Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość tesciow wredna krowa

Mamusia mezusia

Polecane posty

ja to chyba wyladowalabym w wariatkowie jestem bardzo slaba psychicznie bardzo szybko sie zalamuje wiec nie wiem co by ze mna bylo,ale nie bylam w takiej sytuacji wiec nie wiem na pewno co by bylo gdyby.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
Jak wiesz,ze jestes zdana tylko na siebie i nie masz wyboru to idziesz jak czołg;).Poza tym nie miałam czasu na zastanawianie sie nad sobą,no i wspierali mnie przyjaciele. Jak patrze z perspektywy czasu to trudniej było mi się pogodzic ze smiercia dziecka,w zasadzie to nie pamiętam nastepnego roku po jego smierci-tylko prochy i fotel,totalne załamanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
xle napisałam.Nie pogodziłam sie z zadną,ale jakos łatwiej sobie potrafiłam wytłumaczyc niektóre rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musialas prostowac swojej wypowiedzi doskonale wiem ze przezylas obie straty,ale dziecko to jednak co innego a ile mial twoj synek jak zmarl??jesli nie chcesz o tym pisac to ok.pominiemy ten temat??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
o dziecku nie piszemy:) Ale dzisiaj smęcę. Musze zaraz kończyć,moj dzwonił ,niedługo będzie. Nie rozmawiam z nim o mężu i tak ma przechlapane,bo wiecznie go wszyscy porównują,łącznie ze mną,chociaż naprawde sie staram,ale w mojej głowie i tak jest ciągle na drugim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
Jedno co mi sie udaje w życiu,to to,ze mam szczęscie do meżczyzn:) Przynajmniej do tej pory.Moja mama się smieje,jak poznała mojego przyjaciela to tylko spytała:skąd ty bierzesz takich przystojnych facetów?A ja jej na to:bo przystojni lubią takie brzydactwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przepraszam zieciowa ze tak cie opuscilam ale musialam porozmawiac z mama przez telefon,przepraszam za te pytania mam nadzieje ze cie nie urazilam,dobrej nocy i milego sobotniego poranka,pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj broneczko:) no i zieciowa:)i madziu:) może już urodziła??? widze bronka że przygotowania do wyjazdu trwają :) już niedługo w domku bedziesz:) , pozdrawiam was dziewczyny ,nie pisze często ale was podczytuje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc moni,czemu nas opuscilas??rzeczywiscie juz jestem spakowana jeszcze 21 dni i jedziemy do domciu nie moge sie doczekac,a co u ciebie moni??zieciowa jestes odezwij sie co u ciebie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
broneczko jakoś tak ...ale was podczytuje cały czas:) , czytałam że babcia juz odeszła:(....ale może i lepiej bo się meczyła :(.....broneczko ja was nie opuściłam ,tylko ja nie mam takich problemów jak wy z teściową,bo z nią mało gadam :)po prostu ,w zeszłym roku tak mnie zdenerwowała ,że jej powiedziałam co o niej myśle i mam spokój...i spotykam sie z nią raz na 3 tyg :)ale po takiej wizycie jestem wykonczona energetycznie;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak zwykle ja jestem,to was nie ma :( zaraz zmykam ide po dzieci do przedszkola,i musze zająć śię córką ,bo ma problem z głoskowaniem.Pozdrawiam was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! postanowiłam się ujawnić:) czytam Was od jakiegoś czasu - jesteście niczym narkotyk... a ja jestem już uzależniona:) Jestem dopiero na 28 stronie ( czytam od początku ) dzięki Wam czasem jest mi łatwiej. Z mojej teściowej to też .... Zresztą co ja Wam będę mówić... czasem nie można jej zaliczyć do gatunku ludzkiego. Wracam z powrotem na str. 28 czytać,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
