waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

dodziu...masz duzo racji ale trzeba ttez nauczyc sie zyc i przyjmowac porazki to trudniejsze,czesto człowiek mysli ze drugi człowiek mysli podobnie jak on i kiedy ktos wyrzadza nam krzywde trudno z tm zyc i zadajemy sobie wciaz pytanie dlaczego?

Eulalia ...wiesz jesli chodzi o głodówke to musisz nastawic sie psychicznie i nie dopuscic do mysli o jedzeniu słyszałam ze dobrze jest przygotowac sie do postu picie ziół itp zero kawy i innych uzywek

Eulalio masz rację trzeba spróbować, aby przekonać się co do skuteczności takiego oczyszczenia!!!

gruba babo jak sie udaly zakupy??

i trzeba pic bardzo duzo wody bo woda oczyszcza organizm i zielona herbata ,któa ne cierpie i podobno natka pietruszki zlana wrzatkiem

dziewczyny polecam Wam taką fajną książkę dla kobitek pt Grzeczne dziewczynki nie awansują- napisana jest w formie poradnika, oparta na wieloletnich obserwacjach, psychologów ... fajna i warto poswięcić jej trochę czasu!!!!

dodzia a kto to napisał?

Apropo ksiazek jak polecam \'188 dni i nocy\', maile Wisniewskiego i M.Domagaly, duzo ciekawych i madrych rzeczy, np. dowody naukowe dlaczego mezczyzni zdradzaja.. Jestem w trakcie czytania dodzia a znasz autora tej ksiazki która polecasz? Kupie jak bede w Polsce

ewlinka nie pluj jadem na Karolę.... każdy żyje jak chce!!!! rodzimy się z prawem wolnego wyboru... każdy jest kowalem własnego losu... nie tak ostro.... rodzice zaakceptują jej odchudzanie, lecz potrzeba na to trochę czasu... Ty nie masz prawa oceniać jej tak szorstko. bo to tylko o Tobie źle świadczy!!!!! wyrzuciłaś zółć z siebie i co ulżyło CI!!!! to forum ma zupełnie inną funkcję spełniać!!!! ja wspieram grubą b... i jestem z nią, wierząć że się jej uda, popracować nad sobą.....bo wiem że to jest możliwe!!!!!

Tak jest!! Wspieramy gruba babe i wierzymy ze jej sie uda!!!! A to jak zyje i co robi w zyciu to jej sprawa, i nic nikomu do tego. Zwlaszcza komus kto jej nie zna

Eulalia ja czytałam wisniewskiego samotnosc w sieci to cudo czytałam tez zespół napiec ale tej twojej jeszcze musze koniecznie bo jestem fanka wisniewskiego mysle ze jeszcze nie czytałam faceta który wie tyle o nas co niejedna z nas wie o sobie hihih ale to napisałam co do pomaranczowych dziewczyny nie warto komentowac dawac do kasacji i juz

perełko jakś pani psycholog z Aglii ale nazwiska nie pamiętam, wiem tylko że pokazało się na rynku wydawniczym kilka takich pozycjii dla kobitek... czyta się to super... czasami miałam wrażenie że to o mnie... bo formuła ksiażeczki jest bardzo prosta, składająca sie z 72 chyba błędów jakie popełniają kobiety w miejscu pracy,, są tam też wnioski i zalecenia co należy zmienić w swoich zachowaniach.... super... a wszytsko zaczyna się od małej dziewczynki, ktora kształtowana jest przez rodziców, na dobrze ułozone dziecko, bo tak ma być... co ma zgubny odżwięk juz w dorosłym naszym zyciu... prawda ...

\'Samotnosc w sieci \'czytalam 2 razy, i \'Los powtórzony\'. A \'188...\' dni to troche inny rodzaj, to ksiazka w formie maili które Malgorzata Domagalik i Wisniewski przesylali sobie przez 188 dni i nocy. O wszystkim.

Eulalia o to piekne hihih widze ze tez zachłysłas sie jego twórczoscia ja szukam takiego jakubka w zyciu i mysle ze ostatnio znalałam jejuuuu chyba sie zakochałam

dodzia a ten tytuł to GRZECZNE DZIEWCZYNKI?

Tzn szczerze mówiac nie zachlysnelam sie, poprostu uwazam \'Samotnosc..\' za fajna, madrze napisana ksiazke. A Jakubek mnie nie zachwycil, byl zbyt nierealny. Nie ufam takim mezczyznom..

EULALIA a ja mysle ze to piekne tak kochac...i rozumiec tak kobiety z doswiadczenia wiem ze w zyciu najwazniejsze jest serce człowieka jego madrosc i to zeby móc sie z nim zestarzec

Hop hop! Gruba babo ty nadal po sklepach szalejesz?? Pochwal sie co kupilas!! Och jak ja lubie zakupy :-)

Witajcie. Zaliczyłam gimnastykę , wieczorem muszę powtórzyć. Czytam wasze diety ale bym nie przeżyła. Jak uda mi się odstawić chleb i ziemniaki to będę do przodu. Dużo zieleniny i ruchu jestem w stanie znieść . Pozdrowienia .

