Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Witajcie kochaniutkie :) wczoraj nie pisalam bo jak pojechalm z mami na działke to wróciłam po 20 ... potem wyciągnełam meza z przed kompka i poszlismy na spacer ... Katiu przykro mi ze nie bedzie bejbika ...ale pamietaj trzeba wierzyc a nasze marzenia się spełnią ... ja zaczynam sie odchudzac - strasznie zle się czuję z dodatkowymi 4 kilogramami ... najgorsze ze wszedzie jestem szczupla tylko poszło mi w tyłek i brzuch - dosłownie mogłabym ujsc za cięzarna kobietke w 3-4 miesiacu ... szkoda ze tylko na brzuchu jest tłuszczyk a nie w srodku dzidziuś! wkurza mnie to strasznie - bo kiedys tak fajnie wygladałam a teraz masakra - wczoraj nie zjadlam kolacji - pije zielona i czerwona herbatę , wrociłam do żeli wyszczyplajacych i chyba musze zaczać cwiczyc - bo inaczej nie spadne z obwodów ! wszystkie moje szorty i mini spodniczki lewno wchodza - także bede uparta i musze cos z tym zrobic! za chwilke ide na zakupy - musze wreszcie cos kupic bratowej - bo impreza w sobote a ja bez prezentu ... w niedziele jedziemy nad jeziorko - także dzień bedzie bardzo przyjemny - wynajmiemy sobie lódki i popływamy ... uwielbiam taką sielskosć ... zresztą czuję sie jak na wakacjach ... rozmawialam z mezem - na razie nie bede szukac pracy - porobie wszystkie badania - a potem zobaczymy ... zresztą jego pensja i mój zasiłek - to jakbysmy obydwoje dostawali niezle pensje ... szkoda ze wszystko zawdzeczamy pracy mojego mińka - ale widoczne tak chwilowo trzeba ... ja staram sie by w domu wszystko grało ... porzadki , obiady ... i inne sprawy Martiko - uszy do góry - nie mozna tak ciagle się zamartwiac - to oddala szanse na dzidzi ! jadira - ja tez chce Twoje zdjęcie! Tęskni mi się za karolcia - pewnie juz leci do nas - nasz murzynek :) Paziulek wcale się nie odzywa ... a tez pewnie na dniach wylatuje w ciepłe kraje - mam nadzieje ze pożegna się z nami! zmykam ... odezwę się pózniej

Czesc wszystkim! Dzieki za słowa otuchy jak ja dawalam sobie rade bez was,było ciezko. Wczoraj musiałam sie odstresowac,moj Krzys wrócil z pracy zjadl obiadek i pojechalismy na grila do jego siostry,przez jakis czas nie myslałam o kłopotach. Boziu jak ja pragne zeby sie tym razem udało,a tu jeszcze badania przedemna i myslenice jak wyjda. Wysłałam wam moje zdjatka i prosze o to samo od was. JUSTYNKO! Pewnie ze mozesz spytac o moj wiek,jak czytam ile macie lat czuje sie jak babcia/mam 34 lata/ MARTYNIA! Trzymam kciuki bedzie dobrze!!!

ale skad takie uplawy na 3 dni przed @;/ bo chyba nie dni plodne hihihihi oj.... juz mi sie chche z tego smiac wsyztskiego jakie to ja akrobacje nieroblamw tym miesiacu i nic:) po @ ide do tego gina zobaczymy co powie... moze to troche wina mezusia bo ostatniostrasznie zestreowany chodzi:/ a lsyszalam ze to ma duzy wplyw na jakosc plemniczkow:) a ja niedostalam jeszcze od wsyztskich kolezanek zdiec:) zwlaszcza od nowych moj mail katia100@o2.pl:) czekam oczywiscie sie odwdziecze:P

gadalam z moim Minkiem i monitoringu owulacji i mowił ze jak trzeba bedzie to bedziemy jezdzic codziennie i nie wazne ze to daleko a mam mozliwosc umowienia sie np na 20 sta bo lekarz przyjmuje prywatnie. Zazdroszcze ci Trini ze nie pracujesz, ja tez duzo bym dala zeby byc w domu sprzatac gotowac prasowac i czekac na meza z obiadem :( chcialabym juz miec ten nasz domek ktory zacznie sie budowac w przyszlym roku. ja czekam tez na dzizdzi bo jak tylko bede w ciazy ide na L4 i bede mogła podogadzac mezowi a tak pracuje bo nie moj maz ale rodzice tego odemnie wymagaja troche maja racji bo wszystkie swiadczena sie przydadza w razie czego no ale jest jak jets i musze kisic sie w pracy do 18 :(

