jak mogłes, świnio!!!

słuchaj ona jest zwyczajnie niedojrzała emocjonalnie. Tez byłam kiedys w takim wieku i znam to. To jak ona z tobą postepuje nazwałabym robieniem na złosć tobie za to, że z nią zerwałes. Ona to robie perfidnie i chce zeby cie bolało. I boli. Osiągnela swoj cel. Mysle że nie jest warta twoich uczuc, ponienies o niej zapomnieć, choc na pewno bedzie to trudne

No to juz ostatni czesc 3: Po tej calej imprezie bylem pognebiony, bo nie tak mialo byc... Pamietam jak w trakcie jej pocieszaly mnie kolezanki, bo widzialy co ona z nim robi. Zreszta... kazdy sie na mnie gapil jak ja zareaguje na nich... Olewalem. No i te kolezanki mnie oblegaly, mowily, zebym podszedl do niej, zatanczyl z nia, zebym nawet tamtemu w morde dal (;D), ale wystarczylo, ze zobaczylem jak mu siedzi na kolanach i sie z nim caluje. Zaraz wszystkie do mnie sie przylepialy, a najbardziej jej przyjaciolka, ze musze z nia byc, itd. Ze mozna byc z kims innym,a le i tak sie kocha tego poprzedniego bylego, zebym walczyl o nia... Tak wygladala ta 18-stka. W przyszlych dniach w ogole sie nie odzywalem, ale trwalo to moze z 3-4 dni i w koncu nie wytrzymywalem, przyblizalem sie do niej. zaczela mi puszczac dlugie gluche. W szkole z nia gadalem na rozne tematy, zartowalismy sobie ze soba. Ona nawet do mnei raz napisala zaplakana, ze ma problem egzystencjonalny, bo wie, ze jak nie wybierze to i tak bedzie zalowala... gadalismy ze soba duzo, zaczela mi sie uzewnetrzniac, ze sie jej snie, ze jestem na codzien taki kochany, ze mysli o mnie, a nie o nim. Miala wtedy tapetez nim w telefonie, powiedziala, ze bedzie musiala zmienic. Bylismy wtedy fizycznie blisko siebie, czuc bylo to przyciaganie... jednego dnia, to bylo tydzien temuw piatek, wiercila sie tak przy mnie, wzdychala, raz nawet kiedy ona szla do domu, mimowolnie zlapala mnie za reke... Nie moglem uwierzyc, czulem, ze to tylko kwestia dni az znowu bedziemy ze soba... Wieczorem napisala mi, ze teskni za mna i z atym cobylo z kazdym dniem coraz barzdiej, ze chcialaby sie do mnie przytulic. To bylo takie szczescie!!! jednak nie trwalo dlugo, bo na drugi dzien wszystko upadlo... Od rana nie dawala znaku zycia, zaczalem sie denerwowac,w koncu pod wieczor zaczalem do niej pisac,a oan nic... W koncu po ktoryms smsie odpisala... To co tam wyczytalem zamrozilo mi krew w zylach... napisala, ze prawie TO z nim zrobila, ze jest zwykla dziwka, ktora nie byla mnie nigdy warta i zebym do niej nie pisal, zebym dal jej spokoj. Nie moglem spac tej nocy. nastepnego dnia, juz na gg, napisala mi, ze to ona tego chciala, nie on. Tylko ze nie mieli "gumek", zeby to zrobic... Napisala ze chciala z nim to zrobic, bo go kocha (a sa ze soba nawet jeszcze nie 2 mieisace, dodam ze jest dziewica...). Umarlem wtedy, po tym wszystkim... Sposob w jaki to pisala... "nie zrobilismy tego, bo nie mielismy gumek", "On mi nic nie zrobil, to ja tego chcialam"... Czulem sie taki ponizony, a jeszcze do niej pisalem, nie wiem po co... Tego bylo juz za wiele. To bylo juz apogeum... Przestalem sie odzywac - pisac, puszczac sygnaly, odzywac sie w szkole. Jelsi chodzi o szkole to ona mnie lekko zaczepiala, zagadywala, a ja albo ja calkowicie olewalem albo polslowkiem odpowiadalem. I tak przez caly ten tydzien, z mojej strony calkowite olewanie. Dzis jest sobota... pewnie sie z nim spotyka, musze przezyc ten dzien... Bo jesli sie z nim spotka, pewnie to zrobia... :( A to bedzie juz koniec WSZYSTKIEGO...

