Związkofobia facetów z rocznika 78...

Ale pierdol...cie kocopoły i Wy się dziwicie że nikt was nie chce w większości (i to nie tylko rocznik 78)....Jesteście po prostu pierdol..ci... No comment...

pierdolic to narazie ty pierdolisz więc wymiataj stad zakompleksiony głąbie

bry wieczór ;) no to jak będzie z tymi robotami... ? ;)

Bry kornik & ska :)

witam śpioszka :) jak minął dzionek ? bo ja wymarzłem się caaały dzień na dworze... brrr jeszcze mnie trzęsie z zinma... siakieś grzanie by się przydało ;)

Pewnie układałes dlugo kamyki i kosiłes trawke , a w konsekwencji zmarzłeś no i zaczynam czuc sie winna :p

spoko spoko, tylko stałem i pilnowałem roboty... ;) dziś reaktywacja... ale już zaczynam się grzać :) pozdrawiam ;)

No i gdzie się towarzystwo podziewa??Bo ja spedziłam cały dzień na uczelni i bynajmniej nie w głowie mi były związku,związkofobia i ogródek :)

witaj :) a cóż innego chodziło Ci po główce ? ;) ja dzisiaj odpoczywam na całego... staram się totalnie wyciszyć... bo jakoś ostatnio nerwy mnie rozsadzają... :( wrrr

Uhh, kornik, przyziemne sprawy dnia codziennego takie jak obrona, wyjad za granicę, a w tym wszystkim wizyta u fryzjera, praca zawodowa, mnóstwo papierów itp.

A te nerwy to z czego??Mogę Ci pożyczyć mojego psa, ma kojący wpływ na ludzi i do tego wyprowadza ich na spacery:)

up

hihi moja bratowa mówi to samo... tylko kto będzie go wyprowadzał jak ja ciągle nie mam czasu... a jak gdzieś wyjade to nie obarczę nim rodziców.. :(

widzę że strasznie zabiegana kobitka z Ciebie... ;) nie masz czasu na myślenie o pierdołach przynajmniej... :) masz więcej tych psiaków ? ;)

No ja obarczam nim rodziców,ale oni go lubią, więc to chyba nie całkiem takie obarczanie...No, w każdym razie nie marudzą ;) Zabiegana,zabiegana, ostatnio nie wiem jak sie nazywam,dzisiaj w pracy kolejny\"crazy busy day\", ostatnio są tylko takie. Dobrze, że już prawie weekend :) A ogródek jak?? I gdzie aaa ????????

ogródek przysypały liście które jeż sobie nazbierał... zwiną się w kłębuszek i śpi do wiosny szalony... a nad ranem widziałem jak jeździł na łyżwach po oczku wodnym... no właśnie ktoś mi miał tu pomagać... aaa... a tu klapa zostałem sam :P phi dam sobie rade :)

Też bym tak chciała- zaszyć się i pospać tak ze...3 miesiące minimum :D

Tez bylam z takim jednym facetem. 30 na karku i w ogole nie myslal o rodzinie czy dzieciach tylko o swoich przyjemnosciach :(

To przez neptun w połowie strzelca:P.