czy on/ ona wróciła?

Etap sie w zyciu skonczyl, bo ono samo ciagnie sie dalej :) Ja teraz czekam na super przystojnego, dobrego, kochajacego i bogatego samca :P :D Male mam wymagania :D

No wiesz Niewiadiomo ... ja ten typ co duzo wolnosci chce, zalezy mi, angazuje sie, ale jednak nie zyje tylko dla tego zwiazku. I robie wiele rzeczy dla siebie, a nie tylko z mysla ze \"dla niego\" .

To ja chyba bylam z psychopata!!!

E tam sie wyklucza, ja takiego znajde :P :D

Niewiadimo a jak Wy dlugo w ogole byliscie ze soba ? Jesli moge wiedziec oczywiscie :)

Ja to typ, co sie za bardzo oddal. A on coraz wiecej chcial . Tylko niestety nie wiem co sie stalo na koncu:/

Tak, nalezy z gory zakladac rozstanie! Podobno zawsze jedna ze stron kocha bardziej i to czesto jest balans. Raz jedna strona, raz druga. Tzn zmienia sie to podczas trwania zwiazku.

Nie no, na wstepie zakladac rozstanie to bez sensu :) Choc sadze ze na tego typu zdarzenia nie mozna sie ani przygotowac, ani wykupic sobie ubezpieczenia ktore zrekompensuje zlamane serce. Takie zycie, zaboli, poboli, kiedys przejdzie i tak w kolo, bo zycie to nie kraina mlekiem i miodem plynaca :)

Nawet wiem jak to teraz bedzie. Bede unikac facetow, robic wszystko sama...A potem niestety znowu pojawi sie jakis pseudo krolewicz....i tak w kolko.

I bardzo dobrze i ciesza mnie takie niusy Natka jak malo co !

Nie wiem czy widzialyscie film Wieza, ale tak wlasnie bedzie. Krolewna sama zamyka sie w wiezy, bo nikomu nie wierzy i nie chce cierpiec. I tych Wiez jest wiele...

Aga ale tak zycie jest ulozone, tu sie Ameryki nie odkryje, zlamane serce boli najbardziej, bo procz bolu fizycznego jest i ten psychiczny ! Dusza boli. Naprawde Twoj ex nie byl wyjatkowy pod wzgledem pieknych slow i planow, kazdy tak robi, bo kazdy pieknie zaczyna i 99% umie tak babe rozkochac ze glowe traci! Pewne porazki, bole sa po prostu wpisane w ludzki zywot, ciezko sie uchronic przed tym.

Pa Dziewczyny! zaraz zmykam do domu! W koncu!

Racja...tylko kto mi powie kiedy mi przejdzie?

Sama doprowadz do tego by przeszlo jak najszybciej, jestes kowalem wlasnego losu czy nie ?

dzis jestem jeszcze bardziej dobita :( widzialam go na ulicy jak bylam w sklepie...tak mnie zabolalo a on tez byl dziwny....

a jaki mial byc?

nie jestes jego dziewczyna wiec cie nie traktuje jak dziewczyny i ty to uwazasz za dzwine

Hej! musialam zmienic nazwe bo ktos mi cos porobil z haslem i nie moglam wejsc na tamto :( jak tam? bo mnie dzis cos dol bierze. mialam o tym nie pisac ale jednak sie podziele...w poniedzialek spotkalam bylego na uczelni. on szedl na zajecia a ja wracalam z nich. On byl bardziej przerazony i zdenerwowany niz ja! bylam zdziwona bo powinno byc odwortnie. Powiedzial mi czesc i przyspieszyl kroku. Szedl z kolezanka ze studiow i zostawil ja w tyle. Ona wczesniej cos do niego mowila ale on,odkad mnie zobaczyl, nie sluchal tego i ona sie zdenerwowala. Ja juz calkiem nie rozumiem jego zachowan.. a tak ogolnie to nawet ok, pogodzilam sie z przyjaciolka no i sesja od pon ;)

maj gat czy u was tez takie nudy w robocie dzis? :O

koncząc temat geja teletubisia... http://www.wrzuta.pl/audio/f9grmn7xzC/donguralesko_-_teletubis :D

HEJKA! :) JA DZIS mialam wielkie nudy na uczelni :) a od pon sesja :) musze sie uczyc :(

Do Karoli*- bylismy 7 miesiecy. Z tym, ze duzo czasu spedzalismy razem. Ja w swoim domu prawie nie nocowalam. Wpadalam tylko po rzeczy. Ciezko mi...nie wiem co ze soba robic. Poklocilam sie z rodzicami. Powiedzieli, ze wszystko bylo do przewidzenia. Pewnie! Ze jestem naiwna, z podtekstem glupia... Zaczelo sie od niego.Skonczylo na tym, ze powiedzialam, ze nigdy mnie nie wspierali tylko krytykowali kazdy moj ruch, kazde osiagniecie. W efekcie w sobote przeszlam 5 km w megaupale zeby wrocic do domu.

Dzisijeszy dzien tez ciiiagnie sie jak flaki. Chcialam kupic krotkie spodenki do pary dla mojego cellulitu. Niestety oczywiscie nie bylo rozmiaru. Kupilam tylko samopalacz do twarzy. Nie wiem po co ja to robie, chyba tylko dla zabicia czasu. I tak sobie postanowilam, ze koniec z facetami. zajmowac sie bede tylko soba. A jak sie jaki nawinie, to zrobie mu krzywde! Niech inni tez maja cos z zycia takiego jak ja!!!

Niewiadimo świetny pomysł :( jak los zesle Ci nadzieje na lepszą przyszłość zmarnuj ją w imie \"byłego\" genialnie :( nie wiem czmu obciążacie osoby które dopiero poznajecie błedami osób ze swojej przeszlości ? smutne to bo kiedy ktoś chce was poznać i zaprzyjaźnić sie nie pozwolicie mu na to w najlepszym przypadku ... a w najgorszym jeszcze ukarzecie za to że był dla was miły ... żal mi tylko tych których spokacie na swojej drodze ... może będą draniami i będą na to zasługiwali ... a może nie ? ale skoro mowa o \"zasługiwaniu\" to chyba \'on\' musi \'zapracować\' sobie na to żeby \'go\' jak pomiot ... a nie żeby obrywał za innych. skoda że wiekszość ludzie tak robi. nawet mi obrywa sie za rase \"ICH\" \"FACETÓW\" która nie istnieje ... każdy jest inny. i szkoda że czasem mierzycie wszystkich równą miarą. dobranoc. szkoda mi was ... że jedna osobo mogła was pozbawić szansy na poznanie kogoś wartościowego ...

Cześć Brodku :-) Wierz mi, nie wszystkie osoby tutaj tak myślą. A tamto to tylko głos goryczy, rozczarowania. I minie jej. Prawda, Niewiadomo? :-)

Czesc! Pewnie minie. Wszystko mija. Kupilam te zolte spodenki, tak krotkie, ze tylek wystaje. Nadal mam problem z robieniem czegokolwiek. W lodowce zalegaja jeszcze pomidory od niego, zgnile... Nasmarowalam sie wczoraj samoopalacze Ives roche, ktory ostatnio kupilam. Efekt rano- smugi, zacieki, laty. Taki w spreyu. Jak w amoku wpakowalam sie do wanny, chcialam to usunac pilingiem. klapa: jestem w laty:))) Ukrylam sie w spodniach. Nie polecam.

wiem jak się czujesz

Brodek przegiąłeś tym ostatnim wpisem, Panie super szanso :o