Zakupów nie lubię , bo to co mi się podoba jest w rozm.40 . Barchanów z PRL-u nosić nie będę. Dlatego moja krawcowa tak mnie lubi.

natasza napisz pare slów o sobie- skad jestes, czym sie zajmujesz na codzien, ile latek masz i takie tam, rzebysmy mogly lepiej cie poznac :-)

naszata sory, zle przeczytalam :-O

Stuknęła mi 40 i 90 kg. Jestem z Gdyni. Ciekawe skąd wy jesteście , bo gdzie się zaloguję to sam Śląsk. Mam syna i córkę . Mąż wciąż ten sam . Ja kocham siebie więc i mnie kochają. Tylko te cholerne kilogramy nie chcą się odczepić. Chcę się ich pozbyć tylko dlatego , że uwielbiam bieliznę dla szczuplejszych odemnie.

Taaaak, ja z kolei mam za duzo ciuchów które lubie a nie nosze bo jakies przy waskie lub przy krótkie ;-) A bielizne uwielbiam kupowac! W przeróznych kolorach. Ja jestem z Bialegostoku, gruba baba z Bydgoszczy a dodzia chyba z Warszawy luli laj tez jest z Bialego ale jej chwilowo (mam nadzieje) nie ma, i lady_in_red byla tez z Bialego, nie wiem czy jeszcze z nami bedzie.. Chyba jednak zrobie ta glodówke w sobote, bo jem ostatnio bez opamietania.. :-O

Głodóweczki nie dla mnie( no chyba , że zapomnę o jedzeniu w ramach nadmiaru ciekawych zajęć). Mój mózg zgłasza sprzeciw w postaci zwiększonego cugu do lodówki i efekt jest przeciwny do zamierzonego. Najlepiej chudnie mi się na pomarańczach. Bardzo je lubię -takie w grubych skórach, i nie muszę jeść nic innego.

Ja odchudzam się od 2,5 tygodnia i mam mniej 5 kg... a ważę dużo... nawet szkoda gadac ile... Od ok. 18 lat zaburzenia hormonalne i za soba nieustanne huśtawki wagi... Zaczęłam chodzic do bioterapeuty, który rozbija tłuszcz, zamyka łaknienie i ochotę na słodycze... Sama się tym zajmuję czyli medycyna naturalna, ale nie mogę eksperymentować na sobie, więc powierzyłam swoje ciało komus innemu :) Efekty mnie zaskoczyły, ale trzeba stosowac dietę... Nie jest przynajmniej dla mnie zbyt rygorystyczna, nie odczuwam w ogóle głodu,. a wspomaganie energią daje rewelacyjne rezultaty... Zresztą, ten facet odchudził juz niejedna osobę... warunek jest jeden... trzeba współpracować i trzymać się wskazówek... Na pewno jest to praca nad sobą...

Ja kiedys tak mialam z marchewka. Jadlam ja w ogromnych ilosciach, i pilam soki marchwiowe. No i wtedy przeszlam na wegetarianizm oprócz tego. Schudlam 8 kilo dosc szybko. Ale to bylo ponad 7 lat temu. 4 lata nie jadlam miesa. Pózniej znów zaczelam miec na nie ochote.

caly czas jestem z wami ale nie chce mi sie dietkowac chociaz nie ciepir patrzec na tyen moj wstretny brzuchacz. i chce cycki zmniejszyc do 75C bo na 75 nic nie produkuja. a jak juz jest to kosztuje tyle co moj jeden projekt, ktory robie ponocach zeby dorobic do studenckiego budzetu :P

Karola a Ty to przepadlas na tych zakupach?? :-)

Wszyscy którzy źle się wypowiadają na temat osób grubych, grubszych to sami nie wiedzą co to znaczy. Mysla że jak mają jaka jakś kretynka 168 i ważą 50kg to jest super, a co z bulimikami i anorektykami??? To jeszcze gorsza choroba. Uważam że to zależy od podejścia, musisz popatrzec na to z innej strony. Wróciłas do kraju musisz zacząć inne życie, Polska nie jest krajem tolerancyjnym i żeby cokolwiek dostac na siebie to chyba trzeba kupować w sklepach gdzie ceny sa astronomiczne. Nie patrz na siebie jak na potwora, tylko pomyśl co moglabys zrobić zeby bylo lepiej. Skad jesteś??? Mam kontakt do świtnego dietetyka który pomógł mojej znajomej ukladając jadlospis, po którym w 3 mce schudla 15kg w 3 mce. Tylko ta osoba jest w Wawie. Jeśli chcesz napisz do mnie na gg i na prywacie pogadamy sobie:)) gg 3851245 Może wspólnie będzie łatwiej:))) Pozdrawiam i głowa do góry nie jesteś sama, jest tyle życzliwych ludzi, reszte olej to ludzie z Większymi Komplekasmi niż nasza ndwaga:)))