiem ale kiedys? 10 lat nerwicy to dlugo ale nie jest tak ze non-stop mialam dlugie okresy normalnosci ,teraz mam trzeci \"rzut\" z ktorym radze sobie coraz lepiej ,chyba lepiej niz poprzednio....a dalej \"jade\" na te polowce leku bo sie nie umiem odstawic ale probuje... to co biore lekarz okresla mianem dawki podtrzymujacej....i jeszcze uwaza ze z takiej dawki moge zejsc sama -tylko trzeba sie odwazyc,swieta racja!

nie doczytałam wszystkich postów- ale zorientowałam się , że gula została uznana za nerwicę. więc muszę dodać moje 3 grosze- często uczucie takiej guli jest na tle refluksu( czyli cofania kwasów żołądkowych do przełyku)- podrażnia się przełyk, może dojść do zapalenia przełyku. ja właśnie tak mam- nasila się po jedzeniu- żółtego sera, czekolady, picia alkoholu, soków itp niestosownych potraw dla refluksiarzy- mam tak od ponad roku- zdiagnozowane przez gastrologa, z nerwicą nie ma nic wspólnego. uczucie jakby ciała obcego, polipa w przełyku, pojawia się i znika, często pojawia się wieczorem i jak już wspomniałam po niestosownych posiłkach. pomagają leki neutralizujące kwasy żołądkowe- jak Gealcid, lub leki blokujące wydzielanie kwasów jak Ranigast- to są leki bez recepty, silniej działające tylko na receptę.

Poniewaz miewam ataki leku i takie \"male depresje\" kopa dostaje pod wieczor a w dzien jestem do niczego to wybieram sie do psychiatry aby dopasowac antydepresanty wierze ze odstawie sie od uspokajacza i moze poprawi sie moj stan bo antydepresanty jednak lecza i daja poprawe a nie ma uzaleznienia..... niedoswiadczona>>>>psycholog jest zalecany on nie zapisuje lekow -nawet nie ma uprawnien on tylko moze porozmawiac ,wprowadzic psychoterapie czy zasugerowac psychiatre ale nikt Cie nie zmusi do brania lekow ,taka jest roznica miedzy tymi dwoma \"fachowcami\" wiec sie nie wzbraniaj NIe wszystkie leki uzalezniaja -jedynie benzodiazepiny(xanax,lorafen,relanium ,afobam....)antydepresyjne nie uzalezniaja i sa wskazane nie tylko do depresji ale do lękow ,paniki ,agorafobii czasem warto sprobowac niz np.zamykac sie w domu czy rezygnowac z przyjemnosci i normalnego zycia i myla sie Ci ktorzy porownuja ich dzialanie do stanow naćpania-jak to niektorzy rozumuja Ja tylko zaluje ze mam ta wiedze tak pozno ,po latach a zwdzieczam ja internetowi i takim forom

Masz racje z tym refluksem i reszta ale tu chodzi o gule histeryczna w nerwicy a to roznica

ok, rozumiem, ale napisałam profilaktycznie dla innych :-)

No pewnie kazda podpowiedz jest dobra,dzieki! A cos na ksztalt refluksu to mam i ja i nie wiem czy od nerwicy czy tak...a guli histerycznej nie mam tez choc kiedys troche mialam

Renka a dlaczego ty sie leczysz u neurologa? D L A C Z E G O ? ? ? Z jakiego regionu kraju jestes ?Moze ci kogos polece

Niestety to prawda NIE NIE NIE NIE Nie masz racji!!! Za leczenie nerwic biora sie lekarze którzy tego robic nie umjeją!! Kto zlecił te leki twojemu mezowi?? Psychiatra i tylko psychiatra wie o tych lekach wiele Reszta lekarzy tylko orientuje sie na co i co to za lek Mowie wam ze ja jestem po kuracji u super lekarki i super kobiety i nic mi nie jest Byłam z nia w ciagłym kontakcie przez cały okres leczenia Meldowałam sie przez telefon co 2,3 tygodnie mowiac jak sie czuje Oczywiscie mogłam do niej zadzwonic w kazdej chwili gdyby cos mnie niepokoiło Miałam jednak wiele sczescia ze trafiłam na dr K bo widze ze wy nie byliscie odpowiednio potraktowani przez lekarzy

Dzięki 3 grosze. Jutro idę na gastroskopię z powodu bólów żołądka, i właśnie chciałam ich prosić o sprawdzenie tej guli, bo jakiś czas zastanawiałam się co to może być. A skoro tematem jest Gula to może omawiac gulę ze wszystkich powodów, a nie tylko nerwicy.

