Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesciow wredna krowa

Mamusia mezusia

Polecane posty

Gość trzeba umiec zyć z ludzmi
jestes rozkapryszona gówniara, wedlug ciebie to zle są rodzinne sniadania, najlepiej jakbys leżała do południa i jeszcze teściowa chodziła na paluszkach kolo ciebie, do tego zrobiła ci pranie itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny czesc idrisi,to dopiero 5 tygodni a juz tesciowa dala ci sie we znaki??rada jak najszybciej sie wyprowadz potem bedzie jeszcze gorzej,a opinia tej pomaranczowej sie nie przejmuj to tez gatunek chorej tesciowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Witam w poniedziałek rano!!! Bronka :) idrisi też Ci radze wyprowadzke! Moja teściowa do tej pory ma jakieś dziwne fochy np ze bylismy na imprezie albo, ze byli u nas znajomi. I nie mieszkamy razem! A ona wszystko wie! A w piątek usłyszałam od tesciowej jaka to ja gruba jestem! Normalnie az sie potem poryczałam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
czesc dziewczyny witam nowe kafeteriuszki;) Moja byla wiecznie zazdrosna o prezenty ,które dostawałam od róznych osób/wczesniej ja im coś dawałam/. Powiedziała mi,że ona nic nigdy w zyciu nie dostała,a ja jej na to,ze zeby cos dostac,trzeba najpierw cos komus dac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny jak spedzilyscie niedziele,ja okropnie strasznie juz chce do domciu,moja nawiedzona tesciowa juz wyjechala z polski oczywiscie obrazona ze synek nie przyjechal ze to moja wina itd.mam ja w nosie niech sobie mysli co chce najwazniejsze ze ja z mezem dobrze zyje i nam sie uklada a co tesciowa mysli mam w nosie,teraz jak wiem ze jej nie ma w polsce jeszcze bardziej chce mi sie wracac ale jeszcze dwa tygodnie,dzieciaki tez tylko mysla o domku i kolegach sa bardzo podnieceni,starszy juz nie moze doczekac sie nowej szkoly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
do oj.. Tez jej dogadaj.tesciowe uwielbiaja stuknąc w najczulszy punkt. Moja jest podobna,wiecznie mi dogadywała jak byłam w ciaży,utyłam w każdej 30kg.Później sie czepiała fryzury,ubrania itp,bo z waga jej nie wyszło,po ciazy szybko schudłam. ona zawsze uwielbiała koronki,falbanki,róze i fiolety,ja preferuje klasyczny prosty styl,który według niej jest mało elegancki;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj plakac przez tescowa??a niech sobie pogada trzebabylo jej powiedziec ze twojemu mezowi podobaja sie pulpeciki jej nie musisz sie podoboac wazne ze mezowi wszystko pasuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Wiem , że nie powinnam ryczeć ale jakoś tak wyszło! Oczywiście, że jej powiedziałam , że jej się nie musze podobać waże , że męzowi się podobam, że jak mam ochote to jem i nie chodze głodna ( tak jak teść ) !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem oj,ja zawsze sobie mowie ze nie bede ryczala przez ta zaraze a i tak nie raz sobie przez nia pochlipie,chociaz wiem ze nie warto sobie zdrowia psuc,nieraz siedze i mysle dlaczego nie mam fajnej tesciowej np.takiej jak zieciowa?zycie byloby wtedy cudowne,ale nie mozna miec wszystkiego!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Dokładnie!Ja też o ty myśle! Przyszli teście mojego Brata są wspaniali! Aż miło na nich popatrzeć! Jak on do nich jedzie szykują specjalni np gołąbki bo on lubi :) A jak wyjachał za granice to wszyscy tam płakiali łącznie z babcią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny:) jestem,jestem ,ja was czytam dziewczyny i jestem na bierzaco:) nie pisałam bo mały takie okropne przeziebienie miał ,że ochocho,ale już kryzys zarzegnany:) do naszej nowej koleżanki -CZAS JUŻ UCIEKAĆ Z DOMU TESCIOWEJ!! BEDZIE TYLKO GORZEJ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moj maz zawsze sie smieje ze lepiej cieszyc sie z tego ze sie ma dobrego meza a wredna tesciowa niz odwrotnie!!! ma racje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moni76-nie ma nic gorszego jak choroba dziecka,pewnie jestes wykonczona??o przepraszam jest cos gorszego!!chory maz w domciu-tragedia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do - oj..