Jest tu facet,ktory moze pokochac kobiete z dziecmi?

prędzej facet pokocha dzieci, niz wyrachowana matke. I ma racje. Chyba ze dzieci maja jej charakterek:O

Małe sprostowanko - stare szmaty mają SWOJE własne bachory. Które zresztą bardzo kochają. I gdyby widziały, że ewentualny kandydat na meża/partnera je krzywdzi, toby go kopnęły w dupę. :O

to niehc tez siebie kopna w dupę, jak beda miały zamiar krzywdzic inne niewinne istoty np nienarodozne dzieci obecnje, ktora jets ukochana ojca ich dzieci. niehc sie kopna w dupe same! wtedy! warto

pokochac kobiete z dziecmi oooootakkkkkkkkk tylko miej kase i powolutku lejtaj ja jego ego czyli to co uwielbia odrazu masz go dla siebie i może być przydatny a tak na marginesie mój facet noże stara się o względy dzieci żeby udawadniać mi z każda chwila naszego rocznego związk że to ja jestem do niczego.Poza tym ma chorobe sierocą matka go nie chciala i nie okazywała mu nigdy uczuć więc i on nie potrafi ich okazywac a domaga się az nadto

gdybys ty mu okazywała uczucia, nauczyłby sie. ale widac ty tez nie umiesz

no,no,podobaja mi sie niektore wypowiedzi....jednak dziwi mnie to ze zagladaja tu ludzie ktorzy nie maja nic do powiedzenia w kwestii i na dodatek ich slownik jest skandaliczny,no coz i tacy tez sie tu placza:)co poradzic:)

nie przypominam sobie zebym kiedykolwiek napomknela o kasie,mam dwie rece,sama moge sie utrzymac i te mije\'\'bachory\'\'jak jakas inteligentna kreatura nazwala.Mnie chodzi o cos zupelnie innego,zapewniam.

Evita tu każdy tylko mysli że kasy chcesz mój też mowi ze jestem materialistka a daje mi jeden miesiąc 400zl nastepny 500 bo światło co drugi miesiąc oczywiście to nie jest ojciec moich dzieci ale w tym ma wszystko co moe dac jedzenie i mieszkanie tylko papierosy musi sobie kupic i jak ma smaka na piwo i myslisz że zadowolony zapomnij to ja jestem zydowa i materialistka

i co nikt nie skomentuje

a co mi tam :-D ps. powodzenia:-)

zimna jak lod----wiem ze mozesz byc rozgoryczona i ze jest Ci ciezko,wydaje mi sie ze zle zrobilam zakladajac ten topic,z tego co tu czytam to kobiety majace dzieci nie moga ulozyc sobie na nowo zycia,beda tylko wysmiewane albo uwazane za materialistki.Na szczescie oprocz netu jest jeszcze real:)to jedyne co mi teraz przyszlo do glowy,moze sie myle:)

Evita==> Czy Ty sie przejmujesz tym , co inni tu napiszą? Każdy pisze to co uważa, jeden dobrze, drugi źle , bo g...... wie, albo traktuje net do wyżycia sie , bo mu w realu nie wychodzi.

moze i tak ale jak widze taka plycizne to mnie poprostu trafia,moze zbyt wrazliwa jestem zeby tego nie zauwazac?

Nie jest łatwo znaleźć człowieka, któremu można powierzyć swoje życie, a życie swoje i swoich dzieci ? - zdaje się chyba niemożliwe. A jednak wszystko się może zdarzyć. Wśród morza miernoty, pustogłowia, wszelkiego draństwa można znaleźć skarb. Nie jest to łatwe, może nie zdarzy się to od razu, szybko, ale jest możliwe. Prawdziwe perły leżą na dnie morza, wśród wielu pustych muszli. Czy można je znaleźć? Przecież wiemy, że tak, wiemy też, jakie to niełatwe, ile wysiłku wymaga. Szukaj perły, wytrwale, a znajdziesz. Jest to możliwe, wiem o tym.

