Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pazia

Pragnę dzidziusia-nie chce o tym myśleć

Polecane posty

Ja tylko na chwilkę,już z pracy wyszłam. Ale teraz u mnie jakieś fatum Michał ma 39,5* i jadę tatę zawieść do szpitala. Przepraszam,że nie pisze do wszystkich tylko o sobie. Trzymajcie kciuki -uciekam i całuje Was wszystkie i każdą👄👄 z osobna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jadirko, trzymam kciuki za was, za szybkie wyzdrowienie i daj nam znać co i jak z tatą i z Michałkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja chce mroozzzzzzz mroz mroz i koniec przynajmniej wymrozi te epidemie,,,,a tu prawie wiosna :-( bbbllllllleeeeeeee jadiro a wy na co chorujecie?? co za pech......jakby to w zdrowiu nie mogl czlowiek zyc ;)....eehhh pazia -- ja w życiu nie wezme tabletek anty.(no chyba,ze bede miala ok.40-tki) lepiej sie jeszcze sto razy zastanow :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błękit_ka
Hej dziewczynki, Dziękuję wszystkim za słowa otuchy-wiecie po prostu mamy taką sytuację w rodzinie -ojciec tyran,odszedł od mamy,ale teraz zaczął wydzwaniać,chce przyjechać i w ogóle-na mnie padł blady strach bo naprawdę straszne chwile przeżyłam z tym człowiekiem,i jak tylko on sięodzywa,ja czuję się znów jak ośmioletnia przerażona dziewczynka:/ i nie potrafię sobie z tym poradzić.Niestety jesteśmy częściowo,ale w dużej mierze zależne od niego finansowo,poza tym-ech-moja mama go i tak kocha:/ Nie ma nikogo głupszego niż zakochana baba,wiem to,bo mówiepo sobie;):( No i się boję,może to głupio brzmi,ale musiałabym opisać wszystko od początku,co nie ma sensu:( Z innej beczki-dobijają mnie te głupie "objawy" :/wiem dobrze,że sobie wmawiam,ale i tak gdzieś tam tli się ta idiotyczna nadzieja.Póki co mam piersi bolesne i powiększone(jak na @),niedobrze mi,ale nie zawsze rano,odrzuciło mnie od niektórych smaków,poza tym mam zgagę,ale za to nie jestem senna,wręcz przeciwnie-kładę się jak już ptaki zaczynają śpiewać! I nosi mnie! Kurcze, stara ja,a głupia:D Martyniu życzę dużo zdrówka i ucałuj malutką,w ogóle wszystkie ze wszystkich 3 tabelek dbajcie o siebie:)Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZesć ale tu widze ruch:-( Akasiu myśle i myśle nad tymi anty ale nic chyba nie wymyśle:-( zobaczymy...;-) Blekitko współczuje sytuacji rodzinnej:-( ale tak czasami bywa-niestety co do objawów to nie to że stara a głupia tylko pełna nadziei, małlo pocieszające ale tak jest. W cyklu kiedy mi się udało miałam dużo objawów których nawet nie skojarzylam z ciążą-dziwne no nie ale tak było. Ja tak na chwilke, byliśmy dzisiaj u lekarza, Adrian waży już 4700 więc żarlok z niego niesamowity;-P musimy mu zmiejszyć troszke jedzonko bo ulewa. i pani dr. powiedziała że jest przejedzony. Miłego dzionka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc kochane melduje sie zywa bo wczoraj mało nie \"umarłam\" jak wam pisałam dostałam antybiotyk na tego wezła 1000 razy mowiłam lekarce ze jestem uczulona na penicilinę no i dała mi antybiotyk niby nie penicilinę ale z grupy pochodnej, wczoraj o 9 zazyłam lek a o 10 jak wstałam z krzesła to runełam na podłoge jak długa wymioty staneły mi w gardle nie mogłam oddychac, ledwo doczołgałąm sie do balkonu zeby otworzyc okna, dostałam drgawek dusznosci i goraczki, cisnienie miałam 90/40 zadzwoniłam do mamy szybko przyjechała, lekarka kazała mi jechac do szpitala(kiedys zabrała mnie karetka po penicilinie i spedziłam 2 tyg w szpitalu) ale nie chciałam jechac tak się meczyłam do 3 w nocy, koncówka była straszna czułam sie jak narkoman na