Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gruba baba

waze ok 140 kg i nie radze sobie z soba

Polecane posty

Gość agawa 99
już myślałam, że się nie dobije do was wszystkie pseudonimy zajęte,mogę się zwami odchudzać potrzebuje wsparcia i jestem zdesperowana .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa 99
ok mam 33 lata męża, córkę, psa w sumie fajne życie ale od lat wszystko zatruwa mi moja nadwaga ,co ja mówie moja otyłość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pomozemy na ile mozemy :-D ale to Ty sama przede wszystkim musisz sie starac :-) wpisz sie do tabelki jesli masz ochote i.. witaj w szeregach!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa 99
jestem naprawde już bardzo zmęczona tą walką z kilogramami ale poczyniłam pierwsze kroki żeby w końcu skuteczni stracić na wadze kupiłam karnet na basen i co dzień godzine spaceruje poza tym potrzebuje kogoś żeby się wygadać bo z nikim nie rozmawiam o swojej tuszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My tu jestesmy dobrymi sluchaczkami i doradzaczkami :-) Bedzie dobrze, wszystko jest mozliwe! A basen to super sprawa przy odchudzaniu ( szkoda ze ja nie umiem plywac:-( ) A z jakiej wagi startujesz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa 99
Eulalia jak możesz to wpisz mnie do waszej tabelki [dopiero zaczynam pisać na forum i nie wiem jak to zrobić ] moja waga to 99kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa 99
Eulalia jak możesz to wpisz mnie do waszej tabelki [dopiero zaczynam pisać na forum i nie wiem jak to zrobić ] moja waga to 99kg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA: Nick............waga........biodra(cm)......uda.......ta lia.......biust dodzia..........92kg..........119cm..........56cm.....10 6cm........... duszkasek.....90kg..........111cm..........63.......104c m....112cm eulalia..........83kg.........108cm..........105cm....86 ,5cm...103cm gruba baba....132kg.........141cm.....................107cm....... ..... luli laj...........89,3kg........................................ ................. naszata.......88kg..........117cm..........66cm. ....94cm.....108cm perelka................................................. ....................... wioli................................................... ......................... gugajnaa....108kg....................................... .................. gonia73............................................ ....... ...... ............ agawa99.......99kg.............................................................

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Luli Laj 🌻 Liść kapusty sparzasz ok. 1,5 minuty ( ma być lekko przeźroczysta na brzegach) .Letni nakładasz go na rozstęp i trzymasz do pół godziny. Surowa kapusta ma w sobie kwas. Jeśli położysz ją na gołe ciało to będzie odparzenie. -czerwone , szczypiące. Dlatego gdy ją się stosuje to trzeba podłożyć bawełnę. Surowym białkiem smarujesz miejsce rozstępu ( buźkę też możesz wysmarować) . Zostawiasz do momentu aż wyschnie , poczekaj 10 minut i potem zmyj letnią wodą. Ładnie wygładza i ściąga. :D(jak niemowlę będziesz mieć liczko). :D Witaj Agawa🌻- w kupie raźniej - jak powiedziała pewna mucha. Zrób się na czarno to nikt nie podszyje się pod ciebie. - Kliknij Preferencje u góry na tej stronie i wg instrukcji. Zaznacz tekst czy tabelkę lewym przyciskiem, prawym- kopiuj, w odpowiedzi kliknij prawym wstaw. Wtedy możesz wpisać w ten tekst co chcesz. :D Basen - super sprawa. Ja mam daleko choć uwielbiam. Chodzę codziennie na ćwiczenia.Właśnie wróciłam i ledwo żyję. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agawa 99
