siedzisz?to się rozejrzył ile kurzu masz wszędzie-na kompie,na głośnikach,klawia

tura pewnie usyfiona,pod biurkiem śmieci hłe hłe

no i co z tego? :P

to sie nazywa nerwica natrectw. ja tam sie nie przygladam mojemu kurzowi tak namolnie. :P

nie mam

To pod tym syfem jest gdzieś ekran kompa????? i głosniki????:o dzięki bo już zapomniałam o nich:p

Stygryda---> Wazne, ze dzwiek sie wydobywa :D

a co to było??

się zacieło, bywa.Calamity -:)

Komputer i wszystko co z nim związane czyszczę codziennie. Głośniki są w idealnym stanie mimo, że środek muszę czyścić patyczkiem higienicznym. Gorzej z klawiaturą, dbam o to, żeby była czysta, ale na kurz między klawiszami nie mam wpływu, a nie da się ich wyciągnąć widelcem.

Ja nic nie czyszcze i dziala... :P Juz 9 lat :P

Calamity----> przyznaj się ile metrów kurzu osiadlo na kompie??:P

cyt: ksenofaryna "Gorsze od tabunu kurzu są kocie szczyny. I robaczywe myszy pod pralką. ..." Ja rozumiem te kocie szczyny ... Dopóki kota się nie wykastruje, tudzież nie wysterelizuje kotki ... to może śmierdzieć .... Kot ułożony, siusiający w kuwete - nie śmierdzi (znaczy się - jego odchody) o ile właściciel dba o kota i sprząta jego odchody) Natomiast nie rozumiem ""robaczywych myszy pod pralką"" Ty takowe posiadasz ? No to współczucia ....... :D

Ada stąd spada---> Nie mierzylam :P Udaje, ze go nie ma ;) zapytajka ... . .. .---> Rozne zyjatka sie moga zalegnac tu i tam :) Przynajmniej ksenofaryna ma pralke :O

Nawet niewiecie jak mnie wkurza ten temat:-DNormalnie ilekroć go czytam mam uczucie,że zaraz usłyszę mojego ojca,brrrry koszmarne

ja sobie zaraz wyciągne jakas przekąska spod spacji ;)

a tam gadacie---> Rozwalila mnie ta przekaska :D

Ada...... ja mam folię na klawiaturze, kurz nie wchodzi w klawiaturę, tylko osiada na folii.

Ja mam na monitorze zwloki muchy. Myslicie, ze szybko odpadna...?

poczekaj az troche podeschna beda smaczniejsze :D

A ja zapłaciłem 30 zł szwagierce i mam czysto w pokoiku ! :D

a co, pomyszkowala troche?

u mnie tak to teraz wyglada :(

:P