głodzie cała sie trzęsłam a pot lał się ze mnie normlanie jak woda, oczywiscie spojrzałam na ultoke po fakcie i pisało ze uczulonym na penicilinę nie wolno podawac tego telu, ach i wierz tu lekarzom szkoda gadac, dzis mam zmieniony antybiotyk i jest ok malutka cała wysypana normalnie cała głowa twarz brzuch i plecy w dzien jest ok ale w nocy strasznie kwili i sie drapie paziu ale wielkolud ten twoj mały:)paziu ja szczepiłam na pneumokoki, oraz te obowiazkowe szczepienia tez brałam prywatne zeby nie kłuc dziecka 3 razy tylko raz błękitna przykro mi ze masz takią sytuacje z ojcem:(a moze to nie głupie objawy tylko cos w tym jest:) akasiu mi lekarka powiedziała ze takie małe dzieci łatwiej praechodzą ospę niz starsze, no ale zyczę Hani zeby sie nie zaraziła:) jadirka a co z synem? grypa czy od czego ta gorączka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Słonka!:) Martyniu - aż mnie dreszcze przechodzą jak coś takiego czytam... To powinno być karalne, ale weź się wykłócaj i udowodnij coś lekarzowi! Mojej teściowej tak poprzepisywała lekarka też jakiś czas temu masę leków - coś na nadciśnienie i krążenie - ta zapłaciła za te leki grubą kasę, a dopiero w domu przeczytała w ulotce że w żadnym wypadku nie wolno jej ich przyjmować ze względu na inną chorobę, o której nawiasem mówiąc owa lekarka doskonale wiedziała - również z kartoteki:O Na szczęście wziąć ich nie zdążyła, ale kasa poszła... Ja już na wszelki wypadek czytam wszystkie ulotki z zapisanych leków - może to i przesada z mojej strony, ale na dzień dzisiejszy z lekarzy to mam zaufanie chyba wyłącznie do mojego gina - tego do którego teraz jeździmy. Na wszystkich innych biorę odpowiednią \"poprawkę\". Nie wiem, ale może spróbuj jakoś powstrzymać Lenkę od drapania strupków, ponoć potem zostają po takim drapaniu paskudne dziury. Chociaż ja tam drapałam - zwłaszcza te na plecach swędziały nie do wytrzymania - i dzięki Bogu żadne ślady nie pozostawały... Błękitka - no cóż - nie każdy człowiek niestety może pochwalić się sielanką rodzinną o jakiej by marzył...Trzymam kciuki, aby objawy, o których wspominasz zwiastowały ciążę, a nie kolejną @... Buziaki dla wszystkich! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam dziewczynki, Martyniu - szok, narmalnio jak to czytałam to az przeszły mnie dreszcze !!! Ja nie wiem, ty to ostatnio cos masz strasznego pecha z tymi chorubskami - daj boze zeby ta ospa była ostatnia choroba co was tak meczy. A Lenka biedactwo - i jak tu wytłumaczyć małemu dziecku aby sie nie drapało !! Paziu - ten twój synek faktycznie juz duzy !! rośnie jak na drożdrzach :-) A ruch tu faktycznie , wielki, nie da sie ukryć :-) Voltare - a ty jak sie czujesz??, boziu jak ten czas szybko leci - juz nidługo bedziesz mieć swoje maleństwo w domu. A u mni wysyp ciąż !!!, 2 koleżenki w ciąży !!! Niby wszystko super a jednak jakoś dziwnie sie z tym czuję. To niesprawiedliwe , ze niktórym tak szybko i bezproblemów sie udaje a inni tyle muszą czekać. No nic dosc juz rozczulani sie nad soba. Acha - ostatni jakaś \"wróżka \" z forum na podstawie moich i mojego m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na podstawie naszych dat urodzeń wywróżyła mi , ze do roku zajde w ciąże !!!, ba - nawet napisała ze, karta ciazy pokazała jej sie jako pierwsza - ha ha - jak obstawiacie , sprawdzi się ????, bo ja jakoś w to nie wierze :-):-), ale co z ciekawości wysłałam co mi odpisze !