DZIĘKI teraz to już musze coś gubić bo jak nie to wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TABELKA: Nick............waga........biodra(cm)......uda.......ta lia.......biust dodzia..........92kg..........119cm..........56cm.....10 6cm........... duszkasek.....90kg..........111cm..........63.......104c m....112cm eulalia..........83kg.........108cm..........105cm....86 ,5cm...103cm gruba baba....132kg.........141cm.....................107cm....... ..... luli laj...........89,3kg........................................ ................. naszata.......88kg..........117cm..........66cm. ....94cm.....108cm perelka................................................. ....................... wioli................................................... ......................... gugajnaa....108kg....................................... .................. gonia73............................................ ....... ...... ............ agawa99.......99kg...................................... ....................... ja tak tylko-poprawiłam odstęp🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam>>> witam>>>>> pogoda nie nastraja do wielkich czynów... ale co ??? jutro mam dzień lenia nie idę do pracy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny Jutro mam rozmowę o pracę. Powinnam sie cieszyć a ryczeć mi się chce. :( A co bedzie jak dostanę i będę musiała zostawić Antosia. :( Z jeden strony się cieszę i bardzo bym chciała pójść do pracy ale w głębi duszy mam nadzieje, że mi odmówią. :O Czuję się jak najgorsza matka na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luli - bedzie tak jak ma byc, zobaczysz. Nie Ty jedna bedziesz pracujaca mama i nie Ty pierwsza masz wyrzuty sumienia z tego tytulu. Domyslam ze ze któras babcia w razie czego zaopiekuje sie Antosiem ?? I pewnie wolalabys zeby to byla Twoja mama ... A jaka to praca jesli to nie tajemnica?? Nie wiem czego Ci zyczyc, zeby sie udalo czy przeciwnie.... Niech wyjdzie tak jak bedzie najlepiej U nas dzis okropna wichura od rana... cieplo jest niby bo ok.14\'C ale churagany takie ze tego ciepla wogóle nie czuc. Szyby trzeszcza.. Jak dobrze byc juz w domku. Zrobie zaraz herbatke z sokiem malinowym i mam \'gdzies\' wichury i deszcze ;-) dzis znów nie wytrzymalam i stanelam na wage...i -0,2 kg!!! od wczoraj. lece w dól!!! w poniedzialek mierzenie. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam... wpadłam pochwalić się urodził mi się \"wnuk\" jestem ciocią-babcią, będzie to Paweł 3700 g, i 57 cm, kupiłam mu piękny znak koziorożca, jutro anioła... musi być przygotowany na ziemski \"raj\"!!!! cały dzień miałam skopsany przez poród M... ale już jest... no a my jesteśmy dziadkami, M to chrześnica mojego męża.... jutro jadę do nich do szpitala, tak się cieszę... no następny taki wnuk to w kwietniu Antek już się nie mogę doczekać!!!!! fajnie być babcią!!!! jak ja ten dzień przeżyłam,,, a co to będzię jak mi się bedzie prawdziwy wnuk rodził nie mam pojęcia co będę robiła... ogólnie jest super, jeszcze jutro i zobaczę ich!!!!! teraz biorę się za wf potem wpadnę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dodzia,to gratulacje-dużo zdrówka dla maluszka, a jak zostaniesz prawdziwą babcią....to dopiero będzie jazda......większość babć szaleje wtedy...i już nic poza wnukiem nie widzi......pewnie tyle cię zobaczymy na tym forum....nie będziesz miała czasu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodziu❤️-gratulacje dla was i dla młodych rodziców. Dla Pawełka🌻🌻🌻🌻🌻 Luli Laj🌻- nie miej stresów. Dzieci pracujących matek są bardziej samodzielne i szczęśliwe gdy ich mamy są szczęśliwe. Sfrustrowana kochająca mama nie jest wymarzonym towarzystwem.A jak dorosną to co ze sobą zrobisz? Będziesz żyć życiem jedynaka i walczyć o jego miłość z synową??? ❤️🌻dla ciebie . Powodzenia. Niech będzie jak zechcesz. