Szukam przyjaciółki

a wichrowe wzgórza chyba tylko film oglądałam...a jeżeli nawet to niecały ale bardzo bym chciała obejrzeć no i na wschód od edenu też bym chciała obejżeć... ogólnie wolę oglądać niż czytać:) ja czytam romanse historyczne,bo powiem ci że często gęsto trafia się tam właśnie jakiś watek kryminalny lub jakieś tajemnice zagdaki do rozwiązania...też czytałam kiedyś harlequiny desire czy tym podobne- fajne ale tego tam raczej nie znalazłam no i krótkie były potem przeszłam na romans historyczny tego wydawnictwa a następnie na romanse sprzed lat pol-nordica(dość grube,jest co czytać) i z tych dwóch mogłabym ci polecić parę tytułów które pewnie by cię zaintresowały. uwielbiam też sagę o ludzich lodu nie wiem czy czytałaś? a teraz przeszłam na świat książki i romanse johanny lindsey-zdarzają sie fajne:) od jej książki zaczeła się moja przygoda z romansem:)

nie, ja się nim tylko opiekuję:) oj,przykro mi:( no tak,to już się trochę nazbierało:) a powiedz mi jaki jest twój znak zodiaku?

mój synek własnie wie wgamolił na cycocha takze tez pisze juz jedna reka:)

Mój znak lew:) a twój???

hhhee mój równie silny charakter skorpion:) ale mój mąż jest lwem:)

Ale mój króluje nad wszystkimi:):):):):):):):):):

Wiesz ja mam bardzo barwny życiorys pod każdym względem i wiesz co moja mama pochodziła znad morza ze słupska i mam tam rodzinę w lipcu byłam na wczasach w ustce tam też mam kuzyna i do piątego roku życia mieszkałam nad morzem

karolek to syn mojego brata,ale on nie jest z jego matką,także wyświadczam przysługę bratu,mama karola jest za granicą,a karol w dzień u mnie a resztę czasu u brata siedzi

to tak na marginese

hehhe fajnie to zabrzmiało'' barwny życiorys'' no ładnie ja cale życie mieszkam nad morzem:) znałaś swoją mamę?

dobra ja zmykam do swoich zadań domowych:) jak będziesz możemy pogadać wieczorem coś ok.20-21ej? papap

Tak pamiętam matkę choć miałam 5 lat oki postaram się być wieczorem PAPA

juhu hej tam laseczki jest tu ktoś?

wiecie co jakoś mało wygodne jest to forum:/ jak sądzicie?

witam cię oj mało wygodne

jakoś nigdy się tutaj nic nie dzieje

to ja zmykam w końcu jesteś ugadana z kimś innym pozdrawiam cieplutko

oj nie niezmykaj o ile jesteś,poprostu nikt się długo nie odzywał i jakoś tak zajełam się czymś innym przepraszam;/

próbuje ściągnąć "jave" ale coś mi niewychodzi:(

powinny się tu jakieś ikonki wyświetlać jak w gg tyle żeby mogło gadać kilka osób naraz i każdy był w temacie a tak to trzeba co chwila zerkać odświerzać strone itp.a to się trochę ciągnie jak nikogo niema na forum

no tak julka miała być ale pewnie niemogła:)pewnie mała jej dała się we znaki i padała razem z nią:) heheh

dobra spadam buzia:)

Hej jestem naprawdę bardzo samotna mam 42 lata, jestem ze śląska może tutaj znajdę przyjaźń....:-)

Hej jestem naprawdę bardzo samotna mam 42 lata, jestem ze śląska może tutaj znajdę przyjaźń....:-)

witam ja dopiero teraz dotarłam niestety tak mała mi tak dopaliła dzisiaj że szok jak nigdy 2 godz ją usypiałam pipka mała przez cały dzień spała niecałą godzinę a padła dopiero po 20 a co do forum to zgadzam się ciężko pisać post za postem po sto razy hasła podawać i wogóle.Ale cóż poradzić:(.

Witaj "Samotna" napisz coś więcej o sobie:)

dzięki julio za powitanie :-D jestem mężatką, mieszkam z nim czyli czasem z wrogiem, mam 1 dziecko, które już jest samodzielne i mieszka poza domem, nie mam koleżanek bo kążdą chciał wymacać... mieszkam w dużym mieście, ale jestem bardzo samotna... jestem dość ładna i zgrabna, rzuciłam pracę bo już nie mogłam żyć w środowisku dziewczyn, które są adorowane(spotkania poza moimi plecami, flirty...) przez mojego męża, swoją drogą jakie są przyjaciółki... niedawno dziecko wyszło z domu więc noszę się z zamiarem znalezienia nowej pracy i porzucenia go, ale wiecie wspólny dom.... nawet nie mam z kim pogadać...to ja zerwałam kontakty z koleżankami, ale nie dziwcie się... nawet szwagierkę przy całej rodzinie ciągnie do kibla, a ta głupia jest happy bo myśli, że on w niej zakochany...on kocha każdą ....oczywiście mnie też....tylko mnie to bardzo nie odpowiada....

Kurczę rzeczywiście przykra sprawa a tą szwagierkę to bym udusiła jak to tak można ale wiesz co moim zdaniem to ten twój mąż nic nie jest wart niestety słyszałam już takie przypadki a nawet jeszcze gorsze.Ale właśnie przeważnie jest ten problem wspólny dom majątek i cieżko zostawić to co człowiek się przez całe życie dorobił.Niestety coś o tym wiem ale już nie będę tego pisać na forum.Samotna trzymam za ciebie kciuki mam nadzieje że jakoś wyjdziesz z tego obronną ręką i pokonasz swego niewdzięcznego męża.A póki chcesz i masz ochotę to pisz śmiało a jakoś pomożemy ci duchowo i wogóle ja mam 22 lata ale swoje w życiu przeszłam ale tutaj o tym się nie będę rozpisywać.Jestem z tobą:) jeśli tylko chcesz pogadać to pisz śmiało.Dzisiaj moja mała spała tylko 6godz w nocy zrobiła pobudkę o 3 w nocy i nie spała do 5.30 ręce mi opadają skąd to dziecko ma tyle siły.

do Samotnej 40-stki. Biedactwo, mimo iz jestem 8 lat mlodsza, mialam dosyc podobnie, bardzo Ci wspolczuje, wiec jednak wielu z nich jest takich samych, tylko inne im w glowach, zwlaszcza wkurzajace jest to, ze najpierw ci zawroca w glowie, a potem szukaja nowych wrazen gdzie indziej...to troche jakby ich wrodzony debilizm. Ja tez nie mam kolezanek, z tych samych powodow, co Ty... A my glupie ich kochamy i czekamy, az sie zmienia... Moze Ty juz w duchu dalas sobie z nim spokoj? Po Twoim wpisie wnioskuje, ze zaczal wydawac Ci sie zalosny. Tak trzymaj, nie mozna przejmowac sie idiotami!

Witam ale tutaj dzisiaj cicho u mnie urwanie głowy córcia niegrzeczna na całego płacze o byle co już sama nie wie czego chce i niewiadomo dlaczego tak jest może od zębów:( trochę spokojniejsza była jak byliśmy w auchanie.Teraz też nie jest najgorzej.Życzę miłego wekenndu i zaglądajcie tutaj dziewczyny:)