czesc bziuk bziuk czesc dziewczyny Ostatnio zupełnie nie mam czasu,ale wchodze zobaczyc co sie tutaj dzieje.Magda jakos nadal sie nie odzywa,może juz jest po porodie?:) Tesciowie dzwonili do mojej córki,byli słodko lukrowani,wyżyłowali nawet na telefon,bo rozmawiali aż 15min;),to dla nich rekord.Teraz pewnie przez nastepny tydzień tylko pasztecik,zeby nie nadwyrezyc budżetu:),to straszne sknery.Mój piekny list jednak odniósł jakiś skutek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, jeszcze nie urodziłam. Już nie mogę wytrzymać. czekam, czekam i nic. Fajnie, że o mnie myślicie. Nawet mnie plecy przestały boleć. Niedawno nic nie mogłam robić, prasowanie to był koszmar, a teraz latam, sprzątam, okurzam, piorę i nic mnie nie boli. Jak tam Wasze teściowe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,ostatnio sie nie pokazywalam ale naprawde nie mialam czasu,pakownie zakupy itd.u mojej tesciowej bez zmian jest w polsce i wszystkich denerwuje a nas zadrecza telefonami i pytaniami typu:a dlaczego nas nie ma na switeto zmarlych w polsce?dlaczego synus nie przyjechal?dlaczego ja jestem na nia zla?walniete babsko,jest od tygodnia w polsce i caly tydzien drinkuje,co za babsztyl?mi jeszcze zostalo 2 tygodnie i 5 dni do wyjazdu jakos mi sie dluza dni,nie moge sie doczekac wyjazdu moze dlatego,Magda jak urodzisz to daj znac,zieciowa a co u wnukow?moni76 co u ciebie?jakos ostatnio nie mozemy sie spotkac na forum,witam tez bziubziuk fajnie ze sie ujawnilas pewnie tez masz problemy z tesciowa?taki juz nasz zywot synowych ale nie przejmuj sie.pozdrawiam wszystkich napewno sie dzisiaj odezwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
Czesc Magda trzymam kciuki za Was.U mnie nic,kompletnie nic.Dzieci pojechały do drugich dziadków,mam wiec 2 weekendy wolne. Nie mogłam już dzisiaj dospac,tesciowie mnie cholernie stresują,zastanawiam sie o której isć na cmentarz,zeby ich nie spotkac:(.Przyjadą ze swoim ulubionym synkiem,któy zmaiast pilnowac swojego małzeństwa,obskakuje mamusie,a żonka zdradza go na prawo i lewo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny :) własnie przeczytałam ,że magda x ,urodziła wczoraj synusia :) gratulacje:) pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
czesc Moni Gratulacje dla Magdy:)Czekam na wrazenia z porodu. Ja miałam okropny,nie chciałam wczesniej pisać,zeby jej nie wystraszyć;),ale współczułam ,ze juz niedługo musi to przeżyć.Cieszę sie,że wszystko ok.Ciekawe na jakie imie ostatecznie sie zdecydowali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj...
Witam! Gratulacje dla Magdy :) Moja teściowa ostatnio gnębi telefonami męza a on biedk się denerwuje,bo ona chce kupić nową pralke. Nie wiem po co bo ta jej jest całkiem nowa. I najlepsze jest to , że jak nam dawała rady odnośnie kupna pralki to najlepsza otwierana od góry. A ona kupuje pralke standardowa i to z elektronicznym wyświetlaczem które tez niby były niedobre! Ale najgorsze z tego wszytkiego jest to, ze tesc miał ostatnio mały wypadek i powinien miec rechabilitacje ale ona cały czas powtarzała,ze kasy nie ma a pralke kupuje!!! Wczoraj tez cały dzien telefony czy na cmentrzu bylismy i jak w koncu wieczorem zadzwoniła i mąz jej mowi ze jestesmy to tez cos nie pasiło, ze tak pozno poszlimy , ze ciemno, ze taka pogoda itd... WRrrr Co za baba!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