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie skarbeńki!!!! Martyn-iu-ty to masz przygodę za przygodą,na prawdę włos się na głowie jeży. Dobrze,że to zdarzenie się tak skończyło,ale ile się namęczyłaś to wiesz najlepiej . Lence to może załóż jakieś bawełniane rękawiczki by nie drapała strupków,bo potem blizny mogą zostać jak Voltare pisze. Całuje Was dziewczyny i już nie chorujcie👄 Paziu-Adrianek to duży chłopaczek i niech tak dalej rośnie . Widzisz mówiłaś tu na siebie jaka to z Ciebie zła mama,a jak widać spisujesz się na medal. Was tez ściskam mocno👄 Voltare-głaskanko po brzuszku,a łóżeczko macie racje po co drugi raz skręcać niech sobie stoi i czeka.:) Justynko24-to ja życzę Ci by wróżba sie spełniła:) Błękit_ko--tak to już bywa nie w każdej rodzinie jest kolorowo i jak by sobie człowiek marzył. Ty stwórz taka jaka chcesz i bądz szczęśliwa. A takie objawy -to nie głupota i wmawianie sobie!każda z nas przechodziła tu ten etap.Tak w ogóle życzę Ci kochana by to nie było na @ ale na ciążę:) Akasiu-wiadomość od Kukusi dostałam i strasznie sie ciesze i trzymam za nią kciukasy. ******Przepraszam,że się nie oddzywałam,ale jak pisałam wcześniej tj.w poniedz.wróciliśmy z tata o 24 ze szpitala z kwitkiem z powodu braku łóżek.We wtorek ja od 7 rano byłam w ośrodku najpierw ze sobą u okulisty potem z Miśkiem u lekarzadostał antybiotyk ,bo od niedzieli ma powyżej 39*. O godz.12 pojechaliśmy z tata ponownie do szpitala,przyjęli go po wielkich prośbach o godz.17 i dobroci pielęgniarki ,która nam pomogła. Poszliśmy na oddział i posadzili tatę na krześle na korytarzu ,bo brak łóżek o 20.dostał łóżko.Normalnie brak słów,co działo się na izbie przyjęć-kolaborat można by tu napisać. Najpierw gonią człowieka do szpitala i to natychmiast,a tam maja to w d... Jak tato był 2 tygodnie temu u lekarza rodzinnego z badaniami,stwierdzono wszystko ok.Ale źle się czuł i pojechał do swojego lekarza kardiologa z sercem,bo myślał,że to może to-a tam p.dr.zerknęła na niego ,na wyniki i mówi ,że ma żółtaczkę i to już jakieś dobre 3 miesiące z tym chodzi. W ten piątek ma mieć operacje i usunięty woreczek żółciowy,bo 2 kamienie zatkały przewody***** Proszę Was kobietki trzymajcie kciuki w piątek ,bo bardzo się boję o tatę,ma już swój wiek i słabe serce. Pozdrawiam Was mocno wszystkie wpisane i wypisane z tabelki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Martyniu 🌻 jestem w szoku, rany kobietki jak wy się nacierpicie:-( brak słów i duzo zdrówka bo już niewiem co napisać:-( Jadirko U Ciebie też nie lepiej a co to się dzieje w tych szpitalach to masakra :-(. Oczywiscie będę trzymać kciuki i duuuuuużo zdrowia dla taty-będzie napewno dobrze. Justynko mojej mamie też wróżka wywróżyła że o ciąże będę się dlugo starala ale wkońcu zajde i urodze szczęśliwie mimo że napoczątku będą problemy- sprawdziło się. Wtedy jeszcze się o ciąże ie staraliśmy, na początku ciąży były problemy bo pzrecież miałam plamienia.Wieć coś w tym musi być:-) Voltare dla ciebie i niuni 🌻 A ja wstałam małego nakarmić i buszuje po necie bo już się chyba wyspałam;-) Tak wogóle miłego dnia i pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie!!!! U mnie złej passy ciąg dalszy,w nocy miałam non stop dreszcze ,zmierzyłam temp.39,2* do lekarza niema szans się dostać,może jutro się uda....ehhhh samo życie:( Tato operacje też ma przełożona na poniedziałek,normalnie jakiś koszmar. Zmykam do łóżka,bo wszystko mnie boli,Całuje Was mocno i niech co złe Was omija kochane❤️ paziu-🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć:) u nas dzisiaj burzliwy dzień za nami - K. mnie wkurzał skutecznie od samego rana - dobrze, że już sobie poszedł do pracy - będzie trochę spokoju:P jadira - widzę, że i Was epidemia nie