Katia100 plamienia przed @ sa normalne ja mam tak zawsze. dostaje plamien a potem czasem nawet za 4 dni mam @ poprostu tak sie rozkreca organizm

tylko ja tak nigdy nieialam ale plamienia tylko wczoraj po tej stresujacej sytuacji a do teraz lawina śluzu:( ah..... moze jestem chora jakis stan zapalnyy czy cos:/ a mezus mi wlasnie bukiecik 25 roz do pracy przywiozl na pocieszenie bo rano ten tescik robila... teraz sie wzial za remont pui bez pracy jest a potem powaznie wezmie sie za szukanie pracy:) moze jak juz razem zamieszkamy i znajdzie prace i wsyztsko sie jakos "ulozy" to moze sie uda... ale zaczynam watpic:(

pewnie ze sie ułozy, ja na mieszkanie razem musze czekac az sie domek wybuduje a to moze trwac jakies 3 lata :( doło jak cholera ale co mam zrobic, mam nadzieje ze do nowego domu wejdziemy juz w trojke, wierze w to bardzo mocno :)

martika2327 Czesc dzieki ze napisalas ze niedostalas fotki,czekam ruwniez na twoje foto.Mam prozbe jak mozesz to przesli mi swojego meila bo zapisalam go na kartce ale niemoge jej znalezc.Wczoraj sie kochalismy z miom partnerem i znowu mam nadzieje ze juz niedostane O ale zobaczymy jak to bedzie.Jak mozesz to napisz mi czy za granica mozna kupic taki sam kwas foliowy bo szukalam na necie i niewiem.Tam gdzie mieszkam jest samo obslugowa apteka i niewiem czy go znajde. Pozruwka z Wigan,trzymaj sie cieplo.Buziaczki

moj mail to rew69@interia.pl

mnie sie wydaje ze za granica dostaniesz kwas foliowy tylko chyba musisz miec jakas nazwe łazicska

folic acid

hej babolki ... ja tez poproszę o foto jadira i tracy82 - wysle może Wam swoje na zachete ... własnie wrócilam z zakupów ... kupiłam swojej przyszłej bratowej śliczny komplet serwetek z juty i do tego takie mini podstaweczki pod garnuszek czy filizanke - tez z tej samej serii ... piekne - koloru lnu do tego w rogach liscie klonowe i naokoło całości lamówka jakby ze sznurka zwiazana w rogach na kokardke - cudo - wydalam 120 zł ale myśle ze powinno sie podobac ! martiko - mnie do rezygnacji z pracy zmusila sytuacja - mialam bardzo nerowa i stresujacą prace - nie szanowano mnie w niej i nawet czasam ponizano - także - czułam sie okropnie ... odeszlam sama - po prostu jak miałam podpisac kolejna umowę - odbyłam z szefem rozmowę - miałam coś wynegocjowac dla siebie - najwazniejsze szacunek i odpowiednie traktowanie ... mój szef nie poczuł się do sytuacji i powiedzial ze jak mi nie pasuje to moge odejśc - a ja odeszłam - był zszokowany - lecz nie prosił bym zostala ... to tyle .... po miesiacu zaczelam normalnie sypiac a teraz czuję sie po prostu wspaniale ... moge robic badania - nie proszac o urlop - ktory mi się nalezy - a były takie sytuacje ze na złosc szef mi nie chciał dać ... nikt mnie nie poniza i nie dyskryminuje dlatego ze chce miec dziecko ... myslę ze powoli sie ułorzy ... mój maz mnie wspiera i kocham go za to bardzo mocno ... martwi się o mnie jak płacze ze smutku i tesknoty za dzidzią - pociesza mnie ze na pewno Pan Bóczek da nam maluszka ... mamy juz wybrane imiona dla naszych dzieci i dalej planujemy zycie ... chcemy odnowic mieszkanko ... kupić motor , jechac na wycieczke do ciepłych krajów , odkładac na wieksze mieszkanie ... meblowac je ... mam nadzieję ze na wszystko przyjdzie czas - i nie za braknie nam tego najwazniejszego miłosci do siebie i szacunku ...

wiecie co wlasnie na internecie przeczytalam " matka prawie zagłodziła córke 4miesieczna Ola wazy niewiele ponad 2 kg"...." matka 2,75 promila we krwi" az sie poplakalam.................. wiecie co bym zrobiła z takimi ludzmi.....?? niebede sie wyrazac na topiku....:/ az mi serce peka:( MASAKRA!!