Vanila wlasnie Ci napisalam ,ze WIEM JUZ ZE TO BŁĄD dlaczego leczy mnie neurolog bo to ona przed laty stwierdzila mi nerwice i wziela sie za leczenie a dlaczego tam trafilam -od rodzinnego a ja jak wiekszosc chorych myslalam ze nerwy to neurolog ,dzis juz wiem ze to blad tylko ze winni sa lekarze ktorzy zle lecza!Skad pacjent moze wiedziec ,teraz jest latwiej bo internet to najlepsze zrodlo informacji .... Tak jak pisalam zbieram sie na odwage aby isc do psychiatry i zaczac sie wreszcie porzadnie leczyc! Pytalas cos o leki meza -nie wiem o co chodzi, mojemu nic nie jest i nic nie bierze

pytanie było do pani o nicku ---- *niestety to prawda * renka moze pogadamy na gg?chcesz?

Vanila chetnie ,ty6lko nie umiem okreslic kiedy bo dzis bede sie krecic za roznymi sprawami mozesz podac nr gg ,jak czesto siedzisz pod gg,czy jestes niewidoczna?

ja już nie wiem co mi jest :(

niedoswiadczona>wybierz sie do psychologa ,nie martw sie on lekow nie wypisuje ,tylko pogada ,zaproponuje moze psychoterapie ,naprawde rozmowa moze byc owocna,skoro mialas te rozne badania i lekarz mowi ze ok a czujesz ze nerwy Ci szwankuja wiec nie zwlekaj idz,idz to i ja pojde bo wybieram sie jak sojka za morze a tez potrzebuje i juz nie bylam z 4 lata...a rozmowa pomagala.....

A nie myslicie, ze wlasnie takie wizyty u psychologa wlasnie raczej pogarszaja sytuacje, bo jest sie caly czas zafiksowanym na sobie??? Tez myslalam o tym, zeby umowic sie na wizyte, ale nie wiem, czy to ma sens. Boje sie, ze bedzie jeszcze gorzej.....

nie prawda ,on pomaga poszukac przyczyn ,uswiadomic jak dziala mechanizm strachu....wspomoc ,poradzic jak zwalczac strach ,lęk.... nikt nie chodzi tam co dzien latami tylko co jakis czas a potem to juz kontrolnie ,ale sa ludzie co po 1 czy 2 wizytach rezygnuja ,uwazam ze trzeba sprobowac aby wiedziec

Sprobuj inaczej sie nie przekonasz ...raczej moze pomoc niz zaszkodzic ,oni maja przygotowanie do tematu ,moga ukierunkowac na leczenie ,wytlumaczyc jak dziala mechanizm strachu ,pomoc wydobyc z nas skrywane prawdy....mi kiedys pomoglo i to bardzo ....ale teraz dla mnie pojscie ponownie i powtarzanie od nowa wszystkiego sprawia ze zadaje sobie to samo pytanie co TY ale dla tych co nie byli ani razu polecam!

mi to barrdzi pomogło takie pogadanie znalazłam przyczyne mojego stanu

hej, dziewczyny. też to mam. czy jesteście jeszcze? możemy porozmawiać? na gg? Renka, Vanilla???

tez mam ta gule w gardle i to chyba rzeczywiście w moim przypadku to nerwica bo jak czytałam o nerwicy to prawie wszystko tam do mnie pasowało a lekarz stwierdzil ze wezly i migdaly mam ok ...musze zaczac brac jakies leki na uspokojenie mam dopiero 20 lat :| ale jak w dzisiejszych czasach zyc bez nerwow?

no ja tu czasem zagladam

Moi drodzy ! Sluchajcie ! To prawda, ze ta okropna gula w gardle moze byc objawem nerwicy. JA oprocz tego mam calkiem "namacalne" uczucie, ze cos nie tylko mi w gardle siedzi, ale tez po nim chodzi... Lekarz wymienil mi 3 mozliwe powody takiego stanu rzeczy: 1) nerwica 2) refluks zoladkowo- przelykowy 3) pasozyty W pn mam gastroskopie, profilaktycznie dostalam dawke Zentelu i Vermoxu na pasozyty. Wiem, ze to moze niektorych dziwi, ale one sa ponoc bardziej powszechne, niz sie nam wydaje. Ja obsesyjnie dbam o higiene (nosze ze soba mydlo w plynie do rak), mam 23 lata, mieszkam w duzym miescie a warzywa i owoce myje zawsze szczoteczka do zebow (!) i ludwikiem. Nie ma tu mowy o "chorobie brudnych rak". Na efekty leczenia trzeba troche poczekac, ale najpierw trzeba miec prawidlowa diagnoze i wykluczenie wszelkich innych przypadlosci. Zamiast foniatry, laryngologa etc. polecam od razu gastrologa i gastroskopie- to jest badanie o najszerszym spektrum diagnostycznym. No i badajcie sie na robaki. Gula, bole brzucha, obijanie i wzdecia- to moze byc ich robota. Nawet jesli mamy po dwadziescia kilka lat i myjemy rece sto tysiecy razy dziennie.