- nie przejmuj sie kilogramami ,po prostu nie wie już sie czego doczepić ;)jest o ciebie zazdrosna:) a może ty wcale nie jestes przy tuszy tylko jej sie wydaje :)może wzrok ma popsuty??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BRONECZKO 5 nocy nie przespanych:(, a ja jeszcze sobie myśle o trzecim dziecku, no ale kto bedzie karmił w nocy????, chyba żę mężusiowi cycuchy urosną:P......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem jestem tylko obiad gotuje i tak na chwilke znikam,masz racje gorsza jest chora tesciowa!!ja tez mysle o trzecim dziecku ale boje sie tych nocy nie przespanych,teraz mam spokoj chlopaki juz duze ale corka by mi sie przydala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki sa takie fajniutkie,a jak bedzie chlopak to tez dobrze byle zdrowy ale o tym pomyslimy po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
trzeba umiec zyć z ludzmi jestes rozkapryszona gówniara, wedlug ciebie to zle są rodzinne sniadania, najlepiej jakbys leżała do południa i jeszcze teściowa chodziła na paluszkach kolo ciebie, do tego zrobiła ci pranie itp. Ciekawe z czego wnioskujesz pomarańczu, że jestem gówniarą - w dodatku rozkapryszoną??? A to mi dopiero zagwostka!!! Chyba z Ciebie jakiś niedouczony pseudo jasnowidz! Poza tym wkurza mnie to, że muszę jeść na rozkaz w tym momencie kiedy ona chce i już! A ja moze chcę kiedy indziej?! Poza tym te miny... A w ogóle to czasem chciałabym po prostu zjeść posiłek z mężem we dwójkę jak małżeństwo, poprzytulać się - a tak to czuję się jak na koloniach ze złą wychowawczynią w dodatku. A propos - teściowa z zawodu jest nauczycielką hehehe.... A tak poza tym to witam wszystkie miłe panie:) Wiem, że wyprowadzka byłaby w naszej sytuacji najlepsza, ale na razie marne na to szanse. Pół roku temu zmarł teść, a bez nas to ona by nie dała rady finansowo. Rozważaliśmy wprawdzie sprzedanie tego mieszkania i kupienie 2 mniejszych, ale żal mi takiej zamiany bo to jest duże i ładne, a po sprzedaży stać nas by było zapewne na 2 kawalerki. Na razie zaciskam zęby. A co do obowiązków domowych to gotowanie zostawiłam teściowej - ona by się zanudziła gdyby nic nie miała do roboty, a poza tym uważa, że gotuje świetnie i w jedyny niepodważalny absolutnie poprawny sposób - więc jej nie wyprowadzam z błędu;) Pranie robię czasem ja czasem ona, a czasem mój mąż - bo rączki przecież ma. Zakupy po połowie, chociaż generalnie umowa była taka, że ona kupuje żarcie a my płacimy opłaty, które wychodzą wyższe niż wydatki na żarcie. I już w tym momencie tydzień temu była chryja, bo mój mąż powiedział jej, że powinna iść do fryzjera (zawołała go żeby pociął jej włosy) - a ona na to \" No tak to ja już mam mieć na wszystko! Miałam tylko na jedzenie wydawać - a muszę na wszystko! \" Mój mąż zbaraniał i odpowiedział jej że przecież przez ostatnie 2 tyg. to my żarcie kupowaliśmy i to w dużych ilościach, bo co sobota mieliśmy gości, i tego żarcia mnóstwo zostawało - i na ten tekst obraziła się śmiertelnie bo prawda w oczy kole. Cały następny dzień była obrażona. Poza tym, uważam to za co najmniej dziwne, że mój mąż musi jej włosy podcinać, farbować, a co gorsza do niedawna mył jej plecy - zabroniłam absolutnie - mnie się to chore wydaje i jakieś takie niepoprawne brrr., żeby 29facet mył swojej 65 letniej w pełni sprawnej i jak ona o sobie mówi młodej mamusi plecy? koszmar!!! - więc kupił jej szczotkę do mycia pleców. Mogłabym tak dużo jeszcze wymieniać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