życie nie jest sprawiedliwe ... :( jedni maja dzieci a nie powinni ich miec ... drudzy chcą - a nie moga ... nie da sie tego przeskoczyć!

trinity piekny prezent ja lubie takie gadżety.....:D sama bym takie cos chciala:) hehe ja dzisiaj jade z mezem do Ikei po wlasnie takie pierdolki do mieszkania ale przedewsyztskim po stol do kuchni:D juz widac koniec remotu mam oiekne kolorki:D:D przedpokoj zielony kuchnia "miodowy pastelowy" w pokoju 2 kolorki "pachnacy cynamon" i "sloneczny zolty" a drugi pokoj bedziemy remontowac jak nazbieramy kase moze na wiosne:) narazie nam 1 starczy we dwojke:)

jakie plany na weekend dziewczyny?? ja walcze z mieszkankiem:P umowilam sie dzisiaj dzielnie do gina na 2 lipca na rozmowe. powiedzialam przez tel oco chodzi ale sciemnilam ze staramy si eponad rok a nie 7 miesiecy...wiecie czemu:) i powiedziala ze narazie mam przyjsc z nia porozmawiac zbada mnie i dalej odesle na badania i powiedziala ze mam sie nic niemartwic:) moja gin jest super odrazu mam lepszy chumorek:D

Katia piekne kolory ... ja tez lubie w domu takie naturalne klimaty ... zmykam na razie ... jade na działke ... pa pa

Hej dziewczyny. JAk to jest z wami obiecujecie fotki a nikt mi nieprzyslal. ja mam dola bo muj facet jest do wieczora w pracy a i pogoda jest paskudna znowu sie chmurzy.pewnie bedzie znowu lalo,cuz juz taka pokrecona jest pogoda w angli.trzymajcie sie cieplo i prosze o fotki pozdruwka

hej jesli kturas z was chce dostac moje fotki to niech napisze mi meila bo niemam wszystkich adresuw. Pozdrowienia

a u nas burza sie szykuje jak nic narazie grzmi i blyska jak ja tego nielubie:P:P a do 17 kisze sie w pracy:/ masakra:( tracy a ja ci wysylalam juz fotki?? bo sie pogubilam:)

czesc kochane wpadłam się tylko przywitać, bo dziś od rana znowu boli mnie brzuch i leże w łózku. Tracy 82 ja poproszę zdjecie- odeślę moje:)

czesc ja niemam twoich fotek

Trinity ja tez kiedys mialam taka sytuacje, tez mnie ponizono bez zadnej przyczyny i tez nigdy nie moglam wyjsc z pracy bo nie mialam zmiennika.Cały czas mowiono mi jaka jestem niedoskonala. I przyszedł dzioen taki ze mojaszefowa przegieła.Siedzialam i płakałam ale posprzatalam wtedy swoje rzeczy poczekalam do konca dnia pozegnalam sie i juz nigdy wiecej tam nie wrocilam. Jak dzwonila to odbieral moj Misiek i mowił ze jestem chora i nie mam ochoty z nia rozmawiac i on zawozil L4 az umowa mi sie skonczyła. Nie załuje bo bym sie tam nerwowo wykonczyła. Mialam dokłądnie 2 takie prace, raz tez w jednej pracowlaam z tak głupimi dziewczynami ktore uwazaly ze mam najnizszy staz (1rok) wiec musze wszuystko za nie robic, czyli jednym slowem znalazły sobie kopciuszka do wszystkiego a one paznokietki malowaly a mnie pot sie po plecach lał. Tez odeszlam i jeszcze powiedziala przed wyjsciem ze sa tak puste ze nie znizam sie do ich poziomu wiec nie moge z nimi praciwac bo stane sie taka jak one. Teraz w tej pracy jest mi bardzo dobrze, czasem jest cisnienie ale jestem spokojna i wiem ze nikt mnie nie zwolni, ma umowe na czas nieokreslony peły etat swoje stanowisko pracy ikompa. Jest super ale jdnak wole dom dziecko i meza :(

witajcie dziewczynki martyniu w takim razie duzo lez i wypoczywaj :-D troszke snu w ciagu dnia tez nie zaszkodzi :P trzymaj się cieplutko! od 13 leje jak z cebra |! i do tego na pol godziny zapadly egipskie ciemnosci wraz z grzmotami .............................aż nic się nie chce ..pogoda do wyrka .....ach....a tu trzeba pracowac:-)

to widze ze te wichury w całej Polsce u mnie w Czestochowie tez zaczyna pada i ciemno sie zrobiło, fajneie i zeby jeszczebtak waliło piorunami, uwielbiam takie atrakcje w koncu mam męża elektryka ;)

witam a u mnie ani kropla nie spadła ale wieczorkiem to chyba cos spadnie Pozdrawiam

Witam was dziewczynki Jadira, tracy82- wyslalam wam zdjecia.. A ja zmykam na sloneczko troszke sie opalic. :P Bede pozniej.. Pozdrawiam wszystkie dziewczynki i dla kazdej po

tracy fotki wlasnie poszly zobacz czy dozlo i czekam na twoje:)) pozdrawiam:)

Witam ponownie i wielkie dzieki za zdjecia od was. U mnie straszna duchota i na deszcz sie nie zanosi.

Cześć dziewczynki , U nas pogoda rewelacyjna - upał , upał i jeszcze raz upał. Katia 100 , Jadira , Tracy82 , Eliza , Martika - ja również proszę o zdjęcie !!!!!!