Witajcie. Chyba odkryłam sposób jak się jej pozbyć! Jestem matką karmiacą i w związku z tym sie garbię. Bolą mnie plecy, łopatki. Przeczytałam wszystkie wypowiedzi.Podsumowałam i doszłam do wniosku, że to od kręgosłupa. Pokręciłam głową - strzelało ;) Położyłam się na ziemi i poleżałam, czułam jak mi kręgosłup się prostuje. porobiłam kilka ćwiczeń. Od razu kulka się zmniejszyła. Wyrzuciłam poduche i zamieniłam ja na wałek. Ta noc była decydujaca - Przeszło!!!!!!!!!! Dziś już nie mam kulki a jak wróci to wiem jak sobie z nią porazdzę. Życzę powodzenia!

pomuzcie mi czy na nerwice pomoze mi neurolog czy powinnam ido psychologa mam czesto napady zlosci ,rece mi sie telepia bez sc sennosc kucie serca

ciekawy temat - szkoda,że już nikt nic nie pisze

witam mam to samo od paru miesiecy nie umie przelykac dusze sie kreci mi sie w glowie normalbnie jak by mial byc zgon za chwile wariuje wszystko zablokowane chce przelknac nabrac powietrza a tu nie idze, wybiegam na dwor po swierze powietrze troche pomaga okropne to bo za kazdym razem mysle ze moje zycie sie konczy

Mam takie uczucie jak bym miala cos w gardle;/ jak bym miala taka gole ,bolke itp. bylam u lekarza nie wykazalo nic mowil mi ze to od alergi ale ja nadal to mam i nie wiem czy to nie na tle nerwowym wkoncu mam nerwice czy to jest od nerwicy??

Witam wszystich i dołączam sie z tym samym problemem - GULA W GARDLE. Trochę się pocieszyłam po przeczytaniu postów, ponieważ wymyslałam już sobie najgorsze. Byłam już u laryngologa, która wysłała mnie na USG - wykazało ono jedynie dośc powiekszone węzły chłonne, a ona wyczuła dodatkowo jakis niby kamień na śliniance, no i leczyła mnie antybiotekiem, co nie przyniosło poprawy, za to pojawiła się wieksza wyczuwalna, i bardziej dokuczliwa kula(w dotyku jej nie czuje tylko jakby w środku), do tego czasem mam wrażenie, że sie przemiaszcza z prawej na lewą stronę, zauwazyłam jeszcze u siebie swędzenie skóry, ale nie wiem czy jest z tym jakis związek. Czy ktos ma podobne objawi i był może juz u jakiegos lakarza, jaka diagnoza? Ja teraz czekam do wrzesnia na powrót mojej lekarz i zacznę dalesze sprawdzanie co mi dolega. Njagorsze jest to,że mnie to bardzo stresuje, a rodzina trwierdzi, że jestem hipochondryczka, co mnie jeszze bardziej dołuje...

Witam wlasnie wrocilam od lekarza. Moj problem polegal na tym ze od 5 dni mam uczucie czegos w gardle najbardziej po lewej stronie- czasami przemieszcza sie na prawa i z powrotem idzie w lewo. Wydaje mi sie ze to kawalek jedzenia ale zdarza sie czasem kilka minut w ciagu dnia ze uczucie to znika albo sie minimalizuje- najgorsze sa noce. Poza tym mam suche gardlo i to pwooduje ze ciagle chce mi sie kaszlec- a jak sie tak rozkaszle to mam wrazenie ze sie udusze- wtedy sie zaczybam tak bardzo denerwowac i dopoki sie jakos nie uspokoje to jest masakra. Aha i ciagle mi niedobrze, czasem wymiotuje na sile bo juz nie moge zniesc tego uczucia :/ Lekarz poogladal gardlo pobadal mnie itd- stwierdzil ze w gardle to on nic nie widzi, ze raczej zadnej bakterii ani nic nie mam- choc badan narazie nie zrobil. Powiedzial ze mam bledne kolo. Mam prawdopodobnie refluks zoladkowo- przelykowy ktory powoduje nerwice ktora z koleji powoduje bezsennosc. Dal mi liste produktow ktore powinnam jesc a ktore nie. Podobno w refluksie bardzo wazne jest ph i aby jesc pokarmy zasadowe ewent. obojetne. Przepisal tablety na spanie i xanax uspokajajaco oraz tabletki na zneutralizowanie ph. Jak za tydzien nie minie to pryczyny bedziemy szukac gdzie indziej. Wiec te cholerne nerwy pwoduja w nas wsyztskie choroby. Aha przy refluksie zalecil spac wysoko na plecach i pic alkaliczna wode. Pozdrawiam piszcie ktos :) dam znac jak cos sie zmieni :) narazie czuje sie bardzo zle.

czytam wasze opisy guli czy kulki gardle.mam wlasnie ten problem obdzwonlam wszystkich lekarzy zjadlam pol apteki i nic.najgorsze sa te dusznosci i na dodatek gesta wydzielina w gardle ktora tez powoduje ze nie moge zlapac oddechu.pulmonolog twierdzi ze mam zdrowe pluca astma tez nie to co? czyzby faktycznie taka az nerwica?fakt jestem nerwus mialam cale zycie klopoty i widocznie to sie teraz skumulowalo i wywalilo ze hej.czy was tak samo potrafia trzymac dosznosci i gula tak ok.2 tygodni?