ominęła - kurujcie się i Ty i Twój synuś, a za powodzenie operacji taty trzymam kciuki! Teraz ponoć taki okres, że szpitale poprzepełniane, a i lekarze w przychodniach mają pełne ręce roboty. No nic - pozostaje po prostu przeczekać 🌻 paziu - ocho widzę, że wcale Ci nocne wstawanie nie przeszkadza - o takiej godzinie na necie?;) Justynka24 - ja do takich wróżkowych wróżb podchodzę sceptycznie - zwłaszcza do takich na odległość - może dlatego, że jak nam się nie udawało z dzidzią, to próbowałam parę smsów wysłać - w sumie tak dla zabawy - żeby się przekonać czy jedna drugiej nie zaprzeczy:P - no i te niby wróżki podawały mi kolejne terminy kiedy to miałam niby zajść w ciążę i wszystkie kolejne brały w łeb:P Jedna mi napisała, że dziecko urodzi mi się w maju - no niby na maj termin mam, ale to na początek i czy go doczekam to się okaże;) Zresztą ten \"maj\" miał być już dobrych lat temu, więc pewnie tak sobie napisała. Z czasem przestałam się w to bawić. Martyniu - u Was mam nadzieję już lepiej? Pozdrowionka dla wszystkich! 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-D a raczej smutna minkę powinnam wkleić -- bo prawie wszystkie forumowiczki chore :/ więc dla Was kochane 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 ZDROWIEJCIE bo coz wiecej moge napisac... u nas jeszcze nic się nie wylęgło....mam nadzieje,ze tak pozostanie.Swoją droga to ja nie przypominam sobie,zebym miala kiedykolwiek ospe.Napewno sie nie drapałam.I nie mam blizn...a moja mama nie pamieta (!) czy mialam ospe czy odre czy moze jeszcze cos innego.... W szkole juz wszystko zaliczone !!!! jeszcze tylko z praktyka zawodowa musze sie rozliczyc i finito.....a raczej ciezka przeprawa z praca. zmykam buziaczki p.s paziu ja z dodatkowych wzięłam jeszcze rotarix na rotawirusy.I nawet sie ciesze bo ja przeszlam meki podczas grypy jelitowej,maz mniejsze a hani nic nie bylo :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość olcia21
Hej kochane ja dopiero godz temu weszlam do domu z pracy Hej u mnie po staremu oprucz tego ze od rana do 16.30 siedze w pracy przychodzilam tak padnieta ze tylko szukalam luzka:-). Wiec w pracy ok zespol z ktorym pracuje rowniez praca w miare sprzedaje tel obecnie jest to nokia 6210 navigator i spisuje umowy ogolnie dobrze dziennie musze spisac 45 formatek i tyle.Moj maz tez przeziebiony :-( .U mnie to na tyle a i moja siostra wyszla dzis ze szpitala Martyniu niech te zle choroby przestana was juz meczyc bo juz wystarczy wam na kolejnych10 lat :-). z kolei ten lekarz to naprawde s...ty Blekitko wiem cos na temat twojej sytuacji moja kolezanka przechodzila przes to samo tyle ze z mama :-( akasiu mam nadzieje ze twoje malenstwo nic nie podlapie jak rowniez ty oczywiscie jadirko mam nadzieje ze operacja sie uda i tata szybko po niej dojdzie do siebie trzymam kciuki i daj z znac co z twoim tata paziu ale ten twoj maly przybiera na wadze szybko ale jak za pare miesiecy zacznie biegac to zgubi to co trzeba nie ma sie czym martwic:-) lepiej rze szybko przybiera niz mial by byc za szczuply Justynko skad wzielas ta wrozke moze i ja napisze:-) Dla calej raszty buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu ja też go biore, jutro musze zapisać się do pzrychodni po tą recepte bo 16.02 idziemy na szczeienia i biore jeszcze taka 3 w1 czy jakos tak a ok roku bede szczepić na pneumokoki. Voltarko dzisiaj prawie nic nie spalam bo malutki też jakos spać nie chciał albo budził się co chwile więc i ja na nogach i musze powiedzieć ze teraz mam nocną warte;-) i jakoś spać mi się niechce ale pewnie za jakąś godzinke