poznałam przyszłego męza i juz mi lepiej

Byłam samotna, cięzko mi było sie utrzymac. Na nic mnie nie było stać, zero pomocy, no i nie było miłości. Poznałam Edwarda. ma prace. Zamieszkalismy u mnie. Pomaga mi płacic rachunki, kredyty i jest mi lżej. Stac mnie na pizze, na kozaki, prawie na to o czym zawsze mazyłam. Byłam nawet nad jeziorem. We dwoje rażniej i łatwiej. aha i tipsy zrobiłam sobie wreszcie.

:) edziu to było jezioro, dziekuje ci ze mam wszystko co mi potrzeba. Włąsnie uparzyłam bluzke sobie - nie ma problemu bym ja kupiła. od czego ma się sponsora:)

i przeszło ludzie pojecie .....a moze je ktos zauwazył...:-0

Cieszymy się razem z Tobą!

rozumiem ciebie- tez usidliłam faceta i co jakis czas funduje sobie tipsy i apaszki. a kiedys tylko chleb i czynsz. taka bieda była. Warto wychodzić za mąz.