tupperware

Do lizusek szefostwa: Są te same modele wzornicze kuchenek, które mają i grill i mieszczą naczynia. Są dość wysokie. zatem, nie jest prawdą, ze firma spełniła swoje obietnice. Nie tłumaczcie centrali bo tylko się ośmieszacie. Miał być model z grillem? Ma pasować szybkowar? Nie ma problemu. Są takie modele więc proszę się wywiązać z obietnicy ! Niestety, obawiam się, że oprócz grupy niezadowolonych, będzie równie liczna grupa lizusek, które zrobią wszystko, aby nisko się kłaniać szefostwu na kolanach. I taka to grupa sprawia, że szefostwo może robić coraz większe przekręty a lizusy dalej będą wniebowzięte.

To nie lizuski tylko trzeźwo myślące osoby,a nie w gorącej wodzie kąpane aferzystki. Tylko podłapiecie jakąś plotkę i już chciałybyście kogoś udupić.:( Pomału,czekajcie końca. Robiłyście aferę,że nie ma garnków i co są i to lepsze i dużo większe i nikt wtedy nie zapyta,nie muszę dopłacać?, a jak ktoś chce 2.5 l.,to też może wziąć. Kuchenki mikrofalowe miały pasować do szybkowaru,w ten model z grillem nie mieści się szybkowar,dlatego jest bez grilla.:) Czy tak bardzo zależy wam na grillu,czy będziecie coś robić? Mam kuchenkę z grillem i nie używam grilla,wolę piekarnik. Tylko przez tą funkcję grill psują się pojemniki,bo nie chcący włączamy go .

do kika~ zrozum kobieto, że jest różnica 70-100 zł na modelu i zwyczajnie nas wyrolowali. Skoro są produkowane z grillem to widocznie jest takie zapotrzebowanie. I nikt za mnie nie będzie podejmował decyzji czy mam używać z grillem czy bez. Różnica w cenie jest i to jest dla mnie w tej chwili ważne, bo czuję się jak idiotka. I nie zamierzam milczeć.

Robicie tak dużo krzyku, jak by to ktokolwiek czytał z centrali. Jesteście nie zadowolone, to piszcie tam gdzie trzeba. Dla mnie osobiście jest bez różnicy jaką mikrofalę dostanę i nie jestem lizuską jak to ktoś pisze, miałam mikrofalę z grilem ale korzystałam z niego raz, stwierdziłam, że to jest nie porozumienie. Robicie z wszystkiego aferę, trzeba być naprawdę obiektywnym bo my też popełniamy błędy i nie jesteśmy bez wad, jeszcze nie spotkałam firmy która wywiązuje się z wszystkich obietnic...

Jasne, cieszmy się, że pustego kartonu nie dali.

Nieporozumienie pisze się razem, jeśli chodzi o ścisłość, a mikrofale powinny być z grillem i powinien się mieścić każdy z pojemników do tego przeznaczonych. Chodzi o zasady. Nie o afery.

nata39 tylko tak ci się wydaje, że centrala tego nie czyta... główni obserwatorzy forum to dystrybutorzy i centrala - reakcja na to co piszemy? myślę, że efekty będą niedługo....

Właśnie- zgadzam się.

podejrzewam, że nowa dyrektorka dostanie pole do popisu dopiero od połowy roku, bo to co się teraz dzieje było dawno zaplanowane... na dzień dzisiejszy dobrze, że wręczono nam "ten lepszy model bez grilla" (my takie zapracowane łatwo byśmy pomyliły guziczek GRILL - BEZ GRILLA) więc dobrze, że o nas zadbali... lubię jak się o mnie troszczą... inne firmy tak nie robią ;)

A ja również myślę, że oni tego nie czytają. I po co robić aferę na forum. Dużo piszecie o lizusostwie, a pisanie tutaj to co to jest. Boicie się robić aferę w dystrybucji i wyżej, bo trzeba się podpisać. A po co mają wiedzieć komu to się nie podoba. Śmieszne, po co tyle szumu na tym forum, jak my tego nie zmienimy. Jak się komuś nie podoba niech rozrabia tam gdzie trzeba. Ja jestem zadowolona, mam mikrofalę do której włożę szybkowar i o to mi chodziło, a nie o jakieś 70zł. Po co mi szybkowar z którego nie będę korzystać. Więc w tej kwestii tutaj nie dojdziemy do porozumienia.

A to jeszcze jeden przykład lekceważenia klienta: zamówienie z katalogu zrobione na konkretny produkt w konkretnym kolorze, a firma przysyła produkt w innym kolorze i jeszcze inny model. Gdyby to była jedna sztuka (jeszcze do przyjęcia), ale kilka osób z party takie rzeczy dostało. Jak to się ma do tego co słyszałam na pokazie i do tego co piszecie?

A jesteś pewna, że do tamtej być nie zmieściła?????

Szkoda, że najwięcej szumu robią osoby bezimiennie, znajdźcie sobie ksywki, wtedy będziemy na równych pozycjach, tak naprawdę bardzo źle się zaczęło czytać wpisy nie wiadomo od kogo...