...dziekuje Ci za piekne slowa,tyle w nich prawdy...a juz myslalam zeby zapomniec o tym topicu...warto bylo...chociazby dla tych kilku slow ktore wlasnie przeczytalam....czasami malo potrzeba zeby rozpalic ledwie sie tlaca iskierke nadziei:)

evita nie zwracaj uwagi na tych prostakow co obrazaja kobiety takie jak my.nie sa warci zeby sie nimi przejmowac

alice 1----wiem ze nie powinnam,czesto jednak mam taki dylemat:czy dobrze robie,a moze powinnam calkowicie poswiecic sie dzieciom?moze moje zycie prywatne nie powinno istniec?

milosci nie szukaj ,sama kiedys przyjdzie jesli ci to pisane.Kazde doswiadczenie przyjmuj jak lekcje,chocby nawet bolesna.-Uczy życia.Dzieci to skarb ,twoje zycie tez.Jestyle pieknych miejsc,zajec,ciekawych zainteresowań.Odpusc sobie szukanie a wszystko sie pouklada.Pisze to wszystko z własnego doswiadczenia.I samotnie wychowujac dzieci mozna byc bardzo szcześliwą czego i tobie życze.A glupich wpisów nie czytaj.To tylko cyniczny belkot. Pozdrawiam

dzieci trzeba kochac ,dbac o nie,itd.ale one wyfruna a ty zostaniesz sama.tak mi 7 lat temu powiedziala moja przyjaciolka gdy poprosilam ja o rade,bo tez wydawalo mi sie ze nie mam prawa byc szczesliwa .teraz dziekuje jej za to bo jestem bardzo szczesliwa a moje dzieci wiedza co to spokojny dom,wiedza jak facet powinien szanowac i kochac kobiete.widza to na codzien i tobie tego zycze.moj starszy syn juz wyfrunal i ma swoje zycie.zostala w domu tylko corka.tak wiec przyjaciolka miala racje.

mozna byc szczesliwa samotna matka ale co potem?gdy dorosna? evita gdy ma sie obok osobe na ktora zawsze mozna liczyc zycie jest latwiejsze.

Macie racje...przestaje szukac,wlasciwie nigdy tego nie robilam .....wydawaloby sie ze jestem typem samotnej wilczycy ktora czeka na ofiare,nie jest tak:)jestem mloda kobieta swiadoma swojej wartosci... czasem brak mi milosci,tylko tyle:)

evita,coz warte jest zycie bez milosci? to ona jest naszym motorem.tak wiec kochana czekaj na nia,szukaj jej bo warto

ciuchutko----podnosisz kiedy ja nie moge...slodki jestes tylko na co sie to zda?

Evita, wnioskuje po tym co piszesz, ze fajna z Ciebie kobieta i mam nadzieję, ze znajdziesz kogos odpowiedniego.. jestem w sumie tego pewna:).. Badz optymistka.. mimo, ze w zyciu nie zawsze jest łatwo- zawsze mam w sobie optymizm, co pozwala znalezc rozwiazanie .. Nie podoba mi się jak niektorzy probuja Ci wmówić, ze powinnas zajmowac sie tylko dziecmi.. dlaczego to ma sie razem wykluczac niby.. Twoje szczescie i szczescie dzieci? Czy matka, ktora nie zyje z mezem, musi byc samotna matka by sie spełniac w tej roli???? Co za dziwni ludzie to pisza.. jacys mało wyrozumiali.. przeciez jesli nawet kogos poznasz, to i tak dzieci beda na pierwszym miejscu -to akurat kieruje do tych co mysla, ze kobieta ma sie poswiecac wyłacznie innym. (Sama jestem matka.. i nigdy bym nie dala skrzywdzic moich synow, ale gdybym byla samotna, to rowniez chcialabym byc szczesliwa jako kobieta ) A ile razy sie zdarza, ze kobieta nie wiaze sie z nkim własnie ze wzgledu na dzieci, a potem gdy one dorosna zamartwiaja sie taka matka, ktora zostaje sama , bo dzieci maja swoje zycie .. a przeciez łatwiej teraz kogos znalezc niz po ich odchowaniu .. Jestem w podobnym wieku co Ty i uwazam, ze to swietny wiek.. pełen rozkwitu.. wiele kobiet nawet nie wyglada na swoje lata, wiec korzystaj.. druga miłosc nie wyklucza dobrego macierzynstwa.. :) pozdrawiam Cie i powodzenia

Żeby znaleźć - trzeba się rozglądać ;) Można się też wyeksponować i dać się znaleźć :)

Właśnie, że się rozglądaj! Bo obudzisz się jak ja z ręką w nocniku. :O Tylko nie bądź zdesperowana, żeby to szczęście nie było szczęściem za każdą cenę. Bo wtedy słono się płaci, niestety. A zawistników olewaj. Ja już dawno zauważyłam, że pierwsze ławki w kościele to najbardziej zawistni i pozbawieni życzliwości ludzie. Olać to. :P

niesamowity jestes. nie podnos tylko ze mna porozmawiaj:)