czy on/ ona wróciła?

Ja Cie pociesze! POOOOCIESZAM!!! Czujesz? To bylo takie z przytuleniem, az zebra trzeszcza!

zlamalas mi jedno :P

I jeszcze to: wrozka naopowiadala mi takich glupot az boli... az sie poplakalam, bo karty tak sie ulozyly, a sama je ciagnelam, cos niesamowitego. Sama widzialam. po jednej stronie dwie te same numerycznie, inne kolory, po drugiej to samo. Na srodku same cztery10.

a co to oznacza?

To powinno Cie rozbawic, moja wiara w zabobony;)

Ze costam sie nie uda:) Ale nie ma sprawy, wrozbe mozna poprawic. Za chwile mowila cos odwrotnego.

Placisz/wymagasz? :))

Ale ja w moje przeblyski jasnowidcze wierze.

Dobranoc Wszystkim, ide spac. nie czuje sie najlepiej, ma goraczke, a jutro trzeba do pracy! Jestem z Toba Natiu! Napisz jeszcze cos na pryw. Buziaki!

helol, :) siedzie w pracy ale...za 3,5 godziny bede na grillu- w koncu jedzonko :P mniam.. Natia, Niewiadimo

Witka Iwonko.

chmurzy sie

U mnie tez sie chmurzy, a dzis kapalam sie w jeziorze :P :P odbjam sie od dna ;)

Witam. U mnie wisza chmury i niestety nie odbieram tego najlepiej. Czuje sie jakas taka ospala...w sumie to konsekfencje tego przeziebienia. Ale robie co moge. Co prawda znowu wczoraj mnie przycisnelo i plakalam. Wieczory sa najgorsze. Ale maluje. Mam plan i staram sie go realizowac.

Staram sie przyzwyczajac do samotnosci. postanowilam ostatnio ze juz bede sama. tak jest najlepiej, nikt nie jest w stanie zrobic ci krzywdy, rozczarowac i zdradzic. Wiesz na czym stoisz i zyjesz dla siebie.

Witam piekne panie ;-)

m_i_s_i_a prosze opowidz cos wiecej my juz od roku nie jestesmy razem on wraca a jak zaczynamy sie bardziej zblizac ucieka co mam robic pomoz

Nie wie czego chce jednym slowem...

Witam Natiu!

Byla pomylka! Pije piwo. W zasadzie juz codziennie. Juz bez tego chyba nie moge.

Witaj Aga ;) nie lubie wieczorow :o obrzydlistwo...

Tez mam ten problem... tylko ja juz pare miesiecy

ja to mam go od roku :P

K, mam 30 lat i K. znowu dalam sie tak oszukac... i k. za bardzo sie zakochalam!!! Nie wiem czy dam rade, chodze do psychologa, nic mi nie pomaga. Bylam u kilku wrozek, wszystkie mowily, ze on wroci! Cha, cha!!!

I jeszcze ten numer z obrazem... to mnie powalilo! Ja bym czegos takiego nie zrobila!

Aga olac to.... a Ty wychodz na prosta, nawet z pomoca psychologa czy kogo tam chcesz, minie czas, odzyjesz.

Powiem Ci, ze ja ludzi teraz unikam. Jade autobusem i chcialabym miec papierowa torebke na glowie, kiedy faceci sie na mnie patrza. Mysle, tak serio ze oni wszyscy oni tacy sami sa. Zdobyc pobawic sie i rzucic! Liczy sie samo zdobywanie. Do poki, nie do konca jestes ich, a chodzi tu bardziej o zaleznosc psychiczna, to jest fajnie. Sytuacja sie odwraca... jak juz sie zakochasz. Trafiony, zatopiony!

Dobranoc na smutno. Ide spac.

yyy, a ja się dziś widzę z Byłym. po dziesięciu miesiącach nie bycia razem, i pięciu niewidywania się. mam nadzieję, że dam radę. na nic nie liczę! ale miło będzie z Nim pogadać, zobaczyć Go. w końcu kiedyś był bardzo bliską mi osobą i moim najlepszym Przyjacielem :) przytulam Was mocno!

Bedzie dobrze ;)