lub 2 padne. Lepiej sie kochana wyspij za wczasu;-) Olciu i u ciebie szpital-kuuuuuuuurde co to się dzieje:-( A ja musze się pochwalić że kupiłam sobie nowy wózek (na allegro) bo ten głupi deltim jest taki ciężki ze nie daje rady go targać. A kupiłam sobie graco 7,5 kg spacerowy ale rozklada się na płasko. Mam taki ciepły śpiworek więc maluch nie zmarznie a jak będzie na minusie to będę tachała tego deltima. A i byliśmy dziisaj u mojej koleżanki Adrian poznał kolege i koleżanke;-) tylko i tak nic ztego nie zapamiętał:-) Dobranoc i nie chorować mi tu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć, Voltare - ja tez do takich wróżb podchodze sceptycznie i wcele w nie nie wierze dlatego się śmiałam żeby obstawić czy się sprawdzi :-). Jeszcze jakbym się spotkała z jakąś wróżką na zywo to co innego ale wróżnie tylko z daty urodzenia to dla mnie lipa. Do tekij prawdziwej wróżki chetnie bym sie przeszła , ale nie wiem gdzie w mojej okolicy takową znaleźć a po drugie troche chyba bym się bała tego co mi powie . Jadirko - dużo, dużo zdrówka dla Was - mam nadzieje , ze te chirubska wkońcu sie skonczą !!! Buziaki dla Was ❤️ Martyniu - a wy jak się czujecie z Lenką - lepiej coś ?? Paziu - to super , ze już wychodzicie z domku do ludzie :-). Niektórzy mają takie głupie przesądy , ze do chrztu sie dziecka nie zabiera z domu - kretynizm , ciekawe bo jakoś ze szpitala trzeba wrócić , potem tez nieraz trzeba jechac do lekarza i co wtedy przesąd nie działa ?? A z tymi wózkami to widze - nie lada problem - tyle sie wybiera a potem się i tak okazuje , ze nie jest taki super jak się myślaął. Olcia - 🌻 Ciekawe co tam u Naszej Karolci ??? , zima się zrobiła to pewnie buszuje na stoku :-) :-) Pozdrowiona dla Całej reszty !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Justynko pierwsze slysze ze z dzieckiem do chrztu nie mozna wyjsc-dziwne.A jak chrzcza dziecko w wieku 1 roku....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słyszałaś ?? - pewnie to akutrat w tej części Polski co ja mieszkam ludzie maja takie durne przesądy. jeszce szczególnie na wsiach to jest przestrzegane :-) :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błękit_ka
Cześć dziewczynki... A ja, oczywiście...znowu wracam na tarczy...Obudziłam się w kałuży krwi...(fajnie to brzmi,no nie-cóż,moja @ lubi mocne wejścia:P) Zaraz poszukam tabelki i poprawię...Dziękuję wszystkim za słowa otuchy,buziaczki dla Was-już popłakałam,humor nie najlepszy,ale co tam ja,są dziewczyny któe starają się o wiele dłużej,co one mają powiedzieć. Martyniu,Jadirko i wszystkie chore albo z choróbskami wśród najbliżscych-z całych sił życzę zdrowia Olcia dla siostry też,i kurcze to straszne z tą twojąkoleżanką,że przechodziła takie cuda jak ja i to w dodatku z mamą-to chyba jeszcze bardziej boli:/ Paziu,Voltare,i wszystkim innym dziękuję za dobre słowa-dzięki Wam mniej czuję się jak idiotka po tych "objawach ciąży",wrrr Co do wróżb,to ja mam dyplom tarocistki:) Kiedyś bardzo fascynowałam się ezoteryką i robiłam różne kursy w Towarzystwie Psychotronicznym-tylko chyba nie uda nam sie spotkać na wróżenie,no nie:) Trzymajcie się wszystkie cieplutko,cieszę się że jesteście :* A ja klnąc pod nosem idę szukać tabelki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błękit_ka