Wiesz, zerwalismy niby razem, ale to byl bardziej moj wymog. Niby wtedy bylismy jako tako pogodzeni, ale to byla tylko kwestia dni, zeby znowu wszystko sie popsulo. Mailem zwyczajnie dosyc jej i wiedzialem, ze narazie nie da sie zyc w spokoju. Wiec co ona miala zrobic? Zgodzila sie ze mna...

daj sobie z nią spokój... Dziwie sie że jeszcze masz cierpliwosc. Gratuluję. Ty wykazujesz się duzą odpowiedzialnoscią i rozumem, ona jest strasznie głupiutka... W ogloe nie wie co robi. Olej ją, to moze wtedy podejmie jakies kroki. Albo woz albo przewóz

I wlasnie to zrobilem. Jak napisalem na koniec swojej opowiesci od tygodnia jest dla mnie jedynie powietrzem. A ona jest naprawde glupia i naiwna. Dlaczego naiwna? Ten koles mowil jej juz po miesiacu, ze chce z nia byc do konca zycia i jak bede to robic to "jakby co" sie z nia ozeni. I ona jest taka zauroczona, ze on taki powany i odpowiedzialny jest... Bozeeee....

Ale glupia laaska!!!!!!!Ciesz sie,ze z nia nie jestes!!!! Powinienes isc do kosciola i swiece zapalic, ze pozbyles sie takiej pustej lali!! Jestes mlody, spotkasz niejedna fajna niunie :)

P.S ile masz lat?

każdy uczy sie na własnycj błedach. Chocby nie wiem co, nikogo sie nie posłuchasz, kiedy jestes tak jak ona- mlody i niedoświadczony. Wiem co piszę, bo też popełnilam wiele błedów w młodosci. I wiem tez że ty niczego jej nie wytłumaczysz. Najlepiej bedzie wycofac sie z tego ich "związku". Facet ją bzyknie i zostawi. Przekonasz sie. A ty nie miej do siebie wyrzutów. Z tego co piszesz i jak, widze że są z ciebie ludzie. Z łatwoscią znajdziesz sobie godna dziewczyne

Tylko jak facet ją rzuci i przyleci ona do ciebie z placzem,a ty ją przygarniesz, to bedzie z ciebie dopiero łoś...:O

Ona ma 18 lat z kawalkiem, a ja 18 skoncze za miesiac ;-P Nie no bez przesady, zostawic to jej nie zostawi ;-P Przeciez ja tak bardzo kocha, przeciez mowi, ze bedzie z nia na zawsze! ;-) Nie, jak ona To z nim zrobi, ja juz jej nie przygarne. Pomecze sie jeszcez troche, zdam mature i stad wyjade, wiec i tak bedzie koniec i tak. Jesli ona jeszcze o czyms marzy to niech lepiej tego nie robi...

Zaloze sie,ze to zrobi, jesli juz tego nie zrobila... Faceci to mendy,ale kobiety tez..Takze haczku rozejrzyj sie za inna kobietka:) Uwierz mi sa jeszcze fajne babeczki na tym swiecie:)

No to fajne pocieszenie ;-P Ona sie z nim widuje raz na tydzien, bo on studiuje gdzie indziej. Jak juz pisalem zerwalem z nia kontakt, ale to nie znaczy, ze nie mam jeszcze jakich nadziei... :-/

Ale haczku,jak ona juz napisala ci bysmy to zrobili.ale nie mielismy gumek i ze ona nalegala, na bank to zrobi i sie z ciebie bedzie wysmiewala!!Naprawde nie ma sensu ciagnac tej komedii z nia!!Uwierz starszej, doswiadczonej kobietce:)

nie kobiety Helu, nie kobiety, to jest jeszcze dziewczyna a nie kobieta :) a ty haku trzymaj sie i nie daj zmanipulować. Zaufaj nam i olej ją. Jeszcze tu kiedys wejdziesz i powesz że miałysmy racje a jak mu da dupy, to dopiero bedzie debilką :o