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam....witam... ano jestem sobie w domu.... dzień lenia!!!! tak można rzec, po bardzo ciężkiej nocy masakra, ale wiatr po woli ustaje, już odgruzowałam chatę.... po drugim śniadaniu śmigam na miasto....muszę połazić, tak w ramach spaceru... potem wpadnę tu później.... papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eulalio.wysłałam ci obiecanego e-maila.... dodziu-buziaki... agawa99-jak dietka? karolinko....gdzie ty? naszata.... luliiiiiii......jak tam rozmowa? perełka...a co u ciebie? wioli....? gugajna.........? gonia73....? No kobitki,pod ziemię się zapadłyście???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieczyny Przyznam sie bez bicia, ze nie poszłam na rozmowę. Wczoraj mój mąż, usiadł i poprosił mnie, bym sie jeszcze raz zastanowiła nad podjęciem pracy. Powiedział, ze Anti bardziej potrzebuje mnie w domu niż tych dodatkowych pieniędzy... a, że finansowo sobie radzimy to nie ma pilnej potrzeby, bym szła do pracy. No i postanowiłam poczekac jeszcze troche... Nie zrozumcie mnie źle ja nie chcę uzależnieć od siebie dziecka i być później heterą-teściową (a nią na pewno nie będę) tylko ta praca jest w Wasilkowie jakąś godzine jazdy autobusem. No i godziny pracy od 9.00-17.00 ( wnajlepszym wypadku bo juz przez telefon zapowiedziano mi, ze bedzie trzeba czasem zostawac po godzinach)... plus dojazdy to nie byłoby mnie w domu od 8.00-18.00 i widywałabym Antosia przez godzinę dziennie wieczorem jak już jest padnięty przed snem... Chyba żadna mama nie chciałaby tak ograniczonego kontaktu z własnym dzieckiem. Rozumiem jak musi ale nie jak ma wybór. Dla mnie to stanowczo za mało. Poza tym 2/3 wypłaty musiałabym wydać na opiekunkę bo do żłoba go nie oddam. :O Mam nadzieje, że mnie ostrao nie potepicie za taka decyzję. :( U mnie dietowo ok. Przestałam mieć zachcianki. Wczoraj maz jadł pizzę i popijał Cola a mnie nawet kropla slinki nie poleciała. Od dwóch dni czekolada leży na stole i mijam ją obojetnie. Czyli jestem na dobrej drodze. A z nowości... Antek zwalił doniczkę z kwiatkiem i zanim do przyłapałam to wyjadł trochę ziemi z kwiatka. :O A jak poleciałam na chwilke na siusiu to dopadł do szuflady z przyprawami i wyciagnął kwasek cytrynowy... po czym część zjadł a cześć wtarł sobie w oczy... Ale było wisku przy plukaniu tych biedynych oczek. Poza tym dał mi dziś pospac i zbudziałam się o 10.00 w panice, że go nie słyszałam a On sie zapłakał na śmierac... a On sobie słodkio chrapał od 19.30 do 10.15... No i od rana katujemy Kubuisia Puchatka. :D Ściskam Was gorąco!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
luliii,nikt cię nie potępi,ja na pewno.skoro finansowo nie jesteś zmuszona to nie widzę potrzeby.,gorzej u mnie:( nawet jak znajdę pracę to musi to być coś około 1000min. bo jak wezmę nianię do dwójki(w Ełku biorą 3.50zł za godzinę)-to mi nic nie zostanie z wypłaty.....a dodatkowy grosik by się przydał.....no,ale póki co to mam jeszcze rok wychowawczego.... a co do ziemi to przecież ,,grunt,, to zdrowie hi,hi,hi,-moje dzieciaki też to przechodziły, a starszy-jak był mały przez mamusię przeżył szok, chciałam mu puścić kropelkę olejku inchalacyjnego na podusię ,żeby mu było lżej oddychać bo miał katar to chlapnęłam dzieciakowi w oczko-wisk na cały blok był,a ja mało się nie pogryzłam ze złości..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×