Tabelka nr 1: staraczki NICK/ Skąd---------------Wiek-------ilośc starań......data następnej @ Justynka------------------26-----------???-------------- ---ok.20.02.2009 karolcia_26---------------28------------33-------------- ------5.02.2009 Trinity /k.Łowicza-------31------------30----------------ok. 17.02.2008 Jadira/k.Krakowa........35.......z nadzieja ,że sie uda............... Błękit_ka/Szczecin.......29.............5............... .. ok 30.02.2009 olcia21.....................21............28............ .. ...ok 17.01.2009 Tabelka nr 2: zaciążone NICK/ Skąd---------------Wiek-------tydzień ciąży---------termin porodu voltare---------------------31-------------25----------- ---------05.05.2009 martika2428...............25..............9............ .. .......28.08.09 Tabelka nr 3: Dzieciaczki urodzone NICK/ Skąd ---------------- ---Płeć-----------Imię--------------------Data ur. martyn--ia/dolny śląsk------ córka--------- Lena----------------- 10.01.08 akasia/ZielonaGóra....córeczka..Hanna Maria.. ...........07.04.2008 Surfitka/Krakow/NY........córka.........Nina ...............16.06.2008 anisik2/Wrocław ..........córka.......Aleksandra.........10. 12.2007 pazia/wawa.................syn..........Adrian.......... .....02.01.2009

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Błekitko - powiedz Nam coś więcej odnośnie wróżenia . Jak z to jest faktycznie , sprawdzaja sie te wróżby czy to tylko taki pic na wode :-). Zawsze mnie to ciekawiło tylko nie miałam kogo zapytac :-).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Błękitki
Czyzbyż a kartach Tarora wypatrzyła 30.02????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Błękit_ka
Do "Do Błękitki" hehe nie -już dawno się w to nie bawię Justynko wiesz,kiedyś nawet wierzyłam w takie rzeczy,potem wyrosłam. Teraz lubię Tarot tylko ze względu na piękną symbolikę,ma w sobie dużo z podstaw psychologicznych,zwłaszcza z Junga-ciekawe symbole do rozważania-to tyle.Powiem Ci,że moim zdaniem nie warto wierzyć w to,co słyszysz od wróżki-naprawdę łatwo można umiejętnie coś wyciągnąć i powiedzieć to,co człowiek chce usłyszeć-nie robiłam tak,starałam się mówić tylko to,co widziałam w symbolice kart-bywało,że ktoś odnalazł w tym swoje życie,pewnie przypadkiem. Kto wie jednak,może są osoby,mające prawdziwy dar,nie wiem:) A przede mną,właściwie przed nami pojawiła się możliwość dłuższego wyjazdu za granicę...do pracy...Zastanawiam się,dam znać Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrózby się sprawdzają TYLKO JAK KTOS W NIE WIERZY ;p ja nie wierze i mi sie nie sprawdzają :-D a co do chrztu to............hm....................... ide po raz kolejny do ksiedza (chyba juz setny raz) ale tym razem w innej parafi i biore z soba hanie (na litosc ;-) ) trzymac kciukasy,zeby ktos w koncu sie zlitowal i wystawil te cholerne zaswiadczenie. Teraz księża to BIUROKRACI i kiedys wygarne to oficjalnie. Jutro mamy kolędę to sobie napewno użyję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! hehhhe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,ze pisze tlko o sobie-ale mam malo czasu wiec chociaz wiecie co u mnie, caly czas trzymam kciukasy za zdrowie Lenki martynii i taty jadiry iiiiiiiiiiii..........za cała reszte !!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sorki,ze pisze tlko o sobie-ale mam malo czasu wiec chociaz wiecie co u mnie, caly czas trzymam kciukasy za zdrowie Lenki martynii i taty jadiry iiiiiiiiiiii..........za cała reszte !!! ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Akasiu nam ksiądz odmówił kolędy bo powiedzial że mu się nie oplaca i chodzi co 2 lata:-p jestem tego samego zdania co ty o księżach!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Błękitki
To było ironiczne, bo widzę, że dalej nie zauważyłaś, że miesiąc luty na tylko 28 dni...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×