Tylko sie tak zastanawiam... po co mi ona to w ogole pisala? Po co dodawala, ze jest zwykla dziwka i szmata, ktora nigdy nie byla mnie warta? pamietam jak wczesniej mowila mi, ze ja juz na zawsze bede tym pierwszym z ktorym miala tak bliskie kontakty, ze bylem jej pierwszym chloapkiem w pelnym tego slowa znaczeniu i teraz nie moze zpaomniec tych rzeczy, ktore robilismy...

ja proponuje zebys ty teraz cos zrobil fajnego, np udal ze masz fajna lale:) I jakis fajny opis na gg, zeby byla zazdrosna o ciebie, ale i tak nie waz sie wracac do niej!!!!!!

Powiem szczerze, ze z tymi opisami juz troche probowalem ;-P ona ciagle ma jakies milosne do niego, wiec ja tak leciutko, nie na chama, probuje zasugerowac w opisach ;-P

ale co piszesz???Jaki masz opis!Dawaj mi ci doradzimy, ja i urwac lebi idiotka mamy i Kostello mamy fajna wene tworcza

a dla mnie te gierki z opisem są nie potrzebne, bo nie powinienes w ogole dążyc do tego żeby wrociła do ciebie. Jest za głupia! mydliła ci oczy, upodlała sie przed tobą, żebys miał poczucie winy że ją zostawiłes a w rzeczywistosci robi wszystko odwrotnie. Po co ona ci gada te wszystkie rzeczy? ma rozdwojenie jaźni czy co?

hela to ja :) urwać łeb :)

No np. "Dziekuje Ci... :-* K.", takie na myslenie opisy ;-P Albo "dla takich chwil warto zyc", ja sam nigdy nie robie sobie takich opisow, ale to jest jedyna mozliwosc jej sprowokowania teraz ;-P Tyle, ze ona rzdako siedzi na gg, wchodzi na pare minut pare rayz dziennie i wychodzi. No chyba, ze na niewidocznym siedzi ;-)

No tak,nie ma mowy o powrocie do niej, ale niech ona zobaczy,ze jego tez stac na jakas fajna lale!!! Niech poczuje,ze stracila romantyka,juz my ci fajne teksty wymyslimy :D

oo urwac leb milo cie znow widac :)

No wlasnie, nie wiem, rozdwojenie jazni jest mozliwe ;-P Bo z tego jest znana - ogromne niezdecydowanie, jakby to jej kolezanki powiedzialy "cala ona". jednego dnia nie daje mi spokoju, pisze ze tskni za nami i w ogole, a anstepnego malo co sie z nim nie ten tego ;-/ Stwierdzila wtedy, ze wystarczylo jej, ze go zobaczyla i stwierdzila, ze go kocha...

Ale opis mozesz zrobic i na caly dzien zostawic:) W stylu "ach co to byla za noc" :)

Ja romantyk? Hmmmm, bardziej sentymentalista, ale to jest wada ;-( Bo za bardzo idealizuje i rozpamietuje te wszystkie chwile... No ale bywam romantykiem, gdy tego wymaga chwila ;-)

hehe, kazałas mi zmienic nick to zmieniłam :) a ona i tak nie zrozumie intencji tych opisów. może najpierw pozazdrosci, ale i tak pojdzie z tamtym. Szkoda zachodu, mowie ci!

haczku ty musisz byc bardzo w niej zaslepiony!!!Mieszkasz w jakiejs malej miescinie, gdzie sa tylko 3 kobiety?ona, jej mama i twoja mama??Nie!!Rozejrzyj sie dookola siebie :) Zmien swoj image!!!

no pojdzie z tamtym, ale bedzie i tak zazdrosna!!!! Na pewno dotknie ja ten opis, niech babsko pocierpi!!