Adres do osób kompetentnych Biuro Tupperware: tupperware@tupperware.pl Odpisują i załatwiają wszystkie problemy. Na droższej mikrofalówce zależy tylko tym ,którzy chcą sprzedać. Do str.150 albo coś koło tego była taka fajna strona.Tera dużo osób przestało tu zaglądać,bo zrobiło się burzowo. Pamiętajcie o tym,że czytają to wasze i nasze klientki,co one pomyślą o nas?

ja mam ulotkę z konkursu NPS i nigdzie nie napisano modelu kuchenki. Tylko marka- samsung. Skąd Wam się ten grill wziął??

Gril się wziął z kontekstu, przeciez była podana moc grila?! A tak na marginesie to uwazam, że tłumaczenie, że do tamtej nie mieści sie microszybkowar to jedna wielka ściema.... Osobiście korzystam z podobnego modelu Samsunga, który ma grila, a wewnętrzne wymiary ma identyczne jak ta nieszczęsna, obiecana mikrofala. I co? Mikroszybkowar sie mieści idealnie! Nie wiem co z Micro-Maxem, bo go nie posiadam.Przecież kuchenka, którą dostałyśmy zamiennie jest minimalnie mniejsza od tej obiecanej. Różnica jest w głębokości kuchenki.A grzałka grila nie jest wystająca tylko delikatnie cofnięta i schowana w obudowę.... A co do tłumaczenia, że dają bez grila po to żeby niechcący nie włączyć sobie niedozwolonej funkcji i nie zniszczyć pojemnika to graniczy z błazenadą. Równie dobrze możemy pytać klientki jaką mają kuchenkę i jeżeli mają funkcję grila w mikrofalach i piekarnikach to nie sprzedawać im naczyń do mikrofal i Ultra Pro, bo moga sobie niechcący uszkodzić przecież......Każdy używa i dba o swoje sprzęty indywidualnie, więc nie znajduję sensownego wytłumaczenia tej zamiany! Tak na marginesie to pomnózcie sobie te 70 zł róznicy przez ilość kuchenek.... Wychodzi całkiem niezła sumka, która de fakto została firmie w kieszeni. Ulotka styczniowa z pewnościa była wcześniej przygotowana przez poprzednia Szefową, a nowa przyszła i juz nieźle zaoszczędziła. Strach pomyśleć co będzie dalej:O

Jeszcze odniosę się do kwestii poruszonej przez Kiko. Jestem przekonana, że ewentualne klientki, które trafiają na ten wątek zaopatrują się również przez internet... Wiem co piszę, bo czasem zaczyna mi brakować argumentów w rozmowach z potencjalnymi klientami, którzy wchodzą na allegro:( Czasy mamy jednak dość ciężkie i ludzie szukaja oszczędności tu i teraz, nie myślą perspektywicznie zabezpieczając się gwarancją.... Przykre, ale prawdziwe! Jeżeli sztab szybko nie zrobi porządku z allegro to albo wszystkie sie będziemy musiały tam zadomowić, albo szukać innego zajęcia......

witam,kuchenki mikrofalowe można było wygrać ...czyli coś zrobić, czegoś dokonać aby spełnić warunki konkursu. zasady były określone i ze strony konsultantki należało spełnić wszystkie warunki bezwzględnie czyli wykazać sie określonym przez firmę utargiem w takim wypadku moim zdaniem firma zachowała sie kolejny raz nie elegancko,zmieniając warunki nagrody. zasady obowiązują obie strony konkursu czyli utarg to taka a nie inna nagroda idąc tym tropem myslenia firmy,która zmienia zasady w trakcie trwania konkursu odnośnie nagrody,powinny zostać także obniżone progi utargu lub rekompensata dla nagradzanej. nieszczesnych kuchenek nie otrzymały konsultantki,które miały o 70 lub 100 zł poniżej pułapu nagrody,prawda?

Albo do wręczanych kuchenek dopłacić różnice w cenie:D Wtedy byłoby ok:P Jak nie wiadomo o co chodzi, chodzi zawsze o pieniądze!!! Mówię Wam, że tu poszło o oszczędności, na 1000%

A... i dla niezorientowanych dodam, ze różnica między tymi kuchenkami tkwi nie tylko w grilu. Obiecany model miał mieć na wyposażeniu talerz crusty, a ten ma naczynie do gotowania na parze.... Zupełnie nam, "uzbrojonym" w wszelakiego typu naczynia do gotowania i podgrzewania w mikrofali, łącznie z super nowoczesnym mikroszybkowarem, zbędne......A opcja opiekania na chrupko, i to nawet głęboko mrozonych potraw typu np. pizza byłaby fajnym dodatkiem;) Zresztą jak sie ma ten model, który otrzymałyśmy, z poziomami mocy 600, a potem 850W do zaleceń prawidłowego użytkowania naczyn do mikrofali? (zalecane 750W do gotowania i 900W do mikroszybkowaru) Nawet w firmowych przepisach podaja czas przy takich mocach.....

rozumiem oszczędności,ale wywiązywanie sie z umów nawet konkursowych świadczy o rzetelności firmy. dział marketingowy jest być może młody wiekiem i liczą się tylko wyniki sprzedażowe ... tak się marki firmy nie buduje... zachęcanie do rekrutacji wręcz nacisk tez na dłuższa metę nie przynosi zysków,z badań podobno wynika,że nowa konsultantka jest produktywna przez swoje kilka pierwszych tyg(wcale nie 13 tylko mniej).grupy są niestabilne,upadaja ponieważ konsultantki odchodzą z wielu przyczyn. są to powody osobiste,losowe ale i także nierzetelność firmy i manipulowanie zasadami jesli mam o coś walczyc np o nagrode rzeczową,wyjazd to chce ja znac wcześniej by podjąć decyzje czy JA chce wziążć udział;)

Miło jest poczytać rzeczowe opinie normalnych dziewczyn, a nie ślepo zapatrzonych fanatyczek. Prawda jest taka jak w ostatnich postach. Uważam, że powinnyśmy coś zrobić, bo milcząc dajemy im pozwolenie na następne takie działania....

tyle mówią rekrutujcie ale za rekrutacje z tyg.48 nagrody dodatkowej jak nie było tak nie ma.wiec nie ma co ukrywać że jest dobrze .

Kika: 1. do strony 150 było fajnie, bo wszyscy zachowywali się jak fanatycy tupperware? O to Ci chodzi? 2. no i co z tego, że klientki przeczytają to, co jest tutaj pisane? Przecież to nie jest kłamstwo. Wiem, że Ty wolałabyś wszystko ukryć, aby prawda o Twojej firmie nie wyszła na zewnątrz. Twój poziom bezkrytycznego uwielbienia jest godzien podziwu. Tak dalej a na pewno wezmą Cię do działu propagandy w tupperware. 3. No i specjalnie dla Ciebie: http://www.youtube.com/watch?v=DCE2OWZA82o

Ja też uważam, że za dużo jest narzekania na tym forum. Jeżeli komuś nie podoba się polityka firmy to odchodzi. Nikt nikogo na siłę w niej nie trzyma. Po co narzekać i pracować dalej. Jak się Wam nie podoba to do widzenia. Ja jestem zadowolona, że mogę nieżle zarobić, dostaję prezenty, miło spędzam czas na organizowanych party, wymieniamy sie przepisami. Nie sztuka widzieć tylko to co złe, ale trzeba pokazać i to co jest dobre, bo jeżeli wszystko Wam się nie podoba to po co się męczycie w takiej firmie znajdźcie inną, lepszą.

to chore,aby proponowac komuś odejście bo jest niezadowolony może lepiej być mniej stronniczą i otworzyc oczy - nie tylko na pieniądze ale i na zasady. zasady obowiązuja wszystkich jesli decyduje sie brac udział i wygrac coś to to właśnie chce otrzymac jeśli proponuje klientce w danym kolorze produkt to taki właśnie chce jej zawiezc jesli mam otrzymac garnek w 9 tygodniu to moze planuje go komus sprezentować i juz w 11 tygodniu nie jest trafionym prezentem,chyba proste jesli mam wytyczone cele to chce je zrealizowac ale nie w 2 dni ! bo tak rzutem na przysłowiową taśme są podawane infojeśli za coś mam dostac nagrode to ją chce w terminie i taka o jaka walcząc sie zdecydowałam

super wypowiedz popieram.jeżeli realizujemy cele to chcemy otrzymywać to co nam się należy i w terminie.a klientki tez nie głupie nie chcą rzeczy w innych kolorach zarzucają nam że wyzbywamy się zapasów które nam zalegają.bo na pewno nie są z dystrybucji i tak my obrywamy nie góra.

Nie wystarczy tylko wymagać, potrzebna jest odrobina dobrej woli.A walkę o swoje trzeba toczyć nie na tym forum tylko u źródła, jeżeli się tego nie potrafi to jest się do bani. Ja mówię co myślę w dystrybucji i wymagam. Trzeba być stanowczym, teraz też dostałam maselniczki, które nie miały nic wspólnego z tymi na ulotce, nie przyjęłam i dano mi inne. Jask nie umiecie walczyć o swoje tam gdzie trzeba tylko tu strzępicie sobie języki to tak jest.

wypowiedzi z godz 8;47,10;14 i 13;08 były moje ,tej samej osoby ale wiem że myślacych podobnie jest więcej

A mi zależy na tym, by wszystkie dystrybucje miały te same standardy - żeby już nikt nie musiał mówić "u mnie". To jest chore, że jak się komuś chce to pomaga, a jak nie chce to mówi "zrobimy co w naszej mocy (czytaj - przeczekamy, aż zapomnisz, albo znudzi ci się czekanie). Po za tym jak ktoś mi mówi, że w zamian za wykonaną pracę otrzymam premię w takiej postaci - to moją dobrą wolą jest fakt, że czekam na nią już 2 miesiące. Zamieńcie to na umowę finansową - "jeśli wykonasz pracę otrzymasz 100 euro - po wykonanej pracy słyszysz - otrzymasz 100zł, bo po co ci euro i tak płacisz w swoim kraju złotówkami" - i gdzie tutaj ma być moja dobra wola?