do idrisi Z tymi plecami to rzeczywiscie dziwne,matki meżów to jakies nienormalne są,uwielbiają sie obnażać przy synach/moja tak miała/.Moja bez przerwy biegała z kolei w staniku i gaciach przy moim męzu,a to wystające owłosienie łonowe;),było super seksi,nie mówiac juz o ubieraniu sie w jego obecnosci. Zastanawiam sie dlaczego???????Ja przy moim ojcu ,ani ojciec przy mnie nie biega prawie rozebrany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie zięciowa - ja też w domu nie latałam nago, czasami w bielixnie przemknęłam, ale to była rzadkość. A mój mąż jeszcze przed ślubem to goły z łazienki np po prysznicu wychodził i tak paradował, ale też już mu powiedziałam żeby się nie wydurniał. Co innego jak ja go widzę nago - to normalne, ale żeby jego matka go oglądała? Na szczęście zastosował się do mojej prośby. A co do teściowej - to ta np: przy wspólnym posiłku potrafi do męża mówić \"jedz jedz mój skarbie\", albo \"łapie go za rękę, głaszcze i mówi \"moje kochanie\"... ja przy niej się wstydzę do własnego męża powiedzieć kochanie, poza tym to nie jest 5-letnie dziecko. Mąż ma 29lat... Zresztą do psa wczoraj powiedziała \"mój królewiczu\" - pomijam fakt, ze mówi do niego jak do dziecka, czyli wszystko w zdrobniałej formie, aż mi się flaki przewracają jak to słyszę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
do idrisi Myślałam,ze to tylko moja tak ma,ale widzę,ze to nieodosobniony przypadek;),ja czasami miałam wrazenie jakby ona była jego kobietą ,a nie matką,dla mnie dziwne zachowanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fakt, już nieraz mówiłam mężowi, że czuję się jakby to ona była jego żoną a nie ja... Potworne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyny jak ja się
cieszę że nie wyszłam za mąż. Miałabym właśnie TAKĄ teściową jak Wy opisujecie :D Zakochaną w synku i na odwrót. Ba, potrafiła nawet udawać chorobę aby tylko on do mnie nie przyjechał.... Postawiłam warunek-jak albo mamusia. Wybrał mamusię. Kij mu w oko.Mam syna,którego sama wychowuję bo on wolał zostać przy mamusi niż patrzeć jak rozwija się swoje dziecko..... Nie narzekam , cieszę się że nie wpadłam w takie bagno... Pozdrawiam i życzę Wam dużo cierpliwości. I co będę ukrywać, będę was podczytywać a co ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zieciowa to mnie rozbawiłas z tym owłosieniem:D zwała na maxa:),-idirys -ta twoja tesciowa nie ma meża , żeby jej plecy mył?? o matko ona naprawde jest inna :) ale sie uśmiałam ,heheh pozdrawiam was kochane;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
idrisi- ta twoja teściowa to zakochana w własnym synku,nie gniewaj sie ale to straszne!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bronka ja już mam corke ,to wiec mi by było obojetnie jakiej płci,oby zdrowe:)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
do dziewczyny jak ja sie Witamy nową dobrze zrobiłas ,ze zostawiłas maminsynka,mój na szczescie nie słuchał mamusi,ale co widziałam i słyszałam to moje;) Z tego co piszsez to myśle,że nie utrzymałabys małzeństwa.Zaborcza matka z uzależnionym od niej synkiem,to zwiazek nie do opanowania. A co do chorób,to moja niby choruje od zawsze,wiecznie sie nad sobą uzala,a zdrowa jest jak koń,teśc musi ciagle ja obskakiwać-a sam już ledwo "zipie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×