do oj... tesciowej nigdy nie dogodzisz,ja stawałam na uszach przez prawie 20lat i nic.Do dzisiaj jestem najgorszą synowa,chociaż w zasadzie to juz nie jestem;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny:) z tego co przeczytałam, to magda x jest na listopadówkach ,i tam pisała ze o 3 w nocy cos ja pobolewało , a o 13.30 .jej mąż napisał że magda urodziła ,synka Kacpra :) a propo porodów,mnie za bardzo nie bolało bo miałam 2 x CC,a szkoda tak chciałam rodzic SN :) DO -oj- nie dajcie się ;) a zieciowa spotkanie było na cmentarzu z teściowką???a gdzie nasza broneczka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,jestem,gratulacje dla magdy,ciesze sie ze wszystko wporzadku,nie moge sie doczekac jej opowiadan,moje porody byly okropne i dlugie bleeee,ale jeszcze mam ochote na nastepnego malucha,jak tam zieciowa tesciowa??spotkalyscie sie na cmentarzu??pozdrawiam wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj-powiedz tesciowej zeby sobie franie kupila hi hi i pamietaj tesciowej nigdy nie dogodzisz taki juz z nimi nasz zywot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zieciowa
Nie spotkałam ich,poszłam na cmentarz dopiero po południu/oni przyjeżdzają zawsze wcześniej/.Byli na 100%,poznałam po gustownym stroiku;),chociaż tym razem i tak nie było najgorzej,zauważyłam,ze teściowa odchodzi od ulubionego różu i fioletów:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej broneczko :) my tez mamy ochote, na trzecia dzidzie:) ale pomyślimy w przyszły roku :)miało byc w tym ,ale przenieśliśmy nasz plan od lipca 2007 :),mam nadzieje ze sie uda ,zresztą ide teraz do lekarza i jestem ciekawa co o ty planie myśli.... bo miałam dwie CC.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AHA dziewczyny moja tesciowa pierze do tej pory w FRANI;) ,i co wy na to??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc,cos ostatnio nie mozemy sie zgrac!!ale to wszystko przez to ze mam teraz duzo roboty zwiazanej z wyjazdem,no dziewczyny jeszcze tylko 17 dni i do domciu,jak sie ciesze,moni76 niektorzy do tej pory piora we frani mowia ze te pralki sa lepsze ale ja nie probowalam i nie wiem,mam w piwnicy franie musze wyprobowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich w piekna sobote,dziewczyny czemu sie nie pojawiacie ??zostalo mi 16 dni,dluzy mi sie strasznie,zieciowa co u ciebie?moni76 jak tam zapalenie krtani malego??pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Przeczytałam Was od deski do deski i doskonale rozumiem. Moja teściowa też skutecznie zatruwa mi życie,a jesteśmy małżeństwem 5 tygodni... MAm jej serdecznie dość. Dziś rano zostałam poniekąd zmuszona przez męża do wspólnego śniadania z \"Królową Matką\" - bo takie u nich w domu są zwyczaje i przypłaciłam to bólem żołądka - jak patrzę na te obrażone miny i zazdrość...to mi się wszystkiego odechciewa a w żołądku mam kamień. Dziś chyba jest zazdrosna o to że po 1.wczoraj byliśmy na imprezce (wnioskuję to z przekąsu w jej głosie nt. znajomych u których byliśmy)- zresztą ostatnio wszystkie soboty balujemy (efekt jeszcze poślubny), po 2. powiedziała że pies ją ZDRADZIŁ - bo spał z nami w pokoju i że się do niego nie odzywa! Ludzie Ratunku!!! Przez ten krótki czas po ślubie już tyle fochów było i obrażeń, że szok, a najgorsze że razem mieszkamy i muszę to znosić. Chociaż mój mąż też już kilka razy wściekł się na nią - tyle, że co z tego jak on jej nic nie powie, a jeśli nawet to zaraz rano dzwoni z pracy i przeprasza Królową - a ta muchy w nosie ma... To straszne jak facet jest tak silnie emocjonalnie związany z rodziną, z matką. Chociaż po jej niektórych wyskokach dochodziliśmy wspólnie do wnosku że tak być niepowinno i że powinniśmy się wynieść... Ale nie jest to takie proste bo po1. przed ślubem oboje włożyliśmy mnóstwo pracy w wyremontowanie tego mieszkania i teraz musielibysmy jej je zostawić a sami wynająć jakąś kawalerkę, po 2. teściowa nie utrzymałaby się sama bo opłaty za mieszkanie jednak jak dla niej za wysokie . Czasem mi się wydaje, że nie ma wyjścia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×