czy on/ ona wróciła?

o taaak, o tym moge cos niecos napisac. Taka drobna dygresja bedzie. Tydzien temu bylam u wrozki. Ona cos tam nawrozyla. Potem sobie gadalysmy...od slowa do slota tez o cellu i poradzila mi srodek http://esentia.pl/Eveline_Slim_Extreme_3D_Krem_wyszczuplajacy_ujedrniajacy_p26411.htm Ha, ha!!!

No wlasnie, teraz to wygrzebalam i jestem troche zaskoczona tymi opiniami na dole. Wogole jak ona mi to pokazala to pomyslalam a swistak siedzi i zawija. Nie wierze w kosmetyki takiego typu. Myslalam, ze na to nie mozna nic poradzic. Ze to wrodzona sprawa....mamusie oszukasz, tatusia oszukasz a hormonow nie oszukasz

oj dziewczyny, ja z neuropatycznym cellulitem walcze od chyba zawsze... już chyba wszystkiego używałam:P tego tez:P:P nie to, zeby mi tak doskwieral ale po prostu od zakupów kosmetycznych jestem uzalezniona :D :D :D ale od niedawna mam mocne postanowienie oszczedzania !:D

Probowalas i co ? Dziala czy nie?

A teraz zaczelam sie zastanawiac nad wypiaskowaniem sobie zebow, laserowe usuwanie kamienia...do 180 zl w eurodental.

chyba jakichś spektularnych efektów nie było, choć pamiętam że chłodził (w gorace wakacje jak skarb :P) ale to nie znak ze dziala... inne rozgrzewaja, wiekszych zastrzeżen nie mialam wiec spoko - wypróbowalam wszystkie ten biały, zielony i ta kuracja niebiesko-biala ale zapachowo i skladowo sa podobne, z tymi kosmetykami to troche tak, ze nawet jak nie dzialaja to koją dusze - ze przeciez staram sie cos zrobic a nie tkwie bezczynnie w swoim problemie... teraz mam chrapke na ten z aa - kawowy a tymczasem uzywam oliwki J&J i udka są ok:) może i norma to niech bedzie, ze teraz chce byc normalna inaczej :P

Ja tez troche jestem dziwna. mam fiola na punkcie butow. Przez 2 tygodnie przed rozstaniem kupilam 4 pary butow. 2 pary na bardzo wysokim obcasie.

Pozwole sobie cos wkleic apropos cellu: Świetne reaultaty zaczęła dawać zwykła gąbka do masażu (w \"zabójczej\" cenie 3 zł)- ale same wiecie jakie czasem ma się chęci do cowieczornego masowania;),oraz picie mineralnej niegazowanej w ilości, której nie zawsze jestem w stanie przełknąć ( około 3 litrów dziennie)-to daje niesamowite efekty gładkiego ciała.W wersji \"hard\" hihih:) zimne natryski. Te 3 litry wody jakos mnie nie przekonuja(?)

Natia, ile masz lat?

juz wole miec cellulit niz czestomocz :P

To tak z ciekawosci... Tak, dzisiaj czytam, chyba teraz naszla mnie taka opiekunczosc i dobroc dla siebie.

Pa, pa. Ide do domu. Wychodzimy dzis wczesniej:)))))

ja jestem :D

nadal czuje sie dziwnie :) ciekawe kiedy ten strach mija...hmm...

Witajcie! ja tez zostalam rzucona przez faceta dwa miesiace temu. Powiedzial ze nie wiadomo jak dalej z nami bedzie, ze on nie ma pewnosci czy mnie kocha. Mamy oboje po 21 lat,ale ja po zerwaniu nagle poczulam sie strasznie staro :( dzis wyslalam mu smsa,takiego kolezenskiego, ale mialam nadzieje ze moze cos postanowil. no i zawiodlam sie choc i tak powinnam sie cieszyc bo odpisal od razu co od zerwania nigdy nie nastepowalo a czasem nawet wcale nie odpisywal... tylko nie wiem czy ma nadzieja jest sluszna?

tak czy inaczej,milo tu byc i Was poznac :-)

Daniela przez te 2 miesiace sie kontaktujecie tak? a widujecie sie tez? ile byliscie razem?

bylismy razem 4,5 miesiaca. Nie widujemy sie,czasem smsujemy. Najgorsze jest to ze on jest taki lekliwy ze nawet jak bedzie chcial wrocic nie zrobi pierwszego kroku. Wiem co mowie bo on byl we mnie zakochany duzo wczesniej niz ja w nim a jednak udawal ze ejst inaczej mimo ze ja mu dawalam do zrozumienia ze tez mi sie podoba. Dopiero gdy pierwsza mu powiedzialam ze jest dla mnie kims waznym, wyznal mi ze on tez to do mnie czuje.

no wlasnie, dosc krotko byliscie razem by mowic o milosci...tak mi sie wydaje.

wiem :) u mnie zakochanie przeszlo w milosc,a on sam nie wie w co u niego przeszlo...mowi ze z jednej strony jestem dla niego wazna a z drugiej ze jakos nie do konca dobrze czuje sie w zwiazku. on byl przede mna tylko raz z kims i tom tylko przez miesiac. mowil ze on jakos nie potrafil byc z nikim w zwiazku, ze ja to troche zmienilam ale nadal nie jest pewny czy tego chce...

Tak,ciesze sie ze mowil mi szczerze co czuje. On powiedzial ze sam nie wie czy to co czuje (bo na pewno cos czuje) to milosc czy nie. potrzebuje czasu by to sobie uswiadomic...poki co woli byc sam niz ranic mnie swoim niezdecydowaniem...

no, nie mam wyjscia jedyne co zostalo to czekanie, ale oczywiscie nie bezczynne. mimo to tesknie za nim i przykro mi ze malo sie kontaktuje ze mna bo glownie to ja pisze cos od czasu do czasu.

mozliwe, moze mu latwiej tak.. pozyjemy i zobaczymy :)

no wlasnie :) wierze w przeznaczenie. jesli on to ten to i tak wroci

czesc....pomozecie mi?:(

bede bo widze ze tu mila atmosfera :)

z Warszawy :)

pomozcie mi go odzyskac!! :( ja naprawde nie wytrzymuje bez niego :( a mam nerwice!!! jak mogl mnie rzucic tak nagle??? mamoooooooooo! ja nie mam mamy :(

jestem na drugim roku socjologii na UW :) interesuje sie tez psychologia :) a Maciek, moj eks, wlasnie ja studiuje...i strasznie mi ciezko bo ejstesmy na jednej uczelni i az sie boje ze sie na niego natkne z jakas panna choc rzadko sie widujemy na uczelni

ja wiem ze nie umre ale sie dusze bez niego..zimno mi caly czas, rycze,jesc nie moge...jak mozna